Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2000-2007] Metaliczne dźwięki podczas dodawania gazu
Witajcie. Podczas jazdy, szczególnie na niskich obrotach, podczas lekkiego dodawania gazu słychać przez chwilę metaliczne dźwięki dobiegające z silnika:
http://patrz.pl/muzyka,mov_1833-mp3,116185.html
Poza tym z samochodem nic się nie dzieje: normalnie odpala, przyspiesza bez szarpania, obroty nie skaczą, silnik nie pobiera oleju. Mam wrażenie, że dźwięk pojawia się dopiero kiedy silnik się całkowicie rozgrzeje, szczególnie w dni gorące (powyżej 20 stopni Celsjusza). Co Wy na to?
Cicho to trochę nagrane, ale wydaje mi się, że rozpada się koło pasowe wału korbowego.
Ciche nagranie bo i dźwięk nie jest zbyt głośny. Czy koła pasowego nie byłoby słychać na postoju przy dodawaniu gazu? Dzwonienie słychać tylko pod obciążeniem, po rozgrzaniu, w pewnym zakresie obrotów i przy delikatnym dodawaniu gazu.
To dopiero początek jego końca i dlatego. Podjedź do dobrego mechanika, niech zdiagnozuje.
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Jestem po wizycie u pierwszego mechanika. Słyszał dzwonienie, niestety nie był w stanie dać nawet przybliżonej przyczyny. Wg mechanika dźwięk dochodzi od strony kierowcy, może być to jakiś luźny element (osłona). Jutro spróbuję jeszcze gdzieś podjechać a tym czasem może ktoś podrzuci jakiś pomysł.
Czy może to być dźwięk klapek kolektora lub łożyska alternatora? Do obu nie pasuje mi tylko brak hałasu bez obciążenia.
Może być, ale łożysko altka masz po stronie pasażera, a dźwięk ponoć dochodzi od strony kierowcy. Klapki kolektora- jak najbardziej.
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Ze stroną skąd dobiega hałas to tylko gdybanie. Dla przykładu - w Fieście padło łożysko tylne, ja i żona byliśmy święcie przekonani, że to przód słychać.
Wracając do tematu - czy wypięcie przewodu podciśnieniowego od klapek pomoże zdiagnozować czy to może być przyczyną niepokojącego mnie dźwięku?
Co prawda inny silnik - ale u mnie byly podobne dzwieki: https://www.youtube.com/watch?v=IuHbFGUSUN4
Okazalo sie ze silnik mi sie przegrzewal... a doslownie minute pozniej silnik zgasl przy probie zmiany biegu.
Mam wrażenie, że u mnie dźwięk jest bardziej metaliczny.
Nie chcę nic sugerować, ale... W tym roku wymieniłem termostat, ponieważ samochód dogrzewał się do ok. 70 stopni Celcjusza. Mam wrażenie, a nawet jestem pewien, że przed wymianą ten dźwięk nie występował, lub sporadycznie po postoju w kilkunastominutowym korku. Teraz podczas jazdy silnik ma temperaturę ok. 88 stopni.
Dzisiaj rano było 11 stopni. Jadąc do pracy przeciągnąłem go na obrotach kilka razy prawie do czerwonego pola. Pod koniec jazdy próba - brak dźwięku.
Kurde może pompa wody wysiada, czujnik pokazuje prawidłową temperaturę a silnik jednak się przegrzewa...
sprawdz przy dodawaniu gazu czy nie skacze ci pasek i napinacz paska wielorowkowego,
u mnie podobny dziek byl jak opial sie wezyk od glowicy do rury filtra powietrza
Dzięki za podpowiedzi. Pasek już oglądałem, tak samo próbowałem znaleźć luźne elementy które mogę wpadać w wibracje. Wczoraj znalazłem sposób, żeby posłuchać na postoju mojego niepokojącego dźwięku. Jak na rozgrzanym silniku zaciągnę ręczny i próbuję ruszyć to przez chwilkę da się usłyszeć owe "dzwonienie".
Koledzy nikt już nic nie podpowie?
ŁukaszD tak mi przyszło do głowy, skoro mechanik twierdzi, że to jednak po stronie kierowcy. Sprawdź dokładnie rezonator powietrza, może wpada w drgania. Jedna osoba w aucie i
na rozgrzanym silniku zaciągnę ręczny i próbuję ruszyć to przez chwilkę da się usłyszeć owe "dzwonienie".
a druga organoleptycznie sprawdza rezonatory. Nie wiem, ale nie zawadzi sprawdzić.
