Zobacz pełną wersję : [Focus 1998-2004] Jak zwalczyć rdze
Pawel9906 08-04-2018, 21:32 Witam, mam problem z ruda i teraz zastanawiam sie jak ją zwalczyc. Zaczęły mi wychodzić pecherze na blotniku, oraz na nadwoZiu. I jak się za to zabrać w domowych warunkach? Narazie nie chce oddawać samochodu do lakiernika itd.
Poczytałem trochę i mam dylemat
Odnośnie nadwozia. To czy warto papierem ściernym zedrzec to rdze i posmarować cortaninem f? I w taki sposób zostawić? Czy da on coś. Po roku sprawdzić i najwyżej poprawić ?
A druga sprawa to jesy błotnik.
Miałem na myśli tam gdzie rdza papierem zjechać do gołej blachy, posmarować cortaninem a następne użyć lakieru http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Lakier-spray-150ml-srebrny-MOONDUST-SILVER-Metalik-FORD/1774
?
Czy takie cos ma sens czy lepiej dac sobie spokój
Kod mojego lakieru to O8. Czy jest duża roznica pomiędzy yakim lakierem z puszki a tym na samochodzie?
ministerq 09-04-2018, 01:23 Na tzw. "domowe" sposoby stracisz jedynie czas i pieniądze.
nie wiem czy szkoda roboty, zjechać do gołej blachy, fertan, podkład i moim zdaniem kilka lat bedzie spokoj
o ile juz ręka nie wpadnie do środka
Na rdzę polecam:
https://www.klakiernik.pl/pl/p/APP-R-STOP-021100-Preparat-antykorozyjny-100ml/1733
znacznie lepszy od cortiniana. Używałem i jestem zadowolony.
Po zimie u mnie ruda wyłazi na prawnym tylnym nadkolu i mam zamiar sam się za to zabrać jednak chyba lepiej jest podjechać do lakierni żeby dorobili lakier bo może być widać różnicę.
jak nie będziesz cieniował to zawsze będzie widać różnicę
FiestaCiechanow 09-04-2018, 08:30 a co myślicie o takim rozwiązaniu:
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=5858360118
?
Stosował ktoś może?
Hooch180 09-04-2018, 09:07 FiestaCiechanow - Takie rozwiązania działają na łodziach. Ale nie mają możliwość działać w samochodach. Poczytaj sobie o tym jak to działa to zrozumiesz dlaczego to nie ma prawa działać w samochodach.
https://en.wikipedia.org/wiki/Cathodic_protection
Niezłą fantazję mają sprzedawcy, by sprzedawać to do samochodów...
No, chyba, że jeździć na gołych felgach, po nieutwardzonych drogach, to wtedy miałoby to jakieś uzasadnienie :D
Ew. jakiś elektroprzewodzący pasek uziemiający, czy coś, ale nadal - nawierzchnia asfaltowa / betonowa będzie tu przeszkodą dla skutecznego działania takiego wynalazku. Z drugiej strony taki pasek uziemiający stwarzałby zagrożenie podczas burzy. Pewnie bardziej prawdopodobny byłby strzał piorunem niż skuteczna ochrona przed korozją takim wynalazkiem w samochodzie :)
Dopisek: A to APP to ciekawe, muszę zapamiętać na przyszłość. Kiedyś drobne otarcia przy klapie bagażnika (od przewodów) robiłem Brunoxem, ale to cholerstwo schło w niecałych 13 stopniach Celsjusza ze 2 dni, zanim się nadawało do lakierowania. Tu napisali, że po godzinie można malować (w +20), więc nawet na chłodno, powinno być OK po kilku godzinach.
Blutut16 09-04-2018, 09:45 Cannot - Ja u siebie robiłem rdzę na tylnych nadkolach. Niestety wygląda to tak:
Ściągamy koło, zakupujemy zapasowe spinki. Wywalamy szmaciane nadkole, bierzemy szlifierkę kątową, ściągamy osłonę na Hardkora, szczota druciana po obwodzie i drzemy wszystko... Do gołego, dużo darcia przy rancie od wewnątrz. Każdy mały purchel musisz rozszlifować. U mnie od wewnątrz pojawiło się parę małych dziurek, ale ja ich nie szpachlowałem.
Po darciu przemywamy wszystko odtłuszczaczem - aceton, zmywacz do silikonu, nitro, cokolwiek.
Na odtłuszczoną powierznię użyłem środka kolegi irosz - APP R-stop, absolutnie super środek, szybko schnie, widać jak aktywuje się pod wpływem wżerów korozji.
Na to jakaś czerwona tlenkowa farba ja użyłem CEKOR od PPG (Dekoral).
I na to jakiś środek bitumiczny, wszyscy mówią byle nie Boll, bo to taniocha i marketing. Ja użyłem FORCH L250. Dwa litrowe opakowania starczyły mi na całe auto na dwie warstwy.
Mi już rdza zaczęła punktowo wyłazić na zewnątrz. Dlatego objechałem zawalcowanie blachy tylnej (ten kawałek, co blacha wewnętrzna przechodzi w zewnętrzną) całe papierem ściernym 600 + tą rdzę co wyłazi na widoczny kawałek karoserii.
