Durik
14-10-2017, 19:59
Czy jest możliwość wymiany pojedynczej padniętej diody w tylnej klapie? Czy tak jak twierdzi serwis, jedynie wymiana całej lampy?
Zobacz pełną wersję : [S-MAX 2006-2015] Wymiana leda w tylnej lampie Durik 14-10-2017, 19:59 Czy jest możliwość wymiany pojedynczej padniętej diody w tylnej klapie? Czy tak jak twierdzi serwis, jedynie wymiana całej lampy? totek2 14-10-2017, 20:29 Da się naprawić ale nie jest to proste. Może kolega SrebnaStrzała pomoże? Durik 14-10-2017, 20:35 Ale lipa-1000 zł w plecy!! Bump: weuek 14-10-2017, 21:00 Wymień na żarówkowe - taniej i solidniej. Durik 14-10-2017, 22:44 2014 rok i mam wymienić na żarówki? Może świeczki wstawić? weuek 14-10-2017, 22:57 Lepiej rozumem jeździć niż rocznikiem. TomCat 15-10-2017, 10:30 1000zł to chyba cena z aso ? bo na allegro chodzą dużo taniej Durik 15-10-2017, 20:30 1000 w aso. Taniej na alledrogo z uwagą że diody mają też kilka lat i możne za tydzień, może za rok będzie znowu problem... TomCat 15-10-2017, 21:50 Celna uwaga, w używkach zawsze jest takie ryzyko koszka 16-10-2017, 18:09 magia ledów . dzisiaj są a jutro ich nie ma :) Durik 16-10-2017, 18:36 Więc? Ktoś to naprawia? weuek 16-10-2017, 18:54 A w teorii są przeca wieczne. Naprawia SrebnaStrzała. Jak widać, roboty coraz więcej... SrebnaStrzała 18-10-2017, 16:07 Naprawie Ci za 1/4 tej ceny;) Sorry rzadko tutaj bywam ostatnio bo mnie robota zalewa. Co prawda S-maxa jeszcze w łapach nie miałem ale raczej na pewno nie będzie trudniejszy niż Mondeo, bo mondeo należy do najtrudniejszych lamp. Durik 25-10-2017, 15:33 Jednak chyba kupię używkę. Ktoś ma, albo wie kto ma? 2014 rok S-maxa Alfi 26-10-2017, 19:21 Sprawa do ogarnięcia, pewnie nic innego niż w golfi V:wink: ronin32 31-10-2022, 07:03 Panowie, przepraszam za odnowienie wątku, czy orientujecie się jaki tam pojedyńczy led został zastosowany - moc - napięcie? makinen 02-11-2022, 20:39 Ostatnio naprawiałem. Tu masz moją relacje z naprawy. Podana w opisie dioda świeci identycznie jak pozostałe. Pomierzone, sprawdzone. https://takoto.pl/ford-smax-naprawa-tylnej-lampy-led Muszę jeszcze skorygować opis klejenia, bo niestety trzeba dać więcej kleju i nie ściągać gumami. Poza widocznymi z bliska śladami klejenia, świeci jak poprzednio. Koszt naprawy zmieści się w 50 zł ze wszystkim. Czasu oczywiście nie liczę. ronin32 03-11-2022, 20:13 Bardzo dziękuję. Super robota i opis. Ja początkowo myślałem, przed przeczytaniem Twojego opisu naprawy aby rozciąć lampę na samej górze od tyłu w miejscu płytki z ledami i w ten sposób, dostać się do niej (tak, wiem metoda druciarska :> ). Teraz po przeczytaniu zastanawiam się, czy takie cięcie nie naruszy zbytnio konstrukcji lampy i całkowicie nie zastosować Twojego sposobu. makinen 05-11-2022, 15:46 Tam jest płytka, biały plastik i czarny. Nie wiem, czy wtedy czegoś się nie uszkodzi. No i nie wiadomo jak daleko sięga wtopiona śruba. Jutro może wrzucę zdjęcia z drugiego klejenia. Klej nie trzyma się tego plastiku. Nałożyłem ostatecznie więcej kleju i jest szczelna. Gum już nie stosowałem bo plastik był naprężony i zrobiły się szczeliny. Działa i