Dzięki za radę. Ciągle szukam chętnego żeby mi pogazował samochód nie paląc przy tym sprzęgła albo żeby stanął przed maską i słuchał :)
Ciągle szukam chętnego żeby mi pogazował samochód
Oj biedny Ty jesteś. Kolegów nie masz, rodziny nie masz sierotko :p ?
Sorki za O.T.
Są wszyscy o których wspominasz tyle, że nie są dostępni kilka minut przed wejściem do pracy lub zaraz po dojechaniu z pracy pod dom :) W weekendy auto stoi w garażu, ale najwyraźniej trzeba będzie go wywlec na zakupy :)
Chodzi mi po głowie jeszcze jeden fakt - w tamtym roku wymieniałem olej w ASO. Być może wlali olej (5W30) który powoduje moje objawy....
Być może wlali olej (5W30) który powoduje moje objawy....
Nie no, bez jaj. Nie szukaj w tym kierunku; na pewno nie z tego powodu.
Przecież jest to olej dedykowany dla Mondeo:
http://ewcar.pl/pl/p/Olej-5W30-5W-30-Motorcraft-XR-A5-5L-Motorcraft-151CC2/363802
http://ewcar.pl/pl/p/Olej-5W30-5W-30-5L-Formula-F-Ford-155D4A/376174
https://youtu.be/m2jPehJ9I0g
Mam podobny błąd. Silnik tyrkocze, chrapke, klekoczy podczas obciazenia. Dzieje sie tak na rozgrzanym silniku widac zreszta na filmie. Moment w ktorym to wystepuje najczesciej to piaty bieg przy 2000-2500 obr/min 80km/h. Dzieje sie tak przy wolnym naciskaniu gazu. Jak nacisne mocniej to po jakims czasie dzwiek zanika a pozniej znowu wraca. Mam do wymiany alternator - nierowne ladowanie. Silnik ogolnie jest po remoncie pierscienie i uszczelniacze. Spalal wczesniej duzo oleju wiec pomyslalem o katalizatorze, wymienialem w nim rowniez termostat, zaslepilem egr oraz wymienilem rolke napinacza paska wielorowkoweg. Moze ktos bedzie w stanie pomoc mi.i autorowi tematu. Pozdrawiam.
No to powrót do tematu z odrobinę większą wiedzą. Kolega który coś tam się zna, posłuchał silnika i niepokojącego dźwięku. Stwierdził, że to zawory. Doświadczony mechanik posłuchał i mówi, że wygląda mu to na spalanie stukowe. Mnie dalej nie daje spokoju fakt, że moje specyficzne odgłosy pojawiają się dopiero gdy silnik osiągnie temperaturę ok. 90 stopni. W takie dni jak dzisiaj musiałem chwilę postać na włączonym silniku żeby pokazać mechanikowi mój problem. Co Wy na to?
Koledzy nie macie żadnych pomysłów?
mi przychodzi do glowy tylko jeden, moze lozysko wysprzeglika sprzegla?
czy dzwiek zanika po lekkim nacisnieciu sprzegla?
Ten wysprzęglik też chodzi mi po głowie. Sprawdzę jeszcze raz to naciśnięcie sprzęgła. Tylko czemu nie słychać tego od razu tylko po rozgrzaniu... ? No i mechanik u którego byłem nie poznał by takiego objawy?
Wszystko zalezy od kondycji wysprzeglika, kiedy byl robiony, mozliwe ze lozysko na nim sie zaciera i dopiero na rozgrzanym jak dluzej sie kreci to wpada w wibracje.
Powiem Ci ze robilem sprzeglo w kwietniu, zrobilem 9tys km i teraz jak puszczam pedal gazu na rozgrzanym silniku to slysze brzeczenie lozyska, cisnie gdy tylko delikatnie nacisne sprzeglo.
Normalnie szalg mnie trafia z mechanikami
Podejrzewam, że wysprzęglik jak i całe sprzęgło jest od nowości. Dzisiaj akurat nie miałem okazji do sprawdzenia, bo nie byłem nigdzie w mieście. Przy dojazdach do pracy mój problem nie występuje - mam 12 km w tym 1 rondo. Na takiej trasie silnik ładnie się dogrzewa i normalnie pracuje.
analizujac twoj problem zauwazylem ze jadac do pracy i z pracy (8km) odglos "latajacego, wibryjacego" lozyska pojawia sie na goracym silniku (po 6km drogi z predkoscia 60km/h) oraz podczas powolnej jazdy.
lecz rowniez zauwazylem kolejna usterke, rolka prowadzaca pasek wielorowkowy ma nylonowa tulejke ktora proawdopodobnie sie rozleciala poniewaz rolka lekko skacze i czasami popiskuje.
