Zobacz pełną wersję : [Focus 2008-2011] Klekot silnika benzynowego -diagnoza tłoki


pawelbit
23-07-2018, 16:49
Witam, mam problem z silnikiem 1.6 benzyna 2008, na zimnym strasznie klekocze, potem już mniej, ale też słychać. Mechanik postawił diagnozę, że to luzy w tłokach i można z tym jeździć. Pytanie, czy rzeczywiście ? Wymiana tłoków dość kosztowna, ale hałas też uciążliwy. Może miał ktoś z Was taki problem ?
Pozdrawiam
Paweł

lukeros
23-07-2018, 17:06
Często się to zdarza w tych silnikach ja kiedyś miałem focusa z takim silnikiem i chodził jak diesel i go sprzedałem bo nie mogłem tego przesłuchać, też była jednoznaczna diagnoza tłoki. Luz na sworzniach tłoka taki lipny materiał. Obejrzyj filmik. https://www.youtube.com/watch?v=i3Lfmb1v2BU a tu następny https://www.youtube.com/watch?v=X9pgd_CznHM

kunte
24-07-2018, 09:04
@lukeros mam ten sam silnik i u mnie chodzi bardzo podobnie jak na drugim filmiku. Auto mam od 5 lat i z tego co pamiętam od czasu zakupu to jest to normalny dźwięk. Gdyby coś było nie tak, to wydaje mi się, że już dawno coś by mi się rozleciało. Mam przejechane 260kkm. Nie bierze oleju.

lukeros
24-07-2018, 15:12
@lukeros mam ten sam silnik i u mnie chodzi bardzo podobnie jak na drugim filmiku. Auto mam od 5 lat i z tego co pamiętam od czasu zakupu to jest to normalny dźwięk. Gdyby coś było nie tak, to wydaje mi się, że już dawno coś by mi się rozleciało. Mam przejechane 260kkm. Nie bierze oleju.

Od luzów na sworzniach tłoka nie będzie brał oleju to po pierwsze a po drugie to nie jest normalna praca silnika. U mnie w dwóch autoryzowanych serwisach potwierdzili że jest luz na sworzniu tłoka to się bardzo powoli pogłębia i bardzo często to jest spotkane w 1.6 16v 100km, można teoretycznie z tym jeździć tak mi powiedzieli. Ale dla mojego ucha klekot ten był nieznośny i dlatego sprzedałem to auto za niższą kwotę mechanik jakiś kupił. Moim zdaniem benzyna powinna ładnie cichutko pracować.

kunte
25-07-2018, 13:25
Więc tak auto kupiłem z przebiegiem 145kkm, teraz mam 260kkm i jak mówię nie przypominam sobie, żeby ten dźwięk był kiedykolwiek inny. Nie wiem jak to brzmi w środku, ale u mnie, po wyłączeniu klimy i inny odbiorników, w środku jest cicho. Auto serwisowane, w FORDSŁAWEK, który jest znany na forum i nie sygnalizowali żadnego problemu.
A z tymi autoryzowanymi serwisami, o których wspominasz to bym uważał. Doskonale wiadomo jak one "działają"

lukeros
25-07-2018, 18:55
Więc tak auto kupiłem z przebiegiem 145kkm, teraz mam 260kkm i jak mówię nie przypominam sobie, żeby ten dźwięk był kiedykolwiek inny. Nie wiem jak to brzmi w środku, ale u mnie, po wyłączeniu klimy i inny odbiorników, w środku jest cicho. Auto serwisowane, w FORDSŁAWEK, który jest znany na forum i nie sygnalizowali żadnego problemu.
A z tymi autoryzowanymi serwisami, o których wspominasz to bym uważał. Doskonale wiadomo jak one "działają"

Kolega pawelbit zwrócił się z prośbą czy ktoś się spotkał z taki problemem, to mu odpowiedziałem że mnie dotkną osobiście taki problem wiec nie wiem po co te dywagacje. Dla ciebie jak jest dobrze to dobrze trzeba się aby cieszyć my nie mieliśmy tyle szczęścia.

Andrzej K.
25-07-2018, 23:26
bardzo często to jest spotkane w 1.6 16v 100km,Które silniki masz na myśli?
Bo jeżeli te z Focusa 1 i początkowych 2 to pierwsze słyszę, może "gdzieś ktoś",ale na pewno nie "bardzo często".
Doprecyzuj jak masz wiedzę.

lukeros
25-07-2018, 23:47
Które silniki masz na myśli?
Bo jeżeli te z Focusa 1 i początkowych 2 to pierwsze słyszę, może "gdzieś ktoś",ale na pewno nie "bardzo często".
Doprecyzuj jak masz wiedzę.

To jest temat o Focus mk2 2008r lift 1.6 16v symbol silnika HWDA. Trzeba czytać kolego, a na filmikach które przedstawiłem to widzisz gdzieś focusa mk1? W mk1 były silniki zetec se w nich nie było tego problemu, mimo że wyglądają identycznie ten sam blok silnika to materiał już dużo gorszej jakości, chodzi o tłoki i sworznie w mk2. I to że często się to zdarza to ASO z doświadczenia wie lepiej.

Andrzej K.
26-07-2018, 19:04
To jest temat o Focus mk2 2008r lift 1.6 16v symbol silnika HWDAI dobrze....
W zasadzie tu jest cała informacja dla mnie, a reszta to....nie wiem co.
Można przeoczyć, niedoczytać, normalka i ludzkie raczej,więc luzik.

maniek750826
26-07-2018, 22:03
a może warto zmierzyć luzy na szklankach

pawelbit
31-07-2018, 20:07
Czyli rozumiem, że mechanik miał rację i można z tym jeździć. Chyba się nie zdecyduję na wymianę tłoków lub sworzni, bo to kosztowna operacja. Innego sposobu na poprawę pracy silnika rozumiem, że nie ma ?

hindus
31-07-2018, 22:34
Radio głośniej ;)

maniek750826
01-08-2018, 19:25
luzy zaworowe,klepie w szklanki.

