Witam,
Niedawno wymieniłem w swoim ford focus mk3 fabryczne radio na wersję "sony", zrobiłem także wytłumienie przednich drzwi oraz wymieniłem przednie fabryczne głośniki na Focal ISS 165 (link (http://www.focal-america.com/product/iss-165/)). Czuć, że wytłumienie zrobiło kawał dobrej roboty, jedynie mam mały dylemat odnośnie głośników. Jeżeli chodzi o wysokie tony grają bardzo czysto, bez porównania lepiej w porównaniu do fabrycznych głośników, lecz jeżeli chodzi o tony niskie (bass) to trochę mi ich brakuję. Dla porównania fabryczne głośniki miały trochę więcej bass'u a w tych focal bass jest mniej zauważalny, ale momentami potrafią z siebie wydać naprawdę przyjemny głęboki bass.
Z tego co patrzyłem to fabryczne głośniki są 25W rms 4ohm, a te focal są 70W rms 4ohm. Po przeszukiwaniach wyczytałem, że radia samochodowe dają na kanał maks. 16W rms, więc zastanawia mnie czy zasilanie z radia nie jest trochę za słabe jak na te głośniki i czy warto by było zainwestować w wzmacniacz pod te głośniki. Jak sądzicie, byłaby zauważalna różnica z odpowiednim wzmacniaczem czy tylko niepotrzebna inwestycja?

Jak sądzicie, byłaby zauważalna różnica z odpowiednim wzmacniaczem czy tylko niepotrzebna inwestycja?

Większość wzmacniaczy przy podłączeniu 4 głośników da 60-70W RMS (im mniej głośników, tym większa moc). Gdy głośnik ma 70W RMS to jest na granicy swojej maksymalnej mocy.
Ogólnie moc głośników powinna być znacznie wyższa niż wzmacniacza.
Nie wiem jakie masz radio w aucie, ale zwykle fabryczne radia Forda dają 15-17W RMS na głośnik, zaś serie Travelpilotów 17-19W a Sony do Forda aż 22W. Natomiast wypasione markowe modele maksymalnie 25W.
Gdy masz głośnik 70W RMS to dobrze, że ma nadwyżkę mocy. Źle, że chcąc mieć basy nie sprawdziłeś zakresu pracy głośnika.
Zaczyna się on swoją pracę od 60Hz, a dobre głośniki basowe pracują nawet od 30Hz. (większość 40-50Hz). Niby niewiele, a wystarczy by różnicę odczuć.

Jak założyłeś nowe, to daj im trochę czasu na wygrzanie się. Po jakimś tam czasie powinny lepiej grać. (oczywiście z głośnością delikatnie)

Dzięki za odpowiedzi.
slawomirro Nie zwracałem uwagi na pasmo przenoszenia i w tym pewnie mój błąd. Założyłem, że głośniki tego kalibru na pewno będą o niebo lepsze od fabrycznego zestawu. Obecnie mam radio sony z nawigacją, zmieniałem niedawno z fabrycznego radia również z nawigacją, pierwsze co od razu zauważyłem to znaczna poprawa jakości dźwięku, zwłaszcza bass był wyraźniejszy, nie przesadzony, choć i tak dudnienie pozostawało, zapewne z braku wytłumienia.
Wiesz może na jakim paśmie pracują fabryczne głośniki fomoco AA6T-18808-AA?

jarros Też coś natknąłem się na temat wygrzewania głośników, więc pewnie dam im trochę czasu i się zobaczy.

Wiesz może na jakim paśmie pracują fabryczne głośniki fomoco AA6T-18808-AA?


Seria Forda?

80 Hz - 16 000 Hz przy 86dB skuteczności

btw co do wygrzewania sie głośników, to opinie sa podzielone. Ja uważam, że to bzdura.
(Podobnie z żarówkami w aucie, gdzie część osób wymyśliła, że dopiero po godzinie żarówki w reflektorach będą świecić z pełną mocą, bo muszą się wygrzać...)

Tak, zwykłe ford'owskie fabryczne głośniki, takie dokładnie posiadałem. Z tego co podałeś wychodzi, że ich pasmo zaczyna się o te 20Hz póżniej niż w porównaniu do moich focal, a mimo to bass był bardziej zauważalny w fabrycznych głośnikach, w tych focal'ach trzeba się ich bardziej doszukiwać. Myślałem, że dostarczana moc ma duże znaczenie w przypadku bass'ów, dlatego rozmyślałem nad wzmacniaczem dla tych focal'i.

W warsztacie w którym robiłem tłumienie oraz wymianę głośników padło pytanie czy chciałbym także subwoofer, lecz myślałem, że wytłumienie i wymiana głośników powinny spokojnie wystarczyć. Teraz zaczynam rozmyślać czy może jednak warto byłoby skusić się na ten subwoofer, ale przy tej opcji wzmacniacz jest jak najbardziej wymagany oraz koszt całkowity wyniesie pewnie więcej niż te tłumienie i wymiana głośników.

Nowe głośniki grają najprawdopodobniej zdecydowanie bardziej liniowo (wyrównanie). Stąd Twoje odczucie o mniejszej ilości basu. W proporcji ogólnej może i tak, ale obiektywnie masz po dźwięk bardziej prawidłowy. Owszem pasmo zaczynające się od 60 też ma swoje ograniczenia i masażu uszu bym nie oczekiwał :)

Jeżeli wykonałeś już tyle pracy i poniosłeś niemałe nakłady to zdecydowanie zainwestuj we wzmacniacz. Ma to jak najbardziej sens!!!

Tak, czuć, że jeżeli chodzi o średnie i wysokie tony to grają inaczej od fabrycznych, bardzo czyste brzmienie, ma się wrażenie że dźwięk otacza z każdej strony. Pewnie jeszcze przemyślę temat wzmacniacza bądź subwoofer'a, jeżeli po tyg./2 tyg. jazdy nadal będę miał te same odczucia to pewnie wrócę do wcześniejszego warsztatu i poradzę się w tej sprawie.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi.