Zobacz pełną wersję : Zapytanie o wypożyczenie polerki na któryś weekend - Kraków/Katowice/Zawiercie
kamiluek 10-04-2018, 18:22 Witam,
Noszę się z zamiarem wykonania drobnej (bo lakier jest cienki) korekty lakieru w mojej Fieście MK7 (https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=276528).
Mam zamiar użyć pasty Menzerna 3in1 oraz padów żółtego i czerwonego (ew. niebieskiego).
Jedyny problem polega na tym, że nie uśmiecha mi się wydawać na polerkę Dual-Action 600 zł albo nawet na rotacyjną 300 zł tylko po to, aby raz na rok, góra dwa razy w roku zrobić lekką polerkę*samochodu.
I tu nasunął mi się pomysł aby wykorzystać Forum i zapytać czy ktoś z Was w mojej okolicy czyli Kraków / Katowice / Zawiercie dysponuje takową polerką i zechciałby się podzielić nią w któryś weekend. Wiadomo, odwdzięczę się ! :razz:
https://www.olx.pl/oferta/70zl-mlot-udarowy-wyburzeniowy-hitachi-16kg-42j-wynajem-wypozyczalnia-CID619-IDcyQG9.html
znalezione na szybko
W biedronce byly szlifierki katowe z regulacja predkosci za 90zl.
Kupilem taką z myślą o polerowaniu, nie sprawdzilem ostatecznie, bo poki co zakladam na niej krazki scierne i kamienie tnące. W domu robi swoje.
https://www.olx.pl/oferta/70zl-mlot-udarowy-wyburzeniowy-hitachi-16kg-42j-wynajem-wypozyczalnia-CID619-IDcyQG9.html
znalezione na szybko
Świetna sprawa do polerowania. ;-)
Świetna sprawa do polerowania. ;-)
Cieszę się że przeczytałeś całe ogłoszenie zamiast oceniać książkę po okładce.
A rzeczywiście! Uniżenie proszę o wybaczenie.
gusiak11 11-04-2018, 09:24 szlifierki katowe z regulacja predkosci
Poza podobnym wyglądem i podobną budową maszyna do polerowania i szlifierka kątowa bardzo się od siebie różnią i nie są zamiennymi urządzeniami :)
Uniżenie proszę o wybaczenie.
Wskazane byłoby "uniżnie"
https://sjp.pwn.pl/doroszewski/uniznie;5511646.html
Poza podobnym wyglądem i podobną budową maszyna do polerowania i szlifierka kątowa bardzo się od siebie różnią i nie są zamiennymi urządzeniami :)
Coś więcej na ten temat?
Obroty regulowane, ustawiane na 1tyś., krążek zamontowany tak samo.
To nie technologia NASA żeby ze szlifierki kątowej wolnoobrotowej nie dało rady zrobić polerkę, przynajmniej w moim rozumieniu tematu.
Co tam ma być w tej polerce, udar?
Może być, lubię formy archaiczne.
gusiak11 11-04-2018, 09:39 Coś więcej na ten temat?
Obroty regulowane, ustawiane na 1tyś., krążek zamontowany tak samo.
To nie technologia NASA żeby ze szlifierki kątowej wolnoobrotowej zrobić polerkę.
Co tam ma być w tej polerce, udar?
Pokaż mi szlifierkę kątową która ma obroty od 1000???
http://www.makita.sklep.pl/makita-9565cvr-szlifierka-katowa-125mm-1400w-regulacja-obrotow-2800-12000-obrmin-promocja-tylko-50szt-p-1839.html nalezione na szybko... tam gdze makita zaczyna sie kręcić to poleka samochodowa już nie może szybciej
kolejna sprawa bardzo ważna a bardzo często pomijana stabilizacja obrotów
znów znalezione na szybko http://sklep.lare.pl/product.php?id_product=184 na tej maszynie mozna sie "położyć" a tarcza nie zwolni obrotów, wolny start pomijam choc tez sie przydaje zeby nie rozchlapywać pasty.
I o ile nawet masz szlifierkę która staratuje z 1000 to przy przyłożeniu obciażenia a gąbka daję dość duże zacznie zwalniać o ile sie nie zatrzyma więc zaczniesz podkręcać więc się zacznie przypalać pasta itd... itd...
Jak mówię sama regulacja obrotów i śrub a M14 to jeszcze nie wszystko
Pokaż mi szlifierkę kątową która ma obroty od 1000???
zakres od 0-12tys
https://archiwum.allegro.pl/oferta/szlifierka-katowa-niteo-tools-1200w-i7128746560.html
jak napisałem, kupiłem taką nową za 90zł, potencjometr płynnie reguluje pracę.