Remigiusz1
10-12-2018, 21:50
U mnie jest podejrzenie luzu na tłoku w ostatnim cylindrze...

https://www.youtube.com/watch?v=BhGf9BdMA7E

grzegorzyk
11-12-2018, 05:30
U mnie jest podejrzenie luzu na tłoku w ostatnim cylindrze...

https://www.youtube.com/watch?v=BhGf9BdMA7E

No tutaj to już nieźle tłucze .

Remigiusz1
11-12-2018, 18:37
No tutaj to już nieźle tłucze .

Bylem u 7-mechanikow, żaden nie wie co to może być. Wszyscy mówią żeby tak jeździć. Klekot pojawia się tylko powyżej 2000-2500 obrotów/min. Silnik na wolnych pracuje równiutko i nic nie drga. Spalanie w normie, nie bierze oleju, ciśnienie oleju ok. Głuchy stukot. Czy to bije tłok o ściany cylindra? Sprawdzano luz na tłoku i panewkach za pomocą śrubokrętu... nic, zero luzu. :) To zagadka. Jeżdżę już ok. 2.000 km od czasu kupna i cały czas ten stukot jest jednostajny, nie zmienia się nic. :)

KRUKER
11-12-2018, 18:46
Znam temat: podniesiesz maske -kazdy kto slucha patrzy sie jak na idiote. Silnik Elegancko cyka- zaplon dit itd w benzynie.
Zamkniesz maske i staniesz obok slychac, ze to cos nie teges...ale uslyszysz"przewrazliwiony jestes" :)

Remigiusz1
11-12-2018, 22:11
Dokładnie :) Patrzą jak na świrka, "przewrażliwiony jakiś" :) A przecież to nie jest normalna praca silnika. Przy każdym depnięciu, nawet delikatniutkim na pedel gazu powyżej 2000 obr./min (szczególnie na 3-biegu) słychać głuchy, regularny warkot. :)

stadar
12-12-2018, 01:13
Remigiusz1 to na 90% lekki luz na panewkach.Jesli bardzo chcesz to radze zdjąć miskę i sprawdzić.To łatwiejsze niż ściągać głowicę i wyciągać tłoki do góry.Kolega trafił na ,,mine" i okazało się, że handlarz podłożył blaszki pod panewki.Ale w jego przypadku przy zwiększaniu obr. troszkę wyraźniej to było słychać.Silnik ładnie odpalał jeździł a to klapanie było delikatne i takie plastikowo brzmiące(zmyliło nas to z klapkami w kol.dol. bo to duratec-he).Z tym że poźniej to już było słychać nawet na wolnych obrotach.

grzegorzyk
12-12-2018, 05:35
Na pewno bym tak nie jeździł , raczej tak jak kolega wyżej napisał jest to panewka.
Opiłków nie ma na bagnecie oleju.?

Remigiusz1
12-12-2018, 09:59
Dzieki "Stadar" za sugestie.
"grzegorzyk" - opiłków nie ma, bo przed zakupem był wymieniany olej na świeżutki. Ja tez wymieniałem na fordowski mimo wszystko, bo myślałem, ze to może wina oleju. Jak wyżej pisałem luz był sprawdzany śrubokrętem na tłokach, a mechanik podejrzewa luz tłoka, ale ten skośny, poprzeczny, nie ten na sworzniu. Ponoć te Duratec 1.6 16V tak często maja. Na razie jeżdżę nie przekraczając 12o km/h max. Sprawa wymiany tłoka kosztowałaby ok. 2000-2500 zł, jak mi powiedziano, a mowy silnik tego typu można już znaleźć za ok. 1.800 zl z średnim przebiegiem ok. 140.000 km. Te4raz jestem w Niemczech. Pokonałem trasę do Słupska i z powrotem do Hamburga i nic się nie zmieniło, a w Niemczech taka naprawa nie jest już w ogóle opłacalna. Myślę, ze gdyby to była panewka nie wytrzymałaby takiego przebiegu, a przynajmniej objawy by się pogorszyły. Co prawda nie palowałem silnika, tylko do max 120 km/h, ale mimo to panewka by już pewnie padła w trasie. Od zakupu zjeździłem już ok. 2.000 km i nic poza tym klekotem. Dzwoniłem do faceta, Niemca i pytałem o auto. Oddal do serwisu jak się okazało za dermo, bo mu powiedzieli, ze coś tam jest. Potem auto kupiłem od dilera (turka), pewnie pracują w porozumieniu z serwisem. Mi sprzedał za 2.000 Euro. :) Niemiec, dziadek powiedział, ze mu tylko raz zgasł i były dziwne odgłosy z silnika, i dlatego oddal auto w serwisie za darmo. Ten odgłos i zgaśniecie już się ponoć więcej nie powtarzało. :) Dziadkowi wierze, bo mówił prawdę (75-latek). Silnik mógł przygasnąć, bo może tłoczek po pocieraniu lekko spuchł, a dziadek pewnie szybciej jeździł na autostradzie niż ja 120 km/h? Turek zrobił TUV i zaraz po tym wystawił w ogłoszeniach na sprzedaż. Dziwiło mnie tylko, ze nie chciał na jeździe próbnej wyjechać ze mną poza miasto? Moze dlatego, ze nagrzewnica przeciekała do wewnątrz przy stronie pasażera, co później zobaczyłem i dałem do naprawy (350 Euro!). Tak jak napisałem, Turek dal do zrobienia TUV i był zalany świeży olej, jak go zlałem był czyściutki... może ten poprzedni był z wiórkami? :) Dziadek próbował uszczelniać również spryskiwacze. Widziałem wodę na świecach (typowa usterka tego modelu!). Wiec sprawdziłem: Okazało się, ze dziadkowi udało się uszczelnić tylko jeden spryskiwacz, a z drugiego lala się nadal woda na świece. Dlatego mógł mu zgasnąć. Wymieniłem świece i cewkę. Na starych świecach był nalot do ok. polowy ebonitowej izolacji świec! - Wiec lala mu się tam woda jak do wanny. Uszczelniłem spryskiwacz, kupiłem osłonę VOLVO na głowicę i dodatkowo wygłoszenie maski. Nie ma opcji, ani kropli wody! Mimo to, może być, ze wcześniej lala mu się woda i doprowadziła do tego klekotu (tłoka, panewek?)?

ced105
12-12-2018, 11:06
Jeśli ktoś miał Forda z silnikiem 1.3 OHV, ten wie co to klekot benzyniaka :)

Na serio, w sumie można powiedzieć że ja się też dałem nabrać, bo Duratec to już nie jest Zetec, niestety...