dla mnie to najważniejsze. Z daleka nic nie widać, że kleju jest za dużo. Z bliska widać. Ale jak policzę koszty to mi pasuje. marych 06-11-2022, 18:12 słyszałem ze w steszewie jest ktos co naprawia lampy led klocky 07-11-2022, 11:24 Witam. Podsyłam fotki z operacji wymiany led(a właściwie całej PCB) w lampie LEWY-TYŁ. NA SAMYM POCZĄTKU OPERACJI!!! Wyjmijcie z kierunkowskazu żarówkę przed zabawą z lampą jest piekielnie droga koszt to 240zł. https://ford-esklep.pl/zarowka-kierunkowskazu-z-oprawka-pwy19w-kuga-mk1-s-max-galaxy-ford-1502594--1502594 PWY19W to jakieś cudo wyprodukowane dla forda chyba! Lampę rozciąłem miniszlifierką z tarczą z fotki img20. Tniemy prostopadle do powierzchni klosza, nie równolegle gdyż potem nie zgrzejemy elementów tak aby nie było widać zgrzewu. Fotki są w kolejności demontażu "flaków" z lampy. Klosz należy odciąć około 3mm od brzegu lampy tak aby rant był wielkości tego ze zdjęcia img2. Jeśli natniemy węższy pasek wetniemy się w miejsce zgrzewu, jeśli za szeroko, nie zdejmiemy klosza gdyż przeszkodzi nam w tym metalizowany odbłyśnik ze zdjęcia img14 który schodzi jako ostatni element w rozbiórce. Nacięcie na głębokość około 2mm, latarka od strony klosza i powinno w nacięciu być widać szkło klosza, w tedy tniemy dobrze. Zgrzanie po wymianie płytki wykonałem lutownicą grzałkową "do lutowania SMD" z końcówką płaską o szer. około 5mm. widok zgrzewu img17. Końcowy efekt to fotka img18 i 19. Wygląda jak fabryczna. Trzeba uważać przy demontażu elementów lampy już po odcięciu klosza: 1. W pierwszej kolejności odkręcić wszystkie śrubki torx na tyle lampy 2. odpiąć element ozdobny "czarny pasek"części lampy STOP fotka img6 z tym elementem i img7 bez(dla porównania w czym rzecz) 3. odkręcić i wyjąć element przezroczysty w sekcji STOP fotka img7 z tym el. i img8 bez 4. wyjąć czarny ozdobnik diod led - jest on tylko na zaczepach- po prostu wyciągnąć, odkręcić 2x torx pod nim img14 5. następnie wyjąć część odbłyśnika z fotki img10 (już bez tego elementu) jest na jednym zaczepie 6. odkręcić jeden torx który jest pod nim i trzyma małą PCB i rozbłyśnik, wyjąć rozbłyśnik w kierunku tyłu lampy img12 7. wyjąć odbłyśnik fotka img14 nie jest przykręcony. I to tyle, mamy dostęp do wszystkiego t/j do dwóch płyt PCB z diodami. W moim przypadku miałem PCB z potrzaskanej lampy którą kupiłem na pewnym portalu aukcyjnym za grosze. W uszkodzonej PCB problem był z dwoma diodami które są uszkodzone, przez co nie świeciły dwa segmenty z chyba czterech, temat wymiany do ogarnięcia za kilka groszy. Diody podobne jak 3528 nie jestem pewien, Nie sprawdziłem ani napięcia pracy ani prądu więc nie znam mocy diod. Aby zaświecić poszczególne el. lampy: fotka img17 (tył lampy) piny; dolny lewy- masa, dolny prawy- pozycyjne, górny lewy- STOP, górny prawy- kierunek. Czas operacji demontaż - montaż to około 2,5 - 3h max. Najwięcej czasu trzeba poświęcić na dokładne zgrzanie klosza z korpusem, musi być szczelne. Mam nadzieją, że moje wypociny komuś się przydadzą:) Powodzenia. makinen 08-11-2022, 18:48 No to się załamałem, że te zewnętrzne też siadają. Wojtek1987* 09-11-2022, 