Jak w tytule.

Czy ktoś mógłby polecić konkretne urządzenie, firmę produkującą owe cuda lub jakiś sposób, który mu się sprawdził by przegonić te cholerne kuny. Moja biedna Foczka jest już obżarta ze wszystkiego w ciągu tygodnia. Szukam, czytam opisy ale chciałbym kupić coś sprawdzonego. Myślałem o jakiś ultradźwiękach.

Pozdrawiam forumowiczów

Ultradźwięki? Słyszałem o tym, ale wątpię. Niektórzy stosują też kostki do wc, inni odstraszacze w sprayu, ale wątpię w którąkolwiek z tych metod. Kuny to inteligentne zwierzęta. Jedyna skuteczna w 100% metoda to... garaż.:razz:

Jak w tytule.

Czy ktoś mógłby polecić konkretne urządzenie, firmę produkującą owe cuda lub jakiś sposób, który mu się sprawdził by przegonić te cholerne kuny. Moja biedna Foczka jest już obżarta ze wszystkiego w ciągu tygodnia. Szukam, czytam opisy ale chciałbym kupić coś sprawdzonego. Myślałem o jakiś ultradźwiękach.

Pozdrawiam forumowiczówJa mam używam i działa bo problem zniknął. Nie wiem jak nie nazywa mogę zrobić zdjęcie ale dopiero jutro. Urządzenie emituje dźwięk o zmiennej częstotliwości i ma jasną diodę. Część dźwięków słyszę na granicy słyszalności innych już nie. Mam to już w 2 samochodzie i id tej pory odpukać spokój. Kostki WC i sierść psa u mnie nie działała.

U znajomego kuna zeżarła kostki WC razem z przewodami na których wisiały a potem to wszystko wysrała na dolną osłonę silnika.

Ja tam najtańszą kostkę do WC z marketu i działa.( odpukać w niemalowane :) )

Skarpetka + sierść psa.

Wyczesać burka, zapakować w skarpetę i wsadzić pod maskę w miejscu gdzieś gdzie nie będzie narażone na kontakt z mocno nagrzanymi elementami.

Zapach psa skutecznie odstrasza wszelkiej maści kuny.

Czytałem własnie o kostkach do wc, sierści psa, kupsku lwa z zoo, domestosie i innych ludowych sposobach.. zastosowałem preparat którym się pryska raz na miesiąc jednak jak wyjąłem reklamówkę odgryzionych osłon z silnika to pierwsze o czym pomyślałem to o minie przeciwpiechotnej..

http://allegro.pl/samochodowy-odstraszacz-gryzoni-kun-duo-led-i5829118151.html?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=Y2FtcGFpZ24AMjQ4NjYxNzMANDY3MDEA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=c918a16f-b448-4347-81a1-60da45c109a9

123 osoby to kupiły.. może ktoś potwierdzi skuteczność tego wynalazku?

Z tym, że przytoczony "ludowy sposób" przetestowałem osobiście i jeszcze nigdy nie zawiódł...

kostka wc odstraszyla kuny ale nie koty
dołożenie siersci psa załatwiło sprawę

U mnie na razie "ludowy" sposób też pomaga czyli kostka+spray. Wcześniej wymieniona cała wiązka w focusie (kompletnie unieruchomiony-laweta) i wymiana kilku przewodów w octavi (tu jakoś doczłapałem się do ASO)

Ja mam dwie kostki domestos miętowe wymieniam co miesiąc i kuny przestały przychodzić

Zainstalowałem takie urządzenie. Od miesiąca [odpukać] spokój..

http://allegro.pl/samochodowy-odstraszacz-gryzoni-kun-duo-led-i5829118151.html?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Aquery&bi_c=Y2FtcGFpZ24AMjQ4NjYxNzMANDY3MDEA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=96ee9ecf-91bf-447a-8532-3df291ecd5fc

Polecam

U mnie dzialaja od 10 lat kostki do toalety. Im tansze i bardziej cuchnace chemia, tym lepsze.

Chyba zainwestuje w to urządzenie. W środę byłem w serwisie bo komp pokazał błąd sondy lambda (drugiej). Na miejscu okazało się, że mam przegryzione przewody od sondy. Serwis skasował kasę za diagnostykę (na pocieszenie dostałem duży rabat), a sonda do wymiany lub naprawa przewodów :))