Zobacz pełną wersję : [Focus 2011-2014] Zmiana silnika 1.0 na 1.6 Ecoboost
Witam,
Przymierzam się do zakupu focusa Mk3 (celuję w rocznik 2011-2014), ogólnie ciężko znaleźć coś sensownego w rozsądnych pieniądzach, stąd moje pytanie:
Jak wygląda procedura (elementy konieczne do wymiany), szacunkowe koszty i czy są możliwe późniejsze komplikacje gdybym zdecydował się na wymianę silnika z 1.0 na 1.6 Ecoboost ?
Czy taka zamiana ma w ogóle sens ? Myślę o tym ,ponieważ nie jestem przekonany co do trwałości 1-litrowego silnika.
:shock::shock::shock::shock:
:shock::shock::shock::shock:
:shock::shock::shock::shock:
:shock::shock::shock::shock:
Pomocny post... co takiego szokującego napisałem ? Po prostu szukam opcji
kubaw20055 19-09-2017, 11:25 A nie lepiej od razu kupić 1.6?
kubaw20055
Bardzo ciężko znaleźć dobry egzemplarz z silnikiem 1.6.
Fulara
Czytałem opinie ,że silniki Ecoboost są całkiem dobre pod każdym względem, wygrywały jakieśtam nagrody. Czemu uważasz ,że są podłe ?
MrSpock jestes nowy na forum to podpowiem, ignoruj posty Fulary. Dla niego wszystko co nie jest 20 letnim trupem to jest zrobione z papieru i miernej jakości.
Nie jestem mechanikiem i nie podam konkretnych cyfr, ale kupno auta z silnikiem 1.6 wyjdzie sporo taniej niz kupno 1.0 + swap.
A jak się ma wersja silnikowa do trwałości ? W internetach są tylko opinie po przebiegu do ok 100 000 km, ciężko o opinię z większym przebiegiem. Ogólnie silnik 1.0 spełnia moje oczekiwania jeżeli chodzi o moc i spalanie, boję się tylko o jego stan przy przebiegu 200 000 i późniejsze problemy z odsprzedażą... stąd jestem bardziej nastawiony na 1.6.
kubaw20055
Bardzo ciężko znaleźć dobry egzemplarz z silnikiem 1.6.
Fulara
Czytałem opinie ,że silniki Ecoboost są całkiem dobre pod każdym względem, wygrywały jakieśtam nagrody. Czemu uważasz ,że są podłe ?
poczytaj forum to się dowiesz o pękających zbiorniczkach, przegrzewaniem, pękających głowicach.
ten, co kupił, zawsze będzie zachwalał, także wyważ sobie opinie. ale jak masz kupić, to kup 1.6 bo tego swapa będziesz pamiętał do końca życia
kumpel Fordzika 19-09-2017, 12:00 MrSpock jesteś nowy na forum to podpowiem, nie ignoruj postów Fulary :)
Chłop często wie co mówi. Niestety często prawdę, choć czasem za często ;)
Kup od razu 1,6 i sobie głowy nie zawracaj. Materiały, materiały na silniki podłe jak cholera tak jak na wszystko. Stal stali nie równa, aluminium, aluminium nie równe
W internetach są tylko opinie po przebiegu do ok 100 000 km, ciężko o opinię z większym przebiegiem
Proszę - tylko to forum
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=183730&page=24
Wystarczy, że będziesz szukał w tabelce 1.6 150KM lub 182KM (niektórzy robili mody na kilka koników więcej ale z pamięci nie podam które to nicki).
Nie jest trudno znaleźć dobrego 1.6EB tylko musisz dobrze szukać.
No i raczej polecałbym szukać z kimś, kto już takie auto posiada jakiś czas - najlepiej jakiś spec z forum.
Są to na tyle specyficzne silniki, że można trafić na stan idealny a można trafić (nie daj boże) na kompletne padło które ktoś próbuję komuś wcisnąć.
Niestety 1.6EB ma jedną wadę. Nie ma wskaźnika że zaczyna się gotować silnik, a znane są przypadki wadliwych wężyków lub zbiorniczków wyrównawczych do płynu chłodzącego. Oznacza to, że możesz zajechać silnik bez płynu chłodniczego bo nawet nie będziesz wiedział że go nie ma. Są to przypadki bardzo sporadyczne i chyba nawet ilość wadliwych jednostek nie jest podawana w procentach a raczej w promilach. Stąd przy tym silniku, należy nie brać go za "coś pokroju Focus ST bo przecież Fiesta ST ma ten sam silnik" bo to nie jest to samo, ale ta jednostka sama w sobie nie jest po prostu awaryjna. Jak wspomniałem - jest problem z płynem chłodniczym i w przypadku zajechania silnika albo będą to odwrócone panewki albo pęknięcia uszczelki głowicy (i płyn chłodniczy będzie mieszał się z olejem) stąd też każdy świadomy posiadacz 1.6 EB jak dolewa płyn do spryskiwaczy, to spogląda na zbiorniczek wyrównawczy płynu chłodniczego czy różowo-pomarańczowy płyn jest.