05:34 Ostatnio naprawiałem. Tu masz moją relacje z naprawy. Podana w opisie dioda świeci identycznie jak pozostałe. Pomierzone, sprawdzone. https://takoto.pl/ford-smax-naprawa-tylnej-lampy-led Muszę jeszcze skorygować opis klejenia, bo niestety trzeba dać więcej kleju i nie ściągać gumami. Poza widocznymi z bliska śladami klejenia, świeci jak poprzednio. Koszt naprawy zmieści się w 50 zł ze wszystkim. Czasu oczywiście nie liczę. Cześć, niestety nie mogę otworzyć strony z linku. Można prosić opis np. w formie pdf? Pozdrawiam makinen 09-11-2022, 22:02 Cześć, niestety nie mogę otworzyć strony z linku. Można prosić opis np. w formie pdf? Pozdrawiam Strona działa. Spróbuj ponownie. Ewentualnie daj znać na PRIV jakiej przeglądarki używasz, podeślij zrzut ekranu. Generalnie powinno działać. DannyDG 25-11-2023, 13:35 Bardzo dziękuję kolegom (w szczególności makinen i klocky) za obszerne relacje z napraw. Mnie też poleciały LEDy z tyłu, na razie tylko w jednej wewnętrznej lampie, ale zewnętrzna też niestety zaczyna już mrugać, będzie do naprawy... Ja naprawiłem lampę wewnętrzną trochę na lenia, więc raczej nie polecam tej metody. Metoda ta ma parę wad, ale za to tez kilka istotnych zalet. Ja wyciąłem ściankę za płytka PCB (ominąłem tylko wystającą śrubę mocującą lampy aby nie osłabić mocowania) oraz rozwierciłem "od tyłu" gniazdo wewnętrznej śruby mocującej przezroczysty element przewodzący światło. Trzeba ciąć praktycznie na wysokości płytki, ale nie za głęboko aby jej nie uszkodzić (nie ma praktycznie luzu między tym co tniemy a płytką, tniemy więc do płytki i nie dalej, ja musiałem jedną uszkodzoną zewnętrzną ścieżkę naprawić cienkim przewodem...) Co do wymiany LED, zamówiłem diody LITEON jak w sugestii kolegi makinen (idealnie pasują). Nie szukamy zepsutych LEDów tylko wymieniamy wszystkie, kosztuje to mniej niż paczka papierosów, po co zostawiać 13 letnie stare ledy za kilkanaście groszy za szt kiedy tyle się namęczyliśmy... Przed wylutowaniem zaznaczyłem cienkim markerem "minus" każdego LEDA na PCB. Poprawiłem dosłownie wszystkie luty na pozostałych komponentach dla spokoju sumienia. Po naprawie płytka do środka, zakręcamy śrubę zewnętrzną, odciągamy ręką ściankę do tyłu i dajemy w szczelinę po cięciu klej na gorąco. Zalety metody: - szybka naprawa - nie naruszamy konstrukcji mocującej lampy - lampa pozostaje szczelna jak oryginał - krótszy czas naprawy Wady: - nie można wyczyścić muszek i kurzu ze środka, bo nie ma jak - można nadciąć płytkę przy rozcinaniu - może trochę pyłu po cięciu wlecieć do środka (ja jakoś wydmuchałem i cienkim drucikiem w gumie pajęczyny pozbierałem) Lampę zewnętrzną będę już naprawiać z cięciem do okoła klosza jak kolega klocky pokazał. Dzięki i pozdrawiam Bump: Pozostałe zdjęcia Antej 25-11-2023, 13:52 Zdajesz sobie sprawę że klej na gorąco upłynni się latem? klocolus 26-11-2023, 00:40 Akurat wycięcie od tyłu to bardzo dobry pomysł w przeciwieństwie do tego kleju na gorąco, który puści latem (chyba, że to specjalny wysokotemperaturowy ale nie sądzę). Do klejenia najlepiej albo klej do szyb samochodowych ewentualnie spawanie