Zobacz pełną wersję : [Focus 2004-2008] 1.6TDCI dymi na biało przy porannym odpaleniu


broda2580
27-01-2012, 12:04
Witam mam problem z moim samochodem focus mk2 2005 rok 1.6 tdci 135 tyś przebiegu.. samochód kupiłem 6 miesięcy temu i od tego czasu mam z nim same kłopoty więcej stoi niż jeździ oczywiście u mechanika. po dokonaniu zakupu samochodu po upływie miesiąca samochód zaczął kopcić na biało i nie miał mocy podczas jazdy i postoju. Wiec pojechałem do mechanika gdzie powiedziano mi że to zawór EGR - wymieniłem na nowy. Samochód dostał mocy ale co jakiś czas zaczął dalej kopcić. Więc kolejna wizyta u mechanika niby wadliwy przepływomierz to także go wymieniłem na nowy powiedział również że filtr DPF jest zabity. Postanowiłem go wyciąć i została wgrana nowa mapa samochodu. jeżdżąc zauważyłem dalsze kopcenie na biało :-(( i przy tym ubywał mi olej w silniku. Więc sprawdziłem wtryski i wszystko z nimi ok. jak się okazało była to wina turbiny została wyciągnięta i zregenerowana jak się okazało po rozebraniu całe te wirniki były spalone i powykręcane. Po naprawie turbiny jednak nie ustąpiło kopcenie przejeździłem na tej turbinie ok. 1.5 miesiąca po czym znowu się rozsypała dosłownie. Nie uznali gwarancji, ale znowu ją zregenerowałem i zamontowałem. Teraz samochód jeździ ale kopci na biało jak zwariowany. Nikt nie wie co się dzieje i nie może mi pomóc.

VoyTasS
27-01-2012, 12:09
Czy ten kopeć biały rozwiewa się szybko, czy utrzymuje za autem dłuższy czas?
Po zakupie auta sprawdziłeś płyn w chłodnicy?

Białe kopcenie to najczęściej para wodna...
Może kiepskie paliwo tankujesz? Spróbuj na jakiś czas zmienić stację i tankować coś porządnego...

broda2580
27-01-2012, 12:31
Nie rozwiewa się szybko i nie jest to para wodna. a paliwo tankuje dobre. A Jeśli chodzi o płyn to nie ubywa go.

hokus
27-01-2012, 17:43
Turbiny w MK2 to porażka, wystarczy poczytać na forum, kolega przejechał nowym 300km i przez turbinę wymienili mu na gwarancji cały silnik bo to podobno wina silnika, że turbina siada, coś chyba ze smarowaniem, drugi znajomy zrobił 200tys. i nie wie co to turbina.

robertus86
27-01-2012, 18:27
regeneracja to porazka kup nowa

Uziu
27-01-2012, 22:26
dokladnie jezeli to turbina ze zmienna geometria to ich sie nie regeneruje niestety i radze poczytac temat o slawnym sitku na zasilaniu smarowania turbiny

MondeoVip
27-01-2012, 22:59
Ja osobiście uważam że to może być olej w spalinach.Dlatego ubywa ci olej:).

robertus86
28-01-2012, 08:04
tak turbo pewnie puszcza olej i przyspalaniu robi sie bialy dymek

Cykk
05-05-2014, 22:12
Witam
Odgrzeje temat..
Od dzis mam ten sam problem /focus 2008 1.6 tdci dpf.
Pocił mi sie separator oleju.
Na warsztacie "naprawili" po ok 20km i przeczytaniu na forum sprawdziłem czy zastosowali sitko czy jakas gąbkę jednak okazało sie pod domem ze włożyli kawał gumy :/
Kiedy wyjąłem gume z obawy o ciśnienie ktore moze wywalić np bagnetem olej złożyłem tak jak było . Czyli z uszkodzona membraną i delikatńei popekanymi dwoma zaczepami.
Nie wiem czy to zbieg okoliczności ale zacza naprawde mocno dymić gęstym białym smierdzoncym dymem.
Odczepilem odme od turbiny i na odpalonym silniku z wydechu wyrzuciło olej ( biały dym)i unormowala sie
Jednak spod pokrywy ze strony separatora gdzie był odłączony przewód dalej dymilo jasno na odpalonym .
Rozszczelnilo mi napewno pokrywę zaworow bo przed " fachowcem "było przypocone tylko przy korku od odmy a po naprawie wywołało dym i przypociko ogólnie uszczelkę pod deklem.
Pokrywę zamówiłem i tak ale zastanawiam sie czy to możliwe zeby przez pokrywę były taki objawy.
Turbine sprawdzałem i ńie pluje olejem a nawet po odłączeniu turbo od odmy dalej dymilo przy jeździe próbnej .