Miałem Zeteca 1,25 we Fieście, znakomity bezawaryjny, ekonomiczny silnik. Jak sprzedałem miał ponad 240000km. Żadnych odgłosów, regulacji, brania oleju itd...

Fusion już ma 1.4 Duratec, od mniej więcej 80000km przebiegu już potrzebuje małe dolewki oleju między wymianami, a od 170000km coś już bardzo lekko stuka w dole silnika na ciepłym silniku.

A mój obecny Focus nie wyróżnia się od waszych. Albo szklanki, albo lekki luz na tłokach. Te same objawy jak wyżej. Nie wiem czy kojarzycie, ale dokładnie ta sama wada ma stary silnik 1.4 16v 75km od VW.

Remigiusz1
12-12-2018, 11:16
"ced105": Twój też masz taki głuchy, plastikowaty klekot powyżej 2000 obr./min? Czy
metaliczny?

ced105
12-12-2018, 13:37
Remigiusz1 : to raczej taki metaliczny klekot, bardzo podobny powiedziałbym do spalania stukowego...

Grolsh
12-12-2018, 20:21
Witam
Czy ten dzwiek występuje również podczas hamowania silnikiem, schodzenia z obrotów ?

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Remigiusz1
12-12-2018, 22:51
Grolsh: Nie. Ten klekot występuje tylko i WYŁĄCZNIE podczas dodawania gazu od 2000 obr./min.

stadar
13-12-2018, 00:37
Miałem różne fordy i inne marki.inny jest odgłos luźnych zaworów,inny spalania stukowego a inny panewek. Jeszcze inny w focusie 1.6Ti-vct wariatorów rozrządu (taki rechot troche jak diesel) ,szklanki nawet przy 0,4mm luzu cykają.
Pewnie jeszcze inny sworzni tlokowych.ale to już miałem tylko w jednośladach zresztą pierścienie też.Ale z tego co pamiętam z silników ohv to pierwszym ogniwem ktore pada, zaciera sie przy braku oleju, tym samym długotrwałym brakiem kontroli poziomu są panewki.I one dostają w doope.W ohc chyba pierwsze ida walki rozrzadu.
Nie pomoże tu raczej gęstszy olej.Po rozgrzaniu i tak bedzie stukac.
A co do t.reckich handlarzy w De to nie mam za dobrych wspomnien.Auta byly marnej jakosci.Zajezdzone i pokombinowane z roznych czesci byle na eksport.Kolega z tymi lewymi panewkami z puszek od sardynek tez mial po t.rku z De.
Moze warto pomierzyc i jezeli niema głębokich rys dobrac nowe lub nadwymiarowe panewki i obejdzie sie bez szlifu wału.Bo to grubsza robota.Ja bym wymienił same panewki.Kiedys przy polonezach tez wymieniali po duzych przebiegach i to chodzilo.Material panewki jest bardziej miekki niz walu i korbowodu i to on ma sie pierwszy zużywac.Takze nie ma co sie martwic tylko wymienic.Koszt panewek to 70-110zl ale najpierw obejrzec i pomierzyc bo moze to rzeczywiscie tłoki jak na r.skim filmie z yt.
PS. Niedawno miałem zdjętą głowicę w focusie mk2 1.6Ti .po 160kkm.Tłoki miały w górnym położeniu lekki luz na boki.A po złożeniu nie ma takich odgłosów.

Remigiusz1
13-12-2018, 13:06
"Stadar". Super. Dzieki wielkie za podzielenie się uwagami. Będę jeździł spokojnie jakiś czas i jak pojadę do Polski dam zrobić ten problem. Mam nadzieje, ze to właśnie luz poprzeczny na tłoku, ponieważ nic się nie pogorszyło jak jeżdżę te 2000 km. A jeżdżę bardzo delikatnie ale tez nie po emerycku. Jeśli chodzi o olej itd. to dziadek ma prowadzona książkę serwisowa od samego początku do samego końca, tzn. do czasu jak ja to autko kupiłem. Wszystko na czas i wszystko fordowskie. Dam do ściągania silnik zaczynając od panewek, które tak czy owak dam do wymiany za jedna robocizna. Potem niech zobaczą ten tłok, gdy panewki będą sprawdzone i będą OK. - Myślę, ze mimo serwisów terminowych dziadka z Niemiec i części fordowskich, to nastąpiło w wyniku zalewania świec zapłonowych deszczówką, szarpało walem, tłokiem, być może woda długo stojąc dostawała się przez świece do komory spalania i nawet do miski olejowej. Przecież świece nie maja gumowych uszczelek. Przypuszczam tak, ponieważ osad rdzawy na jego świecach i fajkach od rdzawej wody pokazuje, ze poziom wody na świecach był i to bynajmniej nie jeden tylko dzień. Pewnie stal nieraz na deszczu kilka dni, potem zapłon i wystarczyło. - Wtedy nawet świeżutki olej nic nie pomoże, woda w oleju i starczy. Po tłoku lub panewkach, plus lewe zapłony. Mam nadzieje, ze to nie panewki, bo muszę jechać z tym do Polski (w Niemczech te naprawy się nie opłacają!), a panewki pewnie już dawno by padły i słychać by je było przy zwalnianiu z obrotów, podczas hamowania i może na wolnych obrotach. Wole dojechać do Polski i dać te 2-2.,5 tys. zł za wymianę tłoka i pewnie wymienia zaraz panewki. Ja wymieniam olej ZAWSZE po 10.000 km. Innej opcji nie ma 15.000 to już z oleju jest zupka. Pewnie po nowym roku, może w lutym zawitam do Polski to się zagadka rozwiąże. Do tej pory jeżdżę z lekkim strachem, ale jedno jest pewne, ze to się nie pogarsza, wiec mam nadzieje, ze to "tylko" luzy na tłoku (poprzeczne), bo luz na sworzniu pewnie by mechanik był wykrył tym subskrybentem, lub panewki. - Dzieki "stadar"!