plastiku DannyDG 26-11-2023, 19:41 Dzięki za sugestie. W sumie to mam jeszcze trochę ABS'u, mogłem zaspawać, może dodam kilka łatek w paru miejscach celem wzmocnienia. Klej na gorąco nie jest tu zbytnio obciążony, praktycznie jest tylko uszczelnieniem oraz unieruchomieniem przed drganiami. Środkowe dwie części (czarna ozdobna i przezroczysta) przykręcone są długa śrubą do wyciętej ścianki z tyłu, ta z kolei jest przykręcona śrubą do czarnej części z oprawkami żarówek (halogen i cofanie) a ta z kolei przykręcona jest do srebrnego reflektora tychże żarówek na dole, a reflektor dwiema śrubami do całego klosza. Klej (lub inny uszczelniacz) musi być aby do środka nie drgało na około 1 mm (tyle ile wycięliśmy). Do tyłu nie ma szansy wyciągnąć, nawet bez kleju bo część czarna ozdobna i przezroczysta nie pozwoli na to. Następną lampę jak będę robić to zaspawam ABS'em. Pozdrawiam, Rafal446 05-01-2024, 19:13 Temat bardzo przydatny, zatem dodają swój opis z wymiany ledów. U siebie robiłem wszystkie 4 lampy, aby mieć już spokój na dłużej. Rocznik 2012 zatem ledy wytrzymały około 12 lat. Wyjęcie lamp z klapy nie stanowi problemu zatem opiszę jedynie jak wyjąć te z błotnika. Demontaż lampy ================ Lampy w błotnikach zamocowane są za pomocą 3 nakrętek oraz zatrzasku. Dodatkowo bez wyjęcia maskownicy (Zdjęcie 0) lampy nie da się wysunąć z blachy. Poniższy opis dotyczy lampy od strony pasażera. 1 nakrętkę widzimy bezproblemowo po zdjęciu małej osłony z boczku. Zdjęcie 1 2 nakrętka znajduje się za pasem (wersji 7 osobowa), po odchyleniu pasa mamy do niej niezły dostęp. Zdjęcie 2, Na zdjęciu nr 3 widać jakiego klucza/przegubu użyłem. 3 nakrętka bawi się już z nami w chowanego. Ukryta jest za blachą i można ją jedynie wyczuć palcem. Zdjęcie 4. Długa nasadka 10 + przegub i przedłużka dają bezproblemowo radę. Jak już ją poluzujemy możemy resztę odkręcać palcami. Ja palcami odkręciłem prawie do końca, a następnie do nasadki wsadziłem kawałek magnezu neodymowanego aby nakrętka nie spadła w bezkres nadkola. Zdjęcie 5. Maskownice o, której pisałem wcześniej lepiej zdjąć przed odkręceniem lampy. Zdejmuje się ja ciągnąc do siebie, wsuwki muszą wyjść z gniazd (zaznaczone na zdjęciu 0) Teraz tylko naciskamy palcem na zatrzask i lampa wychodzi bezproblemowo. Wykręcenie drugiej lampy zajęło mi około 15 minut, z pierwszą męczyłem się dłużej. Regeneracja lampy w błotniku ============================ Lampę w błotniku rozcinałem w ten sam sposób co kolega klocky. Ciąłem tarczą do dremela z zamontowanym ogranicznikiem głębokości w postaci doklejonego krążka plastikowego (Podkładka plastikowa) zeszlifowana tak, aby tarcza zagłębiła się na odpowiednia głębokość, nie pamiętam ile dokładnie bo głębokość dobrałem doświadczalnie. 1. Miejsce cięcia oszlifowałem papierem a następnie narysowałem kreski markerem olejnym białym. (Zdjęcie 7) szlifowania ułatwia spawanie lampy, a kreski ułatwienie ustawienia elementów względem siebie. 