Rano, przy temp. ok. -1 przednie reflektory są całe pokryte szronem. Czy to jakaś nieszczelność, która należy zgłosić na przeglądzie? Skąd tam wilgoć? Czy TTTM? :!:

Rano, przy temp. ok. -1 przednie reflektory są całe pokryte szronem. Czy to jakaś nieszczelność, która należy zgłosić na przeglądzie? Skąd tam wilgoć? Czy TTTM? :!:Od środka ???

Od środka ???

Chyba od zewnątrz, musze poskrobać skrobaczką, żeby cos prześwitywało...

Spójrz na inne auta w okolicy. Obawiam się, że KTTM. :-)

Chyba od zewnątrz, musze poskrobać skrobaczką, żeby cos prześwitywało...Proszę Ciebie...
Ten szron bierze się z tego samego źródła co szron na szybach.
Z powietrza.

Proszę Ciebie...
Ten szron bierze się z tego samego źródła co szron na szybach.
Z powietrza.

Może faktycznie schizka... naczytałem się o stukach, puknieciach, które wszystkie mam, i udzielilo mi się :)

Szron to szron. Osiada na lampach jak i na szybach.

Ja z racji xenona (nie roztopi szronu) kupiłem sobie odmrażacz w spreju i psikam na klosze, żeby ich nie skrobać.

Hmm nawet nie wiem jak to skomentować ;) nie masz ksenona, to włącz sobie światła, po 2 minutach nie będzie śladu.

Ja z racji xenona (nie roztopi szronu)
Roztopi. Dokładnie przed soczewką. Potwierdzone nawet z dzisiaj rana, bo już uznałem że nie ma co omijać tego tematu i w końcu wyciągnąłem skrobaczkę z samochodu i oskrobałem resztę żeby kierunkowskazy było dobrze widać.
(normalnie po prostu czekam aż się wszystko roztopi).
Co do kolegi i jego pytania o szron na lampach, no nie wiem co powiedzieć :P
Zdarzają się czasami "unikalne" pytania na tym forum i nie ukrywam że to jest jedno z tych co zapadną mi w pamięć :)
jacusslavus - oczywiście nie obrażaj się bo to takie bardziej przyjacielskie z humorem niż próba obrażenia kogokolwiek. Mam nadzieję że zrozumiesz :) :Pi udzielilo mi się
Dokładnie tak :) :)

Roztopi. Dokładnie przed soczewką. Potwierdzone nawet z dzisiaj rana, bo już uznałem że nie ma co omijać tego tematu i w końcu wyciągnąłem skrobaczkę z samochodu i oskrobałem resztę żeby kierunkowskazy było dobrze widać.
(normalnie po prostu czekam aż się wszystko roztopi).
Co do kolegi i jego pytania o szron na lampach, no nie wiem co powiedzieć :P
Zdarzają się czasami "unikalne" pytania na tym forum i nie ukrywam że to jest jedno z tych co zapadną mi w pamięć :)
jacusslavus - oczywiście nie obrażaj się bo to takie bardziej przyjacielskie z humorem niż próba obrażenia kogokolwiek. Mam nadzieję że zrozumiesz :) :P
Dokładnie tak :) :)
Dzięki, nie obrażam się, takie opinie działają jak terapia... :)

Dzięki, nie obrażam się, takie opinie działają jak terapia... :)

Że pozwolę sobie nawiązać do Twojego innego posta, trza było brać Astrę tam to na pewno reflektory nie szronią ;) - ale bez urazy.

Że pozwolę sobie nawiązać do Twojego innego posta, trza było brać Astrę tam to na pewno reflektory nie szronią ;) - ale bez urazy.

Spoko, zawsze mam jakieś wąty. A odnośnie tych oszronionych reflektorów, to post wziął się stąd, że po deszczu lub wilgoci wcześniej widziałem wewnątrz sporo pary wodnej.

Jak woda w środku lamp, to już inny problem i warto się temu przyjrzeć, żeby później ludzi nie oślepiać i drogę widzieć. Od zewnątrz szybko odparuje, jak żarówki zagrzeją, ale w środku może się zrobić sauna i jakość świecenia do niczego.

Swoją drogą szronienie lamp może być bardzie zauważalne, niz szyb, czy blach. Lampy grzeją się mocniej i plastik wolniej stygnie. W ich okolice jeszcze spływa woda. Do tego ciepły silnik i parowanie z podłoża, zderzaka itp. Plus syf z dróg - nawet cienka warstwa zatrzyma więcej wilgoci, niż czysta lampa, a lampy niżej niż szyby, więc brudzą się bardziej. Na szczęście szybko się grzeją i problem znika (no chyba że ktoś ma Xenony albo niehomologowane LEDy, to ciepła może nie wystarczyć).

W instrukcjach do współczesnych fordów piszą, że woda w środku to norma.

W reflektorach kia/hyundai są woreczki chłonące wilgoć (jak w pudełkach z butami).

W instrukcjach do współczesnych fordów piszą, że woda w środku to norma.

W reflektorach kia/hyundai są woreczki chłonące wilgoć (jak w pudełkach z butami)....i wymieniają je podczas przeglądów w ASO ? ;)

Jak ci się zużyje instrukcja, to może wymienią.

Wy tak na poważnie?ten temat?

Kurcze no może i zadał takie pytanie bo faktycznie jest ,,noga" w temacie, nie każdego motoryzacja musi nawet interesować :-) A co powiecie na fakt którego byłem światkiem jak facet przywiózł lawetą auto do ASO (serwis BMW), wypakowane po dach bo z trasy go zabrali a powodem było że na parkingu obchodził auto i dotknął tarczę hamulcową i poparzył sobie palec? :-) :-) :-) Cóż on nawet nie wiedział że podczas hamowania występuje tarcie a w związku z tym ciepło :-) I to nie kit Panowie i takie są przypadki :-)

Mój 2 letni syn jak widzi szron na lampach to mówi " mróz ", bierze skrobaczke i skrobie :)