kevvin213
11-12-2014, 00:35
witam
czy problem udało się rozwiązać ??? mam ze swoim dokładnie to samo.
proszę o jakieś wskazówki

dzięki pozdrawiam

lukiwu
27-02-2015, 22:43
Witajcie, otóż ostatnimi czasy zrealizowałem jeden ze swoich celi i zakupiłem Focusa 2.0TDCi 136 KM w hatch-u. Auto od początku sprawowało się znakomicie, po zakupie nie miałem żadnych zastrzeżeń co do pracy silnika. Po jakimś czasie i po namowie znajomego zatankowałem na Statoilu ropę SUPRADIESEL (ponoć bezsiarkowa i lepsza dla diesla). Praca silnika jakby za uderzeniem pioruna zmieniła się. Przychodząc z rana do samochodu (gdzie temperatury wahały się w granicy 0 stopni ) starałem się go odpalić. Wcześniej nie było z tym problemu, a teraz auto zapaliłem weszło na chwilę na obroty i samo zgasło. I tak do momentu aż przy zapaleniu nie dodałem gazu, żeby utrzymać auto na obrotach przez chwilę. Wtedy zapalało, ale z rury wydechowej zaczął lecieć intensywny, gryzący biały dym(kłęby dymu). Działo się tak przez kolejne 2-3km, aż kreska od temp. nie ruszyła i silnik odrobinę się nie nagrzał. Potem silnik pracował jak należy i nie dymił ani trochę. Przy odpaleniu go godzinę/dwie później auto odpalało od razu i nie dymił już nic. Pozytywnym symptomem jest fakt, iż na ciepłym silniku jest wszystko w porządku. Sytuacja utrzymywała się od tygodnia. Uznałem, że rolę w tym dymieniu może odgrywać paliwo, podjechałem więc na Shella i zatankowałem VERVĘ VPOWER RAC. NITRO +. Auto odpala już normalnie nawet przy niskiej temp. ale nadal dymi przy starcie. Co prawda zalałem Shella jak jeszcze było pół baku, dlatego być może jeszcze te pozostałości ze Statoila. Ale czy może być to przyczyna owego dymienia? Gdyż wiem, że poprzedni właściciel tankował na shellu, a po zakupie nigdy tak nie dymił. Być może jest to kwestia pecha i coś uszkodziło się kilka dni po zakupie :/ . Komputer diagnostyczny nie wykazuje błędów. Narazie czekam co nadejdzie, chcę wypalić do końca ropę którą mam w baku i wleję Shella i wtedy zobaczę jak sprawy się potoczą.
Jeśli macie jakiś pomysł co zrobić z tym dymkiem to słucham porady :)
P.S przeszukałem już forum w poszukiwaniu podobnego tematu, ale odnawiam temat, gdyż nie uzyskałem tam konkretnej przyczyny.
Pozdrawiam lukiwu

RedFord
27-02-2015, 22:56
Zaglądałeś do tych tematów?
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=214577&highlight=bia%B3y+dym
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=103298&highlight=bia%B3y+dym
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=110771&highlight=bia%B3y+dym

mojmistrz
27-02-2015, 23:33
Ja ze swojego doświadczenia wiem, że paliwo ulepszone że Statoila to jakieś nieporozumienie i też miałem ostre cyrki po jego zatankowaniu, wypaliłem do zera, nalałem zwykłej ropy na shell i po problemie. Dymił jednak na czarno. Nieookojący jest u ciebie biały, gryzący dym. Nie ubywa Ci płynu chłodniczego?

