Zobacz pełną wersję : [Focus 2014-2018] Kabel USB nie ładuje telefonu
vertisan 12-05-2018, 12:48 Witam ponownie,
W swoim Focusie między siedzeniem pasażera (z przodu) a drążkiem zmiany biegów wychodzi kabel z gniazdem miniUSB do którego jest podłączony drugi kabel jako przejście na microUSB - wygląda to mniej więcej tak:
https://www.thedashcamstore.com/product_images/uploaded_images/thedashcamstore-mini-micro-usb-comparison.jpg
Jednak niestety końcówka microUSB jest już "wyrobiona" przez co trzeba ją wyginać pod kątem 45* aby ładowało telefon. Zamówiłem więc taki kabel: https://www.morele.net/kabel-usb-delock-microusb-2-0-miniusb-1m-83177-607599/ jednak po podłączeniu nie reaguje on w ogóle. Musi to być jakiś specjalny kabel? Ew. może ktoś wie gdzie taki kabel nabyć.
Hooch180 12-05-2018, 13:24 Możliwe, że jest za długi i/lub marnej jakości przez co jest na nim zbyt duży spadek napięcia i komórka nie chce się ładować.
"Dobry" kabel USB to cena około 30zł / 1m.
vertisan 12-05-2018, 13:35 Właśnie ten kabel ma jedynie 1m, stary ma ok 15cm
Właśnie ten kabel ma jedynie 1m, stary ma ok 15cm
Ja kiedyś kupiłem kabel od chinczykow, ktory prawie prądu nie przewodził... mozesz sprawdzić miernikiem jaki ma opór.
Ten port USB jest do radia i ma odtwarzać pliki z pamięci flash. Porty zgodne ze specyfikacją USB 2.0 podają maksymalnie pół Ampera (500 mA). Większość smarfonów, zwłaszcza "patelnie" ponad 5 cali, nie chce reagować na cokolwiek poniżej 1 A. Zwróć uwagę na prąd wyjściowy ładowarki telefonu z zestawu. Ile ma? 1,5 A, 2 A, 3 A? Takie teraz dają i to bez quick charge, które przechodzi na 9 V w zgodnych urządzeniach. Smartfony zwykle w granicach 2 A, Tablety do 3 A. Większość potrafi wejść w tryb powolnego ładowania po podłączeniu do komputera, ale w samochodowym audio to może być za mało (jak telefon nie wykrywa i nie proponuje wyboru trybu połączenia z komputerem itp., to nie będzie działać).
Podsumowując, sprawdź w specyfikacji radia / instrukcji audio, jaki jest maksymalny prąd wyjściowy portu USB. Obstawiam, że 0,5 A, bo więcej nie trzeba. Żeby ładować cokolwiek większego, niż stary, mały smarfon, trzeba użyć normalnej ładowarki samochodowej, która poda tyle Amperów, ile telefon lubi. 1 A na ogół wystarcza do ładowania większości telefonów, ale podczas włączonego ekranu i uruchomionej nawigacji, lepiej mieć już te 2,1 A, czy ile tam te ładowarki na ogół teraz mają. Inaczej zużycie może być większe niż ładowanie.
Każdy dodatkowy kabel, przejściówka itp., zwłaszcza marnej jakości i większej długości, będzie dodatkowo zmniejszać prąd. I nawet jeżeli jakoś coś wcześniej działało, to z kolejnym elementem po drodze już może dostawać za mało prądu.
Dla sprawdzenia teorii, podłącz sobie jakiś archaiczny odtwarzacz MP3, czy dowolny gadżet zasilany z USB 2.0 i zobacz, czy będzie zasilany.