Ochrona katodowa działa tylko w przypadku metali stale zanurzonych w wodzie. Dlatego do osobówek nie bardzo - gazociągi i łodzie - czemu nie.
Ja mam lakier błyszczący, niemetaiczny, zamówiłem farbę pod kolor z mieszalnika, dwuskładnikową, z utwardzaczem i po prostu przemalowałem. Widać delikatną różnicę w kolorze, ale trzeba podejść i się przyglądać. Z jednego metra nie widać. Malowałem pędzelkiem, broń boże nie używać do tego gąbki! Te zawalcowanie malowałem zamiast cekorem, Hamerrite bo ciemny kolor łatwiej było pokryć farbą w kolorze nadwozia.
NIE WIERZĘ, że jakikolwiek lakiernik za rozsądne pieniądze DOBRZE zwalczy rdzę, prawidłowo ją zabezpieczy. Focus mk1 jest za starym autem, żeby oddawać to do lakiernika, za dwie strony zapłacisz co najmniej 600 zł. wolałbym za to kupić nowe opony. Robota podła, masa pyłu, słaby dostęp, bez kanału nie podchodź.
Jak zrobisz jak mówimy zamkniesz się w 100-200 złotych (materiał + szczotki druciane na kątówkę) i będziesz miał zrobione tak, że przez parę lat spokój. Oczywiście temat tyczy się tylko nadkoli tylnich i podłogi w części bagażnika. Drzwi to inna bajka.
Edit: MÓJ opis z innego forum
Akcja gonienia rdzy w podwoziu zakończona.
Zużyte materiały:
0.5l benzyny ekstrakcyjnej
0.5l farby antykorozyjnej CEKOR
puszka APP R-STOP
Szczotka druciana
Nakładka na szlifierkę kątową - czołowa, drut skręcany
Nakładka na szlifierkę kątową - boczna, drut falisty
Nakładka na wiertarkę - boczna, drut skręcany
Dwa pędzle 20
Puszka hammerite 0.2 czarny.
Kilometr papieru pakowego do zabezpieczenia, taśma malarska
2L Forch L250
Pistolet UBS do konserwacji
Podsumowanie:
Masa roboty, masa syfu, masa bluzgania, nawdycha się człowiek pyłu - robota paskudna. Ale gdzie się dało to podłoga tylna w okolicach koła zapasowego doczyszczona do gołego, zawalone APP R_STOP'em, na to Cekor i wreszcie Forch L250. Bardzo fajnie pracowało się z Forchem na Pistolet, Kompresor miałem z Lidla, marki Parkside
Dziurka w poszyciu zewnętrznym była jedna mniej więcej 5x5mm ale od wewnętrznej strony błotnika. Wewnątrz nieco gorzej bo ruda już zacnie chrupała nadkola. Nie mniej jednak bardzo się przyłożyłem, wydarłem szmatę ile się dało, każdą końcówką drucianą i na to wspomniane farby. Będzie długo jeździć. Niestety rdza zaczęła wyłazić na błotnik... pojawiły się łatwo odpadające pęcherzyki. Jako że nie widzę potrzeby lakierowania całego elementu za 350/strona to po prostu porobiłem zaprawki w widocznych miejscach, a nadkole od środka pomalowałem czarnym hammerite'em na czerwony cekor. Przy moim kolorze auta nie będzie się bardzo odcinać.
Opinia na koniec:
Wg mnie nie było potrzeby konserwować podłogi i podłużnic. Wszystko było pokryte powierzchowną rdzą, miną lata, zanim przerodzi się to w coś poważnego. ZDECYDOWANIE warto zatroszczyć się o błotniki, bo tutaj może być ciężko odratować później.
Gdyby mi ktoś powiedział, że od wewnątrz tyle rdzy jest to nie uwierzyłbym. Złapałem się za głowę jak zobaczyłem ile tego tam siedzi. Ja wywalam szmaty z tyłu i zakładam zamówione plastikowe nadkola. Zdjęcia jak przyjdą
Pawel9906 09-04-2018, 15:04 A jak wyłazi na drzwiach od wewnątrz? Robic coś czy wymieniać?
I druga sprawa tego lakieru w sprayu, duza roznica jest w odcieniach? Używał ktoś
Witam wszystkich
Nie od dzis wiadomo ze foczki wczesniej czy później dopada ruda.
