Zobacz pełną wersję : [Focus 2014-2018] zabezpieczenie antykorozyjne podwozia 2017


jacusslavus
14-09-2017, 17:22
Witam forumowiczów, wiem, że temat już chodził, sam pisałem.
Do rzeczy, zbliża się jesień, deszcze, zimno, śnieg i sól...stąd mój post.
Swojego focusa 2017 titanium odebrałem w końcu lutego 2017. Po kilku dniach oglądu auta, w tym szczególnie podwozia, stwierdziłem, że podwozie i nadkola, zieją gołą gładką blachą w kolorze jasno-szarym (auto mam białe). Horror jak powiedział Marlon Brando w Czasie Apokalipsy...straciłem wiarę w to auto...
Zadzwoniłem do sprzedawcy, któremu powiedziałem że sprzedał mi auto bez zabezpieczenie antykorozyjnego. Zdumiony, zmieszany, zagubiony stwierdził, że ....auto jest zabezpieczone antykorozyjnie.... przecież mam gwarancję.
Mój niepokój wynikł z tego, że odwykłem od sytuacji, że po zakupie nowego auta w 2017 r. należy go zabezpieczyć antykorozyjnie...

W 2008 r. kupiłem nowego opla astrę II, i tam gołym okiem było widać, że auto jest w pewnym sensie zabezpieczone, tj. krawędzie blach nadkoli były pogrubione materiałem antykorozyjnym, a następnie pokrytym lakierem. Fakt, pod bagażnikiem były gołe blachy w kolorze nadwozia, które zresztą mi aktualnie korodują, mimo, że auto jest ocynkowane..(żona ma nim jeździć, ale nie może NADAL zdać egzaminu z jazdy, 6 razy).

Sprawdziłem moje auto po nr vin w Etis. Tam jak byk widnieje: brak zabezpieczenia antykorozyjnego podwozia...

Napisałem do Centrali Forda na Polske. Podzieliłem się moimi informacjami. Otrzymałem odpowiedź, że:
- samochód MA zabezpieczenie antykorozyjne, mimo zapisu...
- ww. zapis wynika z tego, że jakiś czas temu Ford oferował w niektórych krajach DODATKOWO tzw. pakiet skandynawski tj. dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne, ale z tego zrezygnowano, natomiast zapis w ETIS pozostał, że BRAK zabezpieczenia....(czyli tego skandynawskiego).
Dla spokoju ducha wydrukowałem sobie tego mejla. Wynika z niego, że gołe, gładkie, szare blachy focusa są zabezpieczone antykorozyjnie...Nie wierzę.

Jako człowiek małej wiary, wydałem 1100 pl w ASO Forda w Wawie na dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne środkiem Terotex hv 400, obecnie Teroson, (do profili, twardnieje, bursztynowy, schodzi pod twardym paznokciem). Srodek ten, jak mi powiedziano w ASO, jest dozwolony przez FORDA, bez utarty gwarancji... (w innych ASO nie dopuszczają dodatkowego zabezpieczenia, bez negatywnego wpływu na gwarancję, czyli utrata).
Zrobiłem rajd po mieście. Zaglądałem pod nowe focusy jak czubek. Np. w nowych, w salonie Forda w Wawie, w autach demonstracyjnych do jazd próbnych, podwozia były tak samo nie zabezpieczone jak moje. W tym samym salonie trafiłem na aktualnie wydawanewgo focusa, ... miał zabezpieczenie w postaci czegoś czarnego pod spodem... Powiedzieli mi, że to dodatkowo opłacone... nie wierze.
Jako, że nie skleja mi się to, proszę o opinię jak wyglądają wasze podwozia w nowych focusach wydanych w tym roku.
Dzięki, i sorry za dłużyzny... Pozdrawiam szczerze.

grzechu913
14-09-2017, 19:39
U mnie w C maxie wyglada to tak jak na zdjeciu , u Ciebie podobnie czy wogóle nic nie ma ?
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170914/2281c44e5d9cd10dff875caf21a4f0b8.jpg

Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka

jacusslavus
14-09-2017, 20:40
Co do zdjęcia: Szaro-niebieskie powierzchnie, to właśnie to, co uznałem za nie zabezpieczone. Mam takie same, też w widocznych przestrzeniach w nadkolach. Natomiast te trochę bardziej żółte, chyba są jakoś zabezpieczone...
Tak, te szare , to samo co u mnie. K... może tak ma być...?
A w ogole, to bardzo czyste masz podwozie...

grzechu913
14-09-2017, 21:12
Bo to bylo robione troche po odbiorze autka. Teraz pewnie juz takie nie jest,tez musze zrobic konserwe calosci lacznie z nadkolami ,ta gola blacha mnie przeraża.

