Zobacz pełną wersję : [Focus 2008-2011] Rdza na numerze VIN [nieczytelny]
Witam,
Kupiłem ostatnio Focusa 2009 z polskiego salonu. Niestety na numerze VIN wybitym na podłodze w jednym miejscu pojawiła się korozja i dwie cyfry są kompletnie nieczytelne.
Z tego co wiem diagnosta musi odczytać numery nadzwozia wybite na niewymienialnym elemencie karoserii i tylko ten VIN jest właściwy dla niego. U mnie jest nieczytelny.
Czy mieliście podobny problem i jak sobie z tym poradziliście?
Lukasz2525 29-01-2018, 15:33 To jest rdza na numerze i można wyczyścić czy zeżarło numer i nie ma czego czyścić ?
Po 2009 powodzi nie było w Polsce :) Pomijając ten fakt stało się, w połowie numeru VIN jest rdza wielkości 1x1 cm na tyle głęboko że brak wytłoczonych cyfr. Pozostałe 2 VINy OK
Może go potraktować odrdzewiaczem? Czasem zaskakująco dużo detali się ujawnia.
Po prostu zaaplikować odrdzewiacz a miejsce tej rdzawej kropki ? Pod paznokciem nie czuję żadnej nierówności (potencjalnego numeru schowanego w rdzy)
lukaszooo 29-01-2018, 17:05 Gorsze rzeczy się robiło. Zdejmij wykładzinę, frezem wyszlifuj miejsce rdzy, całość zmatuj, zalej farbą akrylową ze sporą ilością utwardzacza tylko miejsce brakującej cyferki i po wstępnym wyschnięciu odbij numeratorem brakującą cyferkę w farbie, na tym etapie musisz doprowadzić do jak najlepszego odwzorowania oryginału. Jak farbka porządnie wyschnie, całość pokrywasz minimalną grubościa lakieru.
Tak swoją drogą to jest to praktycznie nie możliwe że to miejsce zardzewiało od tak. Musiało być albo uderzone albo kombinowane.
Miałem zardzewiały i uszkodzony potencjometr, a potrzebowałem odczytać z niego wartość. Oznaczenia były pod tą wielką wżerą rdzy na środku: https://obrazki.elektroda.pl/6822903900_1512020171.jpg
Jako ostatnia deska ratunku, użyłem odrdzewiacza MoS2 MA Professional 150ml - popsikałem, chwila na reakcję, wycierałem papierem toaletowym. Znowu porcja odrdzewiacza, chwila przerwy, papier. Udało mi się odczytać oznaczenia - a było to tłoczone podobnie jak w tym - http://www.meditronik.com.pl/doc/old/oldusb79344.jpg
Więc nie - szlifierka i do gołej blachy, tylko spróbuj - gorzej nie będzie. A odbijanie numeratorem podchodzi pod paragraf :!:
lukaszooo 29-01-2018, 17:52 To co ma usiąść i płakać ??? kupił i musi z tym coś zrobić. Numer nie bedzie przerabiany tylko odtwarzany. Jeśli pojedzie do rzeczoznawcy to i tak wyjdzie że byłą jakaś kombinacja bo to miejsce nie ma prawa zardzewieć.
Kiedyś numery na silnikach biło sie codziennie.
Każda część ma prawo rdzewieć jeśli się ją nieodpowiednio potraktuje. Jeśli wszystko jest legalne tylko z powodu zaniedbania (choćby zalanie) zardzewiał fragment VINu to autor nie ma się czego bać a ekspertyza powinna wykazać brak ingerencji w numer. Jeśli skorzysta z Twojej rady, to ingerencja faktycznie ma miejsce i to się kwalifikuje pod paragraf. Więc jak już doradzasz to napisz z czym to się wiąże.
Jeśli natomiast auto miało celowo uszkodzony numer, to po co w ogóle zajmować się problemem odtwarzania go?
Kiedyś numery na silnikach biło sie codziennie.
Nie skomentuję...
