Cześć,

zauważyłem wyczuwalne drgania kierownicy zaczynające się i najbardziej odczuwalne przy 80km/h i stopniowo zanikające, ale jeszcze wyczuwalne przy 120km/h, a przy wyższych prędkościach jakby zanikają. Jak myślicie co to może być? Drążki, końcówki drążków kierowniczych, czy szukać gdzieś indziej?

Pozdrawiam serdecznie!

Najpierw kola wyważ a potem gdybaj, przyczyn może być tysiące.
Zacznij od najbardziej realnej

Koła mam 100% dobrze wyważone. Na ostatnim przeglądzie w lipcu w serwisie coś wspomniał o minimalnym luzie na lewym drążku kierowniczym, więc sądzę, że ten luz jak się już pojawił to szybko się pogłębił... Warto kupować oryginalną końcówkę drązka (najtaniej znalazłem za 235zł), czy możecie polecić jakieś dobre, a może nawet lepsze od oryginału zamienniki, a przy tym tańsze? Wymieniać komplet końcówkę i drążek, czy wystarczy samą końcówkę?

Proponuję taki https://ford.sklep.pl/product-pol-16081-koncowka-drazka-kierowniczego-Lemforder-L.html
Wymiana ,porządna zbieżność kół. Jest to chyba najtańsza opcja naprawy.

Jaki jest stosunek jakości Lemfordera do oryginału Forda? Ktoś wie jaki producent produkuje oryginały?? Warto wymienić od razu dwie końcówki lewo/prawo, czy jak prawa nie ma jeszcze widocznego luzu to zostawić? Zastanawiam się nad tym, bo jak ma paść na kilka tysięcy km to zbieżność z geometrią kosztuje więcej...

Kolego lemförder jest jednym z głównych dostawców czesci na pierwszy montaż wielu marek, a i jakość tez jest na najwyższym poziomie, kolega byle czego ci nie polecił, ja bym wymienił 2 strony i masz na jakis czas spokój przynajmiej ja tak robię. A lemförder tez wkłada czesci na pierwszy montaż do Forda

OK, dzięki, jak już to wymieniać tylko końcówki, czy całe drążki? Chociaż w drążku jak nie dostał strzała i jest prosty nie ma się chyba co wyrobić poza właśnie końcówką z przegubem kulistym nie? Jak byłem w serwisie i stwierdzili lekki luz na lewym drążku to mam kalkulacje na 1400zł w której jest drążek, końcówka i nawet ta osłona przeciwkurzowa, która kosztuje prawie 300zł :D MAKABRA z tymi serwisami, tak próbują naciągać ludzi, że szok... ;)

Mieszasz chyba drążek kierowniczy (końcówkę) z przegubem.
Takie objawy jak piszesz najczęściej daje przegub środkowy na prawej półosi (tej dłuższej). Wystarczy ręką poruszać nie wzdłużnie ale w poprzek, jeżeli jest luz na tzw. kubku to masz winowajcę. Wtedy najlepiej kupić używaną półoś i wymienić całość.

Drążek kierowniczy i końcówka drążka kierowniczego to dwie różne części.

Doskonale rozróżniam co to jest drążek kierowniczy i końcówka drążka ;)

karloss dobry temat podrzuciłeś odnośnie półosi i przegubów, no nic sprawdzę dokłądnie te luzy, na półosie i przeguby mam Gwarancję 12, także nie ma problemu :)

Dzisiaj byłem na sprawdzeniu zawieszenia u najlepszego fachowca w mieście i stwierdzono luz na drążku kierowniczym lewa strona. Fachowiec stwierdził, że w Mondeo i S-maxie to stała przypadłość i zawsze w pierwszej kolejności pojawia się luz na samym drążku, nie na końcówce i to zawsze z lewej strony... Dopiero później siada reszta w krótkim czasie. Zalecenie to zakup kompletu 2 x drążek + 2 x końcówka Lemforder i wymiana oczywiście wraz z geometrią i zbieżnością.

Dodatkowo fachowiec stwierdził, że te drgania kierownicy przy prędkości 80-120km nie są raczej wynikiem luzu na drążkach. Niestety nie zajmuje się układami napędowymi, więc dalsza diagnoza w toku. Czy mieliście podobne objawy i wtedy ewidentnie siadał Wam przegub wewnętrzny lub półoś? Dokładnie sprawdziłem objawy i co ważne wspomniane drgania przy przyspieszaniu są niewyczuwalne, natomiast pojawiają się przy puszczeniu pedału gazu w tym zakresie prędkości. Zastanawia mnie to, że przy przyspieszaniu nie ma drgań, dopiero przy puszczeniu pedał gazu, co raczej jednak wyklucza przeguby?...

Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?

Dzisiaj byłem na sprawdzeniu zawieszenia u najlepszego fachowca