Bump: Jeszcze tylko napomnę, ze dolałem ceramizer , tak na wszelki wypadek do czasu naprawy "Ceratec" i nic raczej nie pomogło, odgłos został ten sam. :)
Świeca ostatnia od rozrządu miała jakby najwięcej rdzawego osadu w gnieździe, wiec ten tłok obrywa może najwięcej, bo było tam najwięcej wody? A to, ze Niemcowi raz zgasł w czasie jazdy samochód i dlatego go od razu oddal za darmo serwisowi, to może być spowodowane tym, ze trochę spuchł, bo ścianki na pewno ma już zjechane od tego obijania się o cylinder?

Jaryska
13-12-2018, 14:16
Przez świece zapłonowe z zewnątrz, nigdy woda nie dostanie sie do cylindra, nawet gdyby stała pare lat.

A panewki, jak są wybite, to zawsze głośniej stukaja, grzechoczą przy zdejmowaniu gazu, schodzenie silnika z obrotów.
Nie stukaja przy dodawaniu gazu, rozpędzaniu samochodu.

Dżwiek uszkodzonych panewek jesst metaliczny, grzechoczący.

Gdysą lużne tłoki, lub którys jest pękniety, to dżwiek uszkodzonego tłoka jest głuchy, słyszlny, tak jak by ktoś w stary garnek walił.

Nairzadziej wystepuje uszkodzenie sworznia tłokowego, ale gdy jest uszkodzony, to daje najgłosniejszy łomot ze wszystkich luzów w silniku.
Srawdza sie uszkodzone tłoki lub sworznie, wykręcając po kolei świece, i na 3 cylindrach pracujący silnik w którymś momencie nie bedzie tego dżwieku, ale trzeba przykryć ,zadławic lekko otwór świecy.

Remigiusz1
13-12-2018, 14:47
Dzięki "Jaryska". - A czy taki klekot może wydawać wydmuchana uszczelka kolektora ssącego lub uszkodzony napinacz rozrządu?

grzegorzyk
13-12-2018, 17:36
Remigiusz , naprawdę ,najtańszą opcją jest zdjęcie miśki olejowej i sprawdzenie panewek.
Nawet nie będziesz musiał odkręcać korb , jeśli to panewki luz będzie wyczuwalny.

Twoja wola co zrobisz , ale jak rozwiążesz problem koniecznie napisz dla potomnych.
Osobiście obstawiam panewkę .

Remigiusz1
14-12-2018, 14:07
"grzegorzy" - Dzieki za podpowiedz!
Będę jeździł tak, jak proponowali mi mechanicy.. :) Zobaczymy. Jak odgłos stanie się bardziej dokuczliwy, lub dojdą jakieś inne negatywne odgłosy, pojadę do mechanika. Mam nadzieje, ze na spokojnej jeździe nic nie będzie się pogarszać. Tak czy owak, jak uzbieram na naprawę, lub przynajmniej 100% diagnozę tego problemu zgłoszę się do warsztatu. Tymczasem... poczekam! :) Dam znać jak będę cokolwiek wiedział w przyszłości jeśli chodzi o te dziwne, plastikowe, regularne odgłosy przy dodawaniu gazu, przy ponad 2000 obr./mion. :)

hindus
14-12-2018, 14:20
Masz w razie czego jakieś assistance chociaż na holowanie? Jak coś strzeli na autobahnie to naprawa silnika będzie najmniejszą częścią rachunku do uregulowania ;)

Remigiusz1
14-12-2018, 20:17
"hindus": Przekulalem sie na autobahnie już w dwie strony z tym klekotem i nic się nie pogorszyło. Jakby co to holowano lub laweta za 1000 Euro! :) :)

hindus
14-12-2018, 20:22
Wiesz, nic się nie pogorszyło, ale coś ewidentnie jest nie tak. Prawa Murphy'ego działają i rozwali się w najgorszym momencie jak nie będziesz się tego spodziewać. Sam wiesz jakie są ceny więc może polisa która to pokryje nie jest złym pomysłem ;)

stadar
15-12-2018, 02:27
Do Jaryska: Być moze masz tez racje.Ale osobiscie jezdzilem tym autem ze zrypanymi panewkami i widzialem te panewki po demontazu.I powtarzam ze halas byl przy dodawaniu gazu i zwiekszaniu obrotow i wcale nie metaliczny.Dodatkowo na jednym cylindrze(ktory mial najbardziej luzne panewki) ciśnienie było niższe o 2bary.
Do Remigiusz1 zrób pomiar ciśnienia(kompresji).
Rozebrany był tylko dół silnika.I kupiony drugi silnik ze wzgledu na bardzo porysowany wał .Silnik uźywany można kupić za 1000-2500zl.Nawet widziałem taki rocznik na olx w mojej okolicy w aucie do odpalenia za 900zl.
A co do wody.Jeżeli dostanie się np.do układu dolotowego ,silnik zassie wode lub auto podtopione to gną się korbowody.
Do Pawelbit założyciela tematu.Napisałeś w opisie że masz 1600 a może masz silnik nie 100KM a 115KM czy jeszcze innej mocy (85,105,125) ale ze zmiennymi fazami rozrządu 1.6Ti-Vct.Tam taka praca silnika po odpaleniu na zimno jak piszesz jest normą.

Remigiusz1
15-12-2018, 19:22
"stadar" - Dzieki za podpowiedz. Czy ciśnienie przy luzach na panewkach może być mniejsze? Jak się ociepli za kilka dni sprawdzę ciśnienie na każdym cylindrze. Zajrzę tez kamerka endoskopowa w każdy cylinder i zobaczę czy nie ma różniących się rysów, w jakim stanie jest denko tłoka .... Jakie ciśnienie powinno być w cylindrach? 14-15 Atm? - Ale powtarzam "stadar":
1. Panewki sprawdzano z góry przez otwór świec śrubokrętem. (robil mechanik)
2. Juz przejechałem prawie 3.000 km i odgłos się nie zmienił, nic się nie zmieniło.
3. Jechało jazda próbną już 3-mechanikow, a 7-ioro osłuchiwało ten klekot i żaden nie mógł określić co to jest.

