Zobacz pełną wersję : [Focus 2008-2011] Błąd P0420 i inne z tym związane,katalizator, sonda lambda, zbyt bogata mieszanka Pb
dabi1990 22-03-2016, 22:53 Witam.
Mogę kupić Focusa 115km benzynka 2009r. Autko serwisowane do końca w ASO, dobrze się prowadzi, dobrze pracuje, na stacji diagnostycznej zawieszenie w eleganckim stanie, suchy silnik.
Pytanie dotyczy katalizatora. Właściciel auta mówi, że raz na 3-6 miesięcy zapala się check i wywala błąd kataliztora.
W 2013 roku wymieniany był katalizator ( koszt katalizatora 420zł) ponieważ wywalało błąd. Sprzedający auto mówił, że pojeździł jakiś czas na nowym katalizatorze ( może rok, może więcej) i znowu wyskoczył błąd. Powtarza się to co jakiś czas do dnia dzisiejszego.
Co myślicie o takich zachowaniu auta, dodam że dzisiaj podczas próbnej jazdy check nie świecił się. Mechanik który wymieniał katalizator twierdzi, że problem leży po innej stronie.
Warto się pchać a takie auto? Jaka cena katalizatora. Dodam, że mam około 2 tysięcy na włożenie w auto.
Jaki to był błąd? Bo jeśli P0420 to daj znać. Powiem tylko i jak bo sam walczylem już dwa razy i mam swoją "teorie"
Witam. W zeszłym tygodniu w czasie jazdy wyskoczyła mi kontrolka check engine (Duratec 1.6 100KM). Po podpięciu pod Torque wykasowałem błąd P0420 (wydajność katalizatora poniżej progu), od tego czasu mam spokój, kontrolka nie świeci. Jednak zrobiłem dziś skanowanie samochodu i jedna pozycja świeci się na czerwono, mianowicie:
MID: $01 TID:$02
O2 Bank 1 Sensor 1
Lean to Rich sensor threshold voltage (constant)
Min: 7,426V Max: 1,315V
Current: 3,593V.
Ma ktoś pomysł, co to może oznaczać?
Tak. Przejrzeć forum bo tydzień temu kolega pytał o to samo i mniej więcej raz na miesiąc ktoś pyta o ten sam błąd (Sensor 01 Bank 01 P0420)
Tak. Przejrzeć forum bo tydzień temu kolega pytał o to samo i mniej więcej raz na miesiąc ktoś pyta o ten sam błąd (Sensor 01 Bank 01 P0420)
Ja pytałem o ten błąd, póki co się z nim uporałem. Pytanie dotyczy tej konkretnej informacji wyświetlonej przy teście samochodu.
Wybacz, ale screenshot jest tak mały że ledwo widziałem o co chodzi.
Jeśli rozwiązałeś, to w jaki sposób ? taka informacja na pewno ułatwi dalsze rozpoznanie błędu.
O ile znasz angielski to znalazłem coś podobnego w Skodzie:
https://www.briskoda.net/forums/topic/267114-lean-to-rich-threshold-sensor-voltage-what-does-it-mean/
Wygląda jak lambda do wymiany, chyba że własnie wymieniłeś to będzie coś innego :)
Kolega edmun ma chyba rację, przerabiam ten temat tyle tylko że w Fuzji.
Poleciała Ci pierwsza sonda lambda, czyli ta przed katem. Najprawdopodobniej gdzieś coś nie łączyło najczęściej grzałki i pojawił się błąd. Skasowałeś go i się nie pojawia czyli sobda jeszcze działa, nie padła całkowicie, ale już sie nadaje do wymiany.
Napięcia na sondzie w Voltach (jeśli to ten parametr) wyglądają tak jak byś miał strasznie bogatą mieszankę, czyli sonda podaje złe wskazania a układ pakuje paliwa ile może, tak to przynajmniej wygląda, . . . ale mogę się mylić, ja tylko "Frankiem" jeżdżę :)
No właśnie mnie zastanawia jak kolega "naprawił" u siebie P0420, bo jeśli jest tak jak mówi, że wykasował błąd,
to ja nie wiem jak pomóc komuś kto uważa, że kasowanie błędów to "naprawa".
To jakbyś pojechał do wulkanizatora, żeby Ci dopompował koła kiedy masz wbitego gwoździa.
Nikt Ci nie zabroni pompować, tylko to nie rozwiązuje problemu.
HmmKolega edmun ma chyba rację, przerabiam ten temat tyle tylko że w Fuzji.
Poleciała Ci pierwsza sonda lambda, czyli ta przed katem. Najprawdopodobniej gdzieś coś nie łączyło najczęściej grzałki i pojawił się błąd. Skasowałeś go i się nie pojawia czyli sobda jeszcze działa, nie padła całkowicie, ale już sie nadaje do wymiany.