najpierw zajme sie jej wymiana aby wyeliminowac potenscjalnego sprawce.
ps.
moje sprzeglo wytrzymalo od nowosci 300tys km
Bump: gdybys zdecydowal sie na wymiane sprzegla to wymien uszczelniacz na wale,
mnie czekal 2 powrot na warsztat,
najpierw padl uszczelniacz po 100km od wymiany sprzegla,
pozniej 40km od wymiany na victora reinza
dopiero wymana na orginal zalatwila sprawe (50zl wiecej)
lecz za zrzucenie skrzyni musialem placic
Dzięki za sugestie. Mam jechać raz jeszcze do mechanika, po tym jak pojeżdżę na paliwie 98 oktanowym co ma wyeliminować lub zmniejszyć prawdopodobieństwo spalania stukowego. Spróbuję podpytać go o taką możliwość.
spalanie stukowe zalezy od stanu swiec, przewodow, kata wyprzedzenia co za tym idzie czujnik polozenia walu i walka rozrzadu.
spalanie stukowe objawia sie delikatnym szarpaniem
krzysiek_misz 17-10-2017, 12:59 ŁukaszD
U mnie też są podobne objawy, zaklekocze sobie jak diesel przez 1sek przy lekkim przyspieszeniu, jak silnik jest rozgrzany. Kolega też sugerował spalanie stukowe i zalanie 98, na razie mam pełny bak. Gdzie tankujesz paliwo?
Silnik poza dziwnym dźwiękiem chodzi prawie wzorcowo - nie szarpie, trzyma wolne obroty, ładnie przyspiesza. Komputer nie wyświetla żadnych błędów. Jakby czujnik spalania stukowego był łatwiej dostępny to bym się nie zastanawiał nawet. A tak to trzeba głębiej sprawę rozgryźć teoretycznie :)
Paliwo tankuję przeważnie na Statoilu lub BP. Czasem zdarza mi się na Orlenie. Oczywiście normalnie tankuję 95. U mnie nie słychać klekotania tylko dzwonienie.
krzysiek_misz 17-10-2017, 16:06 Hm dla mnie to coś ala diesel, u bazi na filmiku też coś podobnego słychać. Na początku myślałem że to klapki kolektora, ale wywaliłem i dźwięk pozostał. Na razie sobie jeżdżę, puszczam radyjko głośniej i nic nie słychać :). Tak jak u ciebie silnik poza tym bez zarzutu. Tankuje w Auchan.
Dzisiaj spróbowałem wcisnąć sprzęgło podczas "dzwonienia". Dźwięk ustawał dopiero po pełnym wysprzęgleniu. Próbę muszę ponowić jak pojeżdżę trochę po mieście.
kiedy wymieniales plyn hamulcowy? jakiego jest koloru? jasno czy ciemnozoltego?
Płyn hamulcowy wymieniałem jakieś 4 lata temu, czyli ok. 45000 tys. km.
wg ksiazki ktora sie sugeruje czyli "sam naprawiam ford mondeo" jest ze co 2 lata lecz ja na ogol kieruje sie rowniez kolorem
Po zatankowaniu lepszego paliwa - Verva 98, tak jakby było lepiej. Niestety spadła temperatura a ja nie kręciłem się za wiele po mieście. W wakacje też tankowałem 98 a dzwonienie się pojawiało.
Ciekawsze jest to, że na jednej ćwiartce wskaźnika poziomu paliwa robię standardowo ok. 160 kilometrów. Na 98-ce zrobiłem prawie 200. Przecież to nie możliwe żeby rodzaj paliwa dawał takie oszczędności.
Jestem po wizycie u kolejnego mechanika. Dodatkowo zatankowałem już zwykłe paliwo. Jak to w życiu bywa, silnik nie chciał wydawać żadnych niepokojących dźwięków. Tak jak już wspomniałem, dzwonienie pojawia się po pełnym rozgrzaniu silnika. W takie dni jak dzisiaj silnik rozgrzewa się w pełni, czego potwierdzeniem jest załączająca się chłodnica po kilku minutach postoju, natomiast nie rozgrzewa się coś co powojuje moje objawy. Pytanie co? Dodam jeszcze, że padło po raz kolejny zagadnienie spalania stukowego. Podpowiecie Koledzy co może być przyczyną takiego spalania i jak to zdiagnozować?
