Zobacz pełną wersję : [Focus 2011-2014] Szarpanie przy ruszaniu - rozgrzany silnik


welna92
22-12-2017, 17:40
Witam,

Posiadam focusa 3 1.6 ecoboost 150, któremu coś dolega. Otóż przy ruszaniu z jedynki całym autem szarpie, nie da się normalnie płynnie ruszyć. Dzieje się tak dopiero po dłuższej jeździe, najczęściej w korkach czy po prostu częstym stawaniem/ruszaniem. Przez pierwsze 30-50min wszystko jest ok, auto normalnie rusza. I tu pytanie czy jeżeli byłoby to sprzęgło to czy nie szarpałoby od razu po zapaleniu auta ? Czy może też jakaś inna część albo dwumasa ma z tym coś wspólnego ?

razes
22-12-2017, 21:39
Jeżeli Twoje szarpanie pochodzi typowo od sprzęgła (nie jest to jakieś dławienie silnika) to mam tak samo od 2 lat. Przez ok. pierwsze 0,5 godz. jazdy miejskiej jest miodzio - potem zaczyna szarpać w samym końcu odpuszczania sprzęgła. Wg mnie odkształca się wtedy (po porządnym rozgrzaniu) tarcza sprzęgłowa. Spróbuj wtedy ruszać baaaardzo powoli - z obrotów praktycznie "jałowych" wtedy jest możliwie płynnie. Silnik EB, 150/202 KM.

lukaszooo
22-12-2017, 21:57
Mozna sprobowac przypalic sprzeglo, bardzo czesto taki objaw maja auta ltore dlugo stoją.

welna92
23-12-2017, 09:25
Tak, wszystko z silnikiem w porządku. I naprawdę nie da się ruszyć płynnie.
Teraz tylko się obawiam, że po wymianie sprzęgła będzie się dziać tak samo. Auto ma 80tyś przebiegu.

Autopros
23-12-2017, 12:31
Temat szeroko ostatnio omówiony:
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=273570

Bartuś01
23-12-2017, 15:23
Dokładnie kolego zerknij na mój temat . Mam bardzo podobnie jak ty . Z tym ze ja żeby zaczęło szaprac muszę wpakować się w korek. Puki tego nie zrobię to w zasadzie ruszam normlanie . Jeśli już zaczyna szarpać to spróbuj sposobem RAZERS'a. Mozna to zniwelować prawie do zera. Myśle ze jak wymienimy kompletne sprzęgło to na 99.9 % tego nie będzie ... :)

Autopros
23-12-2017, 15:40
Spróbuj wtedy ruszać baaaardzo powoli - z obrotów praktycznie "jałowych"
To jest dobra rada. Przy takich objawach działa również w 1,6 TDCi. Zadziała w zasadzie w każdym jednym samochodzie z mechanicznym sprzęgłem.
Mozna sprobowac przypalic sprzeglo
A tego bym nie ryzykował. Objawy szarpania wskazują na punktowe przypalenia. Jeśli spalisz celowo sprzęgło, możesz nasilić objawy, zeszklić tarczę albo przegrzać koło dwumasowe i wtedy na pewno trzeba będzie zainwestować w wymianę kompletu.

lukaszooo
23-12-2017, 17:37
A jaka różnica czy spalone jest punktowo czy zeszklone, juz gorzej nie bedzie a sprawdzone na paru przypadkach ze moze pomóc.

Autopros
24-12-2017, 15:00
juz gorzej nie bedzie
Owszem, będzie. Jeśli przegrzejesz smar w kole dwumasowym i je zabijesz, to drastycznie pogorszysz sprawę. Jeśli nie widzisz różnicy między sprzęgłem mającym ślady punktowego przegrzania a spaloną tarczą, to znaczy że nie miałeś obu przypadków w ręku i nie wiesz jakie są objawy. Pierwszy przypadek jeżdżony umiejętnie zrobi jeszcze kupę kilometrów do wymiany, drugi wymaga wymiany natychmiast, bo niestety będzie się ślizgać.

welna92
24-12-2017, 22:32
Czyli najlepiej wymienić komplet, tzn. tarcza, docisk i wysprzęglik, czy może to ostatnie nie wpływa zupełnie na to ?

lukaszooo
24-12-2017, 23:27
To teraz dowaliłeś do pieca. Skoro piszesz ,że rozpoznajesz jak zużyte jest sprzęgło po objawach, to nie masz żadnego doświadczenia w prowadzeniu własnej mechaniki.

Autopros
25-12-2017, 19:56
To teraz dowaliłeś do pieca.
Przepraszam, ale to nie ja proponuję upalanie sprzęgła i koła dwumasowego.
rozpoznajesz jak zużyte jest sprzęgło po objawach
Z dużą dozą prawdopodobieństwa jestem w stanie stwierdzić co wyjmę z samochodu po tym, jak się nim przejadę. Owszem, zaskoczył mnie ostatnio stary VW Polo z którego przy demontażu skrzyni wyleciały kawałki sprężyny dociskowej. Po prostu łożysko oporowe przecięło słoneczko, a nity z tarczy swoją drogą jechały już po docisku i kole zamachowym.
to nie masz żadnego doświadczenia w prowadzeniu własnej mechaniki
Czasem dobrze się czegoś nowego dowiedzieć z forum. Szczególnie o własnej osobie. Tylko jeżeli masz do mnie pytania na PW, a na forum próbujesz za wszelką cenę podważać to co piszę... Nie wiem co mam o tym myśleć.

Odnośnie pytania o wymianę wysprzęglika, to nie ma żadnego wpływu na szarpanie, ale jego późniejsza wymiana wymaga ponownego demontażu skrzyni, więc zazwyczaj nikt nie ryzykuje zostawiania starego. Ważne też, żeby ktoś rzetelnie ocenił stan koła dwumasowego, tj. zmierzył luzy i porównał je z tabelą producenta. Jeśli są w normie, a powierzchnia cierna nie jest jakoś popalona, to DMF zostaje. A metody na rzetelne sprawdzenie wysprzęglika i osadzonego w nim łożyska jeszcze nie poznałem. Chyba, że łożysko daje ewidentne oznaki zużycia, a hydraulika wysprzęglika zaczyna się pocić - wtedy znikają wątpliwości czy wymieniać.

lukaszooo
25-12-2017, 20:37
Nie skojarzyłem cie z wiadomościami PW, moja wina.
Mnie życie nauczyło aby takich diagnoz nie stawiać przed dotknięciem sie do samochodu. Na fordach dopiero się uczę, w VW siedze od 10 lat i mam na koncie regeneracje pompowtryskiwaczy na własny koszt.

welna92
26-12-2017, 11:06
Odnośnie pytania o wymianę wysprzęglika, to nie ma żadnego wpływu na szarpanie, ale jego późniejsza wymiana wymaga ponownego demontażu skrzyni, więc zazwyczaj nikt nie ryzykuje zostawiania starego. Ważne też, żeby ktoś rzetelnie ocenił stan koła dwumasowego, tj. zmierzył luzy i porównał je z tabelą producenta. Jeśli są w normie, a powierzchnia cierna nie jest jakoś popalona, to DMF zostaje. A metody na rzetelne sprawdzenie wysprzęglika i osadzonego w nim łożyska jeszcze nie poznałem. Chyba, że łożysko daje ewidentne oznaki zużycia, a hydraulika wysprzęglika zaczyna się pocić - wtedy znikają wątpliwości czy wymieniać.

Dziękuję za odpowiedź! :) Po nowym roku postaram się tym wszystkim zająć.