Zobacz pełną wersję : Stukanie dochodzące z przedniej części pojazdu
Maciek71 10-07-2007, 21:44 Witam wszystkich, proszę o radę. Od pewnego czasu podczas jazdy słyszę stukanie z lewej przedniej częsci pojazdu. Wykluczyłem możliwość zużycia łącznika stabilizatora. Pojechałem na stację diagnostyczną, na "szarpakach" mechanik nie stwierdził usterki zawieszenia zarówno po lewej jak i prawej stronie. Nie mam pojęcia co jest przyczyną tego stukania (klocki, drążki kierownicze?). Może ktoś mi coś mądrego doradzi.
:fcp1 Sprawdziłeś Tuleje na wahaczach .
Maciek71 11-07-2007, 06:01 Tuleje na wahaczach też zostały sprawdzone, a tak przynajmniej powiedział diagnosta.
PS. Sorki, że wczoraj nie odpowiedziałem. Teraz idę do roboty.
U mnie też cos stuka w lewej przedniej cześci samochodu i podobnie jak ty posprawdzałem zawieszenie i diagnosta nic nie znalazł.
Stuk ten dochodzi w momencie brania prawego zakrętu.. takie charakterystyczne "puk" i do konca tegoz zakretu juz nie puknie. Potem prosta / lewy zakręt i nic. Następny prawy i znowu "puk"... Najgorzej jest przez pierwsze 10 km. Potem to jakby cichnie.
Coś słyszałem o stukach "pendeliery" / układu pedałów ale nie wiem co dokładnie sprawdzić.
Pozdrawiam
Sprawdź jeszcze czy masz dobrze dokręcone koła. Przy luźnych śrubach też słychać puknięcie.
ghostlukas 11-07-2007, 12:55 george1, u mnie jest podobna sytuacja jak u Ciebie. Stuki dobiegają z lewej przedniej strony samochodu w momencie skręcania w prawo.
Też zauważyłem, że nie raz "puka" pedał sprzęgła.
Spotkał się ktoś z takim przypadkiem?
TE STUKI TO PEDALIERA
[ Dodano: 2007-07-13, 18:01 ]
ZNALAZLEM W CALYM INTERNECIE KILKADZIESIAT FOK Z IDENTYCZNYMI OBJAWAMI ,TJ.PUKANIE NAD LEWYM KOLEM PRZY SKRECIE W PRAWO(WYLACZNIE SKRET W PRAWO).NAPRAWIAL TO W SERWISIE MARKO34,ZA NIEWIELKIE PIENIADZE.MOZE KTOS ZNA SZCZEGOLY TEJ NAPRAWY?
Dokładnie, to pedaliera. Miałem to już kiedyś. Do serwisu i za 50 zł. naprawią. Samemu szkoda się brudzić, szczególnie, że nie znam do końca metody naprawy. Coś tam podkładają, ale nie wiem gdzie i na pewno mocno to smarują. Pomaga w 100% i później już nic nie stuka. Jest to wada fabryczna Focusów znana w serwisie.
Też to mam co jakiś czas .To są typowe usterki Focusa szkoda bo bardzo to autko mi sie podoba ale niestety ma wady na poziomie Fiata 125p
witam, ja też mam ten sam problem i diagnosta stwierdził nadmierny luz nazębny na przekładni kierowniczej. Jutro wymiana, dam znać jaki efekt, bo koszt to 1000zł, oczywiście zamiennik.
[ Dodano: 2007-07-22, 18:51 ]
no i rzeczywiście to chyba ta pedaliera, po wymianie przekładni kierownicy jak mi powiedzieli w serwisie FORDA nic się nie zmieniło, czy jest jakiś magik który wie jak to samemu zlikwidować?
hej wszytskim, ja całapedalierę wymontowałem zamontowałem znów i to samo, ja mam takie głuche stukanie przy skretach w prawo, a przy wciskaniu mocnym hamulca lub przy puszczniu sprzegła tez są stuki lub takie "skrzypienie" "zgrzytanie" nie wiem jak to dokładnie oipsac slownie :fcp4 chyba sie udam do serwisu, w jednym juz bylem i gosc powiedzial ze to nic takiego zawieszenie ok i zebym to olal, ale mnie to zaczyna irytowac stukanie i stukanie, co do zawieszenia to lacznik stabilizatora wymieniony, gumy drążka stabilizatora tez. To miala byc niby przyczyna ww stukow. Powodzenia w "walce" z niesforna FOKA :fcp2
no dobra,ja sie poddalem i....cale szczescie.pojechalem do bemo-mot w koszalinie.wyluszczylem problem,na co znudzony pan rzekl-znowu pedaliera.tak,tak-pedaliera!kosztowalo 160zl.wiem tylko,ze trzeba podpilowac w jednym miejscu wspornik i montujac ponownie podlozyc w drugim.pan wyraznie nie chcial zdradzac patentu. co za cisza w foce ,az boli!dajcie spokoj lacznikom stabilizatora ,wahaczom itp.to na100 pr. pedaliera.
[ Dodano: 2007-07-24, 15:50 ]
aha,jeszcze jedno.ten problem rozpoznal marek34,ja tylko poszedlem jego tropem marek34-piekne dzieki
Koledzy zlitujcie się u mnie w Wałbrzychu byłem w trzech warsztatach i nikt nie wiedział o co chodzi(nawet w serwisie FORD), może ktoś w promieniu 100 km, ode mnie zna ten problem, dajcie znać. :569:
A więc ci z ASO w Wałbrzychu chyba nie byli na szkoleniu, albo byli za bardzo pijani, aby zaczaić o czym mowa :fcp2 Nie odpuszczaj im, niech zadzwonią np. do Warszawy lub Lublina i dowiedzą się o co chodzi. Do cholery, chyba po to jest autoryzowany serwis, aby znał własną markę na pamięć. Ford zakwalifikował tą usterkę, jako wadę fabryczną i wszystkie ASO dostały wytyczne jak to naprawiać. Niech nie tną głupa, tylko rozwiążą Twój problem. Nie poddawaj się, bo to ich metoda.
Koledzy zlitujcie się u mnie w Wałbrzychu byłem w trzech warsztatach i nikt nie wiedział o co chodzi(nawet w serwisie FORD), może ktoś w promieniu 100 km, ode mnie zna ten problem, dajcie znać. :569:
No ale w Wałbrzychu nie ma Pana Andrzeja, a w Bemo w Koszalinie jest :fcp3
No ludzie zlitujcie sie.
Dzwonilem w 3 miejsca we Wrocku
Pol-Motors ul. Bardzka 1 (71) 369-75-61 Autoryzowany serwis / dealer
- nic nie słyszeli o żadnej wadzie fabrycznej i stukaniu pedaliery. Po opisie mojego problemu oczywiście chcą wymienić łączniki stablizatorów.
DS Germaz ul. Strzegomska 139 (71) 358-20-50 Autoryzowany serwis / dealer
- ci tez nic takiego nie słyszeli i też chca wymieniać łączniki.
Caros ul warsztatowa 11 ( to jest zakład specjalizujący sie w Fordach)
- tu też nic na temat naprawy "pedaliery" nie wiadomo.
Do H.. Wacława może to ktoś jakoś po ludzku opisać albo dać namiar na tego pana "zenka" co to wie ?
[ Dodano: 2007-07-25, 16:44 ]
No zadzwoniłem również do Bemo w Koszalinie...
