mam taki problem przy zapalaniu autka piszczy mi tzw. pasek klinowy ,czy jest jakiś środek do smarowania takich pasków,czy trzeba go wymienić

mam taki problem przy zapalaniu autka piszczy mi tzw. pasek klinowy ,czy jest jakiś środek do smarowania takich pasków,czy trzeba go wymienić

Chcesz go posmarować, żeby się lepiej ślizgał :D

A tak serio, to do wymiany, koszt niezbyt wielki, a spokój na kilkadziesiąt kkm. No i nie warto czekać do wiosny, bo teraz jest wilgotno i dopiero zacznie się porządne piszczenie.

Pzdr

Powinienes wymienic , piszczenie jest spowodowane naciagaczem paska . A jak chcesz zeby nie piszczal to woda z mydlinami dziala :D

problem w tym że pasek ma kilka miesięcy i kilka tys przejechane

mam taki problem przy zapalaniu autka piszczy mi tzw. pasek klinowy ,czy jest jakiś środek do smarowania takich pasków,czy trzeba go wymienić
Napisałeś że przy zapalaniu autka. Rozumiem że później nie piszczy. Jeśli tak to nie pasek tylko rozrusznik.Nie wiem dokładnie co, ale na pewno rozrusznik, prawdopodobnie wyrobiły się łożyska wirnika(wymienić lub tylko nasmarować) albo bendix. Mam to samo(nie chce mi się narazie go wyciągać) i zdarza się , że czsami nie piszczy podczas zapalania.

A co powiecie na to? Po nagrzaniu silnika na wolnych obrotach pojawia się dżwięk kojarzący się z "jękiem" - w czasie jazdy też się czasem pojawia. Co ciekawsze jak otwieram maskę to przestaje - może duchy?

A co powiecie na to? Po nagrzaniu silnika na wolnych obrotach pojawia się dżwięk kojarzący się z "jękiem" - w czasie jazdy też się czasem pojawia. Co ciekawsze jak otwieram maskę to przestaje - może duchy?

HEHE :D
Gdzies sie wlasnie Kacper :shock: ostatnio zapodzial :):):)

:D

Pasek należało by naciągnąć, a co do "jeków" to może jakiś element ociera o maskę sprawdź czy nie ma obtarć na masce.