Witam szanownych forumowiczów.
Chcę w końcu zakupić pojazd, w którym będę miał możliwość przewozu całej mojej familii (mam 4 dzieci) i nie będzie trzeba poruszać się dwoma autami. Głównie jeżdżę po mieście, dlatego chodzi o jak najlepszy kompromis między wielkością auta, a ilością miejsca w środku. Z całą rodziną jeżdżę raz w tygodniu i dwa razy w roku na jakiś dłuższy wyjazd.
Zastanawiam się nad Galaxy i S-Maxem. Nie ukrywam, że S-Max jakoś bardziej do mniej przemawia, choćby ze względu na wygląd, jednak zastanawiam się, czy 3 rząd foteli nie będzie za ciasny.
Znalazłem takie porównanie ilości miejsca w 3 rzędzie:
https://www.wyborkierowcow.pl/wiadomosci/przestrzen-w-trzecim-rzedzie-siedzen-zestawienie/
W nim S-Max wypada wręcz fatalnie! Wg tego zestawienia w Peugeocie 5008 czy Kii Carens jest więcej miejsca na nogi w 3 rzędzie, niż w S-Maxie! Czy tak jest faktycznie?
Celuję w auto z rocznika 2009-2012, a obecnie nie mam możliwości przymierzenia się do takiego samochodu.
Możecie potwierdzić jak to faktycznie jest?

Dla ciebie to raczej toyota proace Verso albo jej bliźniaki z peugeota lub citroena. Galaxy czy S-Max, czy te które wpisałeś będą małe. Bądź jeszcze wieksze Vivaro lub traffic. 3 rzędu nie bierz pod uwagę do podróży dłuższych niż kilkanaście kilometrów.

Nie potwierdzam powyższego w ani jednym stwierdzeniu. S max daje radę nawet w funkcji auta rodzinnego z dziećmi na pokładzie. Piszę to z autopsji a nie z zasłyszenia.

Bez przesady. Skoro dzieci to można założyć, że małe też są. Do 8-10 lat w trzecim rzędzie zmieszczą się bez problemu na trasach nawet 500+km. Nawet więcej, jest walka o prawo siedzenia w trzecim rzędzie.

Niech wypowie się stingerA6. On więcej wozi a S-Maxa ma pewnie z piątego.

500 km, a gdzie bagaże, w przyczepce? Poza tym kwestia wieku dzieci i fotelików. Nie wyobrażam sobie fotelików zamontowanych w 3 rzędzie, ale może się da. Tylko jaki będzie jeszcze do tego komfort podróży.

Bagaże w tym co zostało z bagażnika (mieści się jedna duża i jadna mała torba podróżna) oraz pod nogami dzieci w drugim i trzecim rzędzie siedzeń. Bagaż na tygodniowy wypad.
Co do fotelików, to mam jedne z większych tj Recaro Young Sport.
Ostatnia trasa - prawie 800 km w jedną stronę.
Uwag moich i dzieci na niewygodę - brak

moje dzieciaki chca jezdzic codziennie z tylu.. 8 i 6 lat.. to juz jakies porównanie jest..
moge wiecej napisac, ale znow bedzie ze reklama itd..

500 km, a gdzie bagaże, w przyczepce?

Box 600 litrów na dachu lub/i na haku.

Wiadomo, wszystko to sparawa kompromisów. Jak nie jedziesz na urlop to nie potrzebujesz nie wiadomo jak wielkiego bagażnika a jak nie jedziesz z dziećmi to nie potrzebujesz dostawczaka co jeździ jak dostawczak, itd, itd.

a jak nie jedziesz z dziećmi to nie potrzebujesz dostawczaka co jeździ jak dostawczak
Amen

Wolę jechać dostawczakiem w ciszy, niż z boksem na dachu w hałasie. Torby pod nogami jak dla mnie są niedopuszczalne. Nie ma co zaklinać rzeczywistości, trzeci rząd jest przeznaczony do transportu okazyjnego.

Dzięki serdeczne za wszystkie odpowiedzi.
Głównie zależy mi na bezpieczeństwie dzieciaków w 3 rzędzie. Autem poruszam się na codzień w mieście, przy takiej jeździe nie jest załadowane "do pełna". Jak pisałem w komplecie 6 osób jeździmy krótkie odcinki raz, dwa w tygodniu, a dłuższe wyjazdy dwa razy w roku.

W każdym razie byłem wczoraj w salonie Forda, aby przymierzyć się do S-Maxa, który akurat tam był w wersji 7-mio osobowej (nie mogłem znaleźć nigdzie używanego z rocznika, o którym pisałem) i szczerze, byłem zaskoczony (pozytywnie) ilością miejsca w trzecim rzędzie foteli.