Xperia Z1 tap tap

lukiwu
28-02-2015, 08:51
Nie, płyn chłodniczy pozostaje tam gdzie jego miejsce.
Mam nadzieję, że to właśnie wina wyłącznie Statoila i po wypaleniu go do 0 też tankuję Shella.

Uziu
28-02-2015, 18:55
ropa bez siarki to najgorsze co moze byc do CR i do pompy rotacyjnej....

lukiwu
01-03-2015, 22:14
ropa bez siarki to najgorsze co moze byc do CR i do pompy rotacyjnej....

Mam jeszcze pół baku wlanego z tą ropą ze Statoila i chciałem to wyjeździć. Myślisz, żeby jeździć z tym jak dalej dymi, czy może spróbować staropolskiego sposobu na "ciąg" przez rurkę i zlać po prostu tą ropę do kanistra przez zaciągnięcie go z baku? Bo nie jestem pewien, czy jeśli mi tak dymi to czy to bardziej nie pogorszy sytuacji jeśli będę dalej nim tak jeździł. A pewnie jak podjadę do warsztatu to mi zaśpiewają od razu wysokie pieniądze..

Uziu
01-03-2015, 22:31
watpie czy przez wezyk spuscisz paliwo z baku, moze byc tak ze wsadzisz waz a potem go nie wyjmiesz bo jest zapadka i sie zablokuje, po za tym wlew caly jest czesto mocno zalamany. Ja kiedys z peugota i z forda swojego spuszczalem rope przez przewod ktory idzie do pompy , zaraz przy zbiorniku powinna byc szybkozlaczka, ktora laczy przewod wychodzacy ze zbiornika z tym co idzie do pompy, tam sie rozpina, samo slabo strasznie leci, ale mozna pomoc kompresorem np. wsadzasz np ropownik czy tam pistolet do pompowania kol, reszte wlewu przytykasz np. szmatka tak by powietrze nie uciekalo i pompujesz zbiornik, wtedy cisnienie powietrza wypchnie cala rope, zostanie tam moze z pol litra, moze wiecej. No tylko jest jeden minus tego, trzeba miec najlepiej kanal i kompresor ale jak ktos nie ma kompresora to i pompka do materaca , czy innym ustrojstwem da rade to nadmuchac.
I zapamietajcie sobie koledzy dieslowcy co macie silniki na comon railu, pompach rotacyjnych i pompowtryskach ze paliwo musi byc tluste aby smarowalo te elementy, a za to w ropie wlasnie odpowiada sirarka, jak jej nie ma to ropa jest sucha a potem sa takie cyrki, te bezsiarkowe paliwa to wymysly ekologow i ekonomistow, bo warsztaty musza z czegos zyc.

kozunio12
23-08-2018, 19:55
Witam. Jak w tytule - samochód dymi na biało po odpaleniu rano na wolnych obrotach, natomiast po przejechaniu małego dystansu, nawet 300-400m, oraz ponownym zatrzymaniu się dymienie ustaje. Bez ruszania samochodu potrafi dymić nawet przez do 3-4min, ale różnie to bywa. Dodatkowo w zamkniętym pomieszczeniu czuć, że spaliny mają gryzący zapach i oczy mi łzawią. Wymieniłem już separator oleju, ale niestety w dolocie nadal są ślady oleju, na bagnecie go nie ubywa, a UPG też to nie jest. 250k km przebiegu na liczniku i wydaje się to realne, bo zawieszenie z tyłu jeszcze oryginał. Z błędów to tylko EGR zakleszczony, ale nie wiem, czy to może wpływać na dymienie na biało. Moc jest, na czarno podczas jazdy nie kopci, pali też nie za dużo - przy emeryckiej jeździe mogę zrobić nawet 1100km na jednym zbiorniku.