Powtarzam raz jeszcze, to nie jest technologia NASA, mając w rękach trochę wprawy i rozum można skorelować ilość obrotów z dociskiem.
gusiak11 11-04-2018, 14:01 zakres od 0-12tys
https://archiwum.allegro.pl/oferta/szlifierka-katowa-niteo-tools-1200w-i7128746560.html
jak napisałem, kupiłem taką nową za 90zł, potencjometr płynnie reguluje pracę.
Powtarzam raz jeszcze, to nie jest technologia NASA, mając w rękach trochę wprawy i rozum można skorelować ilość obrotów z dociskiem.
No moze i nie jest to technologia NASA, a wszyscy deteilerzy maja za duzo pieniędzy i kupują maszyny po 2000zł tylko dla tego że maja napisa Flex lub Rupes ale jak napiasełeś każdy ma swój rozum i robi jak uważa
1. Jakie jest sens cytowania ostatniego posta w całości?
2. Wyjdź ze swojego świata detalingu i przeczytaj co autor chce zrobić i jak często.
Czy uważasz że w jego rękach najbardziej burżuazyjny sprzęt będzie lepszy od podstawowej polerki, bo pewnie taką będzie mógł od kogoś wypożyczyć?
Lub czy podstawowa polerka w jego rękach będzie inaczej działać od opcji którą zaproponowałem?
kamiluek 11-04-2018, 19:45 Panowie doceniam Waszą wymianę zdań ale nadal ponawiam pytanie, czy ktoś byłby w stanie takową polerkę mi pożyczyć bez presji czasowej choćby nawet i za miesiąc na jeden weekend ? Oczywiście jak znajdzie się dobra dusza z DA z wolnym startem to nie będę płakał, natomiast zwykła rotacyjna też się nada, byle miała regulację obrotów :)
gusiak11 11-04-2018, 22:08 Wyjdź ze swojego świata detalingu i przeczytaj co autor chce zrobić i jak często.
Czy uważasz że w jego rękach najbardziej burżuazyjny sprzęt będzie lepszy od podstawowej polerki, bo pewnie taką będzie mógł od kogoś wypożyczyć?
Lub czy podstawowa polerka w jego rękach będzie inaczej działać od opcji którą zaproponowałem?
Widzę Kolego że tak się zafascynowałeś swoją super kątówką z biedry że nie załapałeś aluzji na temat Flexa/Rupesa ale nie ważne...
Czy burżuazyjna Twoim zdaniem maszyna będzie się lepiej sprawowała w rękach kolegi odpowiem Ci w prost tak będzie oczywiście że nie kupi takiej ani raczej mu nikt nie pożyczy ale jakość sprzętu którym się pracuje też ma znaczenie. Gdyby mnie zapytał czy warto odpowiedział bym że jak ma dużo pieniędzy ... :)
Jak zaczynałem kilka lat temu swoją przygodę z detailingiem to też nie było budżetu na wszystko i moja pierwsza polerka to była maszyna PowerUP za chyba niecałe 200zł i doskonale znam wady i zalety tego sprzętu poza cena nie ma zalet,
wady:
1)waga... tego nie czuć na błotniku, drzwiach to czuć na masce, dachu gdzie na wyciągnietych rękach trzymasz te prawie 3kg które sie jeszcze rusza
2) brak stabilizacj... nawet mając głowę na karku nie da się zastąpić stabilizacji mechanicznej elektroniką a juz tym bardziej siła docisku i regulacja obrotów, poleruje sie dociskając w odpowiedni sposób maszyne do lakieru, zmniejszczenie siły spowoduje mizianie a nie polerowanie, zwiększenie obrotów będzie powodowało przypalanie pasty która jest ciężko potem wymyć, początkujący ratują sie trzymaniem maszyny pod kątem co powoduje błyskawiczne niszczenie pada i tworzy hologramy, nie jestem wyjątkiem też tak robiłem
3) w mojej nie było blokady włącznika ale to wyjątek nie potwierdzając regóły
Przyszła zmiana na Lare i różnica jak między dniem a nocą, maszyna nie zwalnia, bardzo ładnie się prowadzi, ma uchwyt typu D (flex i rupes mają odpowiednio wyprofilowaną główkę) bez tego też się da ale polerowanie na wkręcanym uchwycie jest problematyczne bo często trzeba zmienić rękę i co prekręcać boczny uchwyt za każdym razem ???