Siedziałem w 3 rzędzie Toyocie Verso, Oplu Zafirze, VW Touranie, Citroenie C4 Picasso, Kii Carens i nie było tak wygodnie, jak w S-Maxie. Dlatego przytoczone przeze mnie zestawienie, wydaje mi się lekko naciągane.
Pytanie tylko, czy zupełnie nowe, salonowe auto można odnosić pod względem ilości miejsca w 3 rzędzie foteli do tych sprzed 10 lat?
Jeśli tak, to chyba jestem coraz bliżej podjęcia decyzji o zakupie, bo biję się jeszcze z myślami, czy przypadkiem nie Galaxy, ale do jazdy głównie miejskiej, bardziej skłaniam się do S-Maxa. Jeśli chodzi o silnik, myślę o 2.0 benzyna 145 km. Wiem, spalanie oscyluje w granicach 10 l, ale to chyba jeden z bardziej udanych silników, jeśli chodzi o jednostki benzynowe?

Nie poczujesz znacznej różnicy w ilości miejsca w modelu mk1 w stisunku do nowego mk2.
Trochę sobie utrudniasz wybór celujący w ten silnik, bo jest ich jak na lekarstwo (szczególnie w 7 osobowej konfiguracji)
Przemyśl diesla, bo o dziwo sprawdza się w mieście.

Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę ale według mnie fotele trzeciego rzędy w Galaxy odsunięte są od drugiego tak samo jak w S-Maxie. W Galaxy jest więcej miejsca nad głowami i większy bagażnik.

makinen w kwietniu jechałem na urlop pierwszy raz w życiu z boksem na dachu. Jeśli chodzi o hałas to do 130km/h właściwie nie było różnicy. Powyżej był już dramat....ale osobiście nie zamieniłbym S-Maxa na dostawczaka. Mimo tych niedogodności. Zwłaszcza swojego ;) Jadę teraz do Browar Dolina Bobru (https://www.facebook.com/browardolinabobru/) po parę buteleczek na majówkę. Po drodze mam kilka wybornych krętych sekcji :D

Fotele 3 rzędu w Galaxy posiadają prowadnice co umożliwia przesuwanie przód tył. Siedzi się też w galaxy trochę wyżej. Na zdjęciu 1L i 2L pokazałem fotel z s-maxa ( zielony ) i galaxy ( niebieski ) przymocowane w tych samych punktach montażowych. Na 1L fotel z galaxy jest ustawiony max do tyłu a na 2L fotel z galaxy jest przesunięty max do przodu. Mówię tu o oryginalnych fotelach bo niektórzy z forum (i nie tylko ) zamontowali sobie fotele 3 rzędu z galaxy do S-maxa.

Znalazłem takie auto:

https://www.blocket.se/stockholm/Ford_S_Max_2_0_Flexifuel_Business_7_sits_Hell_7876 4268.htm?ca=23&w=3

Czy wg Was egzemplarz warty zainteresowania? Silnik z tego co czytałem, jeden z najbardziej niezawodnych jeśli chodzi o konstrukcje benzynowe. Aczkolwiek wiem, że niektórzy będą polecać tylko TDCi, albo 2.5T.

W zeszłym roku dojechałem wraz z rodzinką do Chorwacji (1700km w jedną stronę), mojej mamie przypadło miejsce w 3 rzędzie. Fakt, kobieta nie wysoka, bo ma góra 160cm wzrostu, ale na brak miejsca nie narzekała - albo nic nie powiedziała :D
W bagażniku było miejsca na dwie duże torby, wózek spacerowy i mnóstwo poupychanych pierdół. Reszta bagażu w boksie na dachu (440L).
Nie jest to Multivan, ale na brak miejsca narzekać nie można. Wsiadanie i wysiadanie do wygodnych nie należy niestety i ja mając tylko 177cm wzrostu średnio się tam czuję ;)

Bump: Czy wg Was egzemplarz warty zainteresowania? Silnik z tego co czytałem, jeden z najbardziej niezawodnych jeśli chodzi o konstrukcje benzynowe. Aczkolwiek wiem, że niektórzy będą polecać tylko TDCi, albo 2.5T.
Jeśli nie zależy Ci na 6 biegu, mało jeździć w trasie a brak mocy i elastyczności to dla Ciebie żaden problem to można się tym autem zainteresować :)
Można zamontować gaz, butlę umieścić pod autem rezygnując ze schowka w bagażniku i mieć całkiem fajne i ekonomiczne auto.

Bump: Wolę jechać dostawczakiem w ciszy, niż z boksem na dachu w hałasie
Nie znam cichego dostawczaka, mam jednak doświadczenie z jazdą z boksem dachowym i nie ma dramatu. Jest głośniej, ale bez przesady, da się tak spokojnie pokonać nawet bardzo długie trasy.
Nie wyobrażam sobie fotelików zamontowanych w 3 rzędzie, ale może się da. Tylko jaki będzie jeszcze do tego komfort podróży.
Wczoraj po raz pierwszy to sprawdziłem. Syn, lat 6 miał zaskakująco dużo miejsca siedząc w swoim foteliku, a mowa o Recaro Young Sport, czyli jednym z większych jakie są dostępne.