2. Tniemy dremelem w koło, odległość od krawędzi pokazana na (Zdjęciu 8,9,10), Lampa z kloszem zgrzana jest w miejscu obniżenia, zatem tniemy kawałek za. Nie można ciąć np. 2 połowie szerokości plastiku ponieważ nie wyjdzie nam srebrny odbłyśnik. Ten przykręcony jest do obudowy i klops nie rozłożymy lampy. Odcięty klosz widoczny jest na Zdjęciu 11 i 12 3. Aby dostać się do płytki PCB musimy niestety rozebrać całą lampę. W tym momencie mamy dwie możliwości. A) Rozbieramy odbłyśnik stopu, zdjemując czarny ozdobny pasek maskujący śrubę lub, B) Zdejmujemy całość wykręcając 2 śrub mocujące odbłyśnik od Stopu (Zdjęcie 13) i go wyciągając, siedzi na dwóch zaczepach, zaczepionych o przezroczysty rozpraszacz świateł pozycyjnych. (Zaznaczone na zdjęciu 14 na fioletowo). 4. Demontujemy srebrny odbłyśnik (Zdjęcie 15), na początek odkręcamy 1 śrubę (zdjęcie 16), następnie musimy go lekko podważyć ponieważ trzyma go jeden zatrzask zaczepiony o płytkę PCB (Zdjęcie 17 zaznaczone na fioletowo) 5. Odkręcamy 3 śruby mocujące rozpraszacz światła, 2 śruby zaznaczone na zdjęciu 14, 1 śruba zaznaczona na zdjęciu 16. 6. Odkręcamy resztę śrub mocujących srebrny odbłyśnik, demontujemy odbłyśnik i mamy dostęp do płytki. 7. Odkręcamy 2 śruby zaznaczone na zdjęciu 18, wyjmujemy płytkę i ją odczepiamy. Na zdjęciach 19, 20 i 21 zamieszczam opis pinów. Teraz należy wylutować stare diody i wlutować nowe. U mnie w czterech lampach tylko jedna dioda była bez korozji, dlatego wymieniłem wszytkie (chyba 60szt). Zamieszczam zdjęcie z diodą bez korozji (srebrna w środku, Zdjęcie 22) oraz skorodowaną (ciemna w środku, Zdjęcie 23). Do wymiany diód potrzebne będzie: - Lutownica hotair - podgrzewacz, najlepiej z regulacją temperatury ale i taki za 15zł wystarczy.(chodzi o coś takiego https://www.gotronik.pl/podgrzewacz-ptc-68mm-x-78mm-230vac-300w-p-6968.html) - cyna - topnik - penseta - Taśma kaptonowa (do zabezpieczenia diód stopu) (Zdjęcie 24) - plecionka miedziana do oczyszczenia pól ze starej cyny (może być kawałek kabla elektrycznego linki) Zabezpieczamy diody stopu taśmą kaptonową, wylutowujemy diody z użyciem hotaira oraz podgrzewacza, podlewamy diody topnikiem. Czyścimy pola ze starej cyny używając plecionki, cynujemy od nowa pola. Lutujemy nowe diody. Ja lutowałem je z jednej strony zwykłą lutownicą a następnie podgrzewałem hotairem aż siądą z obu stron. Na zdjęciu 25 gotowa płytka. Teraz najtrudniejsza część czyli spawanie lampy. Miałem tutaj problem ponieważ podczas spawania zapadała mi się obudowa i wypustki/brzuszki które miały się opierać o karoserię zapadały mi się poniżej obudowy/klosza. Przy drugiej lampie na początek połapałem obie części lutownicą a dopiero potem spawałem. Można też topić materiał lutownicą dodając "laski" ABS-u. Lampy zewnętrzne według opisu na obudowie wykonane są z ABS-u natomiast lampy w klapie z PS-ABS. Na koniec w miejsce wystających elementów ustalających, które opierają się o karoserię dodałem kawałki sznura butylowego aby nie wycierały dalej lakieru. Przynajmniej u mnie miejsca styku lampy z karoserią miały wytarty lakier. Zdjęcia 26 i 27 przedstawiają gotową lampę. Bump: Kolejne zdjęcia ponieważ w jednym poście można ich dodać tylko 5. Bump: kolejne 5 Bump: kolejne Bump: kolejne zdjęcia Bump: Ostatnie zdjęcia |