Wysłane z mojego JDN-L01 przy użyciu Tapatalka

kumpel Fordzika
14-09-2017, 21:12
jacusslavus
Bardzo dobrze zrobiłeś, że Foczkę zabezpieczyłeś. Szef lakierni Forda z którym uciąłem sobie pogawędkę stwierdził, że Focusy nie mają totalnie żadnej odporności na nasze warunki atmosferyczne i trzeba je zabezpieczać. Skierował mnie też do znanej stacji konserwacji co też uczyniłem. Za rok powtórka przed zimą i będzie git mam nadzieje :)
koszt konserwacji to pikuś przy cenie auta i zgryzocie za 3-4 lata jak ruda zacznie wychodzić a samochodzik jeszcze jak nówka

jacusslavus
14-09-2017, 21:45
Wg Forda Polska , nowe auto z salonu nie wymaga dodatkowych zabiegów antykorozyjnych. To to co ustaliłem u Forda....nie wierze

kumpel Fordzika
14-09-2017, 22:16
Ale kurde co mieli by powiedzieć innego ? Proszę pana niech pan szybko leci i zabezpiecza ? Przecież taka korporacja ma w (_l_) Ciebie i mnie , że nam samochody za szybkom zgniją, baaaaaa nawet się ucieszą , bo następne będziemy kupować.
Liczyć na uczciwość od światowej korporacji, no litości Panowie. Nie dzwońcie nie piszcie. Zabezpieczajcie auta jak chcecie im wydłużyć życie antykorozyjne o 3-5 lat. No łatwiej będzie sprzedać.

maciaba
14-09-2017, 22:43
Głupoty takie wypisujecie, że szok.

Zasięgnijcie trochę wiedzy na temat samych blach (alu, inox, stopy węglowe itp.) oraz o powłokach typu ocynk itp. Podpowiem Wam, że jest to wiedza specjalistyczna i trudna do zdobycia w googlach.

Co to znaczy szara blacha? Gołe podwozie? Czy Twoim zdaniem zabezpieczona blacha to tylko taka co ma kolor albo jakąś powłokę na niej?

Jestem przekonany, że inżynierowie Forda nie wiedzą co to korozja i nie zabezpieczyli samochodu przed korozją. Tylko oczywiście polak zna się na rzeczy :)

kumpel Fordzika
14-09-2017, 23:31
Polak to z dużej litery warto pisać :) Nie obca mi jest technologia ciała stałego i procesy korozyjne i nie było o tym w necie bo netu wtedy nie było tylko biblioteki uczelniane:)
Polacy we wszystko wierzą, nawet, że nie trzeba zabezpieczać aut przed korozją w kraju w którym walą tonę soli na kilometr drogi :D
Wiadomo auto musi kiedyś zardzewieć i być złomowane, ale niekoniecznie wykwity rudej ma mieć po 3-5 -6 latach, a milej jest jak po 10-12-14 :)
Dla mnie skandaliczna jest nieodporność Fordziawek na korozję. Przynajmniej na nasze warunki powinni je fabrycznie lepiej przygotowywać. Poniżej dwie foty auta 15 letniego szacownej firmy ale w sumie ze średniej półki. Auta które ma przebieg 50 tys km. tak nie wyglądają Fordy nawet te stojące na placach jako nówki. Drugie zdjęcie pokazuje rant błotnika porządnie fabrycznie zabezpieczony z mastyką pokrytą lakierem no powiedzmy tzw baranek. Mamy to w Focusach, nie mamy, a za to we wnęce nadkola półeczki na rdzę :)

http://i558.photobucket.com/albums/ss27/universoo/th_bmw-525i-e39-91_zpsdv4ekil5.jpg (http://s558.photobucket.com/user/universoo/media/bmw-525i-e39-91_zpsdv4ekil5.jpg.html)

http://i558.photobucket.com/albums/ss27/universoo/th_DSC_1169%20Paint_zpsqxdzzhxq.jpg (http://s558.photobucket.com/user/universoo/media/DSC_1169%20Paint_zpsqxdzzhxq.jpg.html)

Hooch180
15-09-2017, 07:18
Ja kupiłem auto sprowadzone z Niemiec i mam cały dół bardzo dokładnie zabezpieczony. Zostawili tylko rogi drzwi i tam niestety ruda zaczęła się panoszyć. Po zimie to będę ogarniał.