Napięcia na sondzie w Voltach (jeśli to ten parametr) wyglądają tak jak byś miał strasznie bogatą mieszankę, czyli sonda podaje złe wskazania a układ pakuje paliwa ile może, tak to przynajmniej wygląda, . . . ale mogę się mylić, ja tylko "Frankiem" jeżdżę :)
Zobacz teraz screen. Napięcie w voltach mieści się między max i min, mimo wszystko uważasz, że poleciała sonda?
Bump: No właśnie mnie zastanawia jak kolega "naprawił" u siebie P0420, bo jeśli jest tak jak mówi, że wykasował błąd,
to ja nie wiem jak pomóc komuś kto uważa, że kasowanie błędów to "naprawa".
To jakbyś pojechał do wulkanizatora, żeby Ci dopompował koła kiedy masz wbitego gwoździa.
Nikt Ci nie zabroni pompować, tylko to nie rozwiązuje problemu.
Wykasowałem błąd, zatankowałem pb98 i solidnie przegoniłem auto po autostradzie.
No właśnie kolego, informacja o napięciach raczej nie podaje prawidłowego zakresu Min. i Max TYLKO ZMIERZONY oraz wartość napięcia / prądu ???? na sondzie, tak to przynajmniej wygląda.
Tak jak pisałem, najprawdopodobniej pojawił Ci się błąd pierwszej sondy lambda wskutek jakiejś małej usterki, może jakiś niewielki nagar na sondzie, może styli przewodów, a może coś jeszcze innego. Skasowałeś błąd, skoro się nie pojawia powtórnie tzn, że jeszcze chyba nie jest tak tragicznie, ale to nie oznacza że wszystko jest OK. Mnie by to zastanowiło i sprawdził bym przy najbliższej okazji w dobrym warsztacie na porządnym sprzęcie z wykresami pracę sondy.
Być może to jednorazowa sprawa a być może nie. Informacja podaje, że sensor, (sonda) zmierzyła, dostała (wysokie) napięcie przekraczające stały próg (normę??), nie znam dokładnie angielskiego, ale coś w tym stylu.
Powodów mogło być kilka np. chwilowe zatkanie dopływu powietrza do cylindrów było podawana bardzo bogata mieszanka ( to tak z sufitu) żeby zobrazować, ale najczęściej jest to wina sondy.
No właśnie kolego, informacja o napięciach raczej nie podaje prawidłowego zakresu Min. i Max TYLKO ZMIERZONY oraz wartość napięcia / prądu ???? na sondzie, tak to przynajmniej wygląda.
Tak jak pisałem, najprawdopodobniej pojawił Ci się błąd pierwszej sondy lambda wskutek jakiejś małej usterki, może jakiś niewielki nagar na sondzie, może styli przewodów, a może coś jeszcze innego. Skasowałeś błąd, skoro się nie pojawia powtórnie tzn, że jeszcze chyba nie jest tak tragicznie, ale to nie oznacza że wszystko jest OK. Mnie by to zastanowiło i sprawdził bym przy najbliższej okazji w dobrym warsztacie na porządnym sprzęcie z wykresami pracę sondy.
Być może to jednorazowa sprawa a być może nie. Informacja podaje, że sensor, (sonda) zmierzyła, dostała (wysokie) napięcie przekraczające stały próg (normę??), nie znam dokładnie angielskiego, ale coś w tym stylu.
Powodów mogło być kilka np. chwilowe zatkanie dopływu powietrza do cylindrów było podawana bardzo bogata mieszanka ( to tak z sufitu) żeby zobrazować, ale najczęściej jest to wina sondy.
Przejechałem się trochę autem rejestrując napięcia sond lambda, co sądzisz o wykresach? Według mnie sondy nie powinny się pokrywać, wygląda jakby katalizator przepuszczał wszystko jak leci. Gdzieś na forum wyczytałem jednak, że Forscan może przekłamywać wartości, sprawdzę jeszcze normalnie na kompie
Blutut16 07-12-2017, 23:16 Nie powinny. Druga sonda powinna mieć amplitudę w okolicach 0.4V. Masz coś z wydechem, najpewniej Katalizator. Wiem, sam przez to przechodzę, chyba dwie strony nazad jest temat o błędzie P0420
Nie powinny. Druga sonda powinna mieć amplitudę w okolicach 0.4V. Masz coś z wydechem, najpewniej Katalizator. Wiem, sam przez to przechodzę, chyba dwie strony nazad jest temat o błędzie P0420
Pojechałem sprawdzić skład spalin, wszystko w normie, współczynnik lambda też. Błędów przy skanowaniu pojazdu brak. Chyba pora olać temat
Witam serdecznie,
mam mały kłopot z Foczką :) 1.6 16 V- 100KM, 169 000 km, 2009 rok.
A więc od pewnego czasu wyskakuje mi check engine a w nim błąd PO420 czyli "Zdolność konwertera katalitycznego do usuwania poniżej wartości szkodliwych składników...."