Edit: Sam się trochę zakręciłem - założyłem, że chodzi o port USB w podłokietniku. Napisałeś, że "wychodzi"... Skąd, gdzie jest podłączony, jakie ma ma źródło zasilania (zapewne jakaś przetwornica 12 V - 5 V). Wówczas tam też jest pytanie, ile ona podaje amperów. Widać jakaś samoróbka dokładana, a ja styrany wieczorkiem już słabo kojarzę, stąd z automatu pisałem o fabrycznym USB. Pewnie poprzedni właściciel kombinował z zasilaniem wideorejestratora (większość wciąż korzysta z mini-USB). No chyba, ze to twoje własne dzieło.
vertisan 12-05-2018, 22:33 Edit: Sam się trochę zakręciłem - założyłem, że chodzi o port USB w podłokietniku. Napisałeś, że "wychodzi"... Skąd, gdzie jest podłączony, jakie ma ma źródło zasilania (zapewne jakaś przetwornica 12 V - 5 V). Wówczas tam też jest pytanie, ile ona podaje amperów. Widać jakaś samoróbka dokładana, a ja styrany wieczorkiem już słabo kojarzę, stąd z automatu pisałem o fabrycznym USB. Pewnie poprzedni właściciel kombinował z zasilaniem wideorejestratora (większość wciąż korzysta z mini-USB). No chyba, ze to twoje własne dzieło.
Nie szkodzi, odpocznij :)
Sęk w tym, że to auto ma 2 lata i jest prosto z salonu zatem o żadnych przeróbkach tutaj raczej mowy nie ma. Wejście USB do radia właśnie jest w innym miejscu (nie w podłokietniku tylko pod konsolą) a pod tym "wychodzącym" kablem sądząc po prędkości ładowania (porównuje do zwykłej ładowarki) może być z 2A (nie mam niestety możliwości sprawdzenia realnego natężenia)
Jutro porobię zdjęcia i wrzucę, może coś więcej pokażą :)
Port USB w Focusie na pewno nie podaje więcej niż 0,5A.
Jeśli jakimś cudem coś tam więcej by było, to raczej 1A.
vertisan 13-05-2018, 15:04 Ok, porobiłem zdjęcia jak to wygląda:
Owy kabel wychodzący między lewarkiem zmiany biegów a fotelem pasażera:
https://imgur.com/ny0RbM6
I zakończony:
https://imgur.com/B52WWYs
I dotychczasowy kabel do niego (przejście na microUSB):
https://imgur.com/740Tq9L
Ty brałeś to auto z salonu? Bo na moje to tego kabla tam być nie powinno :P
vertisan 13-05-2018, 19:26 Ty brałeś to auto z salonu? Bo na moje to tego kabla tam być nie powinno :P
Akurat nie ja :P Auto jest firmowe, wcześniej jeździł nim handlowiec, który w zasadzie o technologii jest "zielony" dlatego założyłem, że nie ogarniał żadnych przeróbek :)
Ja tam obstaję przy swoim poprzednim poście - wygląda mi to na samoróbkę poprzedniego użytkownika. Nawet jeśli sam jest atechniczny, mógł to komuś zlecić. Np. pod zasilanie wideorejestratora. Choć nie rozumiem dlaczego jest mini USB żeński, bo i potrzeba kolejnego kabla. W każdym razie nie uwierzę, że to jest rozwiązanie fabryczne od Forda. Jakaś rzeźba do czegoś dodatkowego. Osobiście bym nie odpuścił i sprawdziłbym gdzie to jest podpięte i skąd mamy tam 5 V. Nie lubię niewiadomych, pochowanych samoróbek po kimś. Wolę wiedzieć gdzie co jest, w razie gdyby było marnie zrobione, grzało się itp.
Lukasz2525 13-05-2018, 21:11 To nie jest fabryczne.
vertisan 13-05-2018, 21:36 Właśnie rozmawiałem z poprzednim kierowcą, który auto odbierał i twierdzi, że to fabryczne jest.. chyba z ciekawości do Forda napiszę :p
Lukasz2525 13-05-2018, 22:14 Przewód wystający ze środka podłogi i to jeszcze nie wtyk, tylko gniazdo, to na pewno nie fabryka. Być może dołożone w salonie, ale nie na fabryce. Dla mnie do rozebrania i sprawdzenia, zwłaszcza jak nie ładuje.
vertisan 13-05-2018, 22:25 Przewód wystający ze środka podłogi i to jeszcze nie wtyk, tylko gniazdo, to na pewno nie fabryka. Być może dołożone w salonie, ale nie na fabryce. Dla mnie do rozebrania i sprawdzenia, zwłaszcza jak nie ładuje.
tzn. Ładować ładuje ale pod tym dotychczasowym kablem, nie reaguje ten nowy, dłuższy.