aprox99
15-09-2017, 07:30
Witam,kiedyś nakładano grubą warstwę chemicznych środków na podwozie jak bitex itp-Okazało się że woda którą pochłaniały nie mogła odparować i rdzewialo jeszcze bardziej,Blacha,oczywiście odpowiednia szybko wysycha na powietrzu

ministerq
15-09-2017, 07:57
Panowie... Goła blacha to kolor srebrny. Goła blacha rdzewieje (ma nalot) kilka dni po tym, jak zostanie wystawiona na warunki atmosferyczne.
Zobaczcie sobie jak wyglądają tarcze hamulcowe na drugi dzień po burzy...
To tyle w temacie "gołej blachy".
Tam jest jakaś warstwa zabezpieczająca.

Fulara
15-09-2017, 08:11
są tarcze hamulcowe pokryte środkiem antykorozyjnym np w ładnych mesiach i one nie gniją :P

te nasze, świecące faktycznie potem rdzewieją zwłaszcza na piaście i rantach :)

w ogóle czym wy się przejmujecie, jak auto ma być dziś na 5 lat ?

karloss
15-09-2017, 08:30
Witam,kiedyś nakładano grubą warstwę chemicznych środków na podwozie jak bitex itp-Okazało się że woda którą pochłaniały nie mogła odparować i rdzewialo jeszcze bardziej,Blacha,oczywiście odpowiednia szybko wysycha na powietrzu

Dobra teoria na wytłumaczenie oszczędności producenta (czas i kasa).
Tzw. baran miał m.in. zabezpieczać od uderzeń mniejszych lub większych kamieni, nie wspominając o wygłuszeniu. Co z tego, że blacha będzie pokryta x - warstwami farb zabezpieczających jak setki odprysków po uderzeniach będzie stanowić początek ognisk korozji? Nie wszystkie auta posiadają plastikowe nadkola i panele pod płytą podłogi. Pozostają jeszcze progi i inne elementy. Dlatego mnie nie przekonuje antykorozja w postaci bezbarwnych środków nakładanych szybko i wygodnie dla warsztatu. Powinna być jeszcze warstwa elastycznego barana.

bestia150
15-09-2017, 09:31
Jak ktoś nie chce się bawić w konserwacje jak ja to może sobie zamontować fabryczne osłony :)

https://i.imgur.com/XzaJgPc.jpg

hindus
15-09-2017, 10:05
A pod nimi nie będzie się gromadzić błoto?

ministerq
15-09-2017, 10:11
Pytanie, skąd takie osłony wziąć?

Fulara
15-09-2017, 10:20
kupić w ASO pewnie za 41 000 zł

grzechu913
15-09-2017, 10:49
Ile takie oslony i gdzie je zamawiales ?

Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka

bastek_s
15-09-2017, 13:08
mój focus ma takie osłony chyba fabrycznie ...

jacusslavus
15-09-2017, 20:34
Z tego co czytam, to chyba te Focusy z tego roku są u nas sprzedawane w różnych wariantach zabezpieczeń. Jak mój, czyli bez niczego, inne z osłonami, inne z czarną warstwą bitumiczną... Gdyby byli uczciwsi, to by oficjalnie zaproponowani dodatkowe zabezpieczenie, jak np. robi to Mazda, cca za 2400 pln.
Krótko mówiąc warto zabezpieczyć na ASO, by się nie czepiali. Może nie od razu, ale np. po roku, dwóch.
W lutym mam przegląd to pojade na stację gdzie zabepieczyłem auto, a nie tam, gdzie je kupiłem, bo tam nie robią zabezpieczeń w ogóle...
A ta szara blacha, nie twierdze, że nie ma jakiejś powłoki. Wg centrali wszystkie mają.