4. Ostatni z mechaników trochę się przyłożył, ten co sprawdzał luz śrubokrętem i przypuszcza, ze to luz skośny tłoka, ale proponuje rozebrać silnik.
5. 6-mechanikow kazało tak jeździć i się nie przejmować. :)
6. W oleju, który teraz często sprawdzam ani śladu jakichkolwiek "brokatów", opiłek metalowych...

stadar
16-12-2018, 01:17
Jeżeli silnik nie ,,bierze" oleju to nie przejmuj się tym i jeźdź.Też mnie dziwiło że taki mały luz może to powodować.Może kolega Jaryska ma rację?I mechanicy których przecież tylu diagnozowało. W tamtym silniku ciśn.były 3x 14atm.i 1x 12atm.Ale powtarzam to był silnik 2.0 duratec he.
Na filmikach YT widać że nowoczesne sillniki mają skąpe ścianki boczne i są mocno wycięte(wykrojone).Nie są jak dawniej cylindryczne.Stąd kołysanie.Najlepiej widać np.na tłokach grupy VW.Jak dałeś niwwiele za to autko to jeźdź i niecgrzeb za dużo.Może tylko zrób te pomiary ciśn. i zużycia oleju.
I jeszcze jedno. Przy jeździe dziadkowej np.z obr.1500 układ tłokowo-korbowy dostaję po d.pie

Fulara
16-12-2018, 07:46
zależy kiedy wciskasz do dechy te 1500

można jechać 40 km h na V biegu i silnik bedzie sie miał świetnie

Remigiusz1
16-12-2018, 12:16
Dzieki "Stradar". Zrobie tak jak piszesz: będę kontrolował olej i zrobię ten pomiar ciśnienia w cylindrach. Jak się uda, to zajrzę w cylindry kamerka endoskopowa. Jeżdżę normalnie, do 3.200 obr./min na autostradzie (120 km/h). W mieście spokojna jazda na 2.000 obr na każdym biegu maks., czasem do 2.500 obr na 4-biegu. Mechanicy tez mówią, żeby nie grzebać w silniku jak jeździ. Silnikiem nie trzęsie, nie ma żadnych drgań. Moze na lato, przy wymianie rozrządu coś wyjdzie? Tymczasem wielkie dzięki za porady! :) Moze pojawi sie kto, kto ma takie same objawy i nadal jeździ? :)
SILNIK to: Duratec 1.6 16V, HWDA, 2005 rok, przebieg 160.000 km.

Jaryska
16-12-2018, 12:19
Nigdy nie słyszałem, że śrubokrętem można sprawdzić luz na panewkach bez zdejmowania głowicy.

Gdybyś mógł zdjąć pasek wielorowkowy, uruchomić silnik i posłuchac czy odgłos sie zmienił, mozna nawet przejechać trooshe bez paska, bo coś mi nie pasuje, że 3000 km, i żadnej różnicy w wydawanych dżwiekach.
Cudów nie ma, jak sie chce komuś szukac, to przyczynę znajdzie, bo jazdy próbne, nawet 10 mechaników nic nie wniosą, jak nie bedzie sie zmieniac parametrów, można zdejmować po kolei kabel ze swiecy, i tak jechac, jak tłok, lub panewka, musi być różnica, na cylindrze, który w danej chwili ze zdjetym kablem nie pracuje.

Remigiusz1
16-12-2018, 17:18
"Jaryska": Dokładnie tak sprawdzał mi luzy na tłoku i panewkach:

https://www.youtube.com/watch?v=cYBIGFDIdAA , i nic nie drgnęło nawet. Ten sam mechanik ściągał przewody z świec na trybunie, gdy ja gazowałem jak zwykle w granicach 2000 obr. na minute. Nie słyszałem żeby coś się zmieniało, a widziałem przez szybę z przodu, ze ściąga przewody ze świec w kolejnych cylindrach. Ten sam mechanik podejrzewa, ze na ostatnim cylindrze to stuka, wiec myśli, ze to może być POPRZECZNY luz na tłoku, który ma ponoć nie wysoka ściankę, dlatego mógł się trochę wyrobić i lata lekko na boki, a nie pionowo. Osobiście myślę, ze może mieć racje, bo kompresja pewnie przez to spadła a zatem moc, bo autko ma trochę słabe przyspieszenie. Będę za kilka dni mierzył kompresje w każdym cylindrze. Dziwne, ze od razu mi nie mierzył kompresji, chyba dlatego, ze zależało mi na czasie i robił to poza terminem, a ja musiałem jechać do Niemiec. :) Myślę, ze jeśli by to były panewki, to już dawno powinny zostać zmielone, a w oleju czyściutko. A może on już zmielił te panewki, przed moim zakupem, bo dziwne mi się wydawało, ze facet, który sprzedaje auto na tydzień przed sprzedażą wymienia olej na świeży!!! Ale czy bez panewki auto mogłoby jeździć? :)

Fulara
16-12-2018, 18:35
moja rada taka

jesli jezdzisz blisko miejsca zamieszkania, olej to
jesli jezdzisz po panstwach zachodnich - nowy silnik to twoje najmniejsze zmartwienie

Grolsh
20-12-2018, 15:34
Witam
Podepne się pod świeży temat.
Mam silnik 1.6 tivct 115 KM w fokusie mk2 2010 r. Występuje u mnie grzechotanie przy schodzeniu z obrotow, hamowaniu silnikiem. Ustaje przy 2000 obr. Obstawiam że to panewki lub luźny sworzeń tłoka. Nie jest to słyszalne w środku gdy np gra radio lub dmuchawa jest ustawiona na więcej niż na 1 bieg (kreske). Postanowiłem to tak zostawić, bo jedyne wyjście wg mnie to wymiana silnika.
Natomiast muszę pierwszy raz po zakupie wymienić olej. Wg kartki i poprzedniego właściciela jest wlany mobil formuła 5W30.
Czy uważacie, że w takiej sytuacji jak napisałem można zmienić olej na gęstszy np 5W40?

