Jak umyć reflektory od wewnątrz?
Poproszę o kilka porad, może ktoś to już robił. Dzięki:)
(mondeo mk4 2011)

Słyszałem, żeby dostać się do wnętrza lampy trzeba ją rozkleić, a żeby rozkleić podobno wkładają lampę do piekarnika na 180 stopni i klej puszcza, po wykonanym zabiegu sklejanie. Wiem, że brzmi mało wiarygodnie ale tak to ponoć się odbywa.
A Ty jesteś pewien że masz te lampy brudne od środka?? Może to tylko twoje wrażenie a pomogłaby polerka, bo lampy jednak matowieją od zewnątrz.

Udało mi się znaleźć filmik na potwierdzenie, aczkolwiek nie mam pojęcia czy można tak postępować ze wszystkimi lampami
https://www.youtube.com/watch?v=BJS0JQE-3KU

Na zabrudzenia klosza polecam metodę "na magnes".

dokładnie jak kolega pisze. bierzemy dwa magnesiki neodymowe , owijamy miękką sciereczką i jeden wrzucamy do srodka lampy a drugim z zewnątrz poprzez klosz łapiemy ten wrzucony do srodka i jeździmy po całym kloszu czesto zmieniajac sciereczki. Można też lampę wymyć ciepłą wodą z płynem do naczyń biorąc lampę i wstrząsając mocno po nalaniu wody do lampy zwracajac uwagę na to by nie zamoczyć części elektrycznych po czym dokładnie wypłukać woda destylowaną żeby nie zostały zacieki .

No, ta metoda na magnes podoba mi się, ciekawa. Dzięki
Na 100% są brudne od wewnątrz, podobno bardzo częsta przypadłość.
O rozklejaniu nie ma mowy:shock:
Czekam na więcej.

Robiłem dwa dni temu u siebie. Na jedna lampę szło pięć sciereczek. Oczywiście metoda na magnes. Proponuje tylko magnes przywiązać sznurkiem bo jak ci gdzieś sie przyklei w środku do srubki to go nie wyjmiesz. Lampy jak nowe...

W mk4 nie myłem,ale w innych autach kilka razy,z dobrym efektem.Myłem letnią wodą z dodatkiem płynu do naczyń,potem płukanie i suszenie,najlepiej na słońcu.Efekt więcej niż zadowalający.

Ja już kupiłem mniejsze magnesy bo miałem za duże, jak będzie chwila to biorę się za swoje lampy.

Najlepiej male i okragle by sie sprawdzily chociaż ja miałem prostokotne (4x7 mm) i tez dałem rade. Nie mogą być za grube bo nie wyczyscisz miejsca na górze lampy pomiędzy kloszem i odblysnikiem

W ff mk2 fl na rogu plastiku (przy żarówce W5W) nie wszedł mi żaden magnes. Szmatka na niego nawinięta zwiększa grubość, więc w to miejsce wysłałem szmatkę założoną na spinacz biurowy.

Zdjęcie co prawda robione kalkulatorem i w słabym świetle, ale u mnie szmatki wyglądały tak (i to nie wszystkie).

https://lh4.googleusercontent.com/MJT68InW6CG80xc0i0E-XekaHz2LsU4s-QdWc6QZrcwezZDbH6MNIEf8Oh6yw34Ew7A-p8eqdTyJs6s=w1600-h785-rw

Teraz widać ?

Zdjęcie co prawda robione kalkulatorem i w słabym świetle, ale u mnie szmatki wyglądały tak (i to nie wszystkie).

https://lh4.googleusercontent.com/MJT68InW6CG80xc0i0E-XekaHz2LsU4s-QdWc6QZrcwezZDbH6MNIEf8Oh6yw34Ew7A-p8eqdTyJs6s=w1600-h785-rw

Teraz widać ?

nie widać

jak będzie chwila to biorę się za swoje lampy
poproszę o filmik z akcji "czysta lampa"

Ja polecam opcje na magnes, sposob z płynem u mnie sie nie sposal jak oczekiwalem. Szmatka i magnes zrobily robote.