kumpel Fordzika
15-09-2017, 20:59
Może nie od razu, ale np. po roku, dwóch.
Od razu, bo to ma tylko największy sens. Odebrać nowy i od razu do konserwacji i niekoniecznie w ASO bo nigdzie w instrukcji, ani w aneksach, ani nawet w serwisówce nie ma zapisu, że auta nie można poddać zabiegowi konserwacji antykorozyjnej. Owszem nie można tego zrobić szkodliwie dla auta np zatkać otwory odprowadzające wodę , czy otwory zapewniające wietrzenie profili tzw zamkniętych, czy też potraktować środkiem konserwującym w nadmiarze ;) elementy metalowo gumowe zawieszenia, czy elektrotechnikę samochodu. Zabezpieczanie po 2-3 -4 latach to sem można pozwolić jak auto absolutnie nie jeździ po solankach w zimę, albo w ogóle nie jeździło w zimę jak moje :)
Zabezpieczajcie Focusy i nie wierzcie w żadne bajdurki panów z serwisów (z całym szacunkiem do serwisantów z ASO) którzy po cichaczu swoje auta i znajomych poddają konserwacji, a nam pierniczą gupoooty, bo wiadomo auto nie konserwowane łatwiej się serwisuje i czyściej. Z mojego na przykład cieknie jeszcze czasem środek, poza tym spód jest cały tak tłusty jak kanapka wysmarowana smalcem zjełczałym :)

Bump: A ta szara blacha, nie twierdze, że nie ma jakiejś powłoki. Wg centrali wszystkie mają.
Wszystkie blachy mają elektrolitycznie nakładane powłoki antykorozyjne, tylko jakie one są to widać w foczkach stojących po parkingach. Też miałem etap zaglądania pod Focusy stojące na mieście :) dramat się zdarza już w 5-6 letnich autach.

bestia150
16-09-2017, 09:19
A pod nimi nie będzie się gromadzić błoto?
Nie ma takiej możliwości. Są tak wyprofilowane od przodu auta, aby nic pod nie wleciało.
Ile takie oslony i gdzie je zamawiales ?
Na alledrogo za 30 zł / sztukę :mrgreen:

dzwiedziu
16-09-2017, 11:10
U mnie w C maxie wyglada to tak jak na zdjeciu

Ja mam podobnie:

grzechu913
16-09-2017, 16:53
Nie ma takiej możliwości. Są tak wyprofilowane od przodu auta, aby nic pod nie wleciało.

Na alledrogo za 30 zł / sztukę :mrgreen:
Faktycznie sa na allegro , niby do c-maxa ale tego po 2010, ciekawe czy do tego po 2015 beda pasowac

Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka

luckyboy
16-09-2017, 21:54
Podwozie auta dobre firmy zabezpieczają natryskowo PVC. Najlepiej zabezpieczonym autem przed rdzą był Citroen BX - 30 letnie auta nie mają grama rdzy. Można? Można :)

dzwiedziu
16-09-2017, 23:19
Pewno że można, ale po co pozwolić komuś cieszyć się autem tak długo jak szybciej zgnije i będzie zmuszony kupić następne.
Druga strona madalu jest taka że jak komuś zgnije auto po kilku latach to drugi raz raczej w te samą marke nie będzie celować z obawy. I o tym księgowi nie pamiętają bo "myślą" że trafi się następny świeżak :-)

luckyboy
17-09-2017, 09:43
Dlatego teraz nie robi różnicy czy to Ford czy VW czy Dacia - wszędzie słabe lakiery, minimalne zabezpieczenia antykorozyjne.

Fulara
17-09-2017, 12:16
dlatego niektóre auta 20-30 letnie zaczynają nabierać wartości

kumpel Fordzika
17-09-2017, 12:40
dlatego niektóre auta 20-30 letnie zaczynają nabierać wartości
I dlatego taki nowy Nissan poszedł za cenę porównywalną do nowego Focusa :)

http://klasykagatunku.pl/auta/nissan-sunny-16-slx-fabrycznie-nowy/

Fulara
17-09-2017, 14:11
jasny gwint !

toż to perła ! cena nieważna, 100x objeździ obecne padła, więc i tak powinien być 100x droższy

luckyboy
17-09-2017, 16:34
I dlatego taki nowy Nissan poszedł za cenę porównywalną do nowego Focusa :)

http://klasykagatunku.pl/auta/nissan-sunny-16-slx-fabrycznie-nowy/
Pewnie z okolic Fukushimy :)

DiscoLED
18-09-2017, 13:27
Przyszły właściciel będzie miał mnóstwo problemów z elektryką. Przez lata nie ruszane przełączniki i regulatory. Niektóre rzeczy nie lubią stać nieużywane. Czas robi swoje, wszystko zaśniedziałe na pewno. Ale radocha z takiego autka na pewno wielka.