Z moim mechanikiem nie za wiele uzgodniłem ale sam dochodzę do następujących wniosków: jeżdżę na krótkich dystansach po Wawie, a spalanie skoczyło mi z 9 na 11, a potem zaczął pokazywać się Błąd który opisałem wyżej.
Emisja spalin na SKP jest książkowa z jednym wyjątkiem, sonda ma zaniżone parametry wg Pana diagnosty, i podaje wynik 0,97-0,98, pozostałe jak CO, CO2 itp są w zakresach.
To może sugerować zbyt bogatą mieszankę paliwa, które dostaje się do katalizatora, ten go spala w podwyższonej temperaturze i daje taki Błąd.
Sprawdziłem więc czy z powietrzem nie ma na filtrze problemu, ale nie, i teraz mam takie pytania:
1. czy to może być lejący wtrysk (wyższe spalanie i kat z błędem)
2. a może przepływomierz (komp źle czyta dawkę powietrza i wzbogaca mieszankę)
3. a może ktoś z Was miał podobny problem i wie jak w Warszawie mógłbym sobie z nim poradzić?
Dzięki i pozdrawiam.
Seba.
Czy odczytywales temperaturę silnika? Może niedogrzewa?
Hmm, niestety nie odczytywałem, ale fakt że nagrzewa się bardzo szybko, wystarczy 1 może 2 km i już ma temperaturę na wskaźniku. Jeszcze żadne moje auto, a miałem ich już 11, nie grzało się tak szybko...
Autopros 12-12-2017, 19:58 Poszukaj na forum pod hasłem P0420, był temat ostatnio dość szeroko opisywany. Wzrost spalania, czyli regulacyjna sonda Lambda do wymiany. Jeśli masz już P0420, to zapewne katalizator został już faktycznie wykończony, a to oznacza wymianę, razem z sondą kontrolną, albo tanią alternatywę, jaką jest tulejka.
Hmm, niestety nie odczytywałem, ale fakt że nagrzewa się bardzo szybko, wystarczy 1 może 2 km i już ma temperaturę na wskaźniku. Jeszcze żadne moje auto, a miałem ich już 11, nie grzało się tak szybko...
Nie patrz na wskaźnik bo to żadne miarodajne odzwierciedlenie rzeczywistej temperatury. Oczywiście dobrze byłoby zobaczyć jak pracują obie sondy to co Kolega wyżej napisał. Osobiście kata bym jeszcze nie przekreslal.
O rany...czyli że łatwo i tanio nie bedzie...
Autopros, a co to za sposób z tulejką?
Bump: Ok, dokopałem się żę chodzi o emulator kątowy.
Dziękuję za pomoc.
Najpierw sprawdzę sondę, jeśli padnięta to wymienię a jakby nadal się pojawiało to emulator i tyle.
O rany...czyli że łatwo i tanio nie bedzie...
Autopros, a co to za sposób z tulejką?
Bump: Ok, dokopałem się żę chodzi o emulator kątowy.
Dziękuję za pomoc.
Najpierw sprawdzę sondę, jeśli padnięta to wymienię a jakby nadal się pojawiało to emulator i tyle.
Wpisz w Google i wszystko będzie jasne. Generalnie to taki mechaniczny "emulator" sondy.
Ps. Zdazyles w między czasie sobie sam odpowiedzieć :)
Grzegorz MX 13-12-2017, 11:25 jak sprawdzić czujnik tlenu (pierwszą sondę) - czy poprawnie działa. Wykręcać swiece i ocenić nalot?
W mieście foczek pali 10, nie ma błędów kata.
Błąd to nie PO420 tylko P0420
andrzej_wwa 13-12-2017, 13:50 jak sprawdzić czujnik tlenu (pierwszą sondę) - czy poprawnie działa.
właśnie właśnie, też jestem ciekaw jak samemu ocenić stan sondy regulacyjnej
https://www.youtube.com/watch?v=QM2jO0_Cah0
QM2jO0_Cah0
tutaj też wytłumaczone (bez palnika):
https://axleaddict.com/auto-repair/How-to-Check-an-Oxygen-Sensor
swiety_76 16-02-2018, 18:41 Edit błąd w opisie tematu - dotyczy focus MK3 2011-2014
Pacjent to Ford Focus HB 2011 benz 1,6 105 KM.+
Auto ma 80,000 km jest mojego taty (sam używam generację wcześniejszą) który jest na emeryturze i mało jezdzi. Użytkowany zarówno trasa jak i miasto.
Do niedawna serwisowany na przedłużonej gwarancji Forda (ASO Łódz Brzezińska) wszystko wymieniane katalogowo.
Jakoś tak w listopadzie zapala się check engine. Tata jedzie do ASO diagnozują uszkodzenie katalizatora i śpiewają sobie 2500 zł za nowy, kasują błąd który oczywiście za jakiś czas powraca.
Pózniej jedzie na Szparagową tam diagnozują błąd sody lambda, kasują błąd i sugerują zmianę paliwa i przegonienie w trasie - oczywiście nic nie pomaga.