Lukasz2525 13-05-2018, 22:55 Wyrwać chwasta i kupić normalną ładowarkę na usb, najlepiej szybką, 2 lub 3 ampery.
W życiu to nie jest fabryczne. Nie występowało coś takiego :) I na pewno z tak poprowadzonym kablem :)
Właśnie rozmawiałem z poprzednim kierowcą, który auto odbierał i twierdzi, że to fabryczne jest.. chyba z ciekawości do Forda napiszę :p
Po co pisać do Forda => wystarczy przeczytać instrukcję obsługi samochodu => tam wszystko powinno być opisane
Fabrycznie występuje "normalne" gniazdo USB (może być z lub bez AUX)
https://owner.ford.com/content/dam/assets/ford/how-tos/vehicle-features/entertainment-system/usb-smart-charging/usb-smart-charging.jpg
https://f.allegroimg.com/s512/01e9fd/acbded984d3d8cd2f937b2923fff
https://i1375.photobucket.com/albums/ag472/wwroblewski/Hostowane/FocusClub/Kamerka/Schowek_zpsam8umgou.jpg
w Fordach złącze jest
- albo w schowku pasażera
- albo w podłokietniku
pozdrawiam
Arturek
vertisan 14-05-2018, 17:09 Wyrwać chwasta i kupić normalną ładowarkę na usb, najlepiej szybką, 2 lub 3 ampery.
Możesz coś polecić? Taką pod zapalniczkę :)
Po co pisać do Forda => wystarczy przeczytać instrukcję obsługi samochodu => tam wszystko powinno być opisane
Fabrycznie występuje "normalne" gniazdo USB (może być z lub bez AUX)
Właśnie jak przeglądałem tą instrukcję to w zasadzie wszystko jest opisane do wersji "bogatszych", aniżeli do tej co dostałem :/ U mnie gniazdo USB widać tylko pod konsolą: https://imgur.com/a/A9gmzrB
w Fordach złącze jest
- albo w schowku pasażera
- albo w podłokietniku
Właśnie nie ma w ogóle podłokietnika a w schowku też według instrukcji powinno być wyłączenie poduszki pasażera ale jest pusto.
btw. co to jest na zdjęciu poniżej? To jest między oparciami z przodu, w linii z lewarkiem biegów.
https://imgur.com/a/jbkVjU1
Lukasz2525 14-05-2018, 17:12 Nie wiem o co Ci chodzi dokładnie, o miejsce na monety ?
vertisan 14-05-2018, 17:24 Nie wiem o co Ci chodzi dokładnie, o miejsce na monety ?
O te 2 otwory bo w instrukcji tego oczywiście nie ma :P Może być i na monety :D
EDIT: Dobra, teraz zauważyłem, że zdjęcie nie to :P
O to mi chodzi: https://imgur.com/a/jbkVjU1
Lukasz2525 14-05-2018, 17:28 Ta, możesz se tam dwa zeta włożyć.
vertisan 14-05-2018, 17:33 Ta, możesz se tam dwa zeta włożyć.
Hmm... Trochę to dziwne, ale ok :)
Ostatnie pytanie bym miał - taka ładowarka będzie ok?
http://allegro.pl/ladowarka-samochodowa-2-x-usb-4-8a-bardzo-mala-i7093140576.html
Sorry za głupie pytania, ale nie jeździłem jeszcze "nowszym" autem. Najnowsze co miałem do tej pory w rękach to golf IV :P
Z ładowarkami w Mk2 jest tak że wpływają na instalację i powodują szumy w radiu.
To co podałeś to tania ładowarka w drogim opakowaniu.
Ja bym wybrał inną markową albo tańszą. W obu nie ma reguły czy przyjmie się w aucie.
Samsung z kablem i gniazdem 2.1A byl tu kiedys polecany.
Lukasz2525 14-05-2018, 18:25 Podobno ładowarki Sony nie powodują szumu w radiu. Jeżeli oczywiście słuchasz radia, ja na przykład nie.
vertisan 14-05-2018, 18:33 Podobno ładowarki Sony nie powodują szumu w radiu. Jeżeli oczywiście słuchasz radia, ja na przykład nie.