Niestety pana Andrzeja juz nie było a gość który odebrał równiez nie słyszał nic podobnego do terminu "pedaliera" ani o sposobie jej naprawy. Musiałem mu wyjaśnić co to jest ta pedaliera. Wynika z tego że na "szkoleniu" było chyba tylko dwóch serwisantów w Polsce.
Zadzwonie jutro do tego pana Andrzeja po 8.00 (btw chyba kierownik serwisu).
[ Dodano: 2007-07-25, 16:52 ]
I ostatni telefon do Auto Plaza w Warszawie również o tym nic nie wie.
Nie spotkali sie ze stukająca "pedalierą".. No żesz....
Tak też właśnie jest w moim przypadku, nikt nic nie wie, ale może rzeczywiście trzeba pojechać tam osobiście i zapytać się czy oni tam czekoladki robią czy trą chrzan skoro na porządnym aucie :fcp29 się nie znają :fcp12
dołączam się do grona "miłośników" pedaliery... też cierpię i nikt nie wie co robić... a ze Skarszew do Koszalina to mam około 200 km, może się skuszę i pojadę - dajcie namiar na TEGO KTO SIĘ NA TYM ZNA
witam ponownie,
Właśnie dziś nastąpił ten dzień kiedy powiedziałem dość i zdjąłem plastik pod kierownicą, ten z gniazdem diagnostycznym, następnie tunel powietrzny do nawiawiewu (10min), wszystko widać jak na dłoni, kilka prób poruszania kierownicą w prawo, posłuchanie tu i tam i rzeczywiście na samej górze jest mocowanie do pedałów na srubie, wyraznie przy skrącaniu kierownicy i jednoczesnym przytrzymywaniu śruby czuc było przeskok no i ptzy tym stuknięcie. Juz po odkręceniu tej śruby było lepiej. Podłożyłem dość grubą podkładkę i jak na razie jest pięknie :fcp1 Aaaa i jeszce jedno, przed rozebraniem spróbujcie pedał hamulca przycisnąć ręką w lewą strone (nie w dół) i juz nie powinno być nic słychać przy skręceniu kierownicą. Powodzenia :fcp29
IMHO oni wszyscy dokładnie wiedzą tylko sk...le nic przez telefon nie chcą powiedzieć. Ich chyba w tym kierunku szkolą bo na pytanie przez telefon że coś tam coś tam (tyczy spraw wiadomych że są wpadkami Forda) odpowiadają ze zdziweniem, nie pierwszy raz słyszę. :fcp12
A jak pojedziesz i :569: ... :568: :fcp26 to nie ma sprawy wiemy, wiemy to się naprawi bez problemu.
w Focusach pierwszej generacji lubiał się przesuwać drążek stabilizatora na jedną stronę i tak zostawał i obijał się on belkę zawieszenia przód (tzn był to jeden stuk i tyle), podczas skręcania samochodem w daną stronę w którą był przesunięty i do końca zakrętu nic nie było (np jak drążek był przesunięty w prawo to stukał z lewej storny i na odwrót).
Bardzo ładnie widać na belce wytarcia od drążka stabilizatora jeżeli jest przesunięty.
witam ponownie,
Właśnie dziś nastąpił ten dzień kiedy powiedziałem dość i zdjąłem plastik pod kierownicą, ten z gniazdem diagnostycznym, następnie tunel powietrzny do nawiawiewu (10min), wszystko widać jak na dłoni, kilka prób poruszania kierownicą w prawo, posłuchanie tu i tam i rzeczywiście na samej górze jest mocowanie do pedałów na srubie, wyraznie przy skrącaniu kierownicy i jednoczesnym przytrzymywaniu śruby czuc było przeskok no i ptzy tym stuknięcie. Juz po odkręceniu tej śruby było lepiej. Podłożyłem dość grubą podkładkę i jak na razie jest pięknie :fcp1 Aaaa i jeszce jedno, przed rozebraniem spróbujcie pedał hamulca przycisnąć ręką w lewą strone (nie w dół) i juz nie powinno być nic słychać przy skręceniu kierownicą. Powodzenia :fcp29
Też chciałbym taki dzień. Czy ktoś z Was podejmie się tematu, mając pod ręką aparat fotograficzny. Nie wiem gdzie się dotknąć.
A po przeczytaniu postu o drążku stabilizatora to mam już rozdwojenie jaźni - nie wiem, która opcja u mnie puka. Normalnie nic, tylko się puknąć.
Pisalem juz o tym ,ze w Koszalinie za 200zl. podregulowali mi pedaliere i odzyskalem blogi spokoj,Zapomnialem juz o pukaniu( skret w prawo i wusprzeglanie) i doswiadczam ciszy.O swojej wviktorii powiadomilem brata,ktorego foka cierpi na podobne dolegliwosci.Jednak przed wizyta w serwisie sami podjelismy probe naprawy,zgodnie ze wzkazowkami vasylix.Punkt po punkcie przerobilismy zadanie ,wszystko razem moze 40 min.Pelen sukces!!!podkladka ok 3mil,klucz nasadowy-lamany 15-to wszystko.Wszystkie problemy z pukaniem z przodu minely !!!Co za radosc i satysfakcja.za 100zl.napilismy sie lychy i 100 zostalo.Zachecam do podjecia proby z pomoca wskazan vVasylixa.pozdro
to może tak dla przypomnienia ktoś poda punkt po punkcie:
+ plastik rozebrać pod kierownicą, ok
+ tunel ogrzewania rozebrać, ok
+ śrubę znaleźć, ok
+ śrubę odkręcić, ok
- podkładkę, podkładki, założyć pod śrubę, pod blachę, pod nie wiem co - poprawcie mnie
+ skręcić wszystko z powrotem, ok
+ wypić pół pół litra płynu zawierającego alkohol, ok
+ enjoy the silence, ok
no i niech ktoś się za to zabierze z aparatem foto pod ręką, bo ja jak jutro zapłacę za wymianę rozrządu i uszczelniaczy, to przez dwa miesiące nie dotknę auta z żalu i bólu, więc nie naprawię tej pedaliery... jak się zabiorę to zdjęcia porobię dla potomnych
wszystko ok.Natomiast podkladke(moja ma 3-4mm) wsun po wyjeciu oryginalnej sruby(15) pomiedzy wspornik a karoserie.Dokrec ponownie oryg. sruba.Juz widze jak odzyskujesz spokoj.Naprawa skuteczna,ale w dalszum ciagu nie potrafie znalezc zaleznosci miedzy skrecaniem w prawo a mocowaniem wspornika pedaliery.Aha,obedzie sie bez zdjec.Po sciagnieciu plastikow wszystko widac jak na dloni.palcem wedruj w gore,wyczujesz c-ownik wspornika i na koncu srube.Do roboty !
No, no, no. Jestem pod wrażeniem tej edukacji. :fcp15 :fcp15 :fcp15
Przepraszam za OT. :fcp19
p.doppler 01-08-2007, 22:51 Panowie!
Z wielkim żalem i iskierką nadzieji (na lepsze jutro) dołączam się do tych , których problem ten dotyczy.
