Zobacz pełną wersję : [Focus 2014-2018] sterowanie geometrią turbiny
Witajcie.
Mam problem ze sterowaniem turbiną, wywala błąd 2599, silnik przechodzi w tryb awaryjny. Gruszka sterująca geometrią była uszkodzona ,została wymieniona, teraz nie wiem czy nie trzeba jej wyregulować tylko jak?
Błąd się wciąż pojawia, najczęściej między 2-3 tys obr. wtedy cięgno zostaje pociągnięte na maxa i puki silnik pracuje cięgno już nie wraca, dodam że dźwignia się nie zacina, ale podejrzewam też zawór podciśnienia, ponieważ był zdejmowany i być może źle podpięte są przewody ,dla tego potrzebuję kogoś kto mógł by zerknąć jak przebiegają te przewody podciśnieniowe w silniku 1,6 tdci 115koni. Konkretnie w jakich kierunkach wychodzą z zaworu podciśnienia.
Więc sam sobie odpowiem, przynajmniej częściowo, tzn. porównałem podłączenie z innym 1,6 tdci i jest poprawnie, w związku z tym że gruszka wydaje się ok to raczej obstawiam sam zawór podciśnienia, elektrycznie jest sprawny, może ktoś podpowie jak go poprawnie sprawdzić?
lucas4891 16-06-2018, 21:28 A nie masz mozliwosci pozyczenia tego zaworu na probe z innego auta?
Ja sprawdzam w taki sposob, ze podlaczam pompke podcisnieniowa do zaworu od strony vaccum a krociec przewodu sterowania turbo zaslepiam. Podaje napiecie 12V do elektromagnesu zaworu i podcisnienie jest utrzymywane. Po odjeciu napiecia podcisnienie spada i zasysa powietrze przez filterek elektrozaworu.
A propos. Czy sprawdzales ten filterek? moze jest zapchany
No właśnie nie mam na co podmienić, podłączasz pompkę ,tylko do którego wejścia, bo są 3, środkowy wiadomo wychodzi na gruszkę i rozumiem że tam podciśnienie ma się pojawiać po podaniu napięcia, po wyłączeniu ma zniknąć, co natomiast z pozostałymi dwoma ?
Wczoraj podmieniłem na sprawny ale nie identyczny bo z mondeo mk3, różnica była znaczna ale w końcu błąd się itak pojawił, zaryzykowałem i zamówiłem nowy zawór, zobaczymy... bo innych pomysłów nie mam
Elektrozawór wymieniony, niestety mam wrażenie że jest nawet gorzej, auto wciąż łapie błąd 2599, więc temat wciąż aktualny. Ten sam silnik był też w przedliftach, może ktoś coś podpowie, turbina dmucha, dźwignia geometrii się nie zacina, gruszka i zawór wymienione, podciśnienie jest bo dźwignia schodzi w dół ale już nie wraca, cały czas ją ciągnie więc wciąż wydaje mi się że coś powoduje że sterowanie gruszką nie jest poprawne.
lucas4891 19-06-2018, 21:44 W zaworkach Pierbourga sa trzy krocce.
Jeden jest polaczony do zrodla podcisnienia, drugi do elementu wykonawczego ( w Twoim przypadku gruszka turbo) a trzecim gruszka turbiny "zasysa" powietrze w przypadku odlaczenia napiecia sterowania zaworu. Zawor jest sterowany impulsami napiecia ( prad taktowany)
Inaczej mowiac.
Po mojemu, odpalasz silnik albo lepiej nim przegazujesz, gruche wciaga na maxa, trzecia rurka nie wlatuje powietze, przez co na gruszce nie zmniejsza sie podcisnienie tylko caly czas ciagnie ja na maxa.
Po zgaszeniu silnika odepnij wezyk podcisnienia od gruszki. Nie powinno byc slychac sykniecia
No i sprawa się wyjaśniła, elektrozawór był sprawny, gruszka z czujnikiem też, okazało się że zapchany był przewód powrotny, wszystkie rurki sprawdzałem, a jednak okazało się że nie wszystkie, zapchany był gumowy wężyk od filtra powietrza.
|
|