Ogólnie biorąc pod uwagę nowe jednostki na rynku, to 1.6EB nie jest aż tak awaryjny jak niektóre inne awarie u konkurencyjnych marek.
1.0EB ze swapem na 1.6EB jest zupełnie nieopłacalny
Pinhead_PL 19-09-2017, 13:31 wygrywały jakieśtam nagrody
Bo nagrody są tylko za osiągi i ekologię. Nikt trwałości nie bierze pod uwagę, szczególnie trwałości wykraczającej ponad gwarancję producenta.
nagrody są za to, kto opłaci. tak jak z sondażami.
nagrody są za to, kto opłaci
Prawda, znam to z pierwszej ręki, ale z branży budowlanej ("Mister Budownictwa"). Nagrodami bym się w ogóle nie sugerował.
Jeśli chodzi o pomysł zamiany silnika: nie znam się na tym, ale z tego, co czytałem na forum to to ogromne ryzyko. Jeśli już rzeczywiście nie możesz znaleźć dobrego auta z 1.6 to kup 1.0 i eksploatuj go do czasu aż silnik padnie (jeśli padnie...) i dopiero zmieniaj na 1.6 - po co robić to od razu po zakupie?
Ogólnie biorąc pod uwagę nowe jednostki na rynku, to 1.6EB nie jest aż tak awaryjny jak niektóre inne awarie u konkurencyjnych marek.
1.0EB ze swapem na 1.6EB jest zupełnie nieopłacalny
To rozwiewa pewne wątpliwości, dzięki. Problem ze znalezieniem dobrego 1.6 polega na tym ,że większość wystawionych na sprzedaż jest sprowadzana z DE, wolałbym takiego uniknąć, a sztuki krajowe są pojedyncze.
A co złego jest w tych z niemieckiej dystrybucji? Kręcone, katowane i odpicowane mogą być skądkolwiek ;)
Tak, ale większe prawdopodobieństwo ,że z DE kupię samochód "spawany z dwóch",którym jeżdżono tylko do Kauflanda w co drugi wtorek. Poza tym przy kupnie krajowego odpadają dodatkowe opłaty.
Fulara i kumpelFulaty mają własny ogląd rzeczywistośc,i bo ugrzęźli gdzieś 20 lat temu i nic nowszego nie wzbudza ich zaufania. Tymczasem praktycznie wszyscy posiadacze silników EB są z nich bardzo zadowoleni i nidgy nie wróciliby do starych wolnossaków ;-). Kupuj śmiało 1,0 EB zwłaszcza 125KM ze względu na 6 bieg.
Fulara i kumpelFulaty mają własny ogląd rzeczywistośc,i bo ugrzęźli gdzieś 20 lat temu i nic nowszego nie wzbudza ich zaufania. Tymczasem praktycznie wszyscy posiadacze silników EB są z nich bardzo zadowoleni i nidgy nie wróciliby do starych wolnossaków ;-). Kupuj śmiało 1,0 EB zwłaszcza 125KM ze względu na 6 bieg.
tak i każdy robi swapy z 1.0 na 1.6
przeczytaj temat i pomóż koledze a nie pierdoły opowiadasz. a zatrzymałem się 20 lat temu, tak jak zatrzymała się motoryzacja.
Janeczek1975 19-09-2017, 18:36 Skoro już upierasz się przy tym Ecobooscie to lapiej kupić 125km 1,0 ze względu na ekonomie spalania ,bo przy najmniej na papierze różnica jest spora . Kombinacje z przekładaniem silnika nie maja najmniejszego sensu , a jak już to przynajmniej na 2,3 350KM ,to już miałoby jakiś sens .
Osobiście jeździłem fokusem 1,5 EB i fajnie się to zbiera, nie powiem . Kupiłem jednak zwykłego 1,6 i też jestem z niego bardzo zadowolony , no może mógłby tylko trochę mniej palić . Te dodatkowe 25-65 KM nie są warte tych pieniędzy .
Konie są tu mało istotne (nikt normalny/rozsądny nie jeździ na czerwonym polu). Mnie bardziej doskwierałby brak jednego cylindra i momentu obrotowego.
kumpel Fordzika 19-09-2017, 20:27 3 cylindrowe silniki już w BMW można spotkać najnowszych. Jeżu co to się wyrabia :D
To, że są, to nie znaczy, że trzeba na to pracować i efekty tej pracy wydawać. Klasyczny leming skołowany przez propagandę konsumpcjonizmu tego nie pojmie.