Tata jedzie teraz w lutym na Łozową wymienia sondę lambda na uniwersalną.
Check engine nie gaśnie tym razem diagnozują wypadanie zapłonów przy okazji wymieniają świece co też nie pomaga.
Objawy to nierówna praca na biegu jałowym i problemy z przyspieszaniem/mocą - takie rwane przyspieszanie - wszystko po rozgrzaniu.
Przy okazji sprawdzają ciśnienie sprężania i wychodzi im że jest po 7 bar a na jednym cylindrze nawet mniej a to chyba oznacza że silnik to szrot.
Nie chce mi się wierzyć że po przebiegu 80,000 km takie parametry. może coś spartolili przy pomiarze kompresji. Sugerują wymianę silnika na jakiś używany po 3 tysięce na półrocznej gwarancji i że nie ma sensu bawić się w remonty.
Tata w przyszłym tygodniu jedzie na pomiar kompresji do innego warsztatu.
Przy okazji pojawia się sugestia że jazda z uszkodzonym katalizatorem mogła spowodować blokowanie spalin, podwyższenie temperatury i wypalenie cylindrów stąd takie wyniki.
Czy faktycznie jazda przez 4 miesiące/3,000 km z uszkodzonym katalizatorem mogła spowodować uszkodzenie silnika czy to może jakieś naciąganie na remont/wymianę silnika ?
Albo może inaczej ten silnik to już szrot (w co nie chce mi się wierzyć) i spowodował przyspieszone zużycie katalizatora.
Na razie nie wiemy co robić czekamy na kolejny pomiar kompresji. Nie wiem czy tym momencie jest sens ładować się w kolejne wymiany elementów układu zapłonowego, paliwowego, katalizatora czy może faktycznie kupić inny silnik.
RyszardaTrzeciaWaza 16-02-2018, 21:09 pojawia się sugestia że jazda z uszkodzonym katalizatorem mogła spowodować blokowanie spalin, podwyższenie temperatury i wypalenie cylindrów stąd takie wyniki.
Myślę że to jednak nie prawda. Nie mieści mi się to jakoś w głowie.
Zróbcie ten pomiar kompresji i daj znać. Przydało by się też sprawdzić ciśnienie na listwie wtryskowej i rozpylanie wtryskiwaczy.
Bierze olej ?
Pinhead_PL 16-02-2018, 22:52 Odwrotnie jest, to wypadanie zapłonów i problemy z sondą lambda przyczyniają się do szybkiego zużycia katalizatora. Z lambdą to też nie wiadomo co jest przyczyną a co skutkiem problemu bo być może podlewa za dużo paliwa stąd zużycie katalizatora, lambdy i wypadanie zapłonów.
Wypadanie zapłonów jest spowodowane różnymi czynnikami czuli uszkodzoną sądą, świece zspłonowe, cewka, wtryski, ciśnienie na listwie, wypalone zawory, co może sugerować niską kompresję.
Silnik ma instalację gazową?
Niech sprawdzą też kompresję z użyciem niewielkiej ilością oleju co też coś powie.
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
sprawdzić ustawienie rozrządu
ministerq 17-02-2018, 08:11 Wypalenie cylindrów? :D :D :D
Te bezmózgi i nieuki z pseudowarsztatów coraz wyżej wznoszą się na oparach absurdu.
swiety_76 - podpowiem, kup ODB2 do odczytania błędów i będziesz wiedział co tam się pod maską dzieje. Koszt niewielki, oszczędzisz sobie kasowania w kółko błędu (który będzie powracał dopóki nie usuniesz przyczyny błędu) ale dowiesz się co i jak.
Obstawiam znany wszystkim błąd P0420 który jest poruszany na forum mniej więcej raz na tydzień :D
swiety_76 22-02-2018, 17:29 Koledzy dzięki za rady. Problem rozwiązany (ciekawie na jak długo he he) ale nie tak jak myśleliście.
Samochód nie jeździł nigdy na gazie a nierówna praca silnika zaczęła się 2 miesiące po pierwszych błędach sondy i katalizatora.
Warsztat zdiagnozował przerwy na jakiś wtyczkach wiązek koło komputera i po naprawie silnik równo chodzi check się nie pali. Przy okazji stwierdzili uszkodzenie i wymienili wężyk odpowietrzenia skrzyni - czy to też mogło wpływać na nierówną pracę? Pamiętam jak w mk1 gość robił mi rozrząd i ponoć często przy tej robocie uszkadzał się wężyk odpowietrzenia i mi wtedy obroty skakały.
Świece po poprzedniej wymianie były czarne jak smoła.
Narazie chodzi wszystko ok. Zatankowany lepszym paliwem 98 i dodane cudowne środki do czyszczenia układu paliwowego i wtrysków. Czyli podsumowując pomogła na wszystko wymiana sondy i wtyczki wiązek. Kompresji już nie mierzyli.
swiety_76 24-02-2018, 08:30 Niestety moja radość jak to bywa była przedwczesna.