Po zimie gdy zobaczylem w jakim stopniu wyglada to u mnie to trochę się przeraziłem. Wstawiam kilka zdjęć, czy waszym zdaniem jest sens coś z tym robic, jesli tak to w jakim przedziale cenowym moga zawolac odemnie gdy odstawie samochod na warsztat, czy moze to jest czas aby zacząć rozglądać się za czymś nowym.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiamhttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180415/1d7c1c8f0500df4ab130876ed1a4c0c9.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180415/657cd5d09064e56e3f0db9b12ca7de52.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180415/3261f4745f825e6bf9f7c2786c297d8a.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180415/e2c62368f9259e445d5aa801821e95f4.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180415/2f5cabae58d64f807f95b984a537ede9.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180415/ca992b5e2151cbe4be726c63e7061a7c.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180415/7e4663b259e4533eed5ab90189333693.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180415/c5ebbff7b1a3e831cf52290c2dc45703.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20180415/6f53352e1c56321542cc45c97a2b95b5.jpg
Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
grzegorzyk 15-04-2018, 18:58 Rozejrzyj się za czymś innym , nawet gdyby ktoś ci to zrobił to i tak wyjdzie po roku. Jak nie wcześniej . Chyba że wymiana drzwi i wstawienie reperaturek , ale jeśli doliczysz koszt lakierowania to raczej się nie opłaci.
RyszardaTrzeciaWaza 15-04-2018, 19:16 Drzwi to już złom nie do uratowania, ruda weszła pod profil zamknięty. Reszta do zrobienia.
Daniels90 15-04-2018, 19:26 To nie jest efekt działania rudej po zimie tylko całe lata zaniedbań. Wystarczy przed zimą odpowiednio zabezpieczyć blachy a po zimie zdemontować koła i nadkola i dokładnie wszystko umyć. Teraz to już tylko Huta Katowice może mu pomóc a Tobie pozostaje szukać nowego auta i odpowiednio o nie dbać.
Teraz to już tylko Huta Katowice może mu pomóc
:one::one:
po której zimie ? 2008 ? 2010 ? to są lata zaniedbań
wymiana
ps huta katowice działa ?
kumpel Fordzika 15-04-2018, 21:27 Przecież ludzie piszą na forum, że Fordów nie trzeba konserwować, zabezpieczać ect, bo kogo to interesuje :D
Jak widać interesuje, ale dopiero ostatniego użytkownika i forumowiczów :(
majtol88 16-04-2018, 07:16 Nie ma sensu robić, ale myśle że też nie jest to jeszcze moment w którym już trzeba zmieniać samochod. Ludzie jeżdża dużo gorszymi :)
I jeszcze na rdzę maty wygłuszające przylepiają:
http://uploads.tapatalk-cdn.com/20180404/6fb66edd8313fb0e9038109dcabdc6f0.jpg
Nic tak nie wzmacnia jak owa mata :one:
piotrek305 16-04-2018, 14:33 Przecież ludzie piszą na forum, że Fordów nie trzeba konserwować, zabezpieczać ect, bo kogo to interesuje :D
Jak widać interesuje, ale dopiero ostatniego użytkownika i forumowiczów :(
mówimy o autach takich jak mondeo mk4 czy foka mk3 a nie stary focus mk1 który słynie z rdzy :) Ty jak zwykle masz swoje teorie :)
kumpel Fordzika 17-04-2018, 10:10 mówimy o autach takich jak mondeo mk4 czy foka mk3 a nie stary focus mk1 który słynie z rdzy Ty jak zwykle masz swoje teorie Teoria teorią, a współczesne Fordy Mond MK4 czy Focus MK 3 też warto poddać nieinwazyjnemu, nic nie szkodzącemu zabiegowi konserwacji nadwozia i podwozia przy okazji. Kosztuje niedrogo 450-600 zł, a uwierz, że warto. Mniej wierzmy korporacjom.
Otwarty jestem na przekonywanie dlaczego nie warto zadbać o swój samochód :) Jedyny racjonalny argument to niech się martwi i dba następny użytkownik. Prawda ?
Każde,powtórzę -każde auto po 5-6 latach wymaga interwencji antykorozyjnej.Są i takie ,które w zasadzie po obyciu długiej drogi morskiej do Europy wymagają natychmiastowej interwencji.Są dwie szkoły.Dbać i nie dbać.Ja uważam ,że wydanie raz na 1,5 roku 500-800 zł na podstawowe zabezpieczenie profili,podłogi,drzwi,maski,tylnej klapy wydłuży życie auta dwukrotnie.Przez 35 lat użytkowania aut zdążyłem się o tym przekonać.Raz nawet baaardzo boleśnie.Obecnie każde auto użytkowane przeze mnie tuż po kupnie i wymianie wszystkich płynów,filtrów,rozrządów i wnikliwej inspekcji mechanika i blacharza-jedzie na antykorozyjne zabiegi.Moja szkoła to dbać i kontrolować.Jak dbasz tak masz.
piotrek305 17-04-2018, 11:20 Teoria teorią, a współczesne Fordy Mond MK4 czy Focus MK 3 też warto poddać nieinwazyjnemu, nic nie szkodzącemu zabiegowi konserwacji nadwozia i podwozia przy okazji. Kosztuje niedrogo 450-600 zł, a uwierz, że warto. Mniej wierzmy korporacjom.
Otwarty jestem na przekonywanie dlaczego nie warto zadbać o swój samochód :) Jedyny racjonalny argument to niech się martwi i dba następny użytkownik. Prawda ?
wiem i zrobiłem a autko mam z 2014 :) poprzednie mk4 z 2008 też konserwowałem :)
kumpel Fordzika 17-04-2018, 12:42 Każde,powtórzę -każde auto po 5-6 latach wymaga interwencji antykorozyjnej.Są i takie ,które w zasadzie po obyciu długiej drogi morskiej do Europy wymagają natychmiastowej interwencji.Są dwie szkoły.Dbać i nie dbać.Ja uważam ,że wydanie raz na 1,5 roku 500-800 zł na podstawowe zabezpieczenie profili,podłogi,drzwi,maski,tylnej klapy wydłuży życie auta dwukrotnie.Przez 35 lat użytkowania aut zdążyłem się o tym przekonać.Raz nawet baaardzo boleśnie.Obecnie każde auto użytkowane przeze mnie tuż po kupnie i wymianie wszystkich płynów,filtrów,rozrządów i wnikliwej inspekcji mechanika i blacharza-jedzie na antykorozyjne zabiegi.Moja szkoła to dbać i kontrolować.Jak dbasz tak masz.
Mądrego to i dobrze poczytać. Tylko co roku 7-8 stówek trochę drogo.
Kanadyjska metoda konserwacji 450-500 zł za Focusa jak nowy jeden raz a potem 300-350zł uzupełnienie po roku i auto nie do zjedzenia będzie. Można za 2-3 lata znów powtórzyć za te 350 zł powtórkowy natrysk w miejsca gdzie woda, piasek wypłukuje.
Mądrego to i dobrze poczytać. Tylko co roku 7-8 stówek trochę drogo.
Kanadyjska metoda konserwacji 450-500 zł za Focusa jak nowy jeden raz a potem 300-350zł uzupełnienie po roku i auto nie do zjedzenia będzie. Można za 2-3 lata znów powtórzyć za te 350 zł powtórkowy natrysk w miejsca gdzie woda, piasek wypłukuje.
Trochę zawyżyłem cenę za konserwację.Jest tak jak piszesz.Chodzi o Rust Check Stop jak to nazwać -obojętne.Ważne jest ,żeby to zrobić.
Ja po stracie ukochanej Mazdy zainteresowałem się zabezpieczeniami antykorozyjnymi.Brnąłem przez fora internetowe blacharzy-lakierników,moto oldtimery czyli strony retro-motoryzacji,strony pasjonatów aut wszelakich skazanych na zagładę przez rdzę.Teraz wiem jak się nie poddać,wiem jak można uratować auto (są tacy którzy zapytają -A PO CO?) .Auto jest odzwierciedleniem naszego JA (czasami).Auto to jak ukochany koń.Tak zwyczajnie,tak normalnie.Tak bywa.Nie każdy umie rozstać się z autem jak z przeczytaną gazetą.Choć i to czasami bywa trudne. :) Nie chciałbym tu robić za eksperta ,ale moge to pomogę aby odpowiedzieć na wiele pytań z zakresu korozji aut. :razz:
kumpel Fordzika 17-04-2018, 18:00 Chodzi o Rust Check Stop jak to nazwać -obojętne.Ważne jest ,żeby to zrobić. Otóż to. Robiłem auto koleżance jesienią tym środkiem, w zasadzie same podwozie, bo przestrzenie zamknięte kto inny robił. Coś po drzwiach, na zgrzewach popsikałem też. Nie myła auta przez zimę, a teraz patrzę ten preparat wypełza na poszycie zewnętrzne na wysokość 10 cm od progów. Rzecz niespotykana taka aktywność.
Kupowałem w bańkach u dystrybutora. Na auto wychodzi materiału 2 składników za 250 zł i zostaje na poprawki na następny rok.
Też polecam rust check,półtora roku temu wlałem w profile zamknięte preparat i jak się teraz zrobiło cieplej ,w dalszym ciągu się przesącza szczelinami.Świetnie penetruje.
kumpel Fordzika 30-04-2018, 22:36 U mnie w Focusie wyłazi na 10 cm z progów ale fakt nie było pożałowane. Kurde jeszcze Ford mi nie zardzewieje i trzeba będzie nim latami jeździć ;)
ChceMiecCMAXa 06-05-2018, 19:10 Trochę zawyżyłem cenę za konserwację.Jest tak jak piszesz.Chodzi o Rust Check Stop jak to nazwać -obojętne.Ważne jest ,żeby to zrobić.