Fulara
18-09-2017, 13:35
dobrze zakonserwować i 50-tki dożyje

Bump: dobrze zakonserwować i 50-tki dożyje

jacusslavus
18-09-2017, 14:41
Temat tak naprawdę dotyczy wszystkich marek. Dziś oglądałem pod spodem nowego Subaru HV czy jakoś tak, piękny, czyściutki pod spodem. Zabezpieczenia w klasycznym stylu tam nie zauważyłem... Auto coś za ponad 160 tys.
Fakt, w nowym aucie jakiekolwiek zabezpieczenie jest lepsze, niż "fabryczne", tj. żadne.

edmun
18-09-2017, 17:59
Poniżej dwie foty auta 15 letniego szacownej firmy ale w sumie ze średniej półki
Po kliknięciu na zdjęcie trafiam na photobucket z następującą informacją:
https://i.imgur.com/kZaKHwd.png

grzechu913
16-10-2017, 20:35
Planuje zrobic konserwe srodkiem Teroson wx950 ,mysle ze powinno wystarczyc.

Wysłane z mojego JDN-L01 przy użyciu Tapatalka

kumpel Fordzika
16-10-2017, 21:00
Dlaczego tym i ile Cię to będzie kosztować ? Materiały i robocizna ? Co to za preparat, jak nanoszony ?

grzechu913
16-10-2017, 21:17
Robocizna to moj czas,bedzie nanoszone pistoletem,na allegro sa w cenie ok 70zl litr. Kiedys czytalem na forum lakiernikow ze dosc dobre sa te srodki ( co prawda teraz sie inaczej nazywaja) mysle ze powinno byc dobrze,ale to czas pokaże.

Wysłane z mojego JDN-L01 przy użyciu Tapatalka

tomaszjan31
16-10-2017, 22:09
Każdy z moich pojazdów jest konserwowany na jesień i niekoniecznie drogimi środkami. Proponuje właścicieli nowych fordów zajrzeć pod podwozie. Kpl. żadnego zabezpieczenia. Choć w nowej kudze pozytywnie zaskoczyło mnie zabezpieczenie prawie całego podwozia osłonami plastikowymi, które ma duzy wpływ na piaskowanie. Stanowczo polecam zamontowanie chlapaczy, ochronią wasze progi bardziej niż najlepsze zabezpieczenia antykorozyjne. Tak , tak panowie, chlapaczy nie zakładamy dla innych kierowców , by nie brudziły im szyb podczas deszczu :)
Zabawną sytuacje znalazłem pod nowym transitem, podłożnice lekko zabezpieczone tylko z jednej strony, dolnej, a po bokach i w miejscach najbardziej newralgicznych tj mocowania amortyzatorów czy resorów to jakiś zwykły matowy podkład.
Co do utrzymania gwarancji to na przeglądach pozytywnie oceniają i z ciekawości pytają ile płaciłem i ewentualnie gdzie było robione. Biorę pod uwagę, ze przy ewentualnej reklamacji jakichś podzespołów pod podwoziem, czy reklamacji profili itd. to mogą sie czepiać.
Jak gniją duze transity nie muszę nikomu nic mówić, a podczas przeglądów perforacji to na stanowisku z latarką sprawdzają nawet na pace /abstrakcja /
Więc jak sie zacznie coś dziać to mogą być kłopoty z wyegzekwowaniu naprawy przez aso

kumpel Fordzika
16-10-2017, 22:19
Robocizna to moj czas,bedzie nanoszone pistoletem,na allegro sa w cenie ok 70zl litr. Kiedys czytalem na forum lakiernikow ze dosc dobre sa te srodki ( co prawda teraz sie inaczej nazywaja) mysle ze powinno byc dobrze,ale to czas pokaże
Nie wiem jak tam u Ciebie czy już kupione preparaty czy nie, ale pewnie to na bazie wosków. Masz nowe autko to trzeba uważać aby otworów wszelakich nie zatkać .
Proponował bym Ci inny preparat. Bardzo łatwy w aplikacji i na serio skuteczny. To są dwa preparaty jeden do profili, a drugi do podwozia. Zainteresuj się, poczytaj. Nie trzeba nawet jakoś specjalnie auta, podwozia do zabiegu przygotowywać. Może masz stacje konserwacji w okolicy, a jak nie to do samodzielnej roboty trzeba napisać do dystrybutora i wysyła Ci w paczce pobraniowej. Na Focus idzie tego raptem na jakieś 200-240zł. Jest łatwy w aplikacji, a z tymi na bazie wosków to raz, że porządny pistolet trzeba, a dwa silny kompresor, a czasem trzeba to nanosić pistoletem hydrodynamicznym, a nie pneumatycznym. Rozważ sprawę link poniżej:
http://www.rustcheckcorolon.pl/