Dziś tak dorobiłem sie Rupesa ale doskonale wiem że koledze który założył wątek nie jet on do niczego potrzebny mimo wielu swoich zalet.
Dla czego tak mocno sie upieram że Twoja kątówka z biedry nie zastąpi maszyny polerskiej, bo pomijąc ww. aspekty jak stabilizacja, uchyt typu D uważam że proponowanie komuś kto jeszcze nic nie wypolerował bo domyślam się że kolega zaczyna przygodę takiej maszyny to jak dać dziecku nóż do tapet bo może się nie skaleczy :)
W najlepszym wypadku kolega narobi hologramów w najgorszym uszkodzi lakier, i to nie jest tak bo będe uważał nic się nie stanie, naprwadę nie trzeba dużo, chwila nie uwagi, przytrzymania maszyny w miejscu i efekt gotowy. W brew obiegowej opini że maszyby DA są bezpieczniejsze bo nie robią hologramów, robią tylko zupełnie inne, że nie da sie nimi uszkodzić lakieru da sie ...
Reasumując skoro kupiłeś maszynę do polerowania zdejmij te krążki ścierne, kamienie tnące zrób tą maszyną ze 2-3 korekty lakieru, polecam do nauki czarne samochody nie metaliczne i wtedy powiesz czy maszyna za 80zł z biedronki sie nadaje do korekty czy nie bo narazie z twoich wypowiedzi widać że może obejrzałeś kilka filmów na YT jak to inni robią. Detailing to moje hobby a nie źródło dochodu i nie mam napinki na top szpadel sprzęt tylko mając trochę doświadczenia chcę uchronić kolegę i jemu podobnych przed ''...miało być tak fajnie, a teraz co z tym zrobić ..."
czy ktoś byłby w stanie takową polerkę mi pożyczyć bez presji czasowej choćby nawet i za miesiąc na jeden weekend ?
Wpadnij do Lublina to Ci pożyczę :)
kamiluek 11-04-2018, 22:29 Wpadnij do Lublina to Ci pożyczę
Bardzo dziękuję za propozycję, tylko kurcze mam kawałek :)
Dziękuję za rady, zdecydowanie jestem z tych, którzy gdyby już uparli się aby kupić sobie coś*do polerowania to nie zaczynałbym od najtańszych opcji bo te zwykle są tak naprawdę najdroższe. Niemniej, mając kupić profesjonalną polerkę do indywidualnego użytku chyba bardziej opłaca się oddać samochód komuś, kto się w tym specjalizuje lub robi to hobbystycznie ale dobrze. Koszta będą podobne, efekt pewnie lepszy, tylko satysfakcja mniejsza !
Podsumowując może jednak ktoś się znajdzie kto mi coś pożyczy, a jeśli nie to może znajdzie się ktoś kto za rozsądne pieniądze zechciałyby zrobić mi to za mnie. Pewnie oddałbym samochód do jakiegoś renomowanego studia detaillingowego ale koszta rzędu 600-1000 zł trochę mnie przerażają ( natomiast rozumiem je - mycie, dekontaminacja, przygotowanie lakieru, sama polerka... to trwa, a godziny robocze kosztują )
Pozdrawiam !
gusiak11 11-04-2018, 22:38 Niemniej, mając kupić profesjonalną polerkę do indywidualnego użytku chyba bardziej opłaca się oddać samochód komuś, kto się w tym specjalizuje lub robi to hobbystycznie ale dobrze. Koszta będą podobne, efekt pewnie lepszy, tylko satysfakcja mniejsza !
Profesjonalna to może nie koniecznie, ale jakaś taka średnia półka typu Lare, Krauss i im podobne a nie taka ze sklepu na L lub J za 80zl, z drugiej strony jak masz kupić preparaty do pre-waschu, rzepy do padów, kilka padów, pasty, fibry to tak może się okazać że nie wiele drożej będzie kosztowało oddać komuś, z trzeciej strony to zostaje, auta sie zmieniają, niszczą itd... a nawet pomijając korekty, nawet raz na 2-3m nałożyć cleaner zawsze łatwiej niż ręcznie a potem nawoskowanie to sama przyjemność
ta szlifierka z regulacją nie nadaje się do polerowania, mam taką i używam jako szlifierki tylko - ustawiona na MAX (nawet w komplecie jest uchwyt typu D), jak dasz małe obroty to po położeniu na lakierze staje, jak dasz większe to pali lakier.
|
|