To, że są, to nie znaczy, że trzeba na to pracować i efekty tej pracy wydawać. Klasyczny leming skołowany przez propagandę konsumpcjonizmu tego nie pojmie.
W maluchu są dwa cylindry, nikt nie zwracał na to uwagi, auta przewiozly miliony ludzi. Najnowsze fiaty obecnie mają silniki dwuculindrowe i dalej woza ludzi. Ford wprowadził silnik 3 cylindrowy (inni producenci rowniez) i wielki lament jakie to g... teraz czytam, że ecooboost to chłam bo z powodu wadliwej rurki od chlodziwa silnik się przegrzewa. To w końcu silnik jest do bani czy jednak wada osprzętu?? Tak czytam to forum od ładnych paru lat i te wywody nowych 'gwiazd' forum mnie rozwalaja.
ministerq 20-09-2017, 07:39 Sorry, ale maluch nie miał turbiny, nie miał wysilonego silnika. Porównanie do malucha w kontekście ilości cylindrów kompletnie mija się z celem, bo nie o ilość cylindrów głównie się tu rozchodzi, tylko o ogólną filozofię budowania współczesnych silników.
Sorry, ale maluch nie miał turbiny, nie miał wysilonego silnika. Porównanie do malucha w kontekście ilości cylindrów kompletnie mija się z celem, bo nie o ilość cylindrów głównie się tu rozchodzi, tylko o ogólną filozofię budowania współczesnych silników.
tym co mają, tym co kupili, nie wytłumaczysz. atakować będą zawsze. tak Polak już ma. zero obiektywizmu. Ja, jak kupie toster za 200 zł i sie spieprzy po 2 miesiącach mówię: szmelc. Choćby sprzedawca mi dał 10 nowych.
Sorry, ale maluch nie miał turbiny, nie miał wysilonego silnika. Porównanie do malucha w kontekście ilości cylindrów kompletnie mija się z celem, bo nie o ilość cylindrów głównie się tu rozchodzi, tylko o ogólną filozofię budowania współczesnych silników.
No i nie zapominajmy, że maluch miał silnik typu BOXER jak w Subaru Impreza! ;) (wiem, nie każda wersja ;) )
tym co mają, tym co kupili, nie wytłumaczysz. atakować będą zawsze. tak Polak już ma. zero obiektywizmu. Ja, jak kupie toster za 200 zł i sie spieprzy po 2 miesiącach mówię: szmelc. Choćby sprzedawca mi dał 10 nowych.
Ale bez przesady - 1.0 125 KM jeździ o nieeeeeebo lepiej od wolnossaka 1.6 125 KM, a nowe to jednak nowe, sorry.....turbina być musi, bo przy tej wadze auta do 2.0 bez niej nie jadą i tyle.....a z katowania na czerwonym polu by jakoś się odpychać i hałasu temu towarzyszącemu już wyrosłem.....
Bump: Konie są tu mało istotne (nikt normalny/rozsądny nie jeździ na czerwonym polu). Mnie bardziej doskwierałby brak jednego cylindra i momentu obrotowego.
Tyle tylko, że 1.0 ma tyle momentu co wolnossak 1.8-2.0 i to od znacznie niższych obrotów :lol:
tym co mają, tym co kupili, nie wytłumaczysz. atakować będą zawsze. tak Polak już ma. zero obiektywizmu. Ja, jak kupie toster za 200 zł i sie spieprzy po 2 miesiącach mówię: szmelc. Choćby sprzedawca mi dał 10 nowych.
Rozumiem, że miałeś EB, rozsypał ci się i teraz ostrzegasz innych? Czy jednak robisz kłamliwy czarny PR dla niezorientowanych w temacie nie mając żadnych osobistych doświadczeń? Naprawdę ktoś ma uwierzyć, że WSZYSCY posiadacze EB ukrywamy tutaj, że nam się silniki sypią??? Bez jaj. Może czas zaakceptować rzeczywistość, która jest taka, że jeśli ktoś kupi EB, jeździ z uśmiechem na ustach i nie wróci już nigdy do starych konstrukcji. A pojedyncze awarie trafiają się każdemu producentowi w każdym modelu i o niczym nie świadczą.
Przez 6 lat był na tym forum jeden lub dwa wątki o awarii silnika 1,0 EB - masakrycznie dużo. Ile było w tym czasie wątków o awariach innych silników?
nie ważne czy EB, czy inne plastiki. mam wgląd do kilku flot i widzę, co się tam dzieje. i tyle. motoryzacja upadła. 3-5 lat i raus.