Ja po stracie ukochanej Mazdy zainteresowałem się zabezpieczeniami antykorozyjnymi.Brnąłem przez fora internetowe blacharzy-lakierników,moto oldtimery czyli strony retro-motoryzacji,strony pasjonatów aut wszelakich skazanych na zagładę przez rdzę.Teraz wiem jak się nie poddać,wiem jak można uratować auto (są tacy którzy zapytają -A PO CO?) .Auto jest odzwierciedleniem naszego JA (czasami).Auto to jak ukochany koń.Tak zwyczajnie,tak normalnie.Tak bywa.Nie każdy umie rozstać się z autem jak z przeczytaną gazetą.Choć i to czasami bywa trudne. :) Nie chciałbym tu robić za eksperta ,ale moge to pomogę aby odpowiedzieć na wiele pytań z zakresu korozji aut. :razz:
To może mi pomożesz, mam zamiar zabrać się za usunięcie rdzy sam, tylko nie wiem czego potrzebuję. A oto jak wyglądają drzwi:
https://images83.fotosik.pl/1061/11401940dcceed82med.jpg (https://images83.fotosik.pl/1061/11401940dcceed82.jpg)
https://images81.fotosik.pl/1063/fff12325b6796cb5med.jpg (https://images81.fotosik.pl/1063/fff12325b6796cb5.jpg)
https://images83.fotosik.pl/1061/27b9b0e25f0da4afmed.jpg (https://images83.fotosik.pl/1061/27b9b0e25f0da4af.jpg)
https://images83.fotosik.pl/1061/510017ed86e89a42med.jpg (https://images83.fotosik.pl/1061/510017ed86e89a42.jpg)
https://images81.fotosik.pl/1063/d71c914b40cc9484med.jpg (https://images81.fotosik.pl/1063/d71c914b40cc9484.jpg)
https://images84.fotosik.pl/1062/862509893d86a55dmed.jpg (https://images84.fotosik.pl/1062/862509893d86a55d.jpg)
https://images81.fotosik.pl/1063/af7303c1ea12ca38med.jpg (https://images81.fotosik.pl/1063/af7303c1ea12ca38.jpg)
O tym, że muszę mechanicznie usunąć rdzę i lakier do samej zdrowej blachy to wiem, tylko co i jak później zastosować. No i jak ocenisz stan drzwi, po takim zainfekowaniu rdzą?
Mój biedny Maxiu.. dopadła go ruda szmata :(:(
Korozja w tym miejscu nie jest łatwa do opanowania.Te zagięcia i zgrzewy są przeważnie zaatakowane bardziej wewnątrz niż na zewnątrz.Nie wygląda to jednak tak tragicznie.Widziałem gorsze i zostały uratowane na 5-6 lat.Tak więc warto działać.Zapewne drzwi od strony pasażera wyglądają gorzej?(to te na pierwszych zdjęciach?).
Żeby nadmiernie nie pójść w koszty ja zrobiłbym to w sposób następujący.Wybieram wersję budżetową.
Jeżeli masz dostęp do pistoletu do piaskowania ,należy wszystkie te miejsca wypiaskować w miarę możliwości do gołej blachy.Jeżeli w grę wchodzi szczotka drucianka na wiertarce i papier ścierny to
trzeba będzie po tym zabiegu użyć środka wiążącego korozję (Fertan ,Noxan V 607 lub budżetowy ale niezły polski Cortanin).Będzie pewność ,że pozostała po mniej jednak precyzyjnej obróbce resztka rdzy zostanie związana.Po 24-godzinnym czasie reakcji i schnięcia środka wiążącego należy miejsca te umyć delikatnie wodą i osuszyć bardzo dokładnie.W miejscach gdzie była rdza będzie warstewka w kolorze od brunatnego po czarny.Tam gdzie była czysta blacha nie będzie przebarwień.Po bardzo dokładnym osuszeniu położyć w miarę cienką warstwę podkładu epoksydowego (2 składnikowego) antykorozyjnego.I tu wyobrażnia nie zna granic :) Ja poleciłbym nieśmiało epoksyd -Noxan R 09169.Jest wyjątkowo udany.Doskonałe są również środki Novola lub niedrogie ale udane polskiego Ranala.Byłoby dobrze kłaść to z pistoletu, ale ...W warunkach domowych zapewne będzie to pędzel.Tak więc możliwie najcieniej.Po dokładnym wyschnięciu lakier bazowy na to i klar.( niektórzy kładą jeszcze podkład akrylowy ,lecz zważywszy na to że nie jest to eksponowane miejsce w aucie po mojemu obędzie się bez akrylu)I po robocie.No prawie.
Po tygodniu lub dwóch w środek drzwi wpuściłbym preparat antykorozyjny wysokopenetrujący(oparty na bazie olejowej) aby zabezpieczyć i związać tą korozję wewnątrz profilu.Wybrałbym Rust Check,Novol lub inny dobrej firmy.Tu wystarczy 1 puszka sprayu na całą operację.Auto na słońce ,aby środek mógł dobrze się rozejść i pociec wszystkimi możliwymi miejscami.Tą czynność powtórzyłbym raz jeszcze na koniec lata.I powinno pomóc.
Przedstawiłem swój punkt widzenia na naprawę w warunkach niewarsztatowych.Według mnie najszybciej,po stosunkowo niewielkich kosztach i efekt powinien być zadowalający.
W razie niejasności chętnie odpowiem na pytania.
ChceMiecCMAXa 07-05-2018, 16:02 Bump: Korozja w t....
W razie niejasności chętnie odpowiem na pytania.