pierzu
23-08-2018, 22:16
Z odmy ci olej nie idzie w turbo?? EGR zaślep całkiem

MIREKTERAZPOLSKA
24-08-2018, 09:31
spraewsz świece żarowe

kozunio12
24-08-2018, 09:46
Jestem po wymianie separatora (odmy) i fakt jest nieco oleju w dolocie, ale nie wiem, czy to już nie sama turbina puszcza. Fakt, mam problem z przekaźnikiem świec żarowych lub samą świecą, bo łapie p138b. Jest sens ruszać świece, jeśli któraś okaże się spalona, a samochód przy - 20 palił bez problemu? Nie chcę poukręcać niczego

hindus
24-08-2018, 10:01
Nie chcę poukręcać niczego
Padnie 4-ta i dostaniesz tryb awaryjny. Moim zdaniem warto. Tylko ostrożnie, powolutku i na spokojnie. Jak masz czas to będziesz w stanie go namoczyć w WD40 i odkręcisz.

MIREKTERAZPOLSKA
24-08-2018, 11:09
Jestem po wymianie separatora (odmy) i fakt jest nieco oleju w dolocie, ale nie wiem, czy to już nie sama turbina puszcza. Fakt, mam problem z przekaźnikiem świec żarowych lub samą świecą, bo łapie p138b. Jest sens ruszać świece, jeśli któraś okaże się spalona, a samochód przy - 20 palił bez problemu? Nie chcę poukręcać niczego

Sprawdzić trzeba, później będą większe problemy

kozunio12
01-09-2018, 10:57
Świece sprawdziłem między wtyczką a plusem na akumulatorze i 3 z 4 świec są padnięte. MIREKTERAZPOLSKA, podejmiesz się wymiany we Wrocławiu? Obecnie nie mam czasu na większe naprawy.

MIREKTERAZPOLSKA
06-09-2018, 13:38
511 644 448 zadzwoń

kozunio12
14-09-2018, 20:03
Samochód po zaślepieniu EGR i wymianie kompletu świec odpala bez dymka. Pozostaje nadal wyprogramowanie EGR z PCM, bo wywala błędy, ale całość działa bez problemu. Nie obyło się jednak bez problemów, bo 2 żarniki się ukręciły w głowicy i przyjechał do mnie spec od wykręcania urwanych rzeczy i ogarnął temat w 1,5h.

GryKam
18-04-2021, 09:53
Cześć,
problem wygląda następująco:

zauważyłem od jakiegoś czas, że samochód trochę ciężej odpalał i trochę kopcił na biało. Nie przejmowałem się tym jakoś bardzo, z uwagi na temperatury. Wiedziałem jednak, że będę musiał się temu przyjrzeć, bo do tej pory (nawet przy -17 stopniach) odpalał od strzała, bez zająknięcia. Dodam, że przed zimą wymieniłem świece i akumulator, filtry olej na bieżąco co 10k km.
Problem pojawił się prawdopodobnie po dwóch ostatnich tankowaniach na jednej stacji. Po 2-3 tygodniach, od cięższego odpalania, samochód ledwo ledwo odpalił, przy czym bardzo mocno zakopcił na biało, ale ruszył. Przejechał dosłownie 2m i zgasł. Próbowałem odpalać, ale bezskutecznie (kręcił normalnie). Na drugi dzień wróciłem, żeby przeholować go do mechanika, przy czym znowu spróbowałem go odpalić i nic. U mechanika postał 2 dni, po czym za pierwszym razem mu odpalił. Mechanik jeździł dość długo, odpalał i gasił i wszystko było ok. Na drugi dzień już nie odpalił. Komputer pokazywał masę błędów, m.in. egr, świece, przepływomierz, ciśnienie paliwa. Była próba odpalenia "na plaka" i jeździł bez problemu, bez żadnego szarpania itd. Kolejne próby odpalania i nic, palił tylko "na plaka". Wstępna diagnoza: pompa lub któryś z wtrysków - do sprawdzenia w warsztacie specjalizującym się. Zanim zdecydowałem się na taki warsztat, profilaktycznie został wymieniony filtr paliwa i samochód zaczął palić. Z dużymi problemami (długo kręci i kopci mocno na biało), ale pali i jeździ płynnie, z tym, ze jest słaby, mniej więcej do 1800 obrotów. Dodatkowo zauważyłem, ze przy odpalaniu powoli wchodzi na te swoje około 800 obrotów, normalnie wchodzi na mniej więcej 500 i później wskazówka dość powoli toczy się do tych ok. 800.

