Witam
Miałem walnięte koło dwumasowe i ślizgało mi sprzęgło.
Wymienili mi mechanicy na Sachs
Komplet koło + komplet sprzęgła plus wyspszęglik.
Problemy które zauważyłem:

1. Wydaje mi się że dużo ciężej sprzęgło pracuje. Potrafi noga bolec w mieście jak się powachluje biegami.
2. Przy samej gorze mam efekt jak by klejenia się pedału nie miałem tego wcześniej - przy puszczaniu pedału sprzęgła.
3. Na ciepłym silniku gdy stoję w miejscu i wciskam sprzęgło wrzucam jedynkę słyszę uderzenie w skrzyni układu napędowego.
Na zimnym tego efektu nie ma przed wymianą nie było wcale.
4. Bardzo łatwo przypala się sprzęgło nawet gdy chce wyjechać za krawężnika bez możliwości rozpędu.

Autami jeżdżę od 17 lat różnymi i nie miałem nigdy z tym problemu a tu w przeciągu 5 tysięcy przypaliłem lekko 3 razy co wcześniej nie było przy normalnej jeździe możliwe.

Mówiłem mechanikowi że sprzęgło chodzi stanowczo za ciężko to mi odpowiedział że nie wie jak powinno chodzić sprzęgło w s-max’ie
Kurde sprzęgło hydrauliczne a mnie noga od niego boli.

Panowie jest szansa zweryfikować sprzęgło z którymś z was.
Jestem z Nowego Sącza autko z 2007 roku tdci 2.0 143km. Może jest jakiś przyjazny duszek z którym mógłbym się umówić z sączą i porównać chociażby sama sile nacisku sprzęgła.
Z góry serdecznie dziękuję.

Mama gwarancie ale co jak mi facet mówi ze jego zdaniem ma tak chodzić kurde jak w traktorze w ciężarówce delikatniej pracuje.
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Poproś kogoś z regionu to porównacie i podjedziesz do gościa na reklamację .

Poproś jeszcze o powtórne odpowietrzenie sprzęgła.

Co ma wspólnego zapowietrzony mechanizm wyssprzęglania, z twardym pedałem sprzęgła. Gdyby było zapowietrzone, to pedał sprzęgła nie miał by żadnego oporu, i nie można by włożyć żadnego biegu na uruchomionym silniku.

Nieraz po wymianie kompletu, tak się zdarza, że aby wysprzęglić, trzeba użyc większej siły.
Po pewnym czasie, to sie unormuje, noga się przyzwyczai, i zapomnisz, że kiedyś było lżej.

Ważne że sprzęgło się nie ślizga w czasie jazdy, a niekiedy po założeniu nowej tarczy, właśnie przy podjeżdżaniu na krawężnik, tarcza wydaje smród jak by się paliła.
Niie przejmuj sie to normalne, jak po pewnym czasie okładziny z obu stron dostaną szkliwa, to już nie będzie smrodu.

Najgorsza opcja u Ciebie, to jakieś grzebanie aby coś poprawić.
Nie da się nic zrobić, jak jest prawidłowo założone, to nie ma żadnej regulacji.

Jedynie co możesz spróbować, to albo wymienić pompę sprzęgła na nową, lub wymienić w niej 2 tłoczki gumowe.Czasami potrafi zebrać tyle brudu z ścierających się tłoczków, że bardzo ciężko chodzi, lub nie wraca pedał, albo cieknie.

Po pewnym czasie, to sie unormuje, noga się przyzwyczai, i zapomnisz, że kiedyś było lżej.
Jak jest wymieniony "komplet" zgodnie ze sztuką, to nie ma prawa działać ciężej.

Dziekuje panowie.
Szukam właśnie dobra dusze z NS z takim samym autkiem w celu weryfikacji.

Co do ciężkości działania sprzęgła nie zgadzam się bo jeździłem nim rok i lekko działało sprzęgło a teraz pare razy naciskam w mieście i czuć Kurda pedał hamulca lżej działa a sprzęgło gorzej niż przy jelczu na dodatek przy samej gorze mam efekt klejenia się pedału dodatkowo na ciepłym silniku słychać jak żeby jednej choinki uderzają o druga przy włączeniu biegu 1 a gdy by było pełne wysprzeglenie to skrzynia i wałek stoi w miejscu a tu jednak musi się kręcić tego przed zmiana sprzęgła nie miałem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

u mnie po wymianie sprzegla na kompletny zestaw LUK, pedal byl tak lekki ze az sie zastanawialem czy jest zamontowany wysprzeglik,
opor na sprzegle nie jest normany,
zapach palonego sprzegla rowniez o tym swiadczy, co do jego slizgania sie to czy podczas wymiany sprzegla wymieniles tez uszczelniacz na wale? taki jego urok ze lubi pasc zaraz po wymianie kompletnego sprzegla i zarzuca olej na tarcze

Simering na wale mieli wymieniać bo zastrzegłem sobie to ale musze sprawdzić w fakturze czy mam to wpisane czy też nie.

Ponawiam prośbę szukam osoby z nowego sączą który ma forda s-max 2007 rok 140km dieselka w celu porównania swojego nowo założonego sprzęgła.
Dziękuje.

A co do ciężkości działania wiem że coś jest nie tak bo w ciężarówce działa to lekko a u mnie czuć że trzeba depnąć.