Służbowe samochody rządzą się swoimi prawami (http://joemonster.org/art/4056).
Fulara
Kup konia, bryczkę i owies 20 lat z głowy.
Nie ma a gada. Polecam super silnik najlepszy na rynku obecnie i wszyscy co maj to chwalą.
Jeszcze raz polecam.
ale po co, skoro na świecie tyle dobrych samochodów ?
Nie wiem - nie mówimy o innych samochodach.
Po prostu odpowiadamy koledze na jego pytanie.
Ja wczoraj odebrałem swoje dziecko (MK3 2012 1.6EB 182KM Candy Red Titanium X) od lakiernika. Oddałem zastępczego Mini Coopera kabrio i odebrałem swoje kombi.
Od wczoraj nie chcę wysiadać ze swojego Focusa i nie mogę uwierzyć jak bardzo mi go brakowało. Czuję się mniej więcej tak - jakbym znowu kupił sobie nowe auto i jest ponowna fascynacja jak przy nowej zabawce.
I tego niestety nie da się opisać w słowach.
Do autora tematu - 1.0EB brałbym tylko i wyłącznie wtedy - jeśli 80% czasu w tym aucie będziesz pokonywał miasto. Jeśli często wpadasz na autostrady, to 1.6EB.
Jak chcesz brać poprzednią generację silników, to oczywiście Twój wybór, ale jak wspomniałem - awarie 1.6EB to nie jest żadna tajemnica, ale:
1) nie jest ich dużo
2) jest ich tak mało że i tak wypada lepiej na tle konkurencji
3) znane są przyczyny awarii tych jednostek i jak należy o auto dbać, żeby nie doszło do tragedii
4) nie jest to silnik VAGowski TFSI w którym były problemy z rozrządem albo z wcinaniem oleju że trzeba wozić ze sobą butelkę na zapas i nikt nie wie jak to naprawić
Dzięki wszystkim za opinie/podpowiedzi, będę cierpliwy i zapoluję na 1.6 EB.
Tutaj masz, "forumowy" ;)
http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=81178
Cena... szukam poniżej 40 000 PLN.
Poniżej 40 tyś i 1.6EB?
Rzadko spotykany sedan bieda edition:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-trend-sport-1-6-150-km-ecoboost-ID6z7jwI.html#2e58842dbd
Pan pisze że bogata wersja, ja powiem że trochę do "bogatej" brakuje.
Zaskakująco niski przebieg jak na 2011 rocznik.
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-1-6-ecoboost-150-km-stan-bdb-piekny-kolor-bogata-wersja-oplacony-ID6yWjnd.html#2e58842dbd
Tutaj z bardziej realnym przebiegiem gdzie widać że auto było używane.
Ale dziwi trochę radio/ekran. Nie kojarzę czegoś takiego w tych modelach. Model z USA?
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-ford-focus-1-6ecoboost-150-km-titanium-ledipsblisstsrnavidvd-ID6z5xnO.html#2e58842dbd
Podejrzanie niski przebieg ale ładnie zrobione:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-1-6-scti-182-km-individual-xenon-skora-alu-18-bliss-oplacony-ID6z2Oit.html#2e58842dbd
A jak kombi (podobne do mojego) to tutaj jest ładne ogłoszenie, ale znowu - ten przebieg.
Jest i radio Sony, czujniki parkowania itp.
Ten chyba ma nawet kamerę czytania znaków.
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-titanium-bi-xsenon-navi-1-6-183km-serwisowany-78tys-ID6z5FRH.html#aae4791910
Ogólnie ogłoszeń poniżej 40 000 za 1.6EB jest. Niektóre tanie - z tyłem do zrobienia.
Niektóre dziwnie podejrzane gdzie jest bardzo niski przebieg.
Nie mówię, że wszystkie to na pewno oszustwo, ale sam wiem ile swoim robię.
Z drugiej strony - Focus kurcze w środku nie niszczy się tak szybko jakbym się spodziewał. Dziwi mnie rozbieżność, bo za 39 tyś można kupić i wersję bieda edition jak i kurcze takiego samego ale już z LEDami, Bliss czy skórzanymi siedzeniami.
Ale - na zakupie aut znam się na tyle, że powiem Ci na szybko jak sam kupowałem MK3.
Dawno dawno temu zapytałem tutaj, na tym forum, czy jest jakiś "polecany" silnik w Focusie, który da mi trochę więcej mocy, nie pali 10-11 litrów na 100km, nie trzeba dolewać oleju i w ogóle będzie "fajny". Po niecałych 24-ech godzinach większość powiedziała - bierz 1.6 ecoboost.