Po jednym dniu normalnej jazdy objawy wróciły.
Nierówna przerywana praca silnika takie mikro przycięcia jakby na ułamki sekund zdejmował nogę z gazu. Na biegu jałowym wrażenie jakby jeden cylinder nie palił.
Po skasowaniu błędów przy mocniejszym wciśnięciu pedału gazu zaczyna migać kontrolka silnika po czym pózniej zapala się na stałe.
Po przegonieniu na ekspresówce - 160 km/h więcej nie jechałem ale wydaje mi się że pod prędkość maksymalną można było się rozpędzić wydawało mi się że te objawy jeszcze bardziej się nasiliły i że silnik pracuje jeszcze gorzej.
Podłączyłem to co miałem (VGATE OBD i Torque Pro) Wywala następujące błędy
P0300 Random/Multiple Cylinder Misfire
P0302 Cylinder 2 Misfire Detected
Po ich skasowaniu oczywiście wracają ten pierwszy pojawia się najpierw ten drugi za jakiś czas.
W międzyczasie raz wywaliło jeszcze
P0171 System too Lean (Bank 1) zapaliła się kontrolka "poślizgu" ale po skasowaniu pózniej już nie występował.
Mógłby ktoś zerknąć na poprawność wykresu sond lambda z ForScan'a ?
W załączeniu przesyłam 2 pliki z oscyloskop w ForScan'ie.
http://uploadfile.pl/pokaz/1387724---rc3f.html
http://uploadfile.pl/pokaz/1387725---byp4.html
Wygląda na to, że kończy się katalizator. Wykres drugiej sondy powinien być mniej więcej płaski w czasie trzymania pedału gazu i stać na wartości 0,7-0,8V, w czasie hamowania silnikiem powinna trzymać 0V. Wywala P0420?
swiety_76 21-03-2018, 13:36 Finał historii chyba szczęśliwy ku potomności
W poszukiwaniu rozwiązania w otchłaniach internetu (gdzie standardowe rady typu wymień to i tamto nic nie pomagały) natknęliśmy się na stronę
http://www.fordserwis.com.pl/awaria_sterownika_pcm_w_focusie_mk3_1_6_benzyna,Aw aria-sterownika-PCM-w-Focusie-MK3-1.6-benzyna
https://www.youtube.com/watch?v=x6-r8vGYqYc
Solid Garage z Warszawy.
Całość wygląda bardzo legitnie i już mieliśmy podjąć decyzję jedziemy do Warszawy.
Ale kolega dał mi namiar na magików z Łodzi (Warszawska przy Centralnej)
mówię jedziemy do nich jak nic nie pomoże to nie ma co kombinować po różnej maści warsztatach już pozostaje ta Warszawa (nie potrzeba było)
Przyjeżdżamy, pierwsza sugestia co pada to zawory ale nic nie przesądzone bo musimy zdiagnozować.
Sprawdzenie mechaniczne silnika (sondą) - wszystko ok.
Okazuje się że sterownik PCM wydłużał na dwóch cylindrach czasy wtrysku - podlewał zbyt dużo paliwa.
Panowie skorygowali to i silnik po rozgrzaniu znowu chodzi równo - telefon auto do odbioru.
Po czym kolejny telefon - auto postało trochę, odpalone i sterownik ponownie powraca do podawania zbyt dużej ilości paliwa - sprawdzamy dalej.
Po wgraniu nowej wersji oprogramowania do sterownika auto od kilku dni chodzi dobrze (ciekawie jak długo) ale jakby co to już mamy winowajcę.
Przy okazji panowie sprawdzili starą sondę lambda (przed katalizatorem) która była wcześniej wymieniana i okazuje się że jest dobra.
Dziwili się również że jak był w ASO na błąd katalizatora to nie wgrali nowszej wersji oprogramowania do sterownika PCM.
Co prawda błąd katalizatora już nie występuje ale panowie stwierdzili że katalizator nie ma już swojej sprawności i być może niedługo pojawi się z powrotem.
Wracając do tematu czy niesprawny katalizator może uszkodzić silnik pojawiła się sugestia że skoro sterownik sam z siebie potrafi zmienić dawki wtrysków od czapy to czy przy niesprawnym katalizatorze odczyty z drugiej kontrolnej sondy za katalizatorem nie spowodują kolejne zmiany dawek paliwa co w jakieś perspektywie może mieć wpływ na żywotność silnika.
Panowie za usługę wzięli 800 zł. Solid Garage w Wawie bierze 1500 zł ale oni wymieniają na jakieś używane. ASO i nowy sterownik to prawie 5000 zł i pewnie tyle by wzięli jak by się pojechało na rozwiązanie tego problemu (o ile wcześniej prawidłowo by zdiagnozowali i nie kazali po drodze wymieniać niepotrzebnych rzeczy).