Również nie bardzo, od czego jest USB :)
Lukasz2525 14-05-2018, 18:36 Ja tam akurat CD lub BT, ale Ty i tak masz mk3, a tam już chyba nie szumi w radiu od ładowarek.
Ta nieszumiąca w MK2 to Sony AN420 ;) Jest bardzo fajna bo oprócz zwykłego kabla micro USB na spiralce ma też gniazdo USB więc w razie potrzeby ładowania Iphone'a czy telefonu z USB-C nie ma problemu z działaniem.
Kolega ma Mk3, więc wątek o zakłóceniach w Mk2 nie powinien mu robić różnicy :)
Swoją drogą to kolejna legenda forum. Nigdy nie miałem zakłóceń (nadal prywatnie mam Mk2 FL z bazowym radiem) a przerobiłem różne ładowarki (spiralne, proste, z kablem i bez - same porty do podpięcia dowolnego przewodu). Żadnych szumów, czy trzasków. Nadal uważam, że coś innego może być przczyną, a nie TTTM. No ale to osobny temat i dla Mk2.
Potwierdzam te wnęki ze zdjęcia są na moniaki :) Przy okazji - jak można mieć taki syf w aucie ;) (schowek obok wnęk na monety). U kobiety bym zrozumiał (błysk w domu, bajzel w aucie), ale u większości facetów w samochodzie ma być porządek (w domu niekoniecznie...) ;)
Co do ładowarek - polecam takie bez zintegrowanego przewodu, najlepiej żeby miały od razu ze 2 porty. I raczej markowe a nie no name ze wszystkim (USB, woltomierz, termometr, transmiter FM, telefon to E.T. i pomiar promieniowania kosmicznego oraz wykaz cen w Biedrze...). Markowa ładowarka (w zasadzie to tylko zasilacz 5 V, ale OK). Mam Sony, Unitek, Samsung oraz kiedyś dostałem jeszcze no-name z jednym portem - jak w sklepie z częściami, często tu przytaczanym oraz w zestawie z boosterem Noco (też jakiś no-name). Wszystkie dają radę i żadnych zakłóceń dla żadnego źródła muzyki.
Kabelek do tego samodzielnie dobrać, z dowolną końcówką i gdy trzeba, to tylko kabel się wymienia. No i plus, że można zasilać 2 urządzenia na raz.
Szukaj czegoś takiego:
https://www.amazon.co.uk/Anker-Charger-PowerDrive-Charging-PowerIQ-Black/dp/B01A4ZGLZ8
Ogólnie polecam nowsze "modele" ładowarek z Qualcomm QuickCharge.
Bajka kiedy masz smartfona wspierającego "szybkie ładowanie"
A Anker polecam bo w firmie używamy wielu różnych ładowarek od lat. A w firmie chodzą 24/7. W szczególności te 60W USB które mają zasilacz i bazę z 5-6 cioma portami USB. Nie do zajechania.
[...]
Właśnie nie ma w ogóle podłokietnika a w schowku też według instrukcji powinno być wyłączenie poduszki pasażera ale jest pusto.
[...]
NIE "powinno być" => tylko "może być"
Wyłącznik poduszki pasażera nie jest wyposażeniem standardowym, w żadnej wersji wyposażenia
ASO - może dołożyć na życzenie - oczywiście płatnie => są wątki na ten temat
pozdrawiam
Arturek
Lukasz2525 15-05-2018, 12:34 Podobno już jest, jak zamawialiśmy Transita to sprzedawca mówił, że będzie obowiązkowo w każdym samochodzie od któregoś roku, bodajże jakiś przepis z unii. Mamy Transita z października 2016 i już jest, a nie zamawialiśmy.
WItam
To zależy od modelu Forda
- Fiesta MK7 - ma w standardzie
- Focus mk3 - nie
Pierwsze słyszę o obowiązkowym wyłączniku poduszki => w google nie znalazłem ani jednej informacji,
która by to potwierdzała
pozdrawiam
Arturek
Ja tam specjalnie wożę kilka ładowarek, bo gdy nie ma ciśnienia, to preferuję tryb powolnego karmnika. Żaden akumulator nie lubi być szybko ładowany a jeszcze bardziej nie lubi być mocno nagrzewany. Jedno z drugim się mocno wiąże.