Wszędzie czytam na temat "pedaliery"... jednak zrozumaiłem z tego tyle, że dotyczy do stukania tylko przy skręcaniu w prawo...? U mnie stuki te dochodzą także z lewej strony, jednakże objawiają się nie tylko przy zakręcaniu, lecz podczas "lekkiego toczenia się auta" po nierównej drodze, w trakcie delikatnego naciśnięcia na hamulec...idt. są to stuki ( o "głuchym - metalicznym" dzwięku) nie regularne. Diagnosta po sprawdzeniu auta nic nie znalazł. Podobnie mechanik sprawdzał cały spód na podnośniku i także nic.
POMÓŻCIE! BO DOSTAJĘ POWOLI K...ICY!
CZY TO TAKŻE JEST TA PEDALIERA?!
Tak to jest ta pedaliera.
p.doppler 02-08-2007, 07:14 Tak więc skorzystam z rad "wasylix" i zabieram się do roboty...
"OBY WREŚCIE NASTAŁA CISZA..."
Podzielę się z wami moimi efektami.
Pozdr.
Kurcze... wszedłem na forum z pytaniem dot. pompy wspomagania a okazuje się że "pedaliera" dotyczy także mojej Foczki. Przy delikatnym naciskaniu hamulca czuć wyraźne trzeszczenie i stuki. Jak rozumiem stosując w/w tutorial odnośnie przykręcenia śruby - pozbędę sie tego problemu?
Dziękuję. Nie ma to jak forum miłośników tego mimo wszystko i tak cudownego autka :) Moje problemy z Foczką to nic w porównaniu do horroru jaki przeżyłem z 525i... :fcp16
p.doppler 03-08-2007, 21:52 Panowie! To działa!
Skorzystałem z porady i podłożyłem podkładkę pomiędzy wspornik a karoserię!
I teraz... CISZA JAK CHOLERA
Wielkie dzięki!
Na prośbę jednego z klubowiczów wrzucam fotki "krok po kroku" jak wykonać tę czynność.
To jest bajecznie proste.
Pozdrawiam
Skoro to wada fabryczna to powinni to za darmo zrobić. A siedzą cicho żeby się nie wydało że to wada fabryczna bo by musieli ogłosić akcję serwisową.
Gdzie można znaleźć te fotki ?
...no to sie popisałem :fcp19
p.doppler 05-08-2007, 15:19 Kolego "george 1" fotki są poniżej mojego postu - jednak, żebyś mógł je zobaczyć lub też pobrać musisz wcześniej zalogować się na forum.
Pzdr.
No i zrobiłem. :fcp29
Co za błoga cisza. Radio mogłem ściszyć :fcp2
Rzeczywiście zajmuje to ze 20 min.
Potrzebny klucz 15mm i podkładka za jakiesz 25 groszy ( kupiłem 1sztukę w OBI na wagę )
Na załączonym rysunku podaje orientacyjne wymiary.
Kanał ogrzewania nieco trudno zdemontować bo po 10 minutach walki poprostu obciąłem ten plastikowy element wciskowy który go podrzymuje, ale to nic nie przeszkadza.
U mnie juz stukało nie tylko przy prawym skręcie ale również przy małej prędkości na wybojach. Przy demontażu nie bardzo chciałem uwierzyć że taka pierdoła może robić tyle hałasu. Jakież było moje zdziwienie rano jak moje autko chodziło jakby było 2 lata młodsze :fcp2
Dzieki użytkownikowi p.doppler za fotki oraz wasylix za opis problemu.
p.doppler 07-08-2007, 18:01 Zgadza się!
Wspaniałe uczucie biorąc pod uwagę to, że nie daliśmy zarobić kupe kasy kolejnemu mechanikowi, który to zacierałby na nas ręce, a i tak za wiele by nie zdziałał.
Apropos -"obciąłem ten plastikowy element wciskowy który go podrzymuje"
"george 1" odkręć sobie jeszcze raz dolną obudowę pod kierownicą i w miejsce, gdzie obciołeś ten "wcisk plastikowy" przykręć rurę od nadmuchu jakąć zwykłą śrubką. Chodzi o to, że rura nie utrzyma się sama tylko wciśnięta w lewą kratkę od nawiewu i pod wpływem wstrząsów wypadnie powodując to iż z lewej strony nie będziesz miał nadmuchu.
Ja tak zrobiłem , też musiałem obciąć ten "wcisk" a w jego miejsce zakręciłem małą śrubkę.
Pozdr.
Piotr
Marcin157 08-08-2007, 10:57 No to sie dzisiaj biore bo tez mnie to juz wkur....oooo :-))))
Jezu, co za historia! Kto to wymieniał koło zębate przekładni? Sam dawałem się nierzadko nacinać z moją foką. Jednak do niektórych mechaników to należy iść z kałachem i ustawiać ich pod ścianą
Marcin157 20-08-2007, 08:10 Mam problem zrobiłem tak jak opisaliście to wyżej ale niestety w moim przypadku to nie pomogło, pierwszego dnia jak to zrobiłem było wszystko oki ale juz nastepnego dnia z rana jak skreciłem w prawo znowu puk :573: no to sobie myśle moze dałem za cienką podkładke i nadal sie tam cosik rusza wiec rozebrałem znowu wsadziłem grubszą podkładkę i jeszcze w dodatku wsadziłem miedzy podkładke a karoserie kawałek gumy zeby sie wszystko dobrze trzymało skręciłem ale teraz to jusz katastrofa fakt faktem nie puka juz tak głośno jak wczesniej ale puka prawie za kazym razem a dodatkowo puka jak puszczam pedał sprzegła identyczny odgłos wiec nie wiem co to jest w kazdym bądź razie napewno nie jest to ten wspornik. HELP :fcp7 :fcp7 zaznaczam że napewno chodzi o ten moduł gdzie jest sprzegło hamulec i gaz ponieważ jak puknie to czuje takie drgnięcie właśnie na tym gdzies jeszcze oprócz tego wspornika muszą sie tworzyć jakies luzy tylko gdzie tego szukać :fcp9 :fcp9 :fcp9 jak nie dowiem sie tego tutuj to niestety bedzie mnie czekała wycieczka do Łodzi do ASO no niestety bede musiał zostawić im troche kasiorki wiec z góry dzieki za jakieś pomysły jak to rozwiązać.
Witam kolegów fordowców
A ja się wtrące ze swoim mondeo- mam dokładnie taki sam problem jak koledzy (metaliczne stuki przy skręcie w prawo ) tylko czy w mondku likwiduje się go podobnie ?
Może ktoś będzie w stanie pomóc?
Z góry dzięki.
Hura! Wreszcie się dorwałem do auta i też podłożyłem podkładkę. Cisza... cisza... jeszcze raz cisza! A mój poprzednik dwa lata z tym jeździł i starał się przyzwyczaić. Nie wytrzymał... a w serwisie Forda w Gdańsku oczywiście nie potrafili nic poradzić.
Witam. Dziś się zmobilizowałem i zabrałem się za pedalierę w mojej foce. Pojechałem do sklepu zaopatrzyłem w odpowiednie podkładki zgodnie z opisami w innych linkach odkręciłem panel dolny deski zdemontowałem wtyk złącza zacząłem rozbierać tunel od nawiewu patrzę a tu qrcze brak wspornika pedaliery. Teraz nie wiem czy ja jestem d..pa :fcp19 i ślepota i go nie widzę lub niemiaszki coś pokombinowały i go zdemontowały ( słyszałem że niektóre serwisy forda w polsce też tak robią bo ten wspornik ponoć niczemu poza stukami :fcp24 nie służy.) Czy jest możliwe aby tego wspornika nie było w aucie z rocznika 2002 :fcp9
Zaznaczam że nie zdemontowałem do końca rury nawiewu ale świecąc latarką nie widziałem żadnego wspornika za nim. w którym dokładnie miejscu on jest?.