Wrzucam zdjecie : https://www.fotosik.pl/zdjecie/53598c57da139973
Podtrzymuję swoje zdanie, że odrdzewiacz wystarczy (potem trzeba to tylko dodatkowo zabezpieczyć przed dalszą korozją)
Dziwnie? Co masz na mysli? Moze faktycznie pojechac do rzeczoznawcy?
slawek-kali 29-01-2018, 18:26 Norma.. piszecie jakbyscie forda nie znali.. w sczegolnie Fulara...
Gydybs tego nie konserwowal to juz dawno w piecu by sie znalazl..
Lukasz2525 29-01-2018, 18:29 Przecież to nawet na tym zdjęciu jest prawie czytelne. A3 ?
Tak. A3 tylko zaraz moze tam nic nie byc lub diagnosta moze sie czepic stad ten temat bp autem chce trochę pojeździć
lukaszooo 29-01-2018, 18:38 Nie skomentuję...
Nie skomentujesz bo nie masz o tym pojęcia co działo sie w polskiej motoryzacji do 2005r.
Wyczyść, potraktuj chemią, pomaluj i będzie git. Swoją drogą nie bez powodu podłoga rdzewieje w 9 letnim aucie.
Ogladalem duzo focusow. Krajowe zawsze gdzies mialy troche rdzy. Sprowadzone mialy lepsza blache.
Z reszta temat jest o ratowaniu VIN -u
Szczególne z rejonów, gdzie nie ma prawdziwej zimy, śniegu i soli :-). Te teorie spiskowe... Wiadomo, że Fordy po jakimś czasie rdza tu i ówdzie bierze, ale nie za to je kochamy. Poza tym mnie właśnie ASO polakierowało kolejne dwa elementy z FF2 z 2007r. (nadal w rodzinie) w ramach gwarancji perforacyjnej nadwozia więc i na to jest sposób za ok. 60zł/rocznie.
miniupiniu 29-01-2018, 20:33 Wrzucam zdjecie : https://www.fotosik.pl/zdjecie/53598c57da139973Tam masz same purchle pod tym lakierem jak to ruszysz to sama rdza wyskoczy. Do wyczyszczenia i do zabezpieczenia przed ponowną korozją.
Jak wyczyszcze i zedre lakier to obawiam sie ze juz nigdy przegladu nie przejde. Jak myślicie? Niestety tez widze te purchle.
ministerq 29-01-2018, 22:45 Jeśli pojedzie do rzeczoznawcy to i tak wyjdzie że byłą jakaś kombinacja bo to miejsce nie ma prawa zardzewieć.
To nie jest prawda. To jest Ford.
W zeszłym roku miałem robioną ekspertyzę rzeczoznawcy w fieście, przy okazji takiego ubytku w miejscu VIN:
https://s26.postimg.org/5dxstxvsl/IMG_0783.jpg (https://postimg.org/image/5dxstxvsl/)
Rzeczoznawca nie miał problemów z wydaniem opinii, wydział komunikacji też wydał decyzję o nadaniu nowego numeru VIN bezproblemowo.
mietek204 29-01-2018, 23:22 Witam,
Kupiłem ostatnio Focusa 2009 z polskiego salonu. Niestety na numerze VIN wybitym na podłodze w jednym miejscu pojawiła się korozja i dwie cyfry są kompletnie nieczytelne.
Z tego co wiem diagnosta musi odczytać numery nadzwozia wybite na niewymienialnym elemencie karoserii i tylko ten VIN jest właściwy dla niego. U mnie jest nieczytelny.
Czy mieliście podobny problem i jak sobie z tym poradziliście?Witam mnie to kosztowało koło pięciu stów. Musi być opinia rzeczoznawcy ,mój kosztował 180 , nabicie nowych numerów i nowy dowód. Pozdrawiam
Wysłane z mojego ASUS_Z00VD przy użyciu Tapatalka
Rafał A.(antek) 29-01-2018, 23:35 W przypadku autora, mechaniczne oczyszczenie pola, chemiczne odrdzewienie, konserwacja podkładem (moze reaktywnym?) pozniej epoksyd i malowanie.
Pryśniete w kolor będzie niewidoczne.
Lepszy sam epoksyd,podkład reaktywny może przyspieszyć proces korozji.
Sprobuje jak mowicie, gdy sie nie uda bede zalatwial nowy vin.
Co wiec mam zrobic? Wyczyscic cale pole lekko szczotka druciana (a moze pojechac na piaskowanie?) , nastepnie odrdzewiacz, potem wspomniany epoksyd a na koniec polakierowac sprayem w kolor?
Czy epoksyd nie zatka plytkich wyzlobien i nie sprawi ze vin będzie mniej widoczny?
Czy taki zestaw bedzie ok ?
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6822932902
O ile będzie nałożona cienka warstwa nic nie zakryje. Najgorsze co można zrobić to nałożyć epoksyd pędzlem,przy grubej warstwie może powstać problem z czytelnością nr. vin.
Ok czyli cienka warstwa sprayowego podkladu?
lukaszooo 30-01-2018, 06:06 To ma byc czytelne wiec musi byc cienko. Wyczysc, nanieś cienka wartstwe srodka Rstop, cienko podkładu i na to cienko akrylu.
Ok czyscze szczotka druciana? Czy pomiedzy kolejnymi warstwami (podklad,lakier, rstop) matowic papierem?
Ok sprobuje wiec papierem. Czyscic rozumiem caly numer?
Tak, cały numer. Odnośnie obróbki możesz wziąć na początek papier 240,rozszlifuj papierem 320,następnie 400,600 na koniec.Koniecznie na sucho,papiery wodne nie wchodzą w grę. Podkład w sprayu możesz delikatnie przeszlifować p600,pamiętaj o czaie schnięcia poszczególnych materiałów. Z racji panującej aury polecam zrobić cały zabieg w pomieszczeniu,a o ile to nie możliwe na wiosnę gdy się ociepli.
No i dokumentuj wszystko zdjęciami żeby mieć się czym podeprzeć w razie pytań.
Na wiosne numeru moze juz nie byc:) mam garaz z temp dodatnia, za niedlugo bede kombinowal. Dziękuję za pomoc i duzy odzew. Doceniam :)
lukaszooo 30-01-2018, 07:27 Szczotka druciana poleruje rdze a nie ja usuwa. Zwykly papier scierny, na sam koniec szczotka, odtlusc, rstop, podklad akrylowy tylko cienko, lakier akrylowy, za wszystkie srodki zaplacisz ok 50zl.
ministerq 30-01-2018, 11:59 Piaskowanie to bardzo zły pomysł, nie doczyścisz auta po tym.
Czy stosowal ktos Cortain F? Znalazlem taki w piwnicy. Czy mozna go uzyc po wyczyszczeniu rdzy,(przed nalozeniem pidkladu) czy lepiej kupic fosol albo r stop?
Cortain F kiedys używałem, rdza wracala, jak zawsze, kwestia czasu.
https://jaktozrobilemwgarazu.pl/brunox-epoxy-czy-app-r-stop-test-skutecznosci/
Nic nie kombinuj szlifierką ani frezem. Delikatnie oczyść szpachelką wszystko dookoła. Co chce odejść niech odpadnie, a później dobry odrdzewiacz. Powinno się coś pokazać.
No właśnie. Dobry, czyli ktory?
yaarofox 04-02-2018, 18:28 Przecież wyraźnie widać że wybite jest "AB"
odrdzewiacz-szczoteczka do zębów-wyczyścić -pomalować
Piaskowanie to bardzo zły pomysł, nie doczyścisz auta po tym.
Można to zrobić piaskarką z wbudowanym odkurzaczem, sam tak robię w miejscach których nie da się włożyć do kabiny.
Kupiłem fosol, podklad epoksydowy i lakier. Za 2 tyg bede dzialal. Dam znac czy cos z tego wyszlo.
lukaszooo 05-02-2018, 15:49 Fosol trzeba obficie wypłukać wodą, mozesz miec z tym problem.
Przed epoksydem daj srodek Rstop, kosztuje do 20zl a mocno ogranicza rdzewienie.
Mam Cortain F. Moze byc czy kupic rstop?
ministerq 05-02-2018, 19:29 rstop lepszy.
lukaszooo 05-02-2018, 19:41 Nie stosowalem takiego srodka, rstop stosuje powszechnie, szybko schnie i blokuje rdze w porach ktorej recznie nie da sie wyczyscic.
|
|