Szybki przegląd autotrader.co.uk i po miesiącu poszukiwań znalazłem komis niedaleko mnie gdzie mieli takie auto na stanie. Jedyne co widziałem w opisie to jedno zdjęcie na którym było widać że auto jest czerwone.
Zajechałem na taki plac:
http://uk-pic2.ciao.com/uk/53983.jpg
Wsiadłem, posłuchałem jak chodzi silnik, przejrzałem blacharkę, zajrzałem pod maskę czy nie jest wypucowany (powycierany do suchutka) i czy nie jest nigdzie mokry, złożyłem wniosek na raty i 3 tygodnie później odbierałem wypolerowane pachnące auto.
Tyle się wtedy znałem :D :D
Przy okazji - jak nic pamiętam pierwszy salon/komis w którym chciałem obejrzeć model MK3FL Zetec. Nawet nie mieli tego auta na miejscu a za jedyne £150 mi go przewiozą do mojego miasta żebym sobie obejrzał.
Zaliczka bezzwrotna jeśli na auto się nie zgodzę.
Więc różnie z "komisami" bywa. Jedyne co mnie w Anglii cieszy, to że duże (duże) komisy, nie robią klienta w bambuko bo musieli by zamknąć biznes gdyby robili jakieś przekręty. I auta które do nich trafiają, mają robiony porządny serwis przed sprzedażą.
No i te linki co wyżej podrzuciłem. Nie daje za to ręki uciąć. Mam wrażenie że większość to jednak importy.
Nie wiem na ile można w Polsce spokojnie kupić auto, więc nie chcę nic podpowiadać. Podejrzewam, że gdybym w Polsce kupował 1.6EB bez znajomości tej jednostki to w życiu bym nie wiedział na co zwrócić uwagę :P
Znam wszystkie te oferty, najbardziej przemawia do mnie ten sedan z pierwszego linka, jest też kilka innych ofert, ale są z komisów o mocno średniej opinii (że niby oszuści) i to jeszcze sprowadzane.
A ten sedan jest od osoby prywatnej i to krajowy, więc mocno się zastanawiam nad nim i chyba pojadę go zaraz oglądać.
Składak? Znaczy się zapomnieliśmy już jak wygląda Focus prosto z fabryki?
Był wątek, że tak są krawędzie w Focusach zrobione, że każdy wygląda jak składak.
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=259324
Proszę docenić, że wygrzebałem link bo 10 minut po forum szukałem :D :D
cezarg1410 20-09-2017, 17:06 Linku nie otwieralem ale dodam od siebie ze otwór zaladunkowy w sedanie foki mk3 to dramat..
jacusslavus 20-09-2017, 17:14 Składak? Znaczy się zapomnieliśmy już jak wygląda Focus prosto z fabryki?
Był wątek, że tak są krawędzie w Focusach zrobione, że każdy wygląda jak składak.
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=259324
Proszę docenić, że wygrzebałem link bo 10 minut po forum szukałem :D :D
Odnośnie spasowań w FF, potwierdzam, jest nie dobrze. I nie są to auta walone czy spadnięte z lawety (czytałem link). Zasada symetrii w tym aucie nie obowiązuje, choć pewnie te wszystkie szczeliny są w normie. Można się bawić w rzeczoznawców, walkę z ASO czy globalnym Fordem... (żeby była jasność, nie wszystkie marki mają blachy ok). Zresztą jedne jest dobre inne do doopy.
To kwestia, czasu i mocnego rysy psychologicznego, by znosić po zakupie nowego auta kolejne walki z Ford co. o szczeliny.
Można nierówności zgłaszać w ASO do korekcji, ale jak se pomyślę, że zaczną gmerać w zalakierowanych śrubach, to odpuszczam.
Kupiłem forda, bo chciałem odmiany po 15 latach opla (dobre wspomnienia). A ford to prowadzenie. Myślałem o 1.0 eb. 1.6 125 KM to bardzo dobry silnik na lata 1995-2010. 1.0 lepiej się zbiera pod światłami z racji małej pojemności i 3 cylindrów. 1.5 eb, którego mam, przegrywa z 1.0 eb pod światłami, ale na trasie wygrywa. Zatem wybieraj 1.0 eb, 1.6 eb. i ew. możliwość chip tun.
1.5 eb, którego mam, przegrywa z 1.0 eb pod światłami
Ciężko mi w to uwierzyć :P
Na tych światłach to rozumiem że tylko do końca pierwszego biegu ? ;) ;)
Z Fiestą ST to rozumiem, z Focusem ST benzyna też (diesel już nie tak całkiem :D) ale z 1.0EB?
