Proszę o pomoc!
Nie mogę otworzyć maski w moim Fordzie. Wkładam kluczyk przekręcam w lewo pozycja 1 i w ogóle nie zaskakuje ( klik) tylko kręci bez oporu.
W prawą stronę jak kręcę na 2 pozycję to samo. Boję się żeby nie złamać kluczyka z pilotem. Od paru miesięcy sytuacja się pogarszała bo najpierw zamek ( wkładka )chodził ciężko i otwierał się raz na kilkanaście razy, później go przesmarowałem olejem do zamków i chodził troszkę lepiej . Jednak dzisiaj odmówił posłuszeństwa i w ogóle się nie otwiera. Na dłuższą metę to nie jest za ciekawe bo kończy mi się płyn do spryskiwaczy no i wiadomo że dostęp do silnika też ważny.
Co mam robić ??? Pomocy jak to awaryjnie otworzyć i jak najlepiej naprawić????
Proszę o rzetelną pomoc.
Z góry dziękuję.
langolier
25-01-2018, 17:22
Złamałeś/ ukręciłeś/wyłamałeś z zaczepu przedłużkę zamka.
W sieci widzialem filmik (chyba rosyjski) jak się robi patent z wygiętego drutu do otwierania awaryjnego.
Jak kręciłem kluczykiem to patrzyłem przez grill i ten plastykowy element
( przedłużka) od wkładki wygląda na całą i kręci się w tym samym kierunku jak kręcę kluczykiem raz w lewo i prawo .
Ale mogla urwać sie od strony chłodnicy.
W Mk2 daję radę otworzyć maskę wkładając rękę przez dolną kratkę w zderzaku.
U Ciebie już jest mniejsza odległość między zeberkami kratki.
Może ona jest do wyjecia to wtedy dostęp jest łatwiejszy.
Kurczę, w perspektywie to nie fajnie to wygląda.........
W warsztacie samochodowym dadzą sobie z tym radę czy będą musieli wyciąć ten grill ???
Jak wymienią ten zamek to pewnie do nowej wkładki dostanę nowy kluczyk ?
:shock:
:(
langolier
25-01-2018, 19:24
Wkładka raczej się nie psuje. Wymieniają, jakby to powiedzieć, elementy przenoszenia napędu.
Dziękuję tym osobą które mi odpisały i chciały pomóc w tej pilnej sprawie.
Chociaż myślałem że na forum jest więcej osób które potrafią pomóc w rzeczowy i konkretny sposób. Jednak okazuje się że ludzie lubią pisać o pierdołach setny raz jak np. jaką choinkę zapachową powiesić lub jaki kolor mają mieć ledy podświetlenia. Jak pilna sprawa to na tylu członków forum zainteresowanych pomocą jest dwie- trzy osoby.
Jednak podzielę się informacją dla innych z podobną usterką.
Usterka została naprawiona w serwisie . Do mechanizmu dostali się od spodu demontując plastykową osłonę chłodnicy. Stary zamek z mechanizmem już się do niczego nie nadawał. Wymienili wkładkę ( zestaw z zamkiem pokrywy silnika ) i dopasowali do oryginalnego kluczyka. Cena z robocizną 550 zł.
Gdybyś użył wyszukiwarki, to byś znalazł kilka podobnych tematów, włącznie z rozwiązaniami.
Ale wolałeś zapłacić 550 zł. OK, twój wybór.
Skoro temat wisi, to przypomnę, że problem jest spowodowany tym, że cięgno idące z zamka maski do mechanizmu otwierania klapy jest plastikowe.
Najczęstszą usterką jest to, że łącznik od strony zamka wyskakuje z zaczepu od strony maski.
Wtedy trzeba faktycznie zdjąć z dołu osłonę chłodnicy i złapać kombinerkami czy czymś mechanizm, żeby go przekręcić. Robota może na 15 minut.
Niestety, Focusa już nie mam, żeby zrobić zdjęcia jak to wygląda, ale miałem ten sam problem. I nie tylko ja, bo mechanizm projektował jakiś idiota.
Wątpię, żeby stary zamek się do niczego nie nadawał, bo niby czym miałby być wyrobiony? Ile razy był przekręcany przy zmianach płynu w spryskiwaczach, oleju, inspekcji silnika itp.? Całe kilkadziesiąt razy. Ewentualnie cięgno się rozpadło , ale to kosztuje ok. 80 zł w detalu.
Jednym słowem, wg mnie, zostałeś w*******y na kasę.
Lukasz2525
04-02-2018, 04:10
Dobrze kolega pisze, musiało ci to pęknąć, http://allegro.pl/ciegno-cieglo-zamek-maski-ford-focus-ii-mk2-04-11-i5504881801.html#thumb/1 , cena i ilość sprzedanych sztuk jak widać.
Jak mam chyba jakieś zdjęcia na komputerze, sprawdzę wieczorem.
Posty lecą a filmik dwa posty przed Waszymi wszystko to pokazal.
Łącznie z otwieraniem bez rozbierania dołu.
Też nie bardzo rozumiem co autor wątku chciał osiągnąć. Rozwiązania dostał podane na tacy.
550 pln , ładnie go oskubali
Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka
cyaXduVNogQ
Stary, MEGADZIĘKI. Wystarczyła latarka i płaski długi śrubokręt. Jak na filmie, okazało się, że łącznik zamka z kluczem i zamka trzymającego klapę skrócił się i wypiął z tego trzymającego klapę. Wystarczyło śrubokrętem otworzyć maskę i po prostu ponownie podłączyć łącznik.