Jeśli ktoś mógłby się jeszcze w tej sprawie wypowiedzieć to chętnie poczytam ja zaś postaram się wrzucić fotkę z odsłoniętej wnęki pedałami jak tylko ponownie ją rozkręcę. A autko stuka sobie dalej :fcp13
Pozdrawiam 1floyd :fcp9
p.doppler 27-08-2007, 21:35 [quote] Zaznaczam że nie zdemontowałem do końca rury nawiewu ale świecąc latarką nie widziałem żadnego wspornika za nim. w którym dokładnie miejscu on jest?
Kolego "1floyd" bardzo możliwe, że nie zobaczysz tego wspornika świecąc latarką, gdyż:
po pierwsze - jest on dość wysoko (głęboko);
po drugie - może być także schowany za gąbką wygłuszającą (patrz rysunek nr 3, na stronie wcześniejszej).
Proponowałbym jednak zdjąc tę rurę od nawiewu i zajrzeć wyżej.
Pozdrawiam
Dzięki za podpowiedź. Chyba zdejmę ten kawałek rury i spojrzę jeszcze raz. Jeśli byś mógł mi pomóc go zlokalizować czy jest on zamocowany powyżej mocowania kolumny kierowniczej i czy trzeba rozcinać matę wygłuszającą na ściance przedniej wnęki z pedałami. U mnie jest to jedna równa płaszczyzna.
Pozdrawiam 1floyd
Ps.Kto pyta nie błądzi :fcp4
p.doppler 28-08-2007, 21:49 czy jest on zamocowany powyżej mocowania kolumny kierowniczej i czy trzeba rozcinać matę wygłuszającą na ściance przedniej wnęki z pedałami
Teraz już dokładnie nie pamiętam. Napewno jest dość wysoko. Zaś, co do tego czy musiałbyś rozcinać tą matę, to zależy tylko od tego jak ją tam założyli. U mnie wspornik, a w zasadzie śruba mocująca jest na wieżchu.
Patrz rysunek:
Dzięki za pomoc w rozgryzienu problemu. Zastanawia mnie sposób wspornika tzn. jeśli z jednej strony jest on przymocowany w okolicach górnej części deski rozdzielczej przy konsoli środkowej to czy on biegnie w stronę lewego słupka czy też gdzieś indziej :fcp9
Jeśli pamiętasz jak on jest zamocowany z drugiej strony napisz.
Pozdrawiam 1floyd :fcp29
p.doppler 29-08-2007, 21:46 Jeśli pamiętasz jak on jest zamocowany z drugiej strony napisz
Niestety. Zbytnio się temu nie przyglądałem.
Kiedy dowiedziałem się o całej tej "pedalierze" to dorwałem się do tego jak niemowlak do butelki, nie mogąc doczekać się efektu końcowego. Fotki zrobiłem po drodze, gdyż miałem akurat aparat w aucie.
Pozdrawiam.
jaskolka 16 29-08-2007, 22:09 Dzięki za podpowiedź . Od trzech miesięcy walczyłem z tym pukaniem z przodu i nic ,dopiero dzięki temu forum i ludziom na nim piszącym udało się to naprawić .Diękuję !!!! Jestem nareźcie dumny z posiadania tak wspaniałego samochodu,choć mam go dopiero od marca .Cieszę się że mogę do was dołączyć :fcp18
Ok. W takim razie muszę na nowo rozebrać wnękę wymontować rurę nawiewu i spróbować jeszcze raz zlokalizować wspornik pedaliery. A może kolega Jaskółka jako też na świeżo przerabiał ten temat jest w stanie mi podpowiedzieć gdzie jest zamocowany ten wspornik tzn. w którym miejscu u góry? i czy musiał rozcinać matę wygłuszającą we wnęce.
Pozdrawiam 1 floyd
Tak jak doradzaliście założyłem podkładkę pod mocowanie "pedaliery". pukanie w momencie puszczania sprzęgła ucichło.
jednak mam jeszcze jeden problem- to stuki zawieszenia.
tak jak radzicie na tym Forum , najpierw wymieniłem łączniki stabilizatorów, ale to nie to. dalej stuka kiedy jade po nierównościach. możecie mi poradzić co teraz wymienic ,albo jaka moze być przyczyna?
dodam ze samochód posiadam od nowości, teraz ma przejechane 94000 i nigdy nic nie było robione przy zawieszeniu
sapienti 31-08-2007, 17:58 Tak jak doradzaliście założyłem podkładkę pod mocowanie "pedaliery". pukanie w momencie puszczania sprzęgła ucichło.
jednak mam jeszcze jeden problem- to stuki zawieszenia.
tak jak radzicie na tym Forum , najpierw wymieniłem łączniki stabilizatorów, ale to nie to. dalej stuka kiedy jade po nierównościach. możecie mi poradzić co teraz wymienic ,albo jaka moze być przyczyna?
dodam ze samochód posiadam od nowości, teraz ma przejechane 94000 i nigdy nic nie było robione przy zawieszeniu
Czyżby sworznie wahaczy?
A amorki sprawdzałeś?
no właśnie nie sprawdzałem amorków. muszę chyba jechac na specjalną stacje bo na takiej zwykłej mają tylko szarpaki . a na tych szarpakach wyjdą luzy na sworzniach?
sapienti 01-09-2007, 08:48 no właśnie nie sprawdzałem amorków. muszę chyba jechac na specjalną stacje bo na takiej zwykłej mają tylko szarpaki . a na tych szarpakach wyjdą luzy na sworzniach?
Trudno powiedzieć. W Foce nie miałem takiego problemu, ale w poprzednim Koreańcu przy wywalonym sworzniu wahacza wystarczyło skręcić koła i już mocno pukał. Jechałem prosto i było jako tako, wystarczyło wziąć zakręt i przy jakiejkolwiek nierówności już walił.
Ludziska!!!!!!!!!!! Jak to powiedział kargul nadejszła wiekopomna chwila :fcp18 :fcp18 .
Po długich cierpieniach w końcu zlokalizowałem i dotarłem do łącznika podłożyłem podkładkę i nastała błoga cisza :fcp18. Rzeczywiście trzeba zdjąć tunel nawiewu a nad nim wysoko w górze jest jest zamocowany ten złoczyńca :fcp16. Należy uważać przy demontażu rury nawiewu bo można stracić trochę krwi ( jak ja )- krawędzie blach wzmacniających są ostre i dobrze kaleczą :fcp13 swoją drogą ich zabezpieczenie galwaniczne pozostawia wiele do życzenia widać na nich ślady korozji czyli rdzy. Może to tylko u mnie nie wiem jak u Was :fcp9
Powiem tylko że we fieście z 91r nie ma śladu korozji na wspornikach kokpitu widoczny jest ładny złotawy kadm. No cóż jakość wykonywanych elementów jest coraz to gorsza :fcp25 .
Ale po za tym wszystko ok. Kto by pomyślał że taka pierdoła może robić tyle hałasu.