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

stadar
24-12-2018, 01:10
U kumpla w 1.6 100KM serwis zalecił mu zmianę na 5w40. ale to było dawno.Chyba w instrukcji jest taki dopuszczony.Jesli chodzi o M.bile to sa 2rodzaje 5w30 ESP F.rmula i XE.Ten drugi ma specyfikacje F.rda.Wydaje mi się że możesz raz zaryzykować ten 5w40(jeżeli te dźwięki rzeczywiście pochodzą gdzieś z wew..części silnika) a jak nie pomoże to wrócić do 5w30.W sklepach internetowych F.rda są dostępne oleje 5w40.
Ja wielokrotnie kombinowałem z gęstszymi olejami.Ostatecznie doszedłem do wniosku, że jak coś jest zużyte(ma luzy) to po rozgrzaniu oleju i tak będzie to słychać lub silnik będzie zużywał olej.

Remigiusz1
18-02-2019, 10:02
Ciag dalszy... iC.d. : A wiec sprawa przedstawia się następująco: Mierzyłem ciśnienie w cylindrach, kolejno: 1,2,3,4. W każdym cylindrze była w przybliżeniu jednakowa, a w cylindrze numer "2" niższa o 1 Bar. Następnie zakupiłem mala kamerkę endoskopowa u Chińczyka (7,- Euro) z światełkiem 5 mm średnica. Wykręciłem wszystkie świece i obejrzałem cylindry i tłoki od środka przez otwór na świece. - Opłaciło się! Cylindry ok, ale tłok w cylindrze numer "2" również różnił się od pozostałych - miał prawie błyszcząca powierzchnie, pozostałe miały osad nagaru, jak zwykle to bywa. - Wniosek taki: Cylinder "2" nie otrzymuje benzyny! - Walnięty wtrysk, ponieważ wszystkie przewody, świece oraz cewka zostały już sprawdzone. No może sterownik lub zapowietrzona listwa podawcza paliwa, ale to mało prawdopodobne. Z tego wynika, ze auto miało małe przyspieszenie oraz mniejsza moc niż powinna, wszystko się zgadza, a klekot , głuchy występował ponieważ tłok nie miał obciążenia i sobie latał, powyżej 2000 obr. zaczynał się ten głuchy stukot "na luzie" i podczas jazdy! Od czasu ostatniego posta zjeździłem następne 1.500 km i nic się nie zmieniło, wiec to żadne panewki ani luz sworznia czy tłoka. Zamierzam zakupić wtrysk, 1 sztukę i wymienić go w drugom cylindrze! - Stad moje pytanie: Czy należy założyć nowy temat, czy mi ktoś dokładnie opisze jak się do tego zabrać, żeby nic nie uszkodzić i nic nie spalić. Wymiana zapewne jest banalna, ale wole dmuchać na zimne! :) Wiem, ze jest tam ciśnienie, w przewodach paliwowych, i ze trzeba wyłączyć bezpiecznik pompy paliwowej, potem włączyć silnik, aż on sam zgaśnie, następnie pokręcić ok. 5x rozrusznikiem i wtedy zabrać się do rozbiórki.... Byłbym wdzięczny za opis "krok po kroku". Wymiany wtrysku paliwowego. (A może jest jakiś filmik, ja nic nie znalazłem). Dzieki!

Jaryska
18-02-2019, 12:14
Gdyby nie dostawał benzyny na jeden cylinder, to jazda była by koszmarem, a na wolnych obrotach trzesie silnikiem, lub gaśnie.Wymiana wtryskiwacza bezcelowa.

Szkoda że nie podałes wartości ciśnienia jakie jest , bo jak na trzech miał 9 a na jednym osiem, to takie objawy, a jak na trzech po 13 a na jednym 12, to inna sprawa.

Własnie obraz denka tłoka może byc od niedopalania z powodu niższego cisnienia..

A wymiana wtryskiwacza w benzynowym jest tak prosta, że nawet opisywać nie ma co.

Skolmi
18-02-2019, 16:27
Remigiusz1

Wyciągasz listwę z wtryskami, kręcisz i widzisz, czy drugi podaje, czy nie (wskazany reżim ppoż.).

Remigiusz1
18-02-2019, 19:23
Jaryska: Ciśnienie było w granicach 14,5 ale mierzyłem nie profesjonalnie, bo tylko wykręcałem świecę i dociskałem kolejno miernik na kilka sekund podczas zapłonu silnika. Na drugim było o ok. 1 Bar mniejsze niż p[pozostałe.

Bump: Skolmi, to jak ma się lać ta benzyna ... na silnik??? mam podłożyć jakąś szmatę większą? Jeśli przewody miałyby np. przebicie, to mnie wywali w kosmos! :) Poważnie, jak się zabezpieczyć by się nic nie zapaliło? :)

Bump: Moze być, ze ten drugi tłok ma po prostu luzy osiowe, dlatego tak właśnie klepie pod obciążeniem i dodawaniu gazu, ze te luzy powodują brak odpowiedniej kompresji i dlatego nie dochodzi do zapłonu? I te stuki to może właśnie tzw. "wypadanie zapłonu" jest?

Bump: Jeszcze dodam, ze na wolnych obrotach silnik chodzi IDEALNIE, nic nie trzęsie, nic nie pyka i nie stuka, żadnych skoków obrotów, wszystko constant. Brak tylko przyspieszenia i pali w miescie jakby mniej, bo ok. 7,8 litra/100km

Jaryska
19-02-2019, 07:58
Jak pali mniej, to tylko sie cieszyć.
Jak ma takie ciśnienie, to wzorowe, a taka róznica 1 atm jest dopuszczalna, i nie ma żadnego wpływu na pracę i moc silnika.

Problem masz gdzie indziej, na pewno nie w tym co opisałes.
Sprawdż rozrząd, bo minimalnie żle ustawiony, daje odczuwalną róznicę w mocy silnika.
Wystarczy że pasek przetawiony o 2 ząbki, i efekt taki jak opisujesz.

Remigiusz1
19-02-2019, 11:12
Jaryska, dzięki serdeczne kolego za wskazówki! Za 2-3 tygodnie jadę do PL i zmieniam i tak rozrząd (5,5 roku!), zobaczymy jak będzie po wymianie! A wtrysk przekukam i wyczyszczę ultra-szalem i wstawię nowe, używki za kilka dni. Tymczasem pozdrawiam!