Dane ze stron:
1.0 EcoBoost 123bph
"0-60mph - 11.3 secs (claimed 0-62mph)"
1.6 EcoBoost 179bhp:
"0-60mph - 7.9sec (claimed 0-62mph)"
pjetrucha 20-09-2017, 18:26 Linku nie otwieralem ale dodam od siebie ze otwór zaladunkowy w sedanie foki mk3 to dramat..
Bez przesady :) jak na sedana klasy średniej nie jest źle. Z powodzeniem zmieściłem 3 różne modele wózków dziecięcych. Ale nie ma się co oszukiwać. Lodówka się nie zmieści :)
nie obrażając nikogo to zdjęcie tyłu w tym samochodzie wygląda jak po kolizji albo nieudolnym naciąganiu u mietka w garażu
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-trend-sport-1-6-150-km-ecoboost-ID6z7jwI.html#2e58842dbd
jacusslavus 20-09-2017, 19:04 Ciężko mi w to uwierzyć :P
Na tych światłach to rozumiem że tylko do końca pierwszego biegu ? ;) ;)
Z Fiestą ST to rozumiem, z Focusem ST benzyna też (diesel już nie tak całkiem :D) ale z 1.0EB?
Dane ze stron:
1.0 EcoBoost 123bph
"0-60mph - 11.3 secs (claimed 0-62mph)"
1.6 EcoBoost 179bhp:
"0-60mph - 7.9sec (claimed 0-62mph)"
1.0 lepiej się zbiera z racji małej pojemności, 3 cylindrów, małych oporów, do 50 km/h. Po 50 km/h wygrywa 1.5, 1.6 eb, który ma 4 cylindry i większe opory tarcia. Czuję to. To trochę jak wiertarka do drewna (1.0 eb) i wiertło do ładunków wybuchowych w kopalni (1.5, 1.6 eb).
kumpel Fordzika 20-09-2017, 20:05 Jedyne fizyczne wytłumaczenie na to, że 1.0EB szybciej wystartuje na góra pierwsze 30- 50 metrów spod świateł to to, że silnik 1.0 ma mniejsza moc, czyli nie tak szybko zerwie przyczepności, a silnik mocniejszy po prostu pójdzie na palenie opony i stratę czasu na odzyskanie ciągu opony. Kierowca z wprawą nie dał by szans dla EB 1.0
Bez urazy oczywiście kierowcom, a i silnikom EB ;)
Sam rozglądam się za Mondeo 1,6 EB 150 KM.
"Jak się dba to się ma" Stare przysłowie, ale moim zdaniem idealne do tych nowoczesnych nie odpornych na użytkowników silników :)
150 KM z 1,6 to jeszcze żadna moc.
200KM z 1,6 bez turbiny w cywilnym samochodzie dla Kowalskiego to już coś ciekawego
Do 50 km/h faktycznie 1.0 jest szybszy, było o tym nawet w testach w prasie. Focus 1.6EB fatalnie startuje - mieli + jeszcze te słabe sławetne poduszki, 1.0 znacznie łatwiej ruszyć dynamicznie ze startu zatrzymanego - wyraźnie to czułem na jeździe próbnej 1.0, potem się dziwiłem, że o wiele trudniej dobrze wystartować 1.6 EB.
Bump: Odnośnie spasowań w FF, potwierdzam, jest nie dobrze. I nie są to auta walone czy spadnięte z lawety (czytałem link). Zasada symetrii w tym aucie nie obowiązuje, choć pewnie te wszystkie szczeliny są w normie. Można się bawić w rzeczoznawców, walkę z ASO czy globalnym Fordem... (żeby była jasność, nie wszystkie marki mają blachy ok). Zresztą jedne jest dobre inne do doopy.
To kwestia, czasu i mocnego rysy psychologicznego, by znosić po zakupie nowego auta kolejne walki z Ford co. o szczeliny.
Bez przesady, po UFO Hondy stwierdzam, że szczeliny w Fordzie są idealne :) Lakier i szyby też nie rysują się od patrzenia w Fordzie, wnętrze podobnie, znacznie gorzej było w Hondzie. Ford oczywiście ma inne wady - takie przypadłości auta na F. np. różne wycieki, ale akurat samą jakość spasowania bym do tego nie zaliczał......
Jedyne fizyczne wytłumaczenie na to, że 1.0EB szybciej wystartuje na góra pierwsze 30- 50 metrów spod świateł to to, że silnik 1.0 ma mniejsza moc, czyli nie tak szybko zerwie przyczepności, a silnik mocniejszy po prostu pójdzie na palenie opony i stratę czasu na odzyskanie ciągu opony.