Wszystkim którzy dzielili się swoimi wiadomościami należy metr Warki :fcp29
Pozdrawiam 1floyd
Powiedzcie czy wybite sworznie da sie sprawdzić "na sucho"? na jakie elementy mam zwrocic jeszcze uwagę?
dodam ze stuki słychać najbardziej jak sie jedzie po tłuczniu , kostce lub szutrze
sapienti 07-09-2007, 19:15 Kurczę, założyłem podkładkę pod wspornik pedaliery tak, jak w instrukcji, a nadal słyszę stukania, a dokładnie jakieś 15-20 sek. od uruchomienia silnika słychać dość głośne puknięcie - tylko raz.
Any ideas?
Kurczę, założyłem podkładkę pod wspornik pedaliery tak, jak w instrukcji, a nadal słyszę stukania, a dokładnie jakieś 15-20 sek. od uruchomienia silnika słychać dość głośne puknięcie - tylko raz.
Any ideas?
Alternator się załącza nagle a nie płynnie?
Pompa wspomagania hamulców odsysa taką ilość powietrza, że coś przeskakuje?
Odpal z otwartą maską i pobiegnij popatrzeć...
sapienti 07-09-2007, 21:06 Kurczę, założyłem podkładkę pod wspornik pedaliery tak, jak w instrukcji, a nadal słyszę stukania, a dokładnie jakieś 15-20 sek. od uruchomienia silnika słychać dość głośne puknięcie - tylko raz.
Any ideas?
Alternator się załącza nagle a nie płynnie?
Pompa wspomagania hamulców odsysa taką ilość powietrza, że coś przeskakuje?
Odpal z otwartą maską i pobiegnij popatrzeć...
Mam nadzieję, że można z tym chwilę pojeździć (weekendowy wyjazd w Polskę)?
Generalnie ładowanie OK, hamulce sprawne, ale zrobię tak, jak mówiłeś.
THX :fcp29
Kurczę, założyłem podkładkę pod wspornik pedaliery tak, jak w instrukcji, a nadal słyszę stukania, a dokładnie jakieś 15-20 sek. od uruchomienia silnika słychać dość głośne puknięcie - tylko raz.
Any ideas?
Alternator się załącza nagle a nie płynnie?
Pompa wspomagania hamulców odsysa taką ilość powietrza, że coś przeskakuje?
Odpal z otwartą maską i pobiegnij popatrzeć...
Mam nadzieję, że można z tym chwilę pojeździć (weekendowy wyjazd w Polskę)?
Generalnie ładowanie OK, hamulce sprawne, ale zrobię tak, jak mówiłeś.
THX :fcp29
Jeszcze jedno - klima. Jak zostawisz nawiew ustawiony na szybę to kilma załącza się sama. Być może nie od razu po uruchomieniu, ale po właśnie 15-20 sekundach. Nie mam pomysłu co jeszcze może załączać się po uruchomieniu silnika.
Witam wszystkich.
Kiedyś w mojej foce miałem stuki z przodu od kierowcy, szczególnie były upierdliwe na kostce brukowej, okazało się że końcówka drążka miała luzy. Po wymianie było OK, Ale teraz od jakiegoś czasu przy skręcie w prawo ewentualnie na jakichś wybojach (gdzie zawieszenie mocno pracuje) słychać z lewej strony silne skrzypienie tak jakby dochodziło z gniazda sprężyny. Dlatego chciałbym się zapytać czy takie skrzypienie też może być wywołane tą pedalierą ??, czy może czymś innym ?. Za wszelkie rady dziękuję z góry. Pozdrawiam.
krzysiek_g_2005 09-09-2007, 14:39 wtam .Mam problem stukanie zprawej strony przerabiałem wszystko .diagnostyka ,półoska .drąszki kierownicze ,,,pedalierą+ zpodkałdko ratunku mam nadzieje ze ktoś mi pomoże :fcp7 :fcp7 :fcp7 :fcp7 :fcp7 :fcp25
sapienti 17-09-2007, 15:58 Miałem "problem" ze stukaniem dochodzącym z przodu, jak większość z piszących odpowiedzi do tego wątku.
Dałem podkładkę pod wspornik pedałów, a stuknięcie (zwykle jedno ok. 20 sek. po uruchomieniu silnika) było słyszalne.
A oto przyczyna (w moim przypadku - naturalnie): miałem nastawiony - z pryzwyczajenia po poprzednim nieklimatyzowanym aucie - nawiew na szybę. Co za tym idzie od razu włączała się klimatyzacja.
A puknięcie to po prostu sprzęgiełko sprężarki klimy.
Nie wiem tylko, czy to wada, czy normalne działanie (chodzi o stuknięcie).
Witam cieszy mnie ze wreszcie nabywcy focusa zaczeli pisac prawde o tym złomie .Sam jestem posiadaczem focusa 2000r/35.000km i juz mam po wymianie łozyska w kole wymiany koncówek drązków ,stabilizatora.Na dziurach zaczęło trzaskac zawieszenie tylne.Brak słów na ten złom.Pozdrawiam
sapienti 17-09-2007, 18:12 2000r/35.000km
35.000 przez 7 lat? I tyle napraw?
A może "zjadło" jedno zero?
Mój ma w tej chwili 165 tys. a zawieszenie i układ kierowniczy bez zarzutu.
Ciekawe, prawda?
Niestety to jest prawda 35.000km/7lat i tyle napraw .TO JEST PRAWDA O FOCUSIE MOGE WYSŁAC DOKUMENTY
sapienti 17-09-2007, 18:20 MOGE WYSŁAC DOKUMENTY
Byłbym ostrożny z tymi dokumentami.
Jak szukałem samochodu, jeden właściciel autohandlu pokazywał mi też kartę serwisową do samochodu - jak zdążyłem się zorientować - flotowego (kratka, tablice z Wawy).
Piękne pieczątki serwisu, auto diesel, przebiegu po 4 latach tylko 150 tys, niby potwierdzone jakimiś pieczątkami. Tylko jedno ale: auto zarżnięte, pukające i stukające, kierownica zdarta, błyszczący drążek dźwigni zmiany biegów...
Dla chcącego nic trudnego :) Teraz nawet niemieckie papiery "szykują" pod przebieg.
Temat powtarza się na tym forum co jakiś czas.
Mi po prostu ciężko jest uwieżyć w tyle awarii przy takim przebiegu. Mam kilku znajomych - posiadaczy Focusów. Pierwsze zużycia łożysk/zawieszenia zaczynały się u nich znacznie powyżej 100.000 km.
35.000 km przez 7 lat.....dobre....:), ja swoim fokusem przez ostatni rok zrobiłem 42 tysiączki, teraz ma prawie 200tyś, i jak na razie to tylko wymieniłem końcówkę drążka (po przejechaniu w nocy przez niemiłą dziurę). Poprzedni właściciel z tego co mi wiadomo to też żadnych problemów z tym autkiem nie miał.
p.doppler 18-09-2007, 21:27 35.000 km przez 7 lat.....dobre....:), ja swoim fokusem przez ostatni rok zrobiłem 42 tysiączki, teraz ma prawie 200tyś, i jak na razie to tylko wymieniłem końcówkę drążka (po przejechaniu w nocy przez niemiłą dziurę). Poprzedni właściciel z tego co mi wiadomo to też żadnych problemów z tym autkiem nie miał.
Kolego! To jest temat dotyczący "stukania" w przedniej części pojazdu, a nie chwalenia się kto , ile przejechał kilometrów....