Remigiusz1
20-02-2019, 09:23
Czy mógłby ktoś napisać, czy wymienia sie te silikonowe oringi w wtryskiwaczach po ich czyszczeniu? Mam zamiar wyjąć stare, wyczyścić w wanience ultradźwiękami i potem przepłukać w płynie do czyszczenia wtrysków. Oringi wyglądają normalnie, nie maja uszkodzeń. Myślę, ze te klekotania wynikały z złego podawania paliwa, ponieważ jak wyżej sisalem drugi cylinder najprawdopodobniej nie otrzymywał paliwa. Ponadto wczoraj wyczyściłem styki przewodów elektrycznych listwy podawczej paliwa sprajem i mocno docisnąłem. Z warkotu zostało może ok. 25% głośności. Dziwne to. Dlatego mam zamiar dokładnie wyczyścić wtryski i je ponownie podpiąć do auta. Dodatkowo, po przeczyszczeniu wtyczek wyświetlacz zużycia paliwa zaczął aktualizować zużycie paliwa co ok. 10-15 sekund, gdy wcześniej pokazywał (aktualizował) zużycie paliwa co kilka godzin! - Jeśli te oringi należy wymienić, to proszę o link gdzie mogę je dostać, lub namiary na numer części org. Forda, bo "za Chiny" nie mogę googlować tego! Z góry dziękuję! (Numer katalogowy wtrysku to: 98mf-bb9f593). Załączam fotkę wtrysku. :)

Jaryska
20-02-2019, 12:40
Jak są dobre, to po co wymieniać, i robić sobie kłopot z szukaniem.

Skoro nie są łatwo dostepne, to znaczy że u każdego wytrzymują pare lat, i nikt sobie tym nie zawraca głowy.

Jak bedzie rozerwany, pekniety, rozciągniety, spłaszczony, lub bedzie przepuszczał paliwo, to tak, trzeba wymienić.

Remigiusz1
20-02-2019, 17:45
Jaryska, dziękuję za odpowiedz. Zrobie jak napisałeś. (Y)

Skolmi
21-02-2019, 16:03
Jeśli te oringi należy wymienić, to proszę o link gdzie mogę je dostać, lub namiary na numer części org. Forda, bo "za Chiny" nie mogę googlować tego! Z góry dziękuję! (Numer katalogowy wtrysku to: 98mf-bb9f593). Załączam fotkę wtrysku. :)

Są to olejoodporne oringi 7,52 x 3,53. W sklepie gumowym coś standardowego po 50 gr/szt. Na Allegro też sporo tego, ale i sporo drożej.

RyszardaTrzeciaWaza
22-02-2019, 05:54
Moża kupić np tutaj, cena 2.1zł - https://motoplatforma.com/p11289,oring-7-52x3-53-wtryskiwacza-paliwa-elring-893-889-audi-bmw-chrysler-citro%C3%8Bn-ford-land-rover-mini.html

Jak będziesz wkładał wtyskiwacz, przesmaruj te oringi olejem.

Remigiusz1
22-02-2019, 10:02
Skolmi, RyszardaTrzeciaWaza, serdeczne dzięki za pomoc. Bardzo dziękuję!

Remigiusz1
24-02-2019, 14:21
Dzis wymieniłem WSZYSTKIE wtryski benzyny. Nie sprawdzałem czy podaje paliwo na drugi cylinder czy nie, bo nie miałem gaśnicy w razie pożaru! :) Wymiana NIC nie zmieniła. Wtryski miałem takie same ze szrotu, wyczyściłem w ultra-szalu i przepłukałem. Ciśnienie w cylindrach kolejna: 1- 14.3 , 2- 12,2 ( to ten z błyszczącym denkiem tłoka!), 3- 14.0 , 4- 14.5. Drugi tłok jak widać znacznie odbiega od pozostałych. Wartość w tych silnikach powinna wahać się w granicach 15.0 - 17.0 , a minimalne ciśnienie to 13.0. Ogólna kompresja jest "taka sobie". Autko nie ma zrywu i nic dziwnego. Teraz prytanie, czy może to być sterownik, który źle podaje paliwo na drugi tłok (cylinder) czy może (wnioskując z klekotu powyżej 2000 obr. głownie na biegu jałowym) są to luzy na tłoku lub zużyte pierścienie, które to powodują? Na biegu jałowym silnik chodzi wzorowo, spalanie jest takie jak w tabeli Forda dla tego silnika. Drugie pytanie, czy jestem jeszcze w stanie cokolwiek samemu zrobić zanim oddam auto w ręce mechanika? Dodam, ze ten problem z klekotem się nie zmienia ani na gorsze, ani na lepsze od czasu zakupu auta i przejechania ok. 5.000 km. Nie chciałbym oddawać w ręce mechaników, bo zawsze coś "sp...", coś zginie itd. W kazdym razie zapchany lub w2adliwy WTRYSK to nie jest. (Silnik NIE BIERZE oleju!)

jarros
24-02-2019, 15:33
A zawory były sprawdzane/regulowane??

Remigiusz1
24-02-2019, 15:55
jarros: Nie. Nikt nic o zaworach z mechaników tez nie wspominał. Tam są tzw. "szklanki". Ale czy ten klekot ( https://www.youtube.com/watch?v=BhGf9BdMA7E ) powyżej 2000 obr. oraz mocniejszym dodawaniem gazu (pod obciążeniem) byłby spowodowany zaworami? Jak ruszam z i szybciej puszcze sprzęgło dodając przy tym mało gazu to czasem jest takie typowe "stukniecie" zaworów. Czasami to jest słychać u kierowców. A jak mógłbym we własnym zakresie ocenić zawory, luz zaworowy... ? Czy to się da samemu chociaż jakoś wyczuć, czy są luzy? BYĆ MOŻE JEST TO JAKAŚ "szklanka", ale ona dawałaby takie objawy?

Fulara
24-02-2019, 18:04
fordy mają tendencje do zanikania luzów a nie powiększania się. przy ciasnych luzach auto stukać nie będzie ale dobrze pomierzyć

Jaryska
24-02-2019, 20:58
Remigiusz, z tego co piszesz można wywnioskować, że szukasz kwadratowych j......c.
Masz dobre auto, jeżdżące, oleju nie bierze, cisnienie idealne, a jak Ci się znudziło, to zmień na inne.
Inni na tym Forum mają większe bóle głowy.