PS dodam, że rok temu był zaślepiany i wyprogramowany EGR.

Jest jeszcze coś, co w takim przypadku może się okazać drobnostką i warto by było to sprawdzić, zanim wtryski i pompa pójdą do sprawdzenia? Czy EGR może mieć coś z tym wspólnego?

Ford Focus 2005r. 110KM

Siwy120481
23-12-2021, 09:08
Witam serdecznie też mam problem i jestem nowym użytkownikiem forum.
Fokus mk2 bez DPF(wycięty) może ktoś coś podpowie nie chcę zakładać nowego tematu i nie wiem czy dobrze robię pisząc w tym poście.

Auto jeżdziło normalnie ale zaczęło gasnąć.po weryfikacji został wymieniony filtr paliwa i dodany Stp do czyszczenia wtryskiwaczy.odpowietrzone odpaliło i jeżdziło . drugie tankowanie z dodatkiem Stp czysty uklad paliwowy auto jeździ ale coś go blokuje kuleje i cieżko się zbiera czasami zgaśnie tak jak by się zdławiło. ale na to pomogło trzymanie go wyrzej na obrotach.
Planowałem zrzucić zbiornik i dostać się do sitka w baku ( czy jest dostęp do sitka gdzieś z pod siedziska czy trza zrzucić zbiornik i dopiero???)
Póki co jeździłem i postanowiłem go trochę przegonić i niestety stało się fordzik nie podołał.
Mianowicie cisnołem mu zdrowi do 4 tysięcy obrotów aż za jednym razem zatyrkotał metalicznym głosem zadymił jak szlak na biało zgasł i ani be ani me. Gdy obroty spadały po dodaniu gazu tyrkotał i odpusciłem zgasł i dotoczylem się na awaryjnych na poboczną drogę.
Auto zcholowałem i stoi w garażu. Co to może być.???

hindus
23-12-2021, 09:28
Auto zcholowałem i stoi w garażu. Co to może być.???
No bez zajrzenia do silnika to to może być absolutnie wszystko :P ale brzmi drogo

kln1920
23-12-2021, 09:31
Wygląda jakby COŚ pękło, płyn chłodniczy dostał się do komory spalania i dlatego zaczął kopcić na biało :) Metaliczne tyrkotanie też nie wróży dobrze

Siwy120481
23-12-2021, 11:57
Mam szwagra co trochę tam kuma te klimaty bardziej niż ja no i mi mówi że nie wie co może być ale odkręcił korek oleju i mówi zakreć chwilę - wałek się kręci nie blokuje .ma chęć ale nie może odpalić no to co się zapowietrzył czy co? Na elmie nie ma błędów. Szwagier mówi że na plaka można sprawdzić no i się zgodziłem silnik zagadał na plaka ale zgasł i mówi że wtryski. Nie dawało mi to spokoju i nie chciałem uwierzyć że wtryski mogły paść tak od razu bez objawów wkurzyłem się i już bez szwagra odpaliłem typa na plaku i gaz w podłogę chyba się odpowietrzył i załapał bo chodził kopcił tak że pół wsi zadymilem ale już mi było wszystko obojętnie wyjechałem z garażu zostawiłem go na jałowym i udałem się na bok bo było siwo wszędzie. I tak kopcił z 5 minut zgasiłem poczekałem 30 minut aż dym się dobrze rozejdzie. Odpaliłem ponownie już tak nie kopci ale jednak jeszcze dymi co mogło mu się stać? Wtryski turbina ( od jakiegoś czasu zrobiła się czarna turbina odymiona 2lata temu był wymieniany przewód olejowy bo ciekł olej i chulał dobrze aż do teraz z tym że była odymiona) nie wiem czy warto inwestować może ktoś coś mi poradzi był bym wdzięczny.
Dziękuję za uwagę i przepraszam za pisownię. Nie znalazłem też podobnego przypadku na forum.