Więc tak, na zdjęciach przedstawione są tylko jedne drzwi, a są to tylne ( pasażerskie ), lewe. Na całe szczęście, na innych drzwiach nie widać oznak korozji i rdzy. :razz:
Będę to wykonywać w warunkach garażowych, nie posiadam pistoletu, ale za to szlifierkę kątową i wiertarkę. Myślałem, nad kupieniem czegoś takiego, tylko nie wiem jakie grubości mają być druty: http://allegro.pl/szczotka-tarczowa-180-druciana-otwor-32-szlifierke-i7136471091.html?utm_source=google&utm_medium=cpc&ev_campaign=_DIO_plaean_noss_budownictwo_narzedzia&ev_adgr=PLA+EAN+Budownictwo+i+Narzędzia&ev_ln=PRODUCT+GROUP&ds_rl=1254605&gclid=CjwKCAjw8r_XBRBkEiwAjWGLlGQSr5GBQpAjgAKv_FLO Fq-RX891gRrXh--I0gvoSvaEDmH20e1bhRoC-4cQAvD_BwE&gclsrc=aw.ds&dclid=CPK7r4Tr89oCFVaPGAod7_oMiw
Z uwagi na to, że to prawie płaska powierzchnia i długa dobrze by mi się usuwało tą cholerną rdzę.
Co do środków to zaufam Tobie :) i metodzie i kolejności działania. Też chodziło mi po głowie, żeby coś zapuścić do środka bo jest na końcu mały otwór i też tak zrobię. Co do końcówki, to jest to miejsce nie widoczne, nie wiem czy będę nakładał lakier w oryginalnym kolorze, może wybiorę farbę antykorozyjną CEKOR w kolorze niebieski? - Jak sądzisz?
Jest jeszcze coś czego nie wspomniałem, są jeszcze dwa miejsca, na których pojawiła się ruda szmata. Następne to to miejsce:
https://images81.fotosik.pl/1064/c3723216ecc98b9bmed.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/c3723216ecc98b9b)
https://images81.fotosik.pl/1064/ada8b97769cd5d65med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/ada8b97769cd5d65)
https://images84.fotosik.pl/1063/a0cd0683417f254cmed.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/a0cd0683417f254c)
https://images83.fotosik.pl/1062/216ed2d841b60890med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/216ed2d841b60890)
https://images82.fotosik.pl/1065/26d662d0110e888bmed.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/26d662d0110e888b)
https://images82.fotosik.pl/1065/132c0e753ae643f6med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/132c0e753ae643f6)
Tutaj myślałem, nad jakimś mniej inwazyjnym sposobem, czyli bez darcia do gołej blachy, jak sądzisz?
A ostatnie miejsce to nadkole:
https://images84.fotosik.pl/1063/80a95bdbc84e1848med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/80a95bdbc84e1848)
https://images81.fotosik.pl/1064/3b6672b430768b79med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/3b6672b430768b79)
https://images81.fotosik.pl/1064/3452f834ef540218med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/3452f834ef540218)
https://images82.fotosik.pl/1065/6530c0774fc3e596med.jpg (https://www.fotosik.pl/zdjecie/6530c0774fc3e596)
I tutaj zastosował bym metodę tak jak w przypadku drzwi.
Wszelkie sugestie mile widziane :)
Szczota fajna :) Drut 0,3 mm jest OK.Tylko z czuciem na kątówce,żebyś się na siedzeniu nie zatrzymał :) Wolę wolnoobrotowe urządzenia :) Na nadkolu oczyściłbym ręcznie papierami ściernymi,dał epoksyd,bazę i klar i koniec.Co do Cekoru się nie wypowiem.Nie wiem czy typowa okrętówka może być w niebieskim kolorze.Używam Coriny w kolorze ruda czerwień i jest OK.To fajne farby (typu podkładowe-okrętowe) zawierające w sobie to co mają obecne preparaty do wiązania korozji + podkłady do malowania .
Jak masz jedne tylko drzwi to zrób je solidnie a do trzech pozostałych wpuść to co napisałem na końcu i powinno być ok. :)
ChceMiecCMAXa 07-05-2018, 18:58 Szczota fajna :) Drut 0,3 mm jest OK.Tylko z czuciem na kątówce,żebyś się na siedzeniu nie zatrzymał :) Wolę wolnoobrotowe urządzenia :) Na nadkolu oczyściłbym ręcznie papierami ściernymi,dał epoksyd,bazę i klar i koniec.Co do Cekoru się nie wypowiem.Nie wiem czy typowa okrętówka może być w niebieskim kolorze.Używam Coriny w kolorze ruda czerwień i jest OK.To fajne farby (typu podkładowe-okrętowe) zawierające w sobie to co mają obecne preparaty do wiązania korozji + podkłady do malowania .
Jak masz jedne tylko drzwi to zrób je solidnie a do trzech pozostałych wpuść to co napisałem na końcu i powinno być ok. :)
No będę uważał, wiertarką było by lepiej, bo mógłbym mniejsze obroty ustawić, ale jak na złość, zepsuła się. Jutro dam do naprawy i jeśli nie potrwa długo to spróbuję wiertarką z odpowiednią końcówką.
Piszesz " ... papierami ściernymi,dał epoksyd,bazę i klar " co to jest ten klar?