Odpowiadajcie na tematy w konkretnych postach, a nie dupe zawracacie pierdołami.
operacja podłożenia podkładki ukończona!efekt brak stukania! :fcp2
grzegorz 74 21-09-2007, 19:02 operacja podłożenia podkładki ukończona!efekt brak stukania! :fcp2
Witam wszystkich
Ja również dziś odebrałem autko od znajomego mechanika, wymieniał sprzęgło a przy okazji działał z pedalierą. Efekt taki, że słów brak, cisza jak makiem zasiał, nareszcie rodość z jazdy.
pozdrawiam
krzysiek_g_2005 24-09-2007, 14:59 witam .czekałem na pomoc miałem różne samochody ford focus jest ok każdy ma swoją wado jak człowiek :fcp8 :fcp8 :fcp8 :fcp8 :fcp8
dziadekblack 05-10-2007, 20:19 Witam.Dołączam do grona stukającej pedaliery w focusie.Dzięki wam wielkie bo już chciałem wymieniać przekładnię kierowniczą ...
Co do innych stuków na np kostce to miałem wcześniej luz na łożysku w kole. Mechanik miał już je wymieniać ale okazało się że było tylko niedokręcone.dokręcił i jak ręką odjął.pozdrawiam i jak to mówią cb-radiowcy "szerokości" :fcp2
tomasz_zi 11-10-2007, 17:23 Witam,
Po przeczytaniu artykulu zrobilem tak ja pisecie pomoglo jeden dzien i teraz znowu stuka :( Juz mnie to do szalu doprowadza! Pomozcie co mam zrobi podlozyc jeszcze jedna podkladke (moze sprezynowa?) czy trzeba moze wymienic pedaliere? Napiszcei mi jeszcze prosze co to za czesc czy ona sie tak po fechowemu nazywa moze ktos zna numer czesci to bym sprawdzil cene jak by trzeba bylo wymienic.
pozdrawiam i zgory dzieki za wszelkie sugestje
zrobilem ten zabieg jakies 2 tyg temu, najpierw włożyłem jedna podkładkę skręciłem ale zdążyłem wsiąść do samochodu wcisnąć hamulec i znów sie zaczęło odgłosy o 2/3 cichsze ale zawsze :/, wiec włozyłem jeszcze jedną podkładkę - cisza - błogo :D, już w takiej ciszy mam trase do ponad 2000km i nic nie wskazuje na powrót "dolegliwości stukania" "D,. Wielkie dzięki dla klubowiczów za podpowiedzi.
Na ogół radio zagłuszało ów stuk, po przeczytaniu tematu pojeździłem trochę bez muzyki... niby tam coś puka przy skręcie w prawo i delikatnym hamowaniu. Ale rzadko i wcale nie tak głośno jak sie spodziewałem po przeczytaniu "Już mnie to do szalu doprowadza!", albo "cisza jak makiem zasiał, nareszcie radość z jazdy.". OK, rozumiem, każdy inaczej na to patrzy. Ale czy ktoś mi powie czy poza "irytowaniem" kierowcy te stuki w czymś przeszkadzają? Czy z czasem, jeśli nie włożę tam podkładki, mogą się stać głośniejsze, częstsze, mogą wywołać jakąś poważną awarię bądź co gorsza reakcję łańcuchową, której skutkiem będzie eksplozja auta albo zagłada rasy ludzkiej? Ale poważnie, mnie tam pukanie nie przeszkadza jeśli przez "pedalierę" samochód nagle nie zastrajkuje mi na jakimś pustkowiu. Nie chce mi się tam grzebać. Mogę tak jeździć? Jeśli nikt z całą stanowczością nie powie mi że mogę to osrać to poświęcę te kilka minut i to zrobię ale Bóg mi świadkiem, z wielką niechęcią
Pozdry :D
ŤTo co tu było napisane pewnie wqr^^lo by moderatora, nakarmiło trolla i było by mi wstyd ...usunąłem samť
krzysiek_g_2005 21-10-2007, 09:20 witam .czekam na pomoc :fcp13 :fcp25 :fcp25 :fcp25 :fcp25 :fcp25
grzegorz 74 21-10-2007, 17:27 [quote="555"]Na ogół radio zagłuszało ów stuk, po przeczytaniu tematu pojeździłem trochę bez muzyki... niby tam coś puka przy skręcie w prawo i delikatnym hamowaniu. Ale rzadko i wcale nie tak głośno jak sie spodziewałem po przeczytaniu "Już mnie to do szalu doprowadza!", albo "cisza jak makiem zasiał, nareszcie radość z jazdy.". OK, rozumiem, każdy inaczej na to patrzy. Ale czy ktoś mi powie czy poza "irytowaniem" kierowcy te stuki w czymś przeszkadzają? Czy z czasem, jeśli nie włożę tam podkładki, mogą się stać głośniejsze, częstsze, mogą wywołać jakąś poważną awarię bądź co gorsza reakcję łańcuchową, której skutkiem będzie eksplozja auta albo zagłada rasy ludzkiej? Ale poważnie, mnie tam pukanie nie przeszkadza jeśli przez "pedalierę" samochód nagle nie zastrajkuje mi na jakimś pustkowiu. Nie chce mi się tam grzebać. Mogę tak jeździć? Jeśli nikt z całą stanowczością nie powie mi że mogę to osrać to poświęcę te kilka minut i to zrobię ale Bóg mi świadkiem, z wielką niechęcią
Pozdry :D
Jeżeli jesteś niedbaluchem i stan twojego samochodu nie jest dla ciebie ważny to pomiń temat i nie wyrażaj swojej opini, ktoś stworzył ten post aby pomóc innym.
Niestety to jest prawda 35.000km/7lat i tyle napraw .TO JEST PRAWDA O FOCUSIE MOGE WYSŁAC DOKUMENTY
Wiesz, ja mam taką samą fokę tyle, że z 2002 i z przebiegiem 190 tyś. - nie znam problemów o których piszesz. Tak więc jeśli nie posiadasz tego auta od nowości to szczerze wątpię w te 35 tyś (przychylam się do opinii że ktoś "zjadł" jedno 0:) ) a jeśli jeździsz nim od początku to albo - niestety - tak i tylko jeździsz albo po prostu miałeś totalny niefart. Tak czy inaczej nie powinno się generalizować
Seweryn, nie karm trolla :D
stan twojego samochodu nie jest dla ciebie ważny to pomiń temat
przeczytaj jeszcze raz i zrozum pytanie, albo się nie wypowiadaj.
Seweryn, nie karm trolla :D
stan twojego samochodu nie jest dla ciebie ważny to pomiń temat
przeczytaj jeszcze raz i zrozum pytanie, albo się nie wypowiadaj.
Albo mi się wydaje albo się czepiasz. Kim jesteś, że uzurpujesz sobie prawo żeby nie strofować? Najważniejszy z "całej wsi"?
Albo mi się wydaje albo się czepiasz. Kim jesteś, że uzurpujesz sobie prawo żeby nie strofować? Najważniejszy z "całej wsi"?
Seweryn do Ciebie było tylko "nie karm trolla" chill out :P
[ Dodano: 23-10-2007, 20:59 ]
No i powie mi ktoś w końcu czy nie wsadzenie tej podkładki może mieć jeszcze inne negatywne skutki. W sumie już to zrobiłem, rzeczywiście nie puka ale mimo to chciałbym wiedzieć.