Dodam jeszcze, że dzisiejszy mechanik zwrócił uwagę na syczenie spod maski - tak jakby gdzieś była nieszczelność. Postawił teorię, że po rozgrzaniu więcej lewego powietrza dostaje się do komory spalania co zuboża mieszankę i może powodować spalanie stukowe. Być może i brzmi logicznie, tylko próbowałem psikać plakiem żeby silnik zassał go trochę i nic takiego nie miało miejsca. Do tego nie występują żadne problemy z obrotami, szarpaniem czy nierówną pracą silnika. Właśnie skończyłem zbiornik paliwa ze średnim spalaniem 7l PB/100 km (z czego 3/4 to trasa). Nie ma też błędów na komputerze, więc czy może to być lewe powietrze?
Cisza w moim temacie, ale być może podpowiem ostateczną odpowiedź której na 90% jestem pewien - uszkodzony przewód odpowietrzania skrzyni korbowej, samochód łapie lewe powietrze stąd przy lekkim wciskaniu gazu zbyt uboga mieszanka powoduje spalanie stukowe. Zanim dojdzie do demontażu kolektora, może ktoś potwierdzi moje przypuszczenia.
Reasumując. Ewidentnie po rozgrzaniu silnika słychać syczenie. Świadczy to najpewniej o zasysaniu lewego powietrza. Po zalaniu lepszego paliwa objawy najpewniej się minimalizowały bo przy tej samej ilości dodawanego gazu samochód miał bogatszą mieszankę. Objaw występuje tylko i wyłącznie przy delikatnym dodawaniu gazu, czyli przy minimalnej ilości podawanego paliwa. Przy spadku temperatury nieszczelność się zmniejsza, stąd nie słychać objawów. Dzisiaj rano odpaliłem samochód - nieszczelności brak. Co najlepsze nie zauważam żadnych innych objawów poza jednym który może mieć związek z w/w nieszczelnością. Otóż czasem podczas jazdy i wysprzęgleniu obroty zatrzymywały się na ok. 1200 obr/min i spadały do 800 dopiero po pełnym zatrzymaniu. Wiele osób pisało, że ten typ tak ma, ale być może Ci inni też miało taką nieszczelność.
Ostatecznie proszę o podpowiedź - czy oprócz przewodu (jeśli to on) warto myśleć o zaworze odpowietrzania skrzyni? Co jeszcze w tym silniku może być odpowiedzialne za łapanie lewego powietrza? Odgłos syczenia ewidentnie dochodzi z okolic przepustnicy. Co Wy na to?
Koledzy nikt nie miał pękniętego przewodu odpowietrzającego skrzyni korbowej?
jest to czesta usterka, czy diesel czy benzyna
Czy można się upewnić co do jej istnienia bez wyjmowania kolektora? Być może nieszczelność jest gdzieś indziej...
sliwa007 08-12-2017, 19:19 Kolego rozwiązałeś ten problem do końca?
Przyczyna jest już znana, natomiast sama rura odpowietrzania skrzyni nie została wymieniona. Niestety nie ma w okolicy mechanika któremu bez obaw powierzyłbym zadanie ściągnięcia kolektora.
Jak tam sprawa załatwiona? Ciekaw jestem, czy to jednak nie coś innego typu napinacz.
Braerious 21-01-2020, 11:01 Też mam ten sam problem. Jutro idę do mechanika może uda się coś zrobić.
Witam ostatnim razem męczyłem się z głośną pracą silnika dzisiaj odkryłem poprzez szperanie na forum że to klapki kolektora ssącego ( odłączyłem przewód podciśnieniowy z kolektora ) cisza jak makiem zasiał
Teraz pytanie czy mogę jeździć z odłączonym tym przewodem jakiś czas
I co teraz najlepiej zrobić wywalić klapki czy wstawić nowe?
Silnik Duratec HE 2.0 Benzyna
krystian1410 17-03-2020, 20:39 jakiś nie wiadomo ile to jest,bo w każdej chwili mogą wpaść do silnika
Co do klapek to natychmiast je wywal, bo jak któraś wpadnie to będziesz miał spustoszenie w silniku.
Natomiast co do kwestii czy wywalić, czy wstawić nowe to sam musisz zdecydować.
Na pewno jak je usuniesz to nic się nie stanie i możesz bez nich jeździć.
draker90 21-03-2020, 16:58 Na kolektorze na środku odczep przewód i zaslep taka końcówka lub innym sposobem na szczelno. Przewód który zdejmujesz może być luzem gdzieś na boku. Albo nowe klapki albo pozbycie się ustrojstwa i poskładanie jak było. Ja podciśnienia nie podłączałem tylko na stałe zaslepilem bez klapek. Przy okazji wyczyść separator oleju .
|