Remigiusz1
25-02-2019, 19:56
Jaryska: To powiedz mi co to klekocze, będę spokojny! Na pewno nie jest to normalny odgłos przy przyspieszaniu, dodawaniu gazu , ten głuchy plastikowaty odgłos. https://www.youtube.com/watch?v=BhGf9BdMA7E

grzegorzyk
26-02-2019, 06:36
Tłok albo panewka, zdjąć miskę olejową i będzie wiadomo.

Remigiusz1
26-02-2019, 08:31
grzegorzyk; Tak zrobię. Mysle jednak, ze tłok. Panewka już dawno by strzeliła lub by się pogarszało. Za 2-3 tygodnie będę w PL i oddam do mechanika niech zdiagnozuje porządnie i niech to zrobi. Nie ważne koszta. Autko oprócz tego jest w idealnym stanie, dlatego tak z nim wałczę, bo nie chce sprzedawać, a i jakbym sprzedawał to nie w moim stylu sprzedawać cokolwiek z ukryta wada, tym bardziej samochód, od którego stanu zależy życie człowieka. W końcu wozimy w autach swoje życie. Jeśli to będzie tłok od razu wymienię panewki i rozrząd. Auto będzie jak nowe. :) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie uwagi! Dam znać jak to będzie już zrobione.

hindus
26-02-2019, 08:42
Nie ma problemu ze sprzedażą samochodu z uszkodzonym silnikiem, byle by to od razu zaznaczyć. Może ktoś ma rozbitka ze sprawną jednostką i może przeszczepić swój silnik do Twojego auta. Czasem to bardziej opłacalne niż inwestowanie w samochód "w imię zasad" ;)

Remigiusz1
26-02-2019, 16:20
hindus; Zgadza się. A może znasz dobrego mechanika, zakład w pobliżu Bytowa, który naprawia Fordy?

Fulara
26-02-2019, 17:52
jak już zdejmiesz głowicę dobrze by ją również zrobić. wtedy masz fabrykę

hindus
26-02-2019, 19:19
Niestety nie znam żadnego mechanika w tym regionie :(

Remigiusz1
27-02-2019, 18:49
Witam! Dzis zajrzałem do wnętrza cylindrów. jak wyżej pisałem, kompresja na drugim cylindrze była niższa niż na pozostałych i wynosili: 12,4 Atm. Pozostałe ponad 14 Atm. Na denkach tłoków nie widać błyszczących nadżerek, które mogły by świadczyć o choćby minimalnym kontakcie tłoka z głowicą. Świeca z drugiego tłoka nie posiada charakterystycznego nalotu sadzy - nagaru na kołnierzu, co świadczy braku lub znikomym spalaniu w cylindrze paliwa. Na filmikach obecnie wszystkie gładzie tłoków są mniej więcej podobne, ponieważ od ok. 400 km jeżdżę na dodatku do czyszczenia wtryskiwaczy. Wcześniej denko tłoka cylindra "2" było gładkie, reszta z nalotem sadzy, podobnie jak świece. Świece maja odcień żółtawy, bo dodatek czyszczący został dodany. Gładzie cylindrów wyglądają na normalne. Cos dzieje się ze w cylindrze "2" nie dochodzi do spalania paliwa i jest w nim niższa kompresja niż w pozostałych cylindrach. Wtryskiwacze OK, przewody OK, cewka OK, świece OK.... STEROWNIK, luz poprzeczny tłoka? Zużycie paliwa - NORMALNE. Zużycie oleju ok. 0.5 litra na 5.000 km. FILMIK z wnętrza cylindrów zapodam jak go wgram na YouTube.


Bump: Tutaj filmik z wnętrza drugiego cylindra: https://www.youtube.com/watch?v=nzTzwlDjZq4
A tutaj na fotce poniżej z zrzutu ekranu filmiku widać półksiężyc na randzie główki tłoka, delikatny i cienki, widać delikatnie materiał tłoka, co prawdopodobnie pokazuje, ze jest luz i tłok delikatnie przy wyższych obrotach styka sie JEDNAK z GŁOWICĄ! :(

Jaryska
27-02-2019, 19:47
Na tym drugim cylindrze masz pękniety tłok, oraz pekniety górny pierscień uszczelniający.
Kawałki tego pierścienia dostały sie na denko tłoka, powbijały sie w aluminiowy tłok, i dlatego na wolnych nie tłucze, tylko na wysokich obrotach wystajace powbijane w tłok kawałki pierścienia uderzają w głowicę.

Remigiusz1
27-02-2019, 21:12
Jaryska, dzięki! Dlatego brak kompresji? A skąd wiesz, ze tłok pęknięty? A pierścień, bo widać plamę oleju?

Jaryska
28-02-2019, 11:28
Ja wiem z doswiadczenia, i wygladu tłoka, a Ty będziesz wiedział, jak wyjmiesz tłok, i zobaczysz jak wygląda.

Remigiusz1
31-01-2020, 23:16
Witam! Po roku jeżdżenia ok. 20.000 km, mechanik stwierdził, ze panewka na wale korbowym. Wyjął wszystkie panewki bez wyciągania walu, po partyzancku i panewka z pierwszej przegrody od rozrządu zjechana na maksa. Tak wiec nie tłok lecz panewka. Wymienione panewki. Brak stuków, ale lekkie przy dodawaniu gazu, minimalne są.... pewnie wal dostał przez tyle tysięcy jeżdżenia na takiej panewce. Lata 180 km/h bez stuków. W smoku miski olejowej kawałki miedzianej blaszki od panewki...

Jaryska
01-02-2020, 07:11
Nie ma takiej opcji, aby po wybiciu panewki na korbie, załozyc druga, i jezdzic.
Zawsze nalezy czop wału korbowego albo przeszlifowac, albo zmienic wał.
Przy jezdzie takimi szybkosciami, długo nie pojezdzisz, czeka Cie albo powazna awaria, albo laweta, przewaznie tak bywa, ze daleko od domu.

luki6262
10-05-2021, 18:54
Witam.
Ktoś miał taki problem jak na poniższym filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=3CPEzNWehbw
?