Widzę, że mojego zdjęcia nie widać [emoji14]
Ostatni raz daje foty na google.
Co do zobrazowania tych szmatek, to są czarne i to po wcześniejszym plukaniu reflektora wodą z ludwikiem. Masakra jaki tam się zbiera syf.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

Ostatni raz daje foty na google.
To nie wina google, bo tylko z tego hostingu korzystam od 2007 r. i wszystkie zdjęcia widać do dziś. To jest na google'u:

https://lh3.googleusercontent.com/Ul6jKuJimZjJi75svVaMZVj3s9H2T2lzhGYwF9yk72JQv3Jjhb L5FGdS70mSHrrUwP7WJHIKR_YNwTasCzSD9ihllnXj49cLVVpE hfFJF0Xer8vvHgcw7GtRVRWYZ9aSp01nMUoZz1zKOGqf9rXsqd 3bn9hIO9XQPcXnY6FAUUFP6juXd437a2fHKas6YktWpPcWn9-vSs2gN_sK26AxCFNNZytnR_pOn5qqsu4f4D1-YCemmYt8y9Le6JPjdj37wXS3_7yZSY9g9sgHqeltsXMO2StRI-cAASK0EXNkZlPI5unqz6PgvIUruvVB88pF6YoF6o6yQgiNtNnF BFR6ELYUv68F6ksySbaAgOkmN5fTSadcbDJsWuiPDNSWl-sIql7aMof047bAnOYTh86LnOQpwELwQvoXmy6uwnVS6AiJ1W7c 3GWB_NvxxstHukmSum59oJ6mok-pO-llgArCVQeABk2lDsfMNr4ooeS_Viq8GfgEnL1U7dK9G6DO-PCI4LH_GOEGGjN3gTPcPHqO0bJa_QRoxR83qth6PSgnejBDxIt xmIJ9jnGT-7FIPSUUkjMQqoxTCgTTK66Kq8d4Q7di6WA4IQZaKYak1a3rsLc =w1268-h951-no

Nie należy dotykać wewnatrznej strony klosza żadnymi przedmiotami, szmatkami również odradzam. Ona jest bardzo podatna na zarysowania. Jak zaczniecie szorować to powstaną rysy które nie będą ciekawie wyglądać.

Jak zaczniecie szorować to powstaną rysy które nie będą ciekawie wyglądać.
Podejrzewam, że nikt nie zaczął. Za to przed tym "niewłaściwym" zabiegiem, a po to jak noc i dzień.

Ja tam w focusie "wyszorowałem" trzy lata temu, założyłem ledy na pozycje i do dzisiaj nalot się nie pojawił. Poliftowy focus mk2 ma spaprane lampy, temat znany od dawna np.: https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=223516

Po czterech latach patrzenia na brudne reflektory wreszcie to zrobiłem:) Super ta metoda na magnesy, polecam warto. Dzięki za porady:wink:

http://tapicerski.com/rozne/zdjecia.html

Zainspirowany tematem wyczyściłem swoje lampy ponownie. Ostatnio czyściłem je rok temu. I teraz znowu szmatki czarne.

W życiu nie wpadł bym na pomysł żeby sobie tak utrudniać z tymi magnesami i szmatkami :-) Zamiast tego wymontowałem wszystkie żarówki a do lampy wlałem płyn do mycia szyb Clin razem z ciepłą wodą pomieszałem pomoczyłem zmieniłem wodę z płynem i znowu wymieszałem, potem lampy wysuszyłem. Wyglądają i lśnią jak nowe. :-D

I silniczki działają?

Jaro i weź teraz użyj magnesów. Zobaczysz ile tam jeszcze jest brudu. Ja też plukalem i dopiero magnesy robią robotę.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

Jak znam życie to zamiast bawić się w ginekologa operując przez dziurki jakimiś magnesikami szybciej i wygodniej byłoby rozkleić tą lampę i porządnie umyć sam klosz...

Taa i późnej ryzykować parowanie reflektora. Kolejna sprawa samo rozklejenie nie jest tak łatwa sprawa dla każdego i zawsze zostaną ślady ingerencji

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Taa i późnej ryzykować parowanie reflektora.