Tak więc w jednym warsztacie niepotrzebna wymiana sondy lambda, w drugim nieprawidłowy pomiar kompresji i sugestia żeby wymienić silnik, cewka i przewody zapłonowe sobie oszczędziliśmy bo sam użytkuję MK2 1,6 i te pasują do MK3 więc drogą przekładek też wyeliminowaliśmy. Co prawda tata mówił że jak mu pożyczyłem swoją cewkę to niby było lepiej ale silnik dalej po rozgrzaniu pracował nie równo i występowały te same błędy P0300 i P0302.
Zbyt duże dawki paliwa powodują zbyt szybsze zużycie katalizatora ale w naszym przypadku najpierw był błąd katalizatora a dopiero 2 miesiące pózniej zaczęła się nierówna praca i błędy wypadania zapłonów i teraz pytanie czy sterownik wcześniej nie dawał zbyt dużych dawek ale nie było to do wychwycenia bez żadnych objawów.
No i jeszcze ukłon w stronę Forda czyli jak spieprzyć coś co jest trudne do zajechania (stary dobry Zetec 1,6) - zamontujmy kiepski sterownik
Dwa miesiące temu wywaliło P0420, po skasowaniu nie wrócił, a przejechałem od tego czasu ok. 4000 km.
Katalizator podejrzewałem bo coś w nim brzęczy, pewnie ceramika się sypie.
Czy takie odczyty mogą powodować zwiększone zużycie paliwa ?
hmm, taki wykres według mnie oznacza, że katalizator stracił swoje własności (poziom tlenu w spalinach za katalizatorem jest zbliżony do tych przed). Jeśli jest coś z katalizatorem, plus wzrosło spalanie, to pewnie się przytyka. Ja walczyłem z P0420 około 5000km, miałem taki sam wykres jak Ty. Po prostu olałem temat, samochód jeździł normalnie, spalanie nie wzrosło. Ostatnio trafiłem na okazję na allegro, kupiłem używany kolektor za 200zł, zamontowałem i wszystko działa odpukać już od 3000km ;) Czujesz, że auto jest zamulone?
Nie jest zamulone, natomiast wydaje mi się że trochę bardziej śmierdzi spalinami, plus tak jak wspominałem - słychać brzęczenie w wydechu, pewnie ceramika się kruszy.
Z pozostałych nieprawidłowości to czasem czuć, że nierównomiernie przyśpiesza pomiędzy 2000 a 3000 obr.
Dodam też, że ok. 15 000km temu miałem awarię silnika i do 1 katalizatora dostał się olej silnikowy, być może w dłuższej perspektywie wpłynęło to na obniżenie sprawności katalizatora.
Obecnie mam na oku cały kolektor z katalizatorami z 2012 roku, więc trochę młodszy od mojego. Chyba się skuszę.
MIREKTERAZPOLSKA 22-03-2018, 18:38 Oby to było to- mam wrażenie że problem wróci
Witam,
Samochód którego dotyczy usterka to Ford Focus 1.6 2008r benzyna,
od kilkunastu miesięcy męczę się z wyskakującym błędem P0420.
Samochód zachowuje się normalnie, nie szarpie, nie dusi się jedynie lekko wzrosło spalanie do 9-10l/100km.
Na pierwszy strzał poszedł do wymiany łącznik elastyczny na wydechu, przez kilka dni było dobrze, a potem błąd wrócił.
Po kilku kasowaniach, błąd przestał wracać na blisko rok, do momentu uszkodzenia łącznika elastycznego (poprzedni warsztat nie dospawał wieszaków...)
Sprawdzałem wykresy sond, na biegu jałowym pierwsza wydaje się być nie uszkodzona, natomiast druga działa dziwnie bo czasem w zakresie 0,1 do 0,8V a czasami 0,7 do 0,8V.
https://drive.google.com/file/d/1Z3LdIw7kFiHJwt3kwn8QQgxprv_k17xQ/view?usp=sharing
Bywa tak, że przez cały czas oscyluje w 0,7-0,8V a po dodaniu gazu jest 0,1-0,8V, po ponownym dodaniu gazu wraca 0,7-0,8V...
Podczas jazdy wykresy obu sond mniej więcej się pokrywają.
I moje pytanie tutaj to, czy to wina sondy czy jednak katalizator padł? A może dalej nieszczelność w układzie wydechowym?
Może sprawdzić na stacji diagnostycznej spaliny?
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=141004
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=141004
Czytałem te wszystkie tematy 1000 razy i nic nie wnoszą do mojego problemu, poza jeszcze większym mętlikiem w głowie, co więcej większość tych tematów kończy się na niczym.:)
Sprawa prosta - jak nadal jest nieszczelność, to spaliny będą w normie. Jak na badaniu wyjdą przekroczone normy spalin - katalizator się skończył.