Ups - faktycznie , no to się wygłupiłem :fcp19 :fcp19 :fcp19 Wybacz 555
Matteo21 24-10-2007, 13:29 Witam
Zabrałem się dziś za wstawienie podkładki pod pedalierę i niestety stuka nadal:( Proszę o pomoc co mogę z tym jeszcze zrobić?? Może podłożyć jeszcze jedną podkładkę jak pisał jeden z forumowiczów gdzieś wyżej??? :fcp5
[ Dodano: 27-10-2007, 17:20 ]
Ok podłożyłem jeszcze jedną podkładkę pod wspornik i jest OK :fcp2 Na razie nie stuka :fcp23 Pozdrawiam
tomasz_zi 04-11-2007, 22:03 Witam!
Podlozylem juz dwie podkladki i jest dalej to samo tylko bylo dobrze jeden dzien tak jak poprzednim razem :( Juz zaczyna mnie to doprowadzac do szalu pomozcie co mam robic czy podlozyc jeszcze jedna podkladke ? Dajcie mi konkretne namiary (numer katalogowy ) na ta czesc co powoduje tyle halasu moze zapytam sie o cene tej czesci i wymienie i wkoncu nastanie cisza.
Prosze o ponowna porade i zgory dzieki za odpowiedzi
pozdrawiam
grzegorz 74 05-11-2007, 17:48 Witam
Koledzy nie jestem fachowcem ,więc napiszę to co ja zrobiłem. Dotarłem do człowieka który na codzień pracuje w ASO Forda. Oczywiście stukało w aucie potwornie. Zaczeliśmy od wygłuszania pedaliery, było dobrze 2 dni, później znowu stuki, wydrukowałem opinie i zdjecia z forum i dałem je mechanikowi, podłożył podkładkę, ale to również nie pomogło. Skonsultował problem z kolegami i doszli do wniosku, że wymontują to urządzenie zwane pedalierą. Tak tez zrobił, od tego momentu juz nic nie stuka. Wspomniane urządzenie Ford wymyślił celem zabezpieczenia w razie wypadku czołowego. W rozmowie z mechanikiem dowiedziałem się też, że Ford wycofał się z tego nieudanego pomysłu jakim była pedaliera. Może tym wszystkim, którym podkłada nie zamkneła problemu moja sugestia pomoże.
pozdrawiam
Witam
Czy ktoś z was próbował w ten sposób? Podłożyc podkładkę i nasmarować porządnie cale te urządzenie zwane pedaliozą? Też mnie zastanawia co ma skrecanie kierownica do pedałów? Czy to sie gdzieś łączy? Bo ja nic nie zauważylem zeby te dwa elemnty były ze soba połączone.
sprawe pedaliery rozwiazalem u siebie wlasnie podkladka pod wspornik .ten patent przekazalem jeszcze kilku zainteresowanym,zawsze z dobrym skutkiem.przypominam podkladka ok 3mm pod wspornik pedaliery,wysoko. prosta naprawa,raczej zabawa.nie traccie ducha !
Matteo21 08-11-2007, 18:24 Witam
Też mnie zastanawia co ma skrecanie kierownica do pedałów? Czy to sie gdzieś łączy? Bo ja nic nie zauważylem zeby te dwa elemnty były ze soba połączone.
Wydaje mi się ze ma to związek z naprężeniami nadwozia podczas skrętu w prawo- ale nie jestem do końca pewien :fcp2
Ja podłożyłem dwie podkładki i jest spoko- słychać jedynie podczas skręcania że coś tam się pręży i napina ale jest to mało słyszalne-może jak bedzie ładna pogoda na wiosnę to spróbuje podłożyć trzecią i zobaczymy co sie stanie.
Pozdrawiam :fcp29
Witam. Ja podłozyłem podkładke i nic... wciaz cos trzeszczy i puka. Normalnie masakra. :fcp24 co mam zrobić :fcp9
Od jakiegoś czasu obserwuję ten wątek i myślę sobie, że albo ja jestem głuchy albo mam straszne szczęście - u mnie nic nie stuka :fcp18
Matteo21 09-11-2007, 11:15 Witam. Ja podłozyłem podkładke i nic... wciaz cos trzeszczy i puka. Normalnie masakra. :fcp24 co mam zrobić :fcp9
Tak jak napisałem wyżej- podłóż jeszcze jedną podkładke i powinno byc dobrze :fcp2
Witam kolegów.
Czy owe stuki i skrzypienie może występować tylko przy skręcie w prawo? U mnie są podobne objawy ale przy skręcie w lewo przy przejeżdźaniu jednocześnie przez koleiny. Już mnie cholera bierze, wszystko sprawdziłem- zero luzów itp. a nadal coś skrzeczy i czasami stuka. NIe wiem czy warto zabierać sie za tą pedalierę gdy mi skrzeczy przy skręcie w lewo.
Dzięki za opdowiedź
Orion_pl 18-12-2007, 11:46 Mam podobny problem jak ten przedstawiony u góry. Mocne bicie/zgrzytanie z przodu po lewej strony przy skręcie w LEWO, zwłaszcza jeśli na zakręcie są nierówności . Czy to również może być pedaliera?
Auto było "lekko" uderzone od strony kierowcy i ma większość przedniego lewego zawieszenia wymienione . Amortyzatory sprawdzone miesiąc temu - ok 70%.
damian6984 18-12-2007, 13:38 Bardzo pomocny post. Super nie stuka.
Cześć, ostatnio u siebie też zauważyłem stukanie z lewej strony, z przodu . Głośniej jak jest zimny i troszkę ciszej słychać jak jest rozgrzany silnik . I tylko na wolnych obrotach.
O co może chodzić ???? Pomocy
Orion_pl 18-12-2007, 19:24 Pytanie do osob ktore osobiscie uporaly sie z tym problemem.
W jakis posob wyjac tunel ogrzewania? Udalo mi sie go zdjac z prawej strony (od strony radja reszty) ale zaraz przy lewej krawedzi auta i wyjsciu lewej dmuchawy jest on przytwierdzony klipsem. Zrywaliscie ten klips? Czy pozniej zamontowany tuenel nie bedzie latal w srodku i sie obijal?
Ja ten klips poprostu zerwałem. Męczyłem sie z 10 minut aby zrobić to bezinwacyjnie, ale dałem spokój. Po całej operacji, kanał założyłem na wcisk (bez klipsa).
Jakos sie trzyma .. moze lepiej taśmą McGywer'a przykleić to, ale mi sie nie chciało.
Zrobiłem to ze 3 miechy temu i mam "efektów" ubocznych, w postaci wypadniecie mi tego na nogi podczas jazdy, czy tez braku nawiewu...
krzysiek_g_2005 31-12-2007, 12:27 Witam, czekam na pomoc
more_power 17-01-2008, 10:48 p.doppler, czy mógłbyś jeszcze raz wrzucić fotki tej pedaliery, które kiedyś były na drugiej stronie tematu, bo chyba po liftingu strony się usunęły. :fcp5 Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam :fcp1
Ja miałem ostre stukanie podczas jazdy po lekkich nierównościach - wymieniłem końcówkę drążka kierowniczego (razem z robocizną i geometrią 210zł).