Szybkie ładowanie to ma być po pierwsze wygodne rozwiąznie. Nie służy trwałości. Zatem, jeżeli nie mam potrzeby szybko ładowac, to świadomie używam "wolniejszych" ładowarek. Szczególnie mając na uwadze pracę w trybie nawigacji, gdzie emisja ciepła jest znacznie większa i wolę wówczas najlepiej w ogóle nie ładować, tylko podłączać naładowany telefon. Ładowanie plus ekran plus nawigacja to już niezły grzejnik a to akumulatorowi szkodzi bardziej, niż sam QuickCharge :(
Dla mnie QC jest tylko 'awaryjne', podstawowe ładowarki używam słabsze (np. na noc wybieram 1A), często w ogóle nie ładuję do pełna. U mnie się to sprawdza, choć nikogo na siłę nie będę namawiał do mniej wygodnych rozwiązań. Sprzęt jest dla ludzi :) Ja to robię bardziej hobbystycznie, bo lubię mieć 4 letni telefon, który trzyma dłużej niż półroczny, który celowo ładowałem zgodnie z zaleceniami producenta, dołączoną do zestawu ładowarką - w ramach eksperymentu :D A że sporo telefonów w ramach urządzeń do testowania aplikacji w różnych systemach, rozmiarach / rozdzielczościach itp., to leży tego trochę i z ciekawości sprawdzam, co akumulatorom robi dobrze a co źle :D
Do auta polecam przynajmniej 2 ładowarki - awaryjnie (gdy trzeba naładować szybko na cały dzień poza autem) - szybka, np. jak z postu wyżej (@edmun) lub inna 2,4 A przy 5 V z QuickCharge 9V dla zgodnych telefonów. Na dłuższe jazdy bez odłączania zasilanego urządzenia - 1 A, o ile pokrywa zapotrzebowanie konkretnego urządzenia (nie będzie się rozładowywał w trybie nawigacji). Jak ktoś nie lubi kombinować, to jedną solidną, z zapasem mocy. Przeciętny człowiek zmienia telefon na tyle szybko, że problemu nie będzie :)
5.5"+ ekran z jasnością na full, GPS, LTE, Google Maps i muzyka w tle i nagle się okazuje, że wolna ładowarka nie wyrabia ;) Teraz taka moda na coraz bardziej bateriożerne telefony. I powiększająca się pojemność akumulatora nic nie daje... Swoją drogą telefon chłodzę przy pomocy klimatyzacji - montaż mam na kratce nawiewu, otwartej, więc gorące "plecy" są omiatane chłodnym powietrzem z klimy - nie przegrzewa się nawet przy najmocniejszej eksploatacji. Też może być to sposób na przedłużenie żywotności telefonu. Tylko w Mk3 zdaje się są ukośne kratki...
Dokładnie - nawigacja grzeje telefon (dokładniej to duży ekran, zwłaszcza OLEDy i nawet zwykłe LCD z niepotrzebnie wysoką rozdzielczością - marketing w najczystszej postaci). Dlatego pisałem aby dobrać tyle, ile pokrywa zapotrzebowanie z górką na ew. ładowanie :) Patelnie ponad 5,5 cala żrą i często 1,5 A to dla nich zasilacz a dopiero 2 A zaczyna ładować.
Ograniczenie emisji ciepła to podłączanie naładowanego telefonu lub takiego ponad 80%, kiedy elektronika ładuje mniejszym prądem. Jak nie musimy, to do tych 80% lepiej ładować z wyłączonym ekranem lub właśnie świadomie dając wolniejszą ładowarkę (albo wieszać na nawiew klimy :))
Uchwytów na kratkę nie lubię, ale w Mk2 właśnie na taki się zdecydowałem (po rezygnacji z 'szybo-ssaka'. Klima ładnie chłodzi - fakt. Należy jednak pamiętać, by zimą zamykać nawiew z telefonem, kiedy dmucha ciepłe :D
Dużo też zależy od samej aplikacji. Przykładowo - jadąc za granicę w zeszłym roku korzystałem z OSMAnd (swoją drogą naprawdę nieźle się sprawdza, 100% offline, dokładne mapy z fajnymi POI gdzie niektóre punkty mają nawet godziny otwarcia podane). Telefon był ciepły, ale nie gorący. Korzystając na baterii bez ładowania, po 3 godzinach schodziło około 30%. Tymczasem Google Maps wyraźnie mocniej podgrzało mi telefon, a bateria po 3 godzinach miała już tylko 50% naładowania. Oba wskazania w czasie jazdy autostradą. Podejrzewam, że GM przez aktywne połączenie danych dodatkowo podgrzewa telefon, a ponadto algorytm rysowania trasy może być bardziej obciążający.
Jedno z drugim się mocno wiąże.
Szybkie ładowanie to ma być po pierwsze wygodne rozwiąznie. Nie służy trwałości.
Odpowiem tak. Nie udało mi się szybką ładowarka zajechać akumulatora w swoim telefonie przez 2 lata, więc nie widzę naprawdę strachu przed "szybkim ładowaniem" plus jak kolega wyżej. GPS, ekran, LTE i nagle okazuje się że telefon się rozladowuje mimo podłączonego źródła zasilania.
Stąd też polecam "mocne ładowarki" na "mocne" telefony. Przerabialem sporo i zawsze sprowadza się to do kwestii że możesz wydać kilka razy mało albo raz trochę wiecej i masz "spokój"
Odpowiem tak. Nie udało mi się szybką ładowarka zajechać akumulatora w swoim telefonie przez 2 lata, więc nie widzę naprawdę strachu przed "szybkim ładowaniem"
Przeca w tym samym poście napisałem:
(...)Ja to robię bardziej hobbystycznie, bo lubię mieć 4 letni telefon, który trzyma dłużej niż półroczny, który celowo ładowałem zgodnie z zaleceniami producenta, dołączoną do zestawu ładowarką - w ramach eksperymentu(...)
(...)Jak ktoś nie lubi kombinować, to jedną solidną, z zapasem mocy. Przeciętny człowiek zmienia telefon na tyle szybko, że problemu nie będzie :)
Toś się Pan uczepił jednego fragmentu ;) Jak wspomniałem, robię to hobbystycznie, bo lubię i widzę różnicę i mam takie skrzywienie... Dla normalnych ludzi nie ma obaw, o ile zmieniają telefon co 2-3 lata :)
Ja po prostu tak mam, że sprawia mi swojego rodzaju radość eksperymentowanie i porównywanie zmierzonych pojemności akumulatora zależnie od sposobu eksploatacji, bo to co można wyczytać w sieci i prasie jest tak niespójne i pełne niewiadomych, że na własny użytek robię testy.
U mnie się to sprawdza, że najdłużej, największą pojemność (najmniej tracą) zachowują ogniwa ładowane wolniej, bez dopuszczania do częstego nagrzewania i nie ładowane do 100%. Czyli generalnie w sposób zupełnie nieprzyjazny użytkownikowi ;) Dlatego wiedza hobbystyczna, nie do codziennego, wygodnego użytkowania. Zastosowanie ma takie, że po 2 latach nie zastanawiam się, jaką ładowarkę podpiąć w aucie, bo nadal nie jest potrzebna przez cały dzień (albo dwa). I wyjmuję ją ze schowka tylko, gdy korzystam z nawigacji w telefonie lub jakaś przewożona osoba ma potrzębę dokarmić telefon.
Także luz :)
A wracając do tematu kabla - coś się wyjaśniło? Czy nadal poprzedni użytkownik twierdzi, że to 'z fabryki?' ;) Ciekaw jestem po co ktoś montował kabel z gniazdem żeńskim mini-USB. Musiał mieć jakieś konkretne zastosowanie, bo to nie jest powszechne rozwiązanie.
Też ładuję telefon w sposób nieprzyjazny użytkownikowi. I też nigdy jeszcze nie ładowałem go w aucie, nawet gdy korzystam z nawigacji. :-)
Wiele szczegółów związanych z obsługą rzeczy jest dla współczesnego człowieka pokroju "więcej-szybciej-mocniej!" niezrozumiała...
Przeca w tym samym poście napisałem:
przepraszam. Miałem służbową wycieczkę służbową na której miałem dosyć "dziki" internet i nie przeczytałem dokładnie wszystkiego.
Nie uczepiłem się tylko jednego :)
|
|