Moim zdaniem przy nieszczelności ukł wydechowego nie powinno wzrosnąć zużycie paliwa. Ale za to niesprawność którejś z sond skutkuje przedwczesnym zużyciem katalizatora . Koszt sondy to około 40 zł więc do wytrzymania a dużo gorzej jest z katalizatorem ,więc ja bym wpierw wymienił sondę a potem szukał ewentualnie dalej
Moim zdaniem przy nieszczelności ukł wydechowego nie powinno wzrosnąć zużycie paliwa. Ale za to niesprawność którejś z sond skutkuje przedwczesnym zużyciem katalizatora . Koszt sondy to około 40 zł więc do wytrzymania a dużo gorzej jest z katalizatorem ,więc ja bym wpierw wymienił sondę a potem szukał ewentualnie dalej
A gdzie mogę znaleźć sonde za 40zł? Patrzyłem ceny to od 250 do 500zł.
Byłem na stacji, spaliny są w normie.
Wyniki to:
Przy obrotach 2000-3000
CO = .25000% Obj. norma 0.3
CO2 = 14.920% Obj.
HC = 16.000% Obj. norma 100
02 = 0.0700% Obj.
Lambda = .99500 norma 0.98-1.03
Kupowałem uniwersalną i przelutowałem tylko kable wtyczki . Wtedy płaciłem coś koło 40 zł plus przesyłka.
Bump: https://allegro.pl/uniwersalna-sonda-lambda-fiat-ford-honda-i7610763258.html
Bump:
Kupowałem uniwersalną i przelutowałem tylko kable wtyczki . Wtedy płaciłem coś koło 40 zł plus przesyłka.
Bump: https://allegro.pl/uniwersalna-sonda-lambda-fiat-ford-honda-i7610763258.html
Bump:
Rzeczywiście uniwersalne tyle kosztują.
Rozważam też zakup używanej sondy, co prawda to też loteria, ale może się uda. Tylko o ile pierwszą sondę dałbym radę sam wymienić tak z drugą będzie problem, bo nie mam kanału i będę musiał z podnośnika, a strasznie tego nie lubię robić.
Poszukaj kanału ... czasem są do wynajęcia na godziny
Podepnę się pod temat.
A co gdyby tak poddać katalizator czyszczeniu?
Z DPF'ami już tak robią. Wodą, czy czymś wodo-podobnym pod wysokim
ciśnieniem wypłukują sadzę.
Jak myślicie czy z katalizatorem też tak da radę? Może ktoś słyszał o takiej usłudze.
Pytam, bo u siebie od ponad roku mam błąd drugiej sondy lambda, czyli zawalony kat. O zamiennikach się naczytałem. Raz trafi się lepiej, a raz gorzej. Z używanymi różnie bywa. Oczywiście można jeszcze wyciąć + emulator, ale tu też nie zawsze jest 100% pewność, że będzie spokój na zawsze. Stąd moje pytanie.
Podepnę się pod temat.
A co gdyby tak poddać katalizator czyszczeniu?
Z DPF'ami już tak robią. Wodą, czy czymś wodo-podobnym pod wysokim
ciśnieniem wypłukują sadzę.
Jak myślicie czy z katalizatorem też tak da radę? Może ktoś słyszał o takiej usłudze.
Pytam, bo u siebie od ponad roku mam błąd drugiej sondy lambda, czyli zawalony kat. O zamiennikach się naczytałem. Raz trafi się lepiej, a raz gorzej. Z używanymi różnie bywa. Oczywiście można jeszcze wyciąć + emulator, ale tu też nie zawsze jest 100% pewność, że będzie spokój na zawsze. Stąd moje pytanie.
z tego co pamiętam, w benzynach katalizator jest raczej wypalony i wykruszony a nie zawalony ;)
Tutaj firma, która czyści katalizatory
https://www.filtry-dpf-fap.pl/cennik-regeneracji-filtrow-dpf-fap-katalizatorow
ma ktoś może filmik jak się wymienia emulator sondy lambda za katalizatorem w ford focus 1.6 2009 r.
Witam, posiadam focusa od 2 tygodni, po przejechaniu 1000km pojawił się problem. Wcześniej silnik pracował jak w zegarku. Pierwszy raz zgasł po 50km po zmianie rozrządu i zaczął wyraźnie falować silnik. Oddałem znowu do mechanika do sprawdzenia i z rozrządem niby wszystko ok.
Silnik nierówno pracuję na biegu jałowym, czasem przy włączeniu sprzęgła spadają obroty na 500 ale najczęściej właśnie przy hamowaniu. Zdarzyło mi się pare razy, że zgasł. Silnika krokowego podobno ten silnik nie ma. Wymienione świece, sprawdzona cewka i przepustnica oraz cisnienie. Lewe powietrze niby też nie. Mechanik rozkłada ręce... Miał ktoś coś podobnego? Wiem, że takie tematy były ale nie doszukałem się z tym silnikiem i w tym roczniku..
Mechanik w ogóle sprawdzał czy są jakieś błędy?
Przyjrzyj się sam na tyle ile możesz czujniką, wtyczką w okolicach rozrządu, może jakiś przewód jest przetarty albo wtyczka nie do końca wciśnięta.