grzechu913
17-10-2017, 04:04
Nie wiem jak tam u Ciebie czy już kupione preparaty czy nie, ale pewnie to na bazie wosków. Masz nowe autko to trzeba uważać aby otworów wszelakich nie zatkać .
Proponował bym Ci inny preparat. Bardzo łatwy w aplikacji i na serio skuteczny. To są dwa preparaty jeden do profili, a drugi do podwozia. Zainteresuj się, poczytaj. Nie trzeba nawet jakoś specjalnie auta, podwozia do zabiegu przygotowywać. Może masz stacje konserwacji w okolicy, a jak nie to do samodzielnej roboty trzeba napisać do dystrybutora i wysyła Ci w paczce pobraniowej. Na Focus idzie tego raptem na jakieś 200-240zł. Jest łatwy w aplikacji, a z tymi na bazie wosków to raz, że porządny pistolet trzeba, a dwa silny kompresor, a czasem trzeba to nanosić pistoletem hydrodynamicznym, a nie pneumatycznym. Rozważ sprawę link poniżej:
http://www.rustcheckcorolon.pl/
Dzieki za podpowiedz, jeszcze nie kupilem, to co podawalem jest na bazie wosku. Mysle nad oslonami podwozia,ale z tego co widze do c-maxa sa jakies male,do foki duzo wieksze i zaslaniaja wieksza czesc podlogi, c-max tylko troche przed tylnymi kolami,albo zle szukam . Musze z ciekawosci w aso sie dowiedziec ,mozliwe ze sa takie od przednich kól ,po tylne.

Widze tez ze niektorzy wyciszaja nadkola matami butylowymi , nie wiecie jak to sie ma do zabespieczenia antykorozyjnego,czy nie bedzie sie tam co zbierac i tworzyc ogniska korozji ?

Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka

kumpel Fordzika
17-10-2017, 09:11
Kurde tyle, że te samochody nie chcą rdzewieć na płaskich powierzchniach podwozia na których zazwyczaj jako taka mastyka fabrycznie jest zrobiona. Poza tym blachy konstrukcyjne, grube. Korodują w zakamarkach, na zgrzewach, na spawach, na jakiś debilnie nieprzemyślanych, albo specjalnie robionych półeczkach na rdzę. Osobiście uważam takie osłony dużopowierzchniowe za zbyteczny gadżet. Samochód jego podwozie musi oddychać, wietrzyć się non stop. Chyba, że do jazd po jakimś szutrze tymi osłonami przygotować auto, bo się mieszka za miastem i żwirówką ciągle do pracy 5 km. Powtarzana konserwacja od nowego co roku, czy co dwa lata i mycie podwozia i zakamarków nadwoziowych z soli po każdej zimie.

Komar4
17-10-2017, 10:26
Przerabiałem w te wakacje konserwację w swoim MK3 kombi. Niestety w samochodzie 3 letnim pojawiła się rdza na błotniku w miejscu łączenia ze zderzakiem tylny. Moje obserwacje są następujące: Zabezpieczone są jedynie profile zamknięte i elementy spawów. Elementy pod osłonami podwozia raczej nie bo w wielu miejscach wychodzi rdza. Również miejsca gdzie ocierają się nadkola o profile wewnętrzne błotnika zdążyła już złapać rdza.
Generalnie problem jest oczywiście jak to zostało opisane wcześniej ze zgrzewami blach, również same nadkola nie są idealnie spasowane.
Całość wykonanych prac: Rozebrałem wszystkie nadkola, zderzaki i osłony podwozia.Wszystko po demontażu zostało umyte, odtłuszczone. Miejsca pojawienia się pęcherzy, czy rdzy wyczyszczone do gołej blachy, zabezpieczone APP R-stop + podkład akrylowy. Wszystkie elementy otwarte, profile, drążki itp. zabezpieczone podwójną warstwą Valvoline Tectyl BodySafe. Profile zamknięte, progi, drzwi, maska Valvolie Tectyl ML. Całość zajęła mi 3 dni + dzień schnięcia. Koszt. max. 250 zł i moja robocizna. W zakładzie usługa kosztuje ok. 1000-1500 zł jak się orientowałem.
Newralgiczne miejsca na łączeniu zderzaka z błotnikiem po zabezpieczeniu antykorozyjnym i pomalowaniu okleiłem taśmą 3M. Po zimie skontroluję czy rdza nie będzie wychodzić.

grzechu913
17-10-2017, 11:59
Konkretnie to kolego zrobiles, tez mysle tak porobic, sciagnac zderzak i te plastkiowe nakladki na progi, mam drugie autko to nie bede sie z tym spieszyl , szczegolnie ze zimy autko nie widzialo wiec ta konserwa troche bardziej powinna byc skuteczna.

Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka

grzechu913
17-10-2017, 12:02
Teraz kwestia co kupic tzn. Jaki srodek bo plan na robote z tym jest

Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka

kumpel Fordzika
17-10-2017, 12:22
Właśnie z innym kolegą na PW toczymy rozmowę, bo użył preparatu na bazie wosków i ładował go wszędzie gdzie się dało, czyli podobnie jak u mnie. Różnica taka, że ten co ja stosuje to jest na bazie olei i wszędzie penetrując wycieka nie zaklejając otworów technologicznych i drenażowych, a te na bazie wosku wydaje się, że mogą w skrajnych wypadkach to czynić. Kolega zaaplikował w belki zawieszenia, a tam wiadomo dziurki muszą zostać. Podobnie w innych miejscach np drzwi, progi. To musi zostać drożne. To co ja używam jest w dwóch rodzajach do profili rzadsze znacznie i do podwozia gęściejsze. Nie zamiarem moim reklamowanie produktu kanadyjskiego, ale pracownicy lakierni, blacharni ASO w słowie mówionym ;) zalecają, polecają i znajome, zaprzyjaźnione autka na tą konserwacje wysyłają :)

ps.
Za te specjalnie przygotowane półeczki na korozję w przednich i tylnych błotnikach MKll to należało by się konstruktora z roboty wyp...
Główne zło w tym modelu wraz z latającymi pod błotnikami nadkolami. Musiał to jakiś tani Chińczyk projektować, bo wiadomo model globalny miał być :D

Może komuś się przyda przy decyzji:

Jesteśmy jedynym przedstawicielem na terenie Polski, wysyłamy towar kurierem.

Aerozol 400ml A i B za opakowanie 26,51 zł.

Preparat A opak. 4 L - 246zł, do profili zamkniętych, (nanosimy pistoletem)

Preparat B opak 4 L - 196,80zł do podwozia, (nanosimy pistoletem)

Do zabezpieczenia całego samochodu potrzeba ok 1- 1,5 l preparatu A do profili, i ok 1- 1,5 l preparatu B do podwozia.
Przesyłka kurierska za pobraniem od 20 zł.

Pozdrawiam, miłego dnia

Agnieszka Rossochacka
www.rustcheckcorolon.pl

ode mnie już
A jest prawie przeźroczysty w lekkim odcieniu różowym, płynny
B ciemno bursztynowy o gęstej konsystencji jak natryśniemy, ciut gęstnieje, też przeźroczysty prawie

Komar4
19-10-2017, 14:48
Nie wiem jak w ASO ale w firmach specjalizujących się w blacharce i zabezpieczeniach antykorozyjnych polecają produkty Valvoline Tectyl. Na forach mazdy jest spora dyskusja na ten temat i generalnie to się sprawdza. Kilku z moich znajomych posiadających mazdy korzystało z tych środków i sobie chwalą. Więc nie szukałem czegoś innego. Fakt po konserwacji kilka tygodni wyczuwalny jest zapach wewnątrz auta. Body Safe jest gęsty natomiast ML jest płynny i wycieka wszelakimi otworami więc nic nie ma ryzyka zablokowania. ML używałem to profili zamkniętych, drzwi, maski itp, reszta otrzymała warstwę BodySafe - fajnie się nakłada, dobrze kryje i dość szybko przesycha.

edmun
19-10-2017, 14:51
Pozwolę sobie zapytać: jakie to są koszta i czy potrzeba coś dokupować (osprzęt) aby to nałożyć?

