Witajcie.

W związku z tym, że muszę wymienić u siebie przednie lewe nadkole (strona kierowcy) byłbym wdzięczny za zasugerowanie dobrej jakości zamiennika / firmy która czymś takim się specjalizuje. Swoje obecne przed Świętami dość skutecznie pokiereszowałem breją lodowo-śnieżną, więc na dniach przydałoby się wymienić je na nowe. Zależy mi na tym, aby było jak najbardziej zbliżone do oryginału i nie wymagało przeróbek. Dobrze by było gdyby był to polietylen;)
dolna osłonę silnika mam firmy rezaw-plast lub florimex (nie pamiętam), ale nie jestem zbytnio zadowolony z odwzorowania i rozmieszczenia otworów montażowych.
Coś polecicie?

Pozdrawiam!

Z mojego doświadczenia z zamiennikami wszelkich osłon wynika, że 100% dopasowanie zapewnia wyłącznie oryginalna.

Sam się teraz zastanawiam czy nie wymienić tylnych szmacianych nadkoli na plastikowe (oryginały brak).

Z mojego doświadczenia z zamiennikami wszelkich osłon wynika, że 100% dopasowanie zapewnia wyłącznie oryginalna.

Sam się teraz zastanawiam czy nie wymienić tylnych szmacianych nadkoli na plastikowe (oryginały brak).

nie straszne mi przeróbki takiego elementu, bo "obróbka" takich plastików to bajecznie prosta sprawa - dziurkowanie, cięcie, przycięcie, czy inne wręcz rzemieślnicze czynności wykona tak naprawdę każdy kto posiada chociażby śrubokręt i jakiś "nożyk". Sęk w tym, że staram się jak mogę unikać takiego rzeźbiarstwa... w tym wypadku chyba jednak bez niego się nie obędzie (dziś zamawiam zamiennik z jednego z internetowych fordowskich sklepów).

A szmaciane/filcowe? W czym Ci przeszkadzają? Plastikowe wygenerują dodatkowy hałas, którego i tak już z tyłu pod dostatkiem w modelach focus i focusopodobnych ;)

W tym, że bardzo skutecznie trzymają wilgoć. Plastikowe zamierzałem "oprawić" noxudolem 3100 od "lewej" strony. W poprzednim aucie miałem plastikowe i nie widzę żadnej zalety filcowych.

W sumie pomysł ciekawy. Z jednej strony wygłuszyć, a z drugiej pociągnąć jeszcze jakimkolwiek barankiem, to powinna być cisza jak makiem zasiał :)
Takie 1l opakowanie starczy na oba nadkola? Teraz nie zastosuję, ale może przy kolejnym aucie ;)

Nie wiem na ile starczy. Mam z 10 opakowań, różnych noksudoli i tectyli. Miałem się zająć podwoziem, ale mi zapał minął i ostatnio latem nie mogę, więc warunki słabe.

Są produkowane plastikowe tylne nadkola do C-maxa? Oj zerwałbym również te szmaciaki ,które są przez fabrykę na nasz pohybel montowane.Miałem w Mazdzie szmaciaki i powiem krótko-robiły "dobrą" robotę.Plastik i noxudol to byłoby to.

Tak jak pisałem wcześniej, nadkole zakupiłem w jednym z fordowskich sklepów internetowych. Zamówiłem "dobrej jakości zamiennik" za ok 50zł. Nazwy producenta nie było na stronie, ale było napisane, że z hdpe i generalnie nie do złamania. Zamówiłem, zapłaciłem, a dziś zamontowałem.
Nadkole, które przyszło okazało się produkcji firmy POLCAR. Faktycznie hdpe fajne - elastyczne i trudne do złamania. W egzemplarzu, które otrzymałem rozmieszczenie otworów prawie idealne (wiadomo nie jest to oryginał) i ostatecznie udało mi się zamontować je bez żadnych przeróbek przy pomocy wszystkich oryginalnych punktów mocowania. Nie jest, to co prawda chińszczyzna, ani niemczyzna, bo na nalepce było "made in taiwan", ale polecam.

Nie jest, to co prawda chińszczyzna, ani niemczyzna, bo na nalepce było "made in taiwan", ale polecam.
Oficjalnie, Taiwan to Republika Chin. :-)

Oj tam, oj tam wiadomo o co chodzi:)
Jak dla mnie gdy nie ma "made in p.r.c." tzn, że to już nie chinszczyzna, tzn lepsza "chińszczyzna" :)

Ssory oprócz "szmaciorów" nie mogę nigdzie znależć nadkoli tylnych do C-max 2007-2010.Same szmaciory a i owszem są,ale z twardego gładkiego tworzywa nie .Kto znajdzie ?