Wybrałem takie produkty:
1. Konwerter rdzy FERTAN 250ml
2. PODKŁAD EPOKSYDOWY PROTECT 360 NOVOL 0,8L + 0,8L
3. K2 DO KONSERWACJI PROFILI ZAMKNIĘTYCH 500ML
Jeszcze nie wiem, co dam po podkładzie czy lakier czy może jeszcze farbę antykorozyjną - oczywiście piszę o drzwiach. Bo na próg i nadkole, po zastosowaniu FERTAN i NOVOLA to pomaluję lakierem oryginalnym.
To lakier bezbarwny. Ale zwykłego nie polecam, bo jest za miękki dla kamyków spod opony (w nadkolu), tylko z utwardzaczem.
A ode mnie taka rada, że skoro nie wiesz co to "klar", to nie bierz się za to, jeno zleć robotę.
cyt- Jeszcze nie wiem, co dam po podkładzie czy lakier czy może jeszcze farbę antykorozyjną - oczywiście piszę o drzwiach.
nic nie dajesz ...epoksyd jest tu antykorozyjny...po co farba?
ChceMiecCMAXa 08-05-2018, 04:31 To lakier bezbarwny. Ale zwykłego nie polecam, bo jest za miękki dla kamyków spod opony (w nadkolu), tylko z utwardzaczem.
A ode mnie taka rada, że skoro nie wiesz co to "klar", to nie bierz się za to, jeno zleć robotę.
Oj tam, oj tam, już napisałeś co to klar. Mam garaż, trochę popytam tutaj, tam popytam, mam sporo wolnego czasu, więc zrobię to sam.
cyt- Jeszcze nie wiem, co dam po podkładzie czy lakier czy może jeszcze farbę antykorozyjną - oczywiście piszę o drzwiach.
nic nie dajesz ...epoksyd jest tu antykorozyjny...po co farba?
Ok. Więc ustalmy kolejność:
1. Mechanicznie ( na drzwiach, bo próg i nadkole ręcznie ) usuwam lakier z rdzą, do gołej blachy. Benzyną ekstrakcyjną przemywam miejsce.
2. Na to środek wiążący korozję FERTAN.
3. Po upływie 24 h, przemywam miejsce wodą i osuszam.
4. Na to nakładam cienką warstwę PODKŁAD EPOKSYDOWY PROTECT 360 NOVOL.
5. I na to już lakier bazowy i klar.
6. Wosk penetrujący w szczelny w drzwiach teraz, i pod koniec lata jeszcze raz.
dziadzius4 31-05-2018, 13:57 A co myślicie o preparacie o nazwie Fosol ?
Ktoś tym próbował?
A co myślicie o preparacie o nazwie Fosol ?
Ktoś tym próbował?
Agresywny kwasior fosforowy,do tego śmierdzący i praca nim to trochę wyścig z czasem.Nie polecam do auta.Można odrdzewiać nim militaria,starą taczkę,zabytkowe żeliwa ,ale raczej nic w aucie.
Witam, szukam sposobu na rudego.
Macie jakieś sprawdzone "specyfiki"?
( u mnie powierzchowna rdza, nigdzie nie przebija się na wylot )
fertan poczytaj
ale w foce mk1 przyzwyczajaj się, że będziesz to powtarzał co jakieś 2 lata aż nie zgnije
kubaw20055 25-02-2020, 18:37 To jest dobre:
https://allegro.pl/oferta/neutralizator-rdzy-coo-var-rust-converter-v607-7977043565
Mortal_Kombat 25-02-2020, 19:29 Oczyść rdzę ile się da, jak zostaną wżery to na to APP Rstop lub Troton Rust Filler, na to podkład epoksydowy.
może walić do iskier
mk1 ma problem z rantami czyli ruda siedzi w zagięciu
mozesz drzwi trawic i nic
widze mk1 to sa zeżarte że dobrze jak to jeździ
albo mam farta albo dbałem
Mortal_Kombat 25-02-2020, 20:23 W Mondeo mk3 też znany problem. Ja miałem na rancie drzwi pod mastyką rdzę, w porę wypatrzona, bardziej to była powierzchowna rdzą, oczyściłem ile się da na, w miejscu zagięcie blachy poczyściłem ostrym śrubokrętem, na to rstop i podkład. Wytrzymało 4 lata, w ubiegłym roku na jesień znowu wyszła, co uważam za dobry wynik, na wiosnę znów mnie czeka robota. Jak rdza weszła mocniej pod zagięcie to po zrobieniu ile to wytrzyma trudno powiedzieć. Jak tak napuchło od rdzy, że zagięcie odchodzi to już nic nie pomoże, tylko wymiana drzwi.
Robiłem też inne miejsca i jak dobrze zrobione to rdza tak szybko nie wyjdzie. Dokładne oczyszczenie tak żeby tylko pozostały kropeczki od wżerów, odtłuszczenie benzyną ekstrakcyjną, malowanie najlepiej w temp. powyżej 20C i niskiej wilgotności.