Bump: Follow this forum
with Tapatalk for Android

FREE - on Google Play
VIEW
Forum Focus Klub Polska

Default Style Wyloguj się
Home Nowe posty Szukaj

Panel użytkownika
Inne techniczne>Dymienie,tyrkotanie
siwy120481 19:41 18-12-21
Dzień dobry dawno mnie nie było. Postanowiłem się podzielić z wami tym co mnie spotkało nie miłego może ktoś tak miał i mi doradzi co z tym zrobić.
Pacjent to 1.6tdci 109km z wyciętym DPF.

Auto jeżdziło normalnie ale zaczęło gasnąć.po weryfikacji został wymieniony filtr paliwa i dodany Stp do czyszczenia wtryskiwaczy.odpowietrzone odpaliło i jeżdziło . drugie tankowanie z dodatkiem Stp czysty uklad paliwowy auto jeździ ale coś go blokuje kuleje i cieżko się zbiera czasami zgaśnie tak jak by się zdławiło. ale na to pomogło trzymanie go wyrzej na obrotach.
Planowałem zrzucić zbiornik i dostać się do sitka w baku ( czy jest dostęp do sitka gdzieś z pod siedziska czy trza zrzucić zbiornik i dopiero???)
Póki co jeździłem i postanowiłem go trochę przegonić i niestety stało się fordzik nie podołał.
Mianowicie cisnołem mu zdrowi do 4 tysięcy obrotów aż za jednym razem zatyrkotał metalicznym głosem zadymił jak szlak na biało zgasł i ani be ani me. Gdy obroty spadały po dodaniu gazu tyrkotał i odpusciłem zgasł i dotoczylem się na awaryjnych na poboczną drogę.
Auto zcholowałem i stoi w garażu. Co to może być.???

---------- Post dodany o 19:27 ---------- Poprzedni post był z 18:48 ----------

Mam szwagra co trochę tam kuma te klimaty bardziej niż ja no i mi mówi że nie wie co może być ale odkręcił korek oleju i mówi zakreć chwilę - wałek się kręci nie blokuje .ma chęć ale nie może odpalić no to co się zapowietrzył czy co? Na elmie nie ma błędów. Szwagier mówi że na plaka można sprawdzić no i się zgodziłem silnik zagadał na plaka ale zgasł i mówi że wtryski. Nie dawało mi to spokoju i nie chciałem uwierzyć że wtryski mogły paść tak od razu bez objawów wkurzyłem się i już bez szwagra odpaliłem typa na plaku i gaz w podłogę chyba się odpowietrzył i załapał bo chodził kopcił tak że pół wsi zadymilem ale już mi było wszystko obojętnie wyjechałem z garażu zostawiłem go na jałowym i udałem się na bok bo było siwo wszędzie. I tak kopcił z 5 minut zgasiłem poczekałem 30 minut aż dym się dobrze rozejdzie. Odpaliłem ponownie już tak nie kopci ale jednak jeszcze dymi co mogło mu się stać? Wtryski turbina ( od jakiegoś czasu zrobiła się czarna turbina odymiona 2lata temu był wymieniany przewód olejowy bo ciekł olej i chulał dobrze aż do teraz z tym że była odymiona) nie wiem czy warto inwestować może ktoś coś mi poradzi był bym wdzięczny.
Dziękuję za uwagę i przepraszam za pisownię. Nie znalazłem też podobnego przypadku na forum.


Acha wyjeżdżając z garażu zauważyłem czarna plamę oleju czego przed awarią nie było.

Bump: Coś mi się tutaj za dużo wkleiło z forum mk2. Przepraszam za zaśmiecanie.
Ogólnie mi już nie zależy ale z sentymentu chciałbym uruchomić foczkę i jeszcze pomęczyć. Bardzo dużo zainwestowałem w to auto i ma u mnie 70tysi przejechane. Obstawiam że to turbina tylko nie wiem jak się za nią zabrać. Chodź wtryski też napewno nie są zdrowe ale auto odpala od strzała i żal mi je zezłomować.