Przypalanie u mnie czuć jak by śmierdziało oponami ale koła nie piszczą wiec odpada i sprzęgło po tym jest przez pare naście km inne wiec na pewno się przypala ale kurde przypalić sprzęgło na postoju na nie wielkim gazie nie powinno być realne by kurde rozpędzić auto by wyjechać z dziury za przeproszeniem w kostce lub z dołka za krawężnika.






Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Niestety Ci nie pomogę, ale potwierdzam słowa kolegi. Po wymianie kompletu, sprzęgło chodzi odczuwalnie lżej niż wcześniej!

Porównywanie nic Ci nie da, bo sam wiesz jak wyglada cięzko, a jak lekko.
A ciężarówki to mają serwo wspomaganie sprzęgła, i nie ma co porównywac z osobowymi.

A po wymianie sprzęgła, zawsze zmienia sie siła nacisku, bo grubośc tarczy powoduje ustawienie sprężyny centralnej, i w jednych po wymianie jest lżej, a w innych ciężej.

Nie ma prawa działać ciężej. Nie ma prawa też nic śmierdzieć. :569:

Źle założone sprzęgło.

Golson - jak to ugryźć ?
Podjechać na stacje autoryzowana by wydali swoją opinie bo kurde za rzeczoznawcę nie chce bulić a na fordzie jeszcze może skóry nie zedrą.
Wybuliłem ponad trzy tysiące i zamiast się cieszyć dobrze działającym sprzęgłem to się wkurzam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Podjechać do szpenia i zapytać jak wymieniał, czym naciąg wstępny wykonał, etc.

Jak znam życie to założył jak zwykłe sprzęgło mimo, że to SAC i dlatego wszystko pracuje tak jak pracuje...

Jeśli wymienia się tarcze wraz z odciskiem i kołem dwu masowym jest wymagana regulacja docisku ?, normalnie regulować trzeba było tylko w przypadku wymiany samej tarczy ale tu pytam bo nie wiem a nie chce na głupka wyjść


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie był robiony naciąg wstępny, był robiony znaczy robiłem sam. Docisk pomimo tego co piszą nie jest tak ustawiony,że można go założyć od razu. Gdy składałem na próbę te elementy Dwumasa-tarcza -docisk, pomiędzy dwu-masą a obudową docisku blachą którą skręca się z docisk z kołem dwu masowym, pozostaje szczelina około 7-8 mm może trochę mniej. W instrukcji zapisane że blacha musi być równo na 0 do dwu-masy. Dociąganie śrubkami to ponoć kardynalny błąd, więc wykonałem przyrząd zmontowałem i jest si.

Zapytaj mechanika, czy robił to:

https://www.youtube.com/watch?v=N6QX4YsI-so

Jestem właśnie po rozmowie ze wsparciem sachs mam dosłać numery sprzęgła które zdemontowali i jakie założyli, wtedy sprawdzą czy prawidłowo zostało dobrane.
Mówił technik że te sprzęgła są samo nastawne i nie trzeba ich ustawiać.
Chyba ze ktoś rozreguluje to może być problem.
Ciężkość sprzęgła - sprzęgło od początku do końca ma chodzić lekko bo to sprzęgło hydrauliczne i samo dociąga sprężynę w zależności od zużycia.
Sprawa przypalania skomentował to w sposób ze musiał mechanik wybrudzić
tarczę i stad ten zapach.

Muszę odkopać sprzęgło w piwnicy i zobaczę co dalej.
Narazie panowie dzięki. - podzielę się finałem sprawy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

nawet jezeli je wybrudzil to troche juz autem przejechales wiec ta won juz dawno powinna zniknac

Jak narazie panowie udało mi się porównać moje sprzęgło z innym identycznym po wymianie również sprzęgła fakt że nie wiem jakiej marki ale panowie powiem jedno.
Tam sprzęgło wciska się lekko bajka jest takie fajne miękkie.
U mnie jest bardzo twarde.
Prosiłem nawet właścicielkę by wsiadła do mojego i nie ma nawet co porównywać bo jest przepaść.

Czekam na odpowiedz z sachs czy właściwe sprzęgło u mnie zostało zamontowane i będę reklamował tylko jak udowodnić swoją racje dalej usłyszę że on nie wie jak ma w takim aucie chodzić sprzęgło. Krew człowieka zalewa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przepraszam za odnowienie tematu.
Doszedł kolejny objaw.
Sprzęgło uślizguje, słyszę że silnik się rozpędza a auto praktycznie rozpędza się po chwili.
Rok i 2 miesiące od wymiany zrobiłem na nim może 10k -12k.
Dodatkowo gdy jest zimni haczą mi biegi.
Panowie jestem wstanie jakoś ugryźć warsztat za nie właściwy montaż po takim czasie czy czeka mnie wydaje kolejnych 3k za nieumiejętność mechaników ?
Sprzęgło łapie od dołu ale niestety ślizga.
Niestety moja turbina raz działa a raz nie jak się jej chce, robili mi to w ASO, skasowali za elektrykę a efekt mam ciagle taki że działa jak chce.
Kolejny raz do ASO nie pojadę już z nią bo za podpięcie do komputera wołają sobie 200-250 zł - wiec zostawiam to bez komentarza zwłaszcza że zrobili jak zrobili.
Przy pierwszym razie miałem opis że nie działa sterowanie turbiną.
Piszę o tym dla tego że wiadomo że sprzęgło z niedziałającą turbiną również słabiej dostaje w tyłek inaczej by wcześniej padło.
Dzieki za sugestie.