śrubokrętem :)
ja czyszczę drymelkiem z 20 000 obrotów na minutę :) śrubokręt :)) spoko
Mortal_Kombat 25-02-2020, 20:31 Trochę źle napisałem, najpierw oczyszczone było szczotką drucianą na wiertarce, ale była lekka rdza w samym rancie i niczym innym nie było jak podejść, więc musiało być coś cienkiego i ostrego.
To teraz moja metoda, która dla mnie amatora lakiernictwa jest najłatwiejsza i najbardziej skuteczna.
1. Umyłem auto, szczególnie skupiłem się na miejscach które będą robione.
2. Obkleiłem taśmą miejsca w okolicach zaatakowanych przez rdzę aby nie zniszczyć zdrowych elementów.
3. Zacząłem pracę papierem ściernym. U mnie niestety było to ręcznie ale i tak jakoś to idzie. Zdzieranie lakieru i rdzy do samej blachy.
4. U mnie w poprzednim aucie nie było potrzeby ale w obecnym, które służy jako dodatkowe musiałem pobawić się w delikatną warstwę szpachli w jednym miejscu błotnika.
5. Po odczekaniu aż wyschła szpachla, oczyściłem pędzlem miejsca zdarte z lakieru i rdzy.
5. Odtłuszczanie benzyną ekstrakcyjną.
6. Malowanie, uwaga "hammerite na rdzę" (2 warstwy). Dobieram jedynie kolor bliski koloru lakieru.
7. Po wychynięciu farby. Delikatnie ścieram papierem ściernym miejsca łączenia ze starym lakierem, jeśli gdzieś powstały zgrubienia/niedociągnięcia aby było równo.
8. Znów pędzel i później odtłuszczanie benzyną.
9. Na koniec maluję "naprawione" elementy właściwym kolorem lakieru, a na to bezbarwny.
Rozumiem, że dla kogoś może to okaże się beznadziejne/śmieszne itp. ale dla mnie jest podstawowa sprawa. Spełnia swoje zadanie.
Trzeba niestety poświęcić na trochę czasu (u mnie 2 dni samo czyszczenie i malowanie) ale warto. Jeszcze jedna rzecz, ja to robiłem na osiedlu przed garażem, gdzie nie mam prądu, także musiała być ładna pogoda. Oczywiście auto wysychało w garażu ale na same pracę za ciemno.
To jest mój sposób, który uratował mi kiedyś dawne Mondeo mk2, gdzie po naprawie lakiernika pojawiła się rdza.
Oczywiście dotyczy to mniejszych elementów, a nie całego auta. Chodź, wyszło taniej "naprawienie" nadkoli i błotników niż u lakiernika/blacharza.
lockman.wilber 27-02-2020, 21:17 ja radzę wybrać się do specjalisty z prawdziwego zdarzenia, który zajmie się tematem rdzy, raz a porządnie:p. mam na południu świetnego fachowca, który stosuje wysokiej jakości produkty i części, daj znać jakbyś był zainteresowany
PKIT - tak nazywał się zestaw do naprawy wewnętrznych elementów karoserii,używany był w ASO do napraw gwarancyjnych obrzeży drzwi,klap,masek w wielu modelach (Focus mk1,Mondeo,Fiesta,Fusion),wyprodukowała go dla Forda firma PPG i Teroson. Składało się to z dwóch produktów,1) płyn wiążący luźną rdzę,silnie penetrujący,wpływał w łączenie blach (np. drzwi),producent -Teroson.
2) podkład epoksydowy wodny PPG/Nexa Autocolor.
Wiadomym jest że najpierw usuwamy resztki masy uszczelniającej,czyścimy korozję małą szczotką drucianą,najlepsze małe (średnica 40/50mm) na wiertarkę.
Po naniesieniu środka penetrującego odczekałem 15 minut (nanoszone pędzlem),nadmiar zmywałem rozpuszczalnikiem Nitro. Ważne jest to co zostało w miejscu zagięcia/ rantu drzwi. Następnie,również małym pędzelkiem nakładałem podkład epoksydowy. Czas jego schnięcia zależny od temperatury,w 20 st.C około 2 godzin. Po lekkim przeszlifowaniu (szara mata ścierna) nakładam podkład- tu pełna dowolność,byle był to produkt z utwardzaczem, 1k (spray) nie nadają się ze względu na kiepską przyczepność,po wysuszeniu kładziemy masę i kolor z klarem. Od środka warto wykonać zabezpieczenie środkiem do profili zamkniętych,osobiście polecam produkty firmy Sika lub Teroson.
Taką technologię nakazywał Ford,po naprawach auta mogły korodować w innych miejscach,na krawędziach elementów nie korodowały.
Osobiście robiłem tym dawno temu ranty drzwi w swojej Maździe,mimo polskich surowych warunków,po 8 latach użytkowania żadna korozja na wewnętrznej stronie drzwi nie wyszła.
piotrek305 28-02-2020, 06:11 rdzy nigdy nie wypędzisz :) pojawi się znowu, pytanie po jakim czasie, jak fachowo zrobione to kilka lat, jak fuszerka to i po kilku miesiącach znowu będzie :)
|
|