Siwy120481
30-12-2021, 14:55
Auto oddałem do pobliskiego mechanika.werdykt wtrysk padnięty i odma olejowa.

Siwy120481
06-01-2022, 23:20
Witam ponownie fokus odebrany i zrobiony.Wymieniony wtryskiwacz i odma,auto jeździ nie kopci wróciło do normy. Dla mnie temat zamknięty życzę wszystkim by też udało się naprawić swoje fokusiki.Pozdrawiam.

Maciek54
29-08-2022, 11:56
Witam mam problem z Focusem 2007 1.6 tdci diesel, 263tysiące przejechane. Musiałem wymienić jeden wtrysk, bo był nieszczelny. Wymieniłem go przy okazji naprawiłem alternator, bo skończyły się szczotki. Po wymianie wtrysku auto zaczęło dymić na biało. Na zimnym dość mocno a na rozgrzanym mniej, ale jak dam mu delikatnie powyżej 3 tysięcy obrotów to potrafi wypluć sporą chmurę białego dymu niezależnie zimny czy ciepły. Szukałem odpowiedzi po forum, ale nic nie znalazłem. Jest to mój pierwszy kontakt z Fordem i słabo znam się w ogóle na autach :mad:
Jakieś porady? :( ps. czuć olejem..

hindus
29-08-2022, 12:25
Jaki stan oleju i płynu chłodniczego? Rośnie? Maleje?

Maciek54
29-08-2022, 12:42
Jaki stan oleju i płynu chłodniczego? Rośnie? Maleje?
Olej w normie na 2 'pasku' z 3 czyli jeden brakuje do MAXA, a płyn chłodniczy w normie również.

hindus
29-08-2022, 12:52
Zerknij w jakim stanie jest turbina, może puszcza olej w dolot.

Andrzej_K
29-08-2022, 13:18
Przed wymianą wtrysku nie kopcił na biało. Wymiana wtrysku spowodowała nieszczelność turbiny? :027:

(...) Po wymianie wtrysku auto zaczęło dymić na biało. (...)

Maciek54
29-08-2022, 14:52
http://zapodaj.net/b5b85959a835d.jpg.html

Czy z tego zdjęcia coś możecie wywnioskować, mam jeszcze parę innych z podobnej perspektywy.

https://zapodaj.net/b5b85959a835d.jpg.html


No i jeszcze jakiś cudotwórca zrobił takie coś jak na zdjęciu niżej zaznaczyłem punktem 1 gdzie powinna byc rurka a 2 gdzie aktualnie wchodzi. Już zamówiłem odpowiednie złącze żeby to zmienić, ale nie wydaje mi się żeby to miało wpływ na biały dym bo było przed wymianą wtrysku i nie było takiego dymu, chyba że się mylę. Teraz płacę za swoje błędy, błąd żółtodzioba samochdowego :p edit. tam gdzie aktualnie wchodzi rura z odmy tak to chyba odma poprawcie ewentualnie proszę znajduje się filtr. Nie chcecie wiedzieć jak wygląda...

https://zapodaj.net/780590b08614d.png.html

Andrzej_K
29-08-2022, 15:33
Odłączył odmę. Jeśli już tak zrobił to przewód 2 powinien być puszczony gdzieś na dół i do jakiegoś pojemnika (niewidoczne dla kogoś postronnego), a 1 powinna być zaślepiona.

Maciek54
29-08-2022, 17:09
Jest zaślepiona 1 tak jak mówisz a ktoś 2 puścił do filtra paliwa. Ale to i tak nie rozwiązuje mojego problemu z białą chmurą :( Będę próbował jutro dalej, może ktoś odwiedzi temat co miał ten sam problem...

Andrzej_K
29-08-2022, 17:11
(...) a ktoś 2 puścił do filtra paliwa. (...)

To jest filtr powietrza.

Maciek54
29-08-2022, 17:26
To jest filtr powietrza.
wybacz rozpędziłem się...


Cholera wie o co mu chodziło, już przestał na zimnym troche sobie popierdzi białym i przestaje.