Miałem pisać o tym samym (bo rano mi się o tym przypomniało). Że jedyne wytłumaczenie, to nieumiejętny start w 1.6EB/1.5EB jeśli 1.0EB wygrywa spod świateł.
Kwestia oczywiście co znaczy wygrywa spod świateł. Na pierwszych 10 metrach? 20-tu? 50-ciu? Chętnie bym się dokopał do jakiś porządnych video - testów ale nie mogę na szybkiego znaleźć czy ktoś faktycznie porównywał. Jak wspomniałem wcześniej - obstawiam że 1.0EB wysuwa się na prowadzenie najwyżej na pierwsze 20 metrów. Raczej nie 50metrów. Aż mam ochotę rozrysować to na jakieś poziomej skali :D :D
zombie co chcesz od hondy jak od 2009 roku zaczął produkować w chinach ?
powórnaj jazz 2 do jazz 3
zobacz co to made in japan a made in chińska republika propagandowa
ale... taki świat. został japoński chyba już tylko mitshubisi, subaru, lexus...
Honda była z Anglii, więc najgorszy montaż miała zapewniony, a materiały to zewsząd na pewno były jak wszędzie.
Bump: Miałem pisać o tym samym (bo rano mi się o tym przypomniało). Że jedyne wytłumaczenie, to nieumiejętny start w 1.6EB/1.5EB jeśli 1.0EB wygrywa spod świateł.
Kwestia oczywiście co znaczy wygrywa spod świateł. Na pierwszych 10 metrach? 20-tu? 50-ciu? Chętnie bym się dokopał do jakiś porządnych video - testów ale nie mogę na szybkiego znaleźć czy ktoś faktycznie porównywał. Jak wspomniałem wcześniej - obstawiam że 1.0EB wysuwa się na prowadzenie najwyżej na pierwsze 20 metrów. Raczej nie 50metrów. Aż mam ochotę rozrysować to na jakieś poziomej skali :D :D
Do 50 km/h nie masz szans z 1.0 :-)
Paradoks goni paradoks. Byłem przekonany, że jakość montażu się poprawi gdy przenieśli składanie fokusa z Hiszpanii do Niemiec. W Walencji miliony inwestycji i strusie pióra nic w kwestii jakości nie zmieniły.
na jednego niemca będzie zaraz 10 ciapatych przypadało
to jaka ma być tego jakość ?
Keradyan 21-09-2017, 11:25 Ja tam do jakości montażu nie ma żadnych zastrzeżeń... W sumie to ogólnie nie mam do tego auta zastrzeżeń poza delikatnością lakieru... Szpary też mi się jakoś nie rzucają w oczy, żeby były nierówne, ale też się jakoś specjalnie nie przyglądałem.
Klucz do szczęścia to się niczemu specjalnie nie przyglądać. Poważnie.
Paradoks goni paradoks. Byłem przekonany, że jakość montażu się poprawi gdy przenieśli składanie fokusa z Hiszpanii do Niemiec. W Walencji miliony inwestycji i strusie pióra nic w kwestii jakości nie zmieniły.
Nie mam żadnych zastrzeżeń do jakości montażu - po 80 tys. km nic mi nie skrzypi i nie stuka i to mimo bardzo ostrej eksploatacji.
Skoro i tak już zboczyliśmy z tematu:
Czy jest jakaś zauważalna różnica w spalaniu 1.6/1.5 EB między wersją 150 a 180 ? Forumowicze twierdzą ,że nie czuć przyrostu mocy w codziennie używanym zakresie obrotów (powiedzmy do 4000), później tak, ale ciekawy jestem spalania.
Specjalnie tego nie sprawdzałem ale "na oko" nie ma różnicy.
jacusslavus 21-09-2017, 13:32 Skoro i tak już zboczyliśmy z tematu:
Czy jest jakaś zauważalna różnica w spalaniu 1.6/1.5 EB między wersją 150 a 180 ? Forumowicze twierdzą ,że nie czuć przyrostu mocy w codziennie używanym zakresie obrotów (powiedzmy do 4000), później tak, ale ciekawy jestem spalania.
Gdzieś tu na forum czytałem, że nie ma różnicy.
bo nie ma. jest tylko kwestia kierowcy i jego zapędów żeby z mocy powyżej 4000 obrotów korzystać
Czyli jak się nie ma inspiracji do jazdy bliżej czerwonego pola na obrotomierzu to taki upgrade mija się z celem ?
pjetrucha 21-09-2017, 13:51 lepiej mieć i nie mieć powodów żeby skorzystać, niż nie mieć a musieć skorzystać.
tylko że od 4000 tyś w górę to masz jeszcze kolejne 2500 zanim w ogóle będziesz zbliżał się do czerwonego pola.
https://i.imgur.com/RnGjASj.png
Odcięcie o ile kojarzę (bo dawno w tych okolicach nie byłem) jest na 7000?