Aniby od czego ma on parować?

Kolejna sprawa samo rozklejenie nie jest tak łatwa sprawa dla każdego i zawsze zostaną ślady ingerencji

Jak odżałujesz te 15pln i się zaopatrzysz w nowy klej to śladów praktycznie nie będzie. No chyba, że ktoś mocno nerwowy w dodatku z łapą rzeźnika i bez powyłamywania uchwytów nie będzie umiał rozebrać...

apropo, bo wlasnie niedlugo bede rozklejal w polifcie lampe, ma ktos jakis spr sposob ? bo nie wiem czy mi do piekarnika wejdzie :P

Rozklejanie klosza trochę trwa i sklejenie tego z powrotem również. A z magnesami nie ma żadnego problemu . Magnesy są wielkości 5 groszy i bez najmniejszego problemu wchodzą przez otwór po żarówce . Doskonale czyszczą szybkę od wewnątrz także po co rozklejać . Na swoim przykładzie wiem że po jakimś czasie znów zbiera się brud od środka. I co tak będę rozklejał lampe co jakiś czas. Bez sensu do tej operacji. Inaczej ma się sprawa z tymi elementami że tak powiem odbysnikowymi . Tutaj najlepszym sposobem jest tak jak kolega pisał wlanie płynu i cały zabieg mycia i suszenia. Poprzednim razem też myłem lampy i wszystko działa. Podobnie zrobiłem z halogenami. Płukanie i są jak nowe a wyglądały jakby same były we mgle.

ja czyscilem przeciwmglowe magnesikami wygladaja jak nowe, bez rozklejania.
Golson pokaz mi jak wyglada lampa po rozklejaniu i klejeniu powrotnym, pokaz foto laczenia klosza z obudowa, zapewne nie robiles tego a masz najwiecej do powiedzenia

Golson pokaz mi jak wyglada lampa po rozklejaniu i klejeniu powrotnym, pokaz foto laczenia klosza z obudowa, zapewne nie robiles tego a masz najwiecej do powiedzenia

Zapraszam - będziesz mógł sobie pomacać i pooglądać. Rozklejałem dwa komplety. Następnym razem zamiast przecierać klosz magnesami wytrzyj szklana kulę bo średnio Ci wróżby wychodzą.

Ja dzisiaj też zrobiłem porządek z tymi lampami.Oczywiście wybrałem ten trudniejszy sposób z rozklejeniem lamp.Sposób z magnesami może jest i dobry, ale wszędzie się nie wyczyści.Tak mam wymyte dokładnie odbłyśniki ( na nich też był syf), szkiełko od kierunkowskazu a tam też tego brudu było.Ogólnie jestem zadowolony

A czym myłeś odbłysniki? bo to bardzo wrazliwy materiał.

wodą z płynem do naczyń(praktycznie to była sama piana) potem spłukane pod bieżącą wodą i wycierałem papierowym ręcznikiem kuchennym.

Witam. Ja robiłem magnesami plus mycie wodą z mydłem i płukanie wodą destylowaną. Efekt : prawa lampa po myciu, lewa jeszcze przed
https://i.ibb.co/jJjPC7m/20190427-123627.jpg (https://ibb.co/jJjPC7m)

Tak wyglądały szmatki :
https://i.ibb.co/ZKxcCG9/20190427-124449.jpg (https://ibb.co/ZKxcCG9)

Samo mycie:
https://i.ibb.co/JdV5sgq/20190427-130606.jpg (https://ibb.co/JdV5sgq)
https://i.ibb.co/VpbRn03/20190427-124227.jpg (https://ibb.co/VpbRn03)

Efekt: lampy jak nowe, odblysniki też i sa bez zaciekow.
Minus : nie da się ta metodą wyczyscic tych kloszy wewnętrznych od kierunkowskazów. Ogólnie polecam. Godzina roboty plus dzień schnięcia.

Wlewasz tam wode i czekasz aż wyparuje?zy potem od razu szmatki wchodzą w gre? Z tego co widze to tej wody jest tam tyle ze ciezko bylo by wybrac wszystko i z każdego miejsca.