Fulara
19-10-2017, 14:57
no pewnie pistolet z kompresorem

kumpel Fordzika
19-10-2017, 15:07
Można wypożyczyć z wypożyczalni elektronarzędzi na dobę za 40-60 zł zależnie od miasta

Bump: Nie wiem jak w ASO ale w firmach specjalizujących się w blacharce i zabezpieczeniach antykorozyjnych polecają produkty Valvoline Tectyl.
Tyle, że one po jakimś czasie zasychają, kruszeją, odpadają bo to na woskach robione, a to główna wada.
Ten co ja używam na bazie olei, nigdy nie zasycha, nie wysycha. Wada to tak, że trzeba albo warto powtórzyć po roku.

grzechu913
25-10-2017, 17:31
Mam takie pytanie,orientowal sie ktos jak wyglada wykonanie konserwacji w nowym samochodzie,chodzi mi co dokladnie konserwuja. Dzis dzwonilem do serwisu forda w Krakowie na Powstancow Slaskich i mila pani udzielila mi takiej informacji ze wykonuja ,koszt 750zl trwa to niby jeden dzien ale co robia to nie umiala mi powiedziec.
W zewnetrznych firmach nie chca sie tykac bo mowia abym sie dowiedzial u dilera czy gwarancji nie strace . Dowiedzialem sie ze strace wiec wole zrobic to w aso,jak juz mam to robic ,albo czekac 2 lata i wtedy obojetne gdzie bedzie robione.

Wysłane z mojego JDN-L01 przy użyciu Tapatalka

clubGRANT
25-10-2017, 20:20
Jak ktoś nie chce się bawić w konserwacje jak ja to może sobie zamontować fabryczne osłony :)

https://i.imgur.com/XzaJgPc.jpg

Jaki koszt ?? fajny bajer,ale do rzeczy bo już to przerobiłem:

pacjent focus mk3 kombi 1.6pb 125hp z 2016.

Po kupnie zauważyłem na podwoziu, iż kolor lakieru "candy red" sięga do połowy podłogi i po odtłuszczeniu benzyną ekstrakcyjną schodzi bo nie ma na nim bezbarwnego.
Całe podwozie odtłuściłem, osłony termiczne zdjąłem, tłumik też ale musiałem ciąć (przy okazji wyczyściłem układ wydechowy z rudej i pomalowałem srebżanką 700 C)

Do konserwacji użyłem blachogum - pasta wygłuszająca, ręcznie nie da się usunąć :),poszło 6l na podłogę, nadkola i progi (po zdjęciu tych plastikowych) nałożyłem pędzlem 2 warstwy ok. 3-5 mm grubości więc zabezpieczenie jest konkretne - polecam je bo stosowałem je w poprzednim aucie bmw e36 i 5 lat bez problemu, jest odporne na warunki atmosferyczne, sól.

kumpel Fordzika
25-10-2017, 21:41
Dowiedzialem sie ze strace wiec wole zrobic to w aso,jak juz mam to robic ,albo czekac 2 lata i wtedy obojetne gdzie bedzie robione.
Na piśmie się dowiedziałeś czy gdzieś w instrukcji obsługi napisany, czy może aneks do umowy kupna. Nie straszmy sie. Auta mądrze trzeba zabezpieczać, nie robiąc krzywdy konstrukcji, a jak w trakcie serwisowania mechanik stwierdzi, że usterka z powodu zabezpieczenia antykorozyjnego to niech nam to udowodni :)

grzechu913
25-10-2017, 21:47
Na piśmie się dowiedziałeś czy gdzieś w instrukcji obsługi napisany, czy może aneks do umowy kupna. Nie straszmy sie. Auta mądrze trzeba zabezpieczać, nie robiąc krzywdy konstrukcji, a jak w trakcie serwisowania mechanik stwierdzi, że usterka z powodu zabezpieczenia antykorozyjnego to niech nam to udowodni :)Jak dzwonilem do goscia co zajmuje sie konserwacja,w ASO tez mi powiedzieli ze jak bedzie nie u nich robione to niby sie traci. Na pismie nikt mi tego nie dawal.Ciekawi mnie jak to robia w aso,pewnie na sztuke znajac zycie,cena podobna do tej co mi gosc w zwyklym warsztacie zawołał. Niby hak sam zakladalem orginal to tez mozna gwarancje stracic bo nie u nich

Wysłane z mojego JDN-L01 przy użyciu Tapatalka

clubGRANT
26-10-2017, 21:23
A którą gwarancję stracisz bo są 3 -1.mechaniczna ma 2 lata, 2. na lakier ma 3 lata, 3. perforacyjna ma 12 lat to o nią chyba chodzi ale to lipa bo według jej zapisu musi skorodować od wewnątrz co jest mało prawdopodobne.

grzechu913
27-10-2017, 04:48
Tego nie powiedziala pani z serwisu. Musze troche wyjasnic temat ,informacje uzyskalem z Ford Euro Car ,za dobrych opinii nie maja,wiec strach sie bac jak to zrobia.

Wysłane z mojego myPhone_AXE_LTE przy użyciu Tapatalka