1.6EB to nie diesel że przy 4000-4500 kończy się zabawa.
jak pjetrucha powiedział - to że nie masz inspiracji, nie znaczy żeby sobie na to nie pozwolić.
Zależy, co kto potrzebuje, ja akurat cały czas korzystam z zalet wersji 182 KM.
adamek2828 22-09-2017, 07:39 Ja mam focusa 1.0 ecoboost i jestem mile zaskoczony.
Ma dużo lepsze przyśpieszenie niż mój drugi focus 1.6 tdci.
Spalanie mają podobne.
groszekbmx 22-09-2017, 07:55 Ja mam focusa 1.0 ecoboost i jestem mile zaskoczony.
Ma dużo lepsze przyśpieszenie niż mój drugi focus 1.6 tdci.
Spalanie mają podobne.
A to dziwne, bo silnik 1.6tdci 115kM na papierze ma 10 sek do setki a 1.0 EB 11 sek.
Tu też jest o tym, jakie EB zaawansowane technologicznie i sprawnościowo:
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=269960#post2861384
:diabelek:
schowaj papiery do szuflady, zaufaj opiniom :)
za chwilę się okaże, że subaru wrc objeżdzacie :P
Keradyan 22-09-2017, 08:56 Jak ktoś chce dane na papierze to można tu spojrzeć:
http://www.zeperfs.com/duel5595-3902.htm
Od 40 do 140 1.0 robi w 16.5 s, a 1.6 tdci 19.4, 80-180 to już 38.8 vs 50.7. W sprincie 0 do 140 km/h jadą równo, potem 1.0 zaczyna odjeżdżać. Natomiast przy założeniu, że nie używamy lewarka to ten diesel zostawia 1.0 daleko w tyle.
pjetrucha 22-09-2017, 09:28 Fajna strona. Jest też porównanie 1.5eb i 1.0eb:
http://www.zeperfs.com/en/duel5573-5595.htm
Na jedynce faktycznie idą łeb w łeb, ale od 2 biegu 1.5eb ucieka.
Nie ma niestety wersji 1.6EB 182KM.
Spojrzałem na te dane 1.5EB vs 1.0EB i jak wspomniano już, jeśli 1.5/1.6EB zostaje w tyle za 1.0EB to raczej z winy kierowcy a nie samochodu.
Pitterek 22-09-2017, 10:04 tylko że od 4000 tyś w górę to masz jeszcze kolejne 2500 zanim w ogóle będziesz zbliżał się do czerwonego pola.
https://i.imgur.com/RnGjASj.png
Odcięcie o ile kojarzę (bo dawno w tych okolicach nie byłem) jest na 7000?
Maksymalne obroty dla 1.6EB to ok 6.4tyś obr/min.
Przykładowy wykres:
https://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2653866&postcount=637
Jeszcze jedna różnica 150vs182 -
od 5tyś obr/min jest bardzo fajny odgłos silnika.
Do takich obrotów wersją 150KM nie ciągniesz (nie ma sensu, chyba że z ciekawości).
Jak patrzę na wykresy wydajności wersji 150 i 182 KM (moc i moment w funkcji obrotów) to widać wzrost ok 20% NM już od 2000 - 2500 obrotów, powinno być to odczuwalne.
Niektórzy piszą ,że w ogóle nie czuć różnicy - to jak to jest według was ?
Panowie wyjdźcie z tej piaskownicy, temat dotyczy przekładki silnika, a Wy lejecie wodę o tym kto pierwszy spod świateł.
Kurcze, że ludziom jeszcze się chce jarać tymi danymi o jakąś setną sekundy kto szybszy od drugiego :D
Kurcze, że ludziom jeszcze się chce jarać tymi danymi o jakąś setną sekundy kto szybszy od drugiego
__________________
Jakbyś miał takie chwile w pracy, że nie masz kompletnie co robić to też byś został takim onanistą sprzętowym jak ja ;)
Asnabalem88 07-04-2020, 14:56 Witajcie. Mam problem z moim 1.6 ecoboost 150km - delikatnie olej sączy spod ( prawdopodobnie uszczelki głowicy) płynu nie bierze moc jest
Czy ktoś z was miał przeprawę z taką naprawą? Albo czy ktoś rozważał i próbował wymianę na słabszy silnik forda 1.6 - bodajże 125km ? I czy jest to wykonalne :) co doradzicie ?
Danielo_82 09-04-2020, 08:52 Najpierw sprawdź skąd leci. Bardzo mało prawdopodobne żeby sama uszczelka była powodem.
|
|