Witam
Bardzo bym prosił o wrzucenie fotek tej "pedaliery" jeśli to możliwe
Dzięki z góry
Pozdrawiam
t.wojtek 21-01-2008, 14:23 Nie wiem, czy to co mnie się przydarzyło w fieście nadaje się do tego wątku ale opiszę: niedzielne popołudnie, jedziemy spokojnie polną dziurawą drogą w poszukiwaniu ciekawej działki pod miastem. Nagle na jakimś wyboju mocne łup! po prawej i od tego momentu wyraźne stuki z przodu przy hamowaniu i przyspieszaniu. Myślę pięknie, coś rozwaliliśmy, powolutku do domu i planujemy umówienie się rano w ASO, ale ja pracuję, żona musi koniecznie wcześniej gdzieś podjechać - niech jedzie powoli i zaraz potem do serwisu. W porze, o której miała oddać samochód dzwoni i śmieje się aż nie może rozmawiać. Co się okazało - oczywiście zapomniała o delikatnej jeździe, szybki przeskok przez tory tramwajowe i nasze "stukanie" tylko furgnęło na pobocze - dorodny otoczak wielkości pięści ominął na szczęście przechodniów.
Witam
Bardzo bym prosił o wrzucenie fotek tej "pedaliery" jeśli to możliwe
Dzięki z góry
Pozdrawiam
Dołączam się do prośby "mizra26" - ja tez poproszę o fotki :fcp23
Pozdrawiam
szafran2000 05-02-2008, 09:40 Witam
Bardzo bym prosił o wrzucenie fotek tej "pedaliery" jeśli to możliwe
Dzięki z góry
Pozdrawiam
Witam.
I ja bym chciał tez pooglądać te fotki w nurtującym nas wszystkich temacie :582:
pozdr.
krzysiek_g_2005 13-02-2008, 17:26 witam . wiem co stukało u mnie po prawej stronie ( zerwana poduszka silnika, poza tym plastikowa osłona silnika ocierała, osłona jest nieoryginalna) :569: :569:
mazi1982 24-02-2008, 21:28 podkładałem podkładki nic nie pomogło....wr .. wq się i wy.. "pedaliere" ....cisza aż boli :fcp18
martipless 06-04-2008, 17:05 witam zrobilem fotki przy okazji poszukiwan pedaliery w mojej foce (wersja moze sie delikatnie roznic bo kierownica nie po tej stronie), czy moze ktos mniej wiecej zanznaczyc na zdjeciu gdzie jej szukac
http://img135.imageshack.us/img135/2236/pedajm9.jpg (http://imageshack.us)
a to podejzany, prosze potwierdzic czy to wlasnie pedaliera juz z podkladka??
http://img135.imageshack.us/img135/7835/pedaleg0.jpg (http://imageshack.us)
martipless 15-04-2008, 19:26 tak ciezko komus napisac " tak to pedaliera" ??
Witam pokazany na zdjęciu wspornik to element mocujący pedalierę.Z tego co widać jest już podłożona podkładka, jeśli stuka dalej spróbuj podłożyć drugą a jak nie pomoże to trzeba szukać innej przyczyny.
Pozdrawiam 1floyd
A można prosić jakieś ogólne zdjęcie bo mój mechanik powiedział ..." znajdź kajś fotka jak to wyglądo to ci to naprawia"... trochę się boję że z tej fotki to dużo nie wyczyta
Taki piekny FOCUS a tyle usterek ,to my musimy teraz zmieniac podkładki które spieprzyli konstruktorzy ,ten samochód naprawdę trzeszczy i skrzypi .Przejechałem 41.000km a na zakrętach czuję sie jakbym jechał już nie fiatem 125p ale dorożką z lat 20.Ludzie co oni nawymyslali w tym zawieszeniu focusa,a nam tu niektórzy bzdury wmawiaja bo wina naszych dróg .Poprostu zawieszenie jest kiepskie.Jezdiłem róznymi samochodami ale tu jest coś nie tak.Zaznaczam byłem w warsztacie na "szrpaczach" .wszelkie luzy zlikwidowane przód tył .Idalej skrzypi ta padlina.
Pytanie do osob ktore osobiscie uporaly sie z tym problemem.
W jakis posob wyjac tunel ogrzewania? Udalo mi sie go zdjac z prawej strony (od strony radja reszty) ale zaraz przy lewej krawedzi auta i wyjsciu lewej dmuchawy jest on przytwierdzony klipsem. Zrywaliscie ten klips? Czy pozniej zamontowany tuenel nie bedzie latal w srodku i sie obijal?
Prawdopodobnie tunel spadnie prędzej czy później. Jak ktoś wcześniej pisał trzeba skręcić śrubką i będzie OK:)
Wielki dzięki to naprawdę działa pracy może na kilkanaście minut i nastała cisza. Jeszcze raz DZIEKI
Witam mam problem bo nie wiem co to moze byc bo po skreceniu w prawo dochodzil straszny taki szum odglos taki jak bym najechal na linnie pogrubiona pobocza czy to moze byc pedaliera ??
tahamata1 01-06-2008, 12:09 Kolego "george 1" fotki są poniżej mojego postu - jednak, żebyś mógł je zobaczyć lub też pobrać musisz wcześniej zalogować się na forum.
Pzdr.
panowie jestem zalogowany a nie mam podglądu yuch fotek. Czy tylko ja ich nie widze?
pomocy - ponizej twojego postu nie ma zadnego nic coby dalo sie otworzyc
pomocy - ponizej twojego postu nie ma zadnego nic coby dalo sie otworzyc
Witam być może nie masz zainstalowanego jakiegoś alpetu ( programu pozwlającego otwierać pliki JPG w przeglądarce lub masz źle skonfigurowanego firewall-a i on blokuje Ci pokazywanie zdjęć w przegłądarce
Pozdrawiam 1floyd
muciek78 21-06-2008, 19:53 Panowie.
wreszcie po 2 miesiacach szukania przyczyny stukania usunołem usterke :fcp2 heheh BOZE jaki jestem zadowolony i moge wreszcie nie nasłuchiwac tego zasran... stukania. Dwóch mechaników stwierdziło magiel do wymiany 300 euro + 80 euro za robocizne :fcp5 wszystko po znajomosci heheh pozniej jeszcze inny stwierdził ze stuka z amortyzatora jakas guma niebardzo go kumałem ale koszt dwóch 50 euro + 100 euro robocizna .A dzisiaj znalazłem w pracy dwie podkładki po2 mm co dało 4 mm i wsadziłem miedzy karoserie a c-ownik i nic nie puka .Najgorsze jest to ze nierozumiem powiazania miedzy tą czynnoscią a pukaniem ale to juz nie wazne bo przez to chciałem sprzedac auto tak mnie to irytowało .po krótce ta zasada podłozenia podkładek zadziałała u mnie .Wiec spróbujcie zanim cokolwiek wymienicie u mechaników ja zaoszczedziłem 530 euro było warto hehehhe .
pozdrawiam wszystkich posiadaczy foczek teraz znowu zaczołem czuc przyjemnosc z jazdy moja bryka :fcp2 :fcp2 :fcp2
U mnie też stukało, "wyszły" łożyska górne amortyzatorów :fcp1
A u mnie nadal cos huczy efekt jakbym najechal na frezowany asfalt bylem u mechaniura i powiedzial ze to lozysko podpory polosi czy ktos mial taki przypadek?
Zobacz sobie czy nie masz wyzabkowanych opon. Raz sie spotalem z czyms takim i to bylo wtedy przyczuna.
|
|