Kolego mycie reflektoriow jest opisane dokladnie na forum trzeba tylko poszukać. Sam tez to ooisywalem.

Wlewasz tam wode i czekasz aż wyparuje?zy potem od razu szmatki wchodzą w gre? Z tego co widze to tej wody jest tam tyle ze ciezko bylo by wybrac wszystko i z każdego miejsca.

Wlewałem wodę normalnie prysznicem. Da się elegancko wszystko wylać sposobem kierowania strumienia tak by wylewac otorem na żarówkę. Lać i nie bać się. Nic im się nie stało. Tak samo potem płuczemy woda demineralizowaną aby wyplukac zwykla wodę. Reflektory schly 1 dzień potem dwa dni lekko zaparowane na aucie ale ostatecznie ciepło z żarówek przyspieszyło schnięcie ostatnich kropel.

Duża poprawę widzicie w jakości oświetlenia po wymyciu (w sensie czy jaśniej)?

Dużą/

Dużą/
1. Myłeś poprzez magnesy (plus szmatkę)? Czy też poprzez płukanie, a następnie jazda magnesami?
Czy myłeś też odbłyśniki?
{ chodzi mi co konkretnie było robione, że jest duża poprawa }


2. BTW, A czy to nie jest czasem tak, że NAJWIĘKSZA poprawa / "zysk" następuje poprzez wymycie / regeneracje odbłyśników?
No bo głównie światło się odbija od odbłyśników.

Pytam, bo niedawno wysłałem lampy do regeneracji (bi xenon), a gościu ostatecznie mi powiedział, że
- najlepiej będzie po prostu zregenerować odbłyśniki (jeden był uszkodzony) oraz przetrzeć soczewki.
- nie ma sensu ich rozklejać i sklejać (są w miarę szczelne, a parowanie wynikało z brakujących odpowietrzników oraz połamanych zatrzasków od dekielków reflektora)

O dziwo nie wymyli lamp wewnątrz (pewnie nie chciało im się bawić z magnesami).

Lampy wyglądają tak:
https://i.imgur.com/t1a2prU.jpg
https://i.imgur.com/DBRomvo.jpg

czysciłem poprzez mycie i płukanie. Szmatki jak lampa usyfiona zostawiaja smugi.

OK, dzięki za odp :)
Masz xenony czy też H7?

H7,

Czy wyjmujecie cała instalacje elektryczną (wszystkie kable, "kostki" / złączki do halogenów { w to wchodzi żarówka } oraz silniki do regulowania lamp itd.) przed myciem lamp (płukanie) czy też nie?

silniczka w h7 nie ma szans na wyjecie takze trzeba go dobrze zabezpieczyc i unikac w tym miejscu wody. Instalacja zostaje na miejscu tylko trzeba dobrze zabezpieczyc/

silniczka w h7 nie ma szans na wyjecie takze trzeba go dobrze zabezpieczyc i unikac w tym miejscu wody. Instalacja zostaje na miejscu tylko trzeba dobrze zabezpieczyc/
Thx. :)

Hmm, jest gdzieś tutaj na forum dokładniej opisane jak to się zabezpiecza np. przemyć spirytem i owinąć taśmą izolacyjną?

Zrezygnowałem z mycia "poprzez mycie i płukanie" (nalanie wody). Za dużo ryzyko że coś spiep*** i będzie mi parować albo przestaną silniczki działać od regulowania wysokości lamp.
Dodatkowo mam xenony, a odbłyśniki były regenerowane.
Jak ktoś ma lampę H7, to raczej podwójne mycie (mycie i płukanie, dalej magnes+szmatka).


Wymyłem "na sucho" szmatką mikrofobrową + magnesami neodymowymi. Dalej "na mokro" (lekko spryskanie płynem do mycia okien + rozmycie).