Rozumie że mechanik zna silnik zna brak klinów i zna blokady na zfr ?
Nie wiem czy się zna:) Generalnie dość znany zakład, kilku ludzi tam pracuje..
Wczoraj wieczorem wyskoczył mi check engine, błąd p0420 czyli katalizator... Czy to on może być problemem? Podobno zapalił się on wcześniej ale po kasacji błędu był przez kilka miesięcy luz. Przynajmniej tak twierdzi sprzedający...
Wszystko wskazuje na źle ustawiony rozrząd.
Sprawdź korekty paliwowe(pewnie LTFT będzie sporo na minus).
Przegoń go na jakiejś autostradzie czy ekspresówce z 20km na wysokich obrotach około 6 tyś.
Jeżeli tankujesz najtańsze paliwo to zmień stacje.
Sprawdź przewody zapłonowe czy są dobrze wpięte.
Ja bym z radami gonienia się wstrzymał aż kumaty zobaczy czy w rozrządzie nie ma rozjebundy
Witam. Podepne się pod temat. Jakiś czas temu wracając po trasie do domu zapalił sie CHECK. PO dojechaniu do domu podpiąłem najzwyklejszego elma jaki znalazłem-takiego bez przelącznika-i zczytałem błąd-P0420. Błąd skasowany-jezdziłem dalej. Po jakiś110-150 km to samo.Znów kasowanie. Według pewnego filmiku w necie przemierzyłem sondę za katem miernikiem.
Wyniki:
1. Oporność na przewodach zasilania(2 białe kable) ->10,1 Ohm
2. Napięcie na owych przewodach na odpalonym silniku ok 13V
3. Zasilanie masa+sygnał 0.42-0.57V
Wydaje mi sie, że ok ,ale nie wypowiedzą się więksi znawcy tematu.
Dzisiaj z ciekawości podpiołem kabel dedykowany żeby zobaczyć ewentualne błędy(na desce czysto) i wyskoczył błąd P0036. Cy błąd ten mogł sie pojawic po rozpięciu sondy i odpaleniu auta celem pomiaru.?? Cy zwarcie jest zwarcie ..:)Dodatkowo na ciepłym zrobiłem wykres oscyloskopem i oto co wyszło....
Na moje oko kat do ewidentnej wymiany, ale co z tą lambdą ..?? Sprawna , niesprawna ..?Proszę o pomoc.Pozdrawiam...
P.S. Zdjecia błędu i wykres w zalącznikach
https://photos.app.goo.gl/f9VHXjPsQjdUgeHK8
dla mnie to sonda pracuje a że masz takie same spaliny przed i za katem to taki wykres
WItam, Byłem dziś jeszce na stacji kontroli pojazdów . Diagnosta stwierdził że lambdy niby ok ale wydruk ukazał 4 krotnie wyzszą wartość HC-do 100 norma u mnie 392..:shock: No i obstawiał tez , ze kat do wymiany.
więc masz katalizator do wymiany.
A czy ktoś już się zmagał z Was z wymianą kata , ma jakieś rady, sugestie...? Ktoś tu na forum pisał - ale w fokusie 1 generacji- że nie ma z tym problemu, nic się nie zapieka bo nakrętki są miedziane. Czy 2 generacja ma podobnie..? Czekam na Wasze sugestie. Dzięki i pozdrawiam.
Witam serdecznie.
Mam "mały" problem z moją Foką. Silnik 1.6 benzyna 100-tu konna.
Od jakiegoś czasu miałem problem z odpalaniem. Okazało się że świece były zalane. Ponadto wyskoczył błąd: Kod P0420 - Sprawność katalizatora poniżej wartości granicznej (rząd 1).
Wymieniłem uszczelkę pokrywy zaworów, wymieniłem świece oraz przeczyściłem kable. Skasowałem błąd. Po odpaleniu nie było błędu. Jednak za którymś razem miał problem za pierwszym odpaleniem ale za drugim odpalało normalnie.
Dziś czyli po 4 dniach po wymianie auto zgasło podczas jazdy na rondzie i nie chciało odpalić. Odpaliło normalnie po jakimś czasie. Czy wyskoczył teraz jakiś błąd to nie wiem bo przebywam za granicą a autem jeździ żona.
Mam też wrażenie że spalanie mi troszeczkę wzrosło w ostatnim czasie.
Czy może to być wina sondy lambdy?
Proszę i dziękuję za sugestie. Pozdrawiam.
Wtryski też sprawdź. Świece pewnie regularnie bardzo zalewa. Potem jak benzyna wywietrzeje, to zapala. Sonda może na to znacząco wpływać.
langolier 12-07-2024, 22:51 A ile miałeś paliwa w zbiorniku?
Zgaśnięcie na rondzie a potem odpalenie sugeruje brak dopływu paliwa do silnika a siła odśrodkowa przemieszać paliwo na zewnętrzną część zbiornika.... [emoji849]
|
|