Witam moje pytanie tak jak w tytule bo mechanik stwierdził że w moim aucie są hydropopychacze 1.8b 92kw 2006r

Nie ma, zmień mechanika. W duratecu są tzw szklanki którymi regukuje sie luz zaworowy. Poczytaj jest sporo na forum na ten temat.

Nie ma, zmień mechanika. W duratecu są tzw szklanki którymi regukuje sie luz zaworowy. Poczytaj jest sporo na forum na ten temat.

Od razy zmień. Chłop mógł się pogubić. Jeden ma drugi, nie ma. Musiał doczytać. To tak jak z moim, pojechałem do mechanik zapytać o rozrząd w moim 1.8 Duratec 125 KM a mechanik mi gada o pasku rozrządu, a ja na to że mam łańcuch. Koniec historii.

Czyli , że się nie orientuje i nie ma co mu dawać do naprawy ewentualnej.

Żona pojechała umówić na regulacje luzów a on,że ten rocznik ma hydropopychacze i ni ma co regulować no i mnie zamurowało

No to zmień mechanika. Tez takich spotkałem. Mówię im , że mam za małe luzy bo pomierzyłem, a oni , ze są hydropopychacze i luzu się nie reguluje. Na koniec wygonili mnie z warsztatu jak zacząłem im tłumaczyc jak jest regulowany luz zaworowy. Jak bym się nie znał to pojechałbym do domu i dalej tak jeździł , aż bym załatwił głowicę.

No to zmień mechanika. Tez takich spotkałem. Mówię im , że mam za małe luzy bo pomierzyłem, a oni , ze są hydropopychacze i luzu się nie reguluje. Na koniec wygonili mnie z warsztatu jak zacząłem im tłumaczyc jak jest regulowany luz zaworowy. Jak bym się nie znał to pojechałbym do domu i dalej tak jeździł , aż bym załatwił głowicę.

Czy w moim 1.8 Duratec 125 KM QQDB reguluje się ręcznie?

Czy w moim 1.8 Duratec 125 KM QQDB reguluje się ręcznie?

Tak. Wymienia się dopasowując na wymiar szklanki.

Tak. Wymienia się dopasowując na wymiar szklanki.

A jest tutaj na forum instrukcja jak samemu pomierzyć te luzy? Pisałeś że sam pomierzyłeś, i jeśli wyszły za duże luzy, to co należy wymienić? ( tak piszesz ) czy tylko wyregulować?

Znalazłem na forum Twój post, w którym pisałeś że w Duratec 2.0 wiec w 1.8 pewnie tak samo, wymienia się szklanki, reguluje luzy zaworowe po 160 tys. km. Mój Fordzik ma już na stukane 204 tys. km. Nie wiem czy taki serwis był zrobiony bo auto kupiłem 4 miesiące temu, sprowadzone z NL. Nic niepokojącego nie słyszę z silnika, także mogę przyjąć ze spokojem, że robota ta została wykonana, bo jeśli nie to przy takim przebiegu, coś niepokojącego działo by się z silnikiem, prawda?

Sam nie regulowałem. Głowica cała poszła do regeneracji i przy okazji zostały zmierzone luzy. Tak jak pisałem wymienia się popychacze czyli tzw. szklanki dopasowując je na wymiar. Można przekładać miejscami jeśli akurat przypasuje, zmniejsza to koszty.
Jak robisz to bez ściągania głowicy to trzeba rozpinać rozrząd więc jest trochę roboty i bez profesjonalnych narzędzi, warsztatu i odpowiedniej wiedzy nawet bym się do tego nie zabierał.

Jak luzy są za małe to niekoniecznie będzie coś słychać w silniku, ale zawody mogą się nie domykać więc niższa moc, cięższe odpalanie. Jak luzy są za duże to słychać metaliczne klepanie, dzwonienie. Szczególnie przy niższych obrotach i wysokim obciążeniu.

Tak wygląda popychacz:
https://img01-olxpl.akamaized.net/img-olxpl/495604718_2_644x461_szklanki-ford-mondeo-mk3-20-benzyna-nowe-dodaj-zdjecia.jpg

No fakt trzeba mieć zaawansowane narzędzia takie jak szczelinomierz:D
Przede wszystkim trzeba być trochę kumatym żeby zrobić to samemu a ogólnie nie jest to trudne.

szczelinomierz
Klucz dynamometryczny, blokady do rozrządu, blokadę do odkręcenia koła pasowego wału.
+ Niezbędną wiedzę jak to wszystko zrobić :D

Do samego pomiaru wystarczy szczelinomierz....

duratec czy to 1.8 czy 2.0 benzyny mają szklanki które potem się wymienia,zamienia miejscami szlifuje itp itd rózne patenty na to ludzie mają.