Generalnie dobrze by było wziąć maksymalnie duży (taki żeby wszedł do lampy) magnes PŁASKI (większa powierzchnia szmatki), plus tak to obszyć żeby się trzymała jedna strona + można było po wyjęciu magnesu przewrócić na drugą stronę szmatki.
Wtedy 1 obszycie magnesa = 2 strony do wytarcia.
{ najdłużej mi schodziło na obszywanie magnesa, użyłem takich długich neodymowych z HDD }

Jest poprawa. Jako że obraz wyraża więcej niż tysiąc słów, postanowiłem strzelić fotkę.

PRZED:
https://i.imgur.com/Oj0J73r.jpg

PO:
https://i.imgur.com/SFHfPz1.jpg

{ zdjęcie było wykonane jak leżałem na dywanie, lampa była nastawiona tak aby przez dziurę w której znajduję się xenon+odbłyśniki, widoczność była skierowana na żyrandol; przed wymyciem aparat nie łapał ostrości, po wymyciu lapie ostrość; w realu wyglądało to bardzo podobnie }

Generalnie warto, ale mam 2 "ALE"
Nie należy dotykać wewnatrznej strony klosza żadnymi przedmiotami, szmatkami również odradzam. Ona jest bardzo podatna na zarysowania. Jak zaczniecie szorować to powstaną rysy które nie będą ciekawie wyglądać.
#1
Wydaje mi się że to jest prawda, co prawda nie mogłem tego uchwycić aparatem w iphone, ale po wymyciu widać rysy wewnątrz lampy. Także wewnętrzna powłoka jest dość delikatna.

Co ciekawe, mam plastikowe okulary i są myte przez około 4 lata (mikrofibra+spiryt) i nie mają takich rys jak ten plastik wewnątrz lampy.

Pytanie tylko czy NAPRAWDĘ wnętrze lampy jest pokrytę powłoką hydrofobową. Jeśli tak, to będę widział większe parowanie.
Ale bez wymycia i tak by parowało (było tam z 0.2mm warstwy tłuszczu / brudu oraz pełno owadów).

#2
Nadal są wżery, w sensie nie da się tego wymyć na 100%. Już rozumiem, czemu niektóre firmy podczas regeneracji lamp, nie bawią się w mycie i polerowanie, tylko po prostu wymieniają klosze.

Nowy reflektor to to nie jest ale widać poprawę :) Miałem wymienianą prawą po szkodzie i różnica między lewą była mocna. Po umyciu róznica wyrównała się wprawdzie nie na "zero" ale juz tak nie kłuje w oczy.

Jeszcze z wierzchu lekko papierkiem 3000 i polerka i tylko nie za mocno i bedzie ladniejszy niz ten nowy. Dawna produkcja reflektorow byla o wiele lepsza niz obecnie. Mialem kilka nowych reflektorow oryginalnych w reku i mialy jakas dziwna plame we wiazce swiatla w stosunku do reflektora z początku produkcji -zwlaszcza prawy ale to tak na marginesie

Pytanie tylko czy NAPRAWDĘ wnętrze lampy jest pokrytę powłoką hydrofobową. Jeśli tak, to będę widział większe parowanie.
Ale bez wymycia i tak by parowało (było tam z 0.2mm warstwy tłuszczu / brudu oraz pełno owadów).


To nie jest powłoka hydrofobowa.
Nie parują.
Ogólnie warto :)

Dawna produkcja reflektorow byla o wiele lepsza niz obecnie. Mialem kilka nowych reflektorow oryginalnych w reku i mialy jakas dziwna plame we wiazce swiatla w stosunku do reflektora z początku produkcji -zwlaszcza prawy ale to tak na marginesie
Hmm, dawniej było robione w europie, a teraz jest w chinach? (domysł)

Mialem w rekach kilka reflektorów oryginalnych nowych ford. Dla forda robi reflektory min.visteon . Produkcja w Czechach niby. Generelnie wszystkie te reflektory mialy "dziure'' w rozkladzie swiatla. Reflektory z pierwszych lat produkcji świecą prawidłowo. To takie moje spostrzeżenia.

Mieliście też taki biały zeschnięty osad wokół.zarowek ? Jest tak na prawej lampie . Na lewej jest minimalnie wokół.kedej żarówki https://photos.app.goo.gl/bhyTXjhdYM79qVW26


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka