krzychu23
25-01-2018, 11:00
Witam
Kolega ma Volvo S60 właśnie z Powershiftem. Może tu uzyskam jakąś podpowiedź na problem, który w jego samochodzie wystąpił:
Chodzi o dwusprzęgłówke PowerShift w Volvo, w której przy przebiegu 90kkm zalecono wymianę oleju. Mimo, że auto po gwarancji, to zrobiłem to w ASO (auto było z trasy, skrzynia rozgrzana, procedura trwała ok.2,5 godz. z kalibracją).
1) Następnego dnia skrzynia w trakcie jazdy bez powodu zredukowała bieg (zwiększając obroty silnika), przy równomiernym obciążeniu "skakało" po biegach, a po chwili przez pewien czas jechało tylko "na jedynce".
2) Kolejny dzień i znowu znowu pojawił się komunikat o "niskiej wydajności skrzyni biegów" a po kilku minutach nie była możliwa jazda do tyłu (po wybraniu R oczywiście).
3) Kolejny dzień to samo: komunikat o "niskiej wydajności skrzyni biegów". Przez kilkadziesiąt sekund auto jechało normalnie a potem tylko "na dwójce" niezależnie od obrotów.
4) itd., itp.
* Każdorazowo nie mogę ręcznie zmieniać biegów (lub tylko w początkowej fazie ale po chwili już nie).
* We wszystkich wypadkach zaczyna się od - uwaga - stosunkowo szybkiej jazdy w ostrym zakręcie - ślimak 270* na obwodnicy miasta, w prawo delikatnie pod górkę (ale uprzedzę, że to nie Trójkąt Bermudzki).
* Po wyłączeniu silnika sprawa się "normuje" ale praca skrzyni biegów nie jest szybka/płynna.
* Dwie kolejne wizyty w ASO nic nie pomogły.
Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu i usunięciu usterki. Z góry dziękuję
Dodam jeszcze od siebie to, co ustaliłem z nim telefonicznie:
1. Wymiana oleju chyba raczej statycznie (odpowiedź z ASO była niejednoznaczna, ale na to wskazywała).
2. Problem wydaje się występować tylko na chłodnym oleju. Ten ślimak, na którym się wszystko zaczyna, jest 5 minut jazdy od domu, więc jest jeszcze olej raczej chłodny. Jeśli przejedzie go powolutku, to potem ma kawałek obwodnicę (więc pewnie olej się rozgrzeje) i potem już nie ma takich jaj. Wygląda więc na to, że problem jest tylko na zimnym. Prosiłem, żeby przejechał się z ciekawości kawałek i z rozgrzanym olejem wjechał w ten ślimak, zobaczymy, co się stanie.
Natomiast ma ogólne wrażenie, że skrzynia, nawet jak błędu nie ma, do nie działa już tak miło jak przedtem.
Kolega ma Volvo S60 właśnie z Powershiftem. Może tu uzyskam jakąś podpowiedź na problem, który w jego samochodzie wystąpił:
Chodzi o dwusprzęgłówke PowerShift w Volvo, w której przy przebiegu 90kkm zalecono wymianę oleju. Mimo, że auto po gwarancji, to zrobiłem to w ASO (auto było z trasy, skrzynia rozgrzana, procedura trwała ok.2,5 godz. z kalibracją).
1) Następnego dnia skrzynia w trakcie jazdy bez powodu zredukowała bieg (zwiększając obroty silnika), przy równomiernym obciążeniu "skakało" po biegach, a po chwili przez pewien czas jechało tylko "na jedynce".
2) Kolejny dzień i znowu znowu pojawił się komunikat o "niskiej wydajności skrzyni biegów" a po kilku minutach nie była możliwa jazda do tyłu (po wybraniu R oczywiście).
3) Kolejny dzień to samo: komunikat o "niskiej wydajności skrzyni biegów". Przez kilkadziesiąt sekund auto jechało normalnie a potem tylko "na dwójce" niezależnie od obrotów.
4) itd., itp.
* Każdorazowo nie mogę ręcznie zmieniać biegów (lub tylko w początkowej fazie ale po chwili już nie).
* We wszystkich wypadkach zaczyna się od - uwaga - stosunkowo szybkiej jazdy w ostrym zakręcie - ślimak 270* na obwodnicy miasta, w prawo delikatnie pod górkę (ale uprzedzę, że to nie Trójkąt Bermudzki).
* Po wyłączeniu silnika sprawa się "normuje" ale praca skrzyni biegów nie jest szybka/płynna.
* Dwie kolejne wizyty w ASO nic nie pomogły.
Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu i usunięciu usterki. Z góry dziękuję
Dodam jeszcze od siebie to, co ustaliłem z nim telefonicznie:
1. Wymiana oleju chyba raczej statycznie (odpowiedź z ASO była niejednoznaczna, ale na to wskazywała).
2. Problem wydaje się występować tylko na chłodnym oleju. Ten ślimak, na którym się wszystko zaczyna, jest 5 minut jazdy od domu, więc jest jeszcze olej raczej chłodny. Jeśli przejedzie go powolutku, to potem ma kawałek obwodnicę (więc pewnie olej się rozgrzeje) i potem już nie ma takich jaj. Wygląda więc na to, że problem jest tylko na zimnym. Prosiłem, żeby przejechał się z ciekawości kawałek i z rozgrzanym olejem wjechał w ten ślimak, zobaczymy, co się stanie.
Natomiast ma ogólne wrażenie, że skrzynia, nawet jak błędu nie ma, do nie działa już tak miło jak przedtem.