A co do mechaników nie ma co się dziwić, bo któryś sam naprawiam ma opisane że jest hydro :) a i co 2 ASO twierdzi że jest tam hydro albo płytki :) Więc co się dziwić jakiemuś mechanikowi który nie robił durateca że nie wie :)

Do samego pomiaru wystarczy szczelinomierz....
Jasna sprawa.
mają szklanki które potem się wymienia,zamienia miejscami szlifuje itp itd rózne patenty na to ludzie mają.
To fakt, jest sporo tego. Można nawet bawić się ze szlifowaniem zaworów, tylko nie wiem po co ludzie to robią :570:

Zeby było taniej

Zeby było taniej

A tyle wołają w ASO Rzeszów:
Sprawdzenie należy przeprowadzić przy przebiegu 200.000 km (jeśli nie ma instalacji gazowej, bo wówczas jest konieczne skrócenie przez pół przebiegu). Koszt sprawdzenia to 490 zł + koszt uszczelki pod pokrywę zaworów – 180 zł

Jeśli chodzi o regulację (i jest ona wymagana) – koszt wówczas wzrasta o ok 1030 zł + koszty potrzebnych szklanek popychaczy.

A tyle wołają w ASO Rzeszów:
Sprawdzenie należy przeprowadzić przy przebiegu 200.000 km (jeśli nie ma instalacji gazowej, bo wówczas jest konieczne skrócenie przez pół przebiegu). Koszt sprawdzenia to 490 zł + koszt uszczelki pod pokrywę zaworów – 180 zł

Jeśli chodzi o regulację (i jest ona wymagana) – koszt wówczas wzrasta o ok 1030 zł + koszty potrzebnych szklanek popychaczy.

O ....! To tyle co w Subaru Forester 2,0 bez turbo.A w nim mechanik musi niezłe akrobacje wykonywać.To na bogato sobie nasz Fordzik masełko na chlebek smaruje.Na grubo.:)

A tyle wołają w ASO Rzeszów:
Sprawdzenie należy przeprowadzić przy przebiegu 200.000 km (jeśli nie ma instalacji gazowej, bo wówczas jest konieczne skrócenie przez pół przebiegu). Koszt sprawdzenia to 490 zł + koszt uszczelki pod pokrywę zaworów – 180 zł

Jeśli chodzi o regulację (i jest ona wymagana) – koszt wówczas wzrasta o ok 1030 zł + koszty potrzebnych szklanek popychaczy.

U mnie w Koninie w ASO chcieli ok 1000 za regulacje plus koszt szklanek.

O ....! To tyle co w Subaru Forester 2,0 bez turbo.A w nim mechanik musi niezłe akrobacje wykonywać.To na bogato sobie nasz Fordzik masełko na chlebek smaruje.Na grubo.:)

U mnie w Koninie w ASO chcieli ok 1000 za regulacje plus koszt szklanek.

Oj liczą sobie :) za wymianę filtra powietrza ( Forda ) filtra oleju ( oryginalny Forda ), jak i oleju ( Castrol Magnatec 5w/30 ) zawołali 329 zł.
Muszę poszukać dobrego mechanika z okolic Rzeszowa, który ogrania silniki Duratec, i tam się udam w celu regulacji tych zaworów.

Koszt sprawdzenia to 490 zł
Normalnie rozbój :evil: To za wymianę szklanek pewnie ze 3000 :diabel2:

Normalnie rozbój :evil: To za wymianę szklanek pewnie ze 3000 :diabel2:

Ale Ty się teraz nabijasz, czy co? Nie zrozumiałem być może ironii.

Kolega miał na myśli to ze samo sprawdzenie luzow chcą 500 zł . to to wystarczy zdjąć pokrywę zaworów odpowiednio ustawić tłoki w poszczególnych cylindrach po kolei i po mierzyć luzy za pomocą szczelinimierza wkładając go pomiędzy szklankę a krzywke walka rozrządu . oczywiście z odpowiednia grubością listka szczelinomierza .

za sprawdzenie cena z kosmosu, mniej biorą bez części za naprawę tego.

Naprawę czego?

Naprawę czego?

za wymianę szklanek 400 bez części.