Witam, potrzebuję waszych porad.
Mam ogromny problem z silnikiem... Lecz wiem że któryś z tych dwóch czujników co napisane są w temacie jest wadliwy, teraz pytanie do was który to?
Silnik na wolnych obrotach stuka, tak jakby pracował w trybie awaryjnym. Obroty w czasie jazdy osiągają max 4 tyś i potem silnik dusi się czasami przy 2 tyś już się tak dzieję.
Pomyślałem że może to być czujnik wałka rozrządu, lecz podobno po odłączeniu go samochód nie odpala... A u mnie nic się nie dzieje, normalnie pali i chodzi jak chodził bez najmniejszych zmian.
Drugą opcją jest wadliwy czujnik wału korbowego... (chyba) bo jak na samym poczatku pisałem silnik pracuje tak jakby w trybie awaryjnym i oczywiście więcej pali...
Silnik po podłączeniu do komputera nie pokazuje żadnych błędów ale także nie pokazuje obrotów wału...
Bardzo proszę o radę bo ja już nie wiem co mam robić...
A może to coś innego jest problemem?

A jak to on się dławi?

Jeśli nie pokazuje obrotów silnika to czujnik położenia wału korbowego jest uszkodzony.

Kiedy odepniesz czujnik wału korbowego to auto nie powinno odpalić, jak czujnik jest uszkodzony to np lubi zgasnąć na wolnych. Z kolei uszkodzony czujnik wałka rozrządu może robić takie rzeczy że auto wchodzi w tryb awaryjny, więcej pali, nie ma mocy itp. Ale teoretycznie powinien to pokazać na komputrze.
A jak tam świece kable cewka ? Jest gaz ?

A jak to on się dławi?

Nie wiem jak ci to napisać...
Po prostu silnik rozpędza się, osiąga te 4tyś obrotów i koniec... Jakby mocy mu zabrakło i przerywa.
Myślałem też ze za duzo paliwa dostaje, bo gdy daję mu gaz do pewnego momentu tak 1-2cm go wciskam to silnik osiaga wiecej obrotów i rozpedza się, lecz gdy wcisne gaz mocniej lub cały traci całą moc i obroty znów spadają do 4tyś.

Bump: Kiedy odepniesz czujnik wału korbowego to auto nie powinno odpalić, jak czujnik jest uszkodzony to np lubi zgasnąć na wolnych. Z kolei uszkodzony czujnik wałka rozrządu może robić takie rzeczy że auto wchodzi w tryb awaryjny, więcej pali, nie ma mocy itp. Ale teoretycznie powinien to pokazać na komputrze.
A jak tam świece kable cewka ? Jest gaz ?

Nie gaśnie na wolnych obrotach nigdy, czujnika wału korbowego także nie odpinałem nigdy.
Z tego co piszesz wynika że to czujnik wałka rozrządu, ponieważ wszystkie te wady ma, lecz na komputerze nic nie pokazuje(to jest najgorsze)
Świece wymienione na nowe lecz bez zmian, kabli i cewki nie sprawdzałem lecz raczej wszystko jest ok.
Gazu nie ma, czysta benzyna

może być ten czujnik, chociaż cewka czy kable też mogą robić takie numery. A check engine Ci wyskakuje ?

Odepnij czujnik wałka rozrządu,spróbuj odpalić silnik.Jak nie zapali, zapnij czujnik, i uruchom silnik.
Na pracującym silniku, odepnij ponownie czujnik wałka rozrządu, jak nie zgaśnie,to wszystko OK, a jak zgaśnie , to czujnik wału korbowego jest uszkodzony.

A check engine Ci wyskakuje ?

Nie

Bump: Odepnij czujnik wałka rozrządu,spróbuj odpalić silnik.Jak nie zapali, zapnij czujnik, i uruchom silnik.
Na pracującym silniku, odepnij ponownie czujnik wałka rozrządu, jak nie zgaśnie,to wszystko OK, a jak zgaśnie , to czujnik wału korbowego jest uszkodzony.

Odczepiłem czujnik wałka, auto zapaliło normalnie, na odpalonym zwów odczepiłem i nadal silnik działa.

masz ewidentnie uszkodzony czujnik polozenia walu,
w przypadku uszkodzonego czujnika walka nie poczujesz wiekszej roznicy,
przy uszkodzonym czujniku polozenia walu nie odpali auto,
u Ciebie jest taki problem ze juz powoli umiera przez co czasami ma kat wyprzedzenia zaplonu po za zakresem (wypadanie zaplonu)
bedzie wtedy wiecej palil, czasami szarpal, nie osiagnie pelnego zakresu obrotow

Dobra.
Dzięki za pomoc, w nastepnym tygodniu prawdopodobnie pojade i kupie nowy czujnik wału, jeśli nie wrócę tu za tydzień znaczy że pomogło.

to moze chociaz napisz, dla pewnosci

Bez zmian.

po wymianie czujnika polozenia walkow (na gorze silnika)
czy po wymianie czujnika polozenia walu (obok kola pasowego)

Po wymianie czujnika położenia wałka tego na górze.
To chyba nie jest wina tych czujników, mam dość wydawania pieniędzy na ten samochód.
Moge dopisać chyba że zostały też wymienione świece, czujnik ciśnienia w kolektorze ssącym i filtr paliwa.
Może przyczyną też jest że mam pęknięty wydech zaraz obok kolektora wydechowego(ta siatka).
Bo z tego co widziałem jest czujnik w kolektorze i za tym pęknięciem i ma jakiś zły odczyt przez to że spaliny wcześniej uciekają i dlatego nie chodzi jak trzeba?

Siatka, jest to tylko osłona rury w środku, która jest harmonijkowa i wygina sie tylko na boki i góra dół. W zadnym razie nie daje się skręcać w prawo lub lewo. I nawet jak masz na wierzchu siatke popekana, poszarpana, to i tak rura w środku jest cała.
Chyba że z siatki wydobywa się dym, to znaczy że rura w środku pekła.

Rura pękła niestety

Ref.

Koledzy ja mam taki problem że jak jest zimny to pali od razu a jak jest ciepły to czssami potrafi nie odpalic.
Może to byc czujnik wału korbowego ?
Pokazuje mi bład
dtc 01 160782
dtc 02 c40168

Prosze o pomoc

Hej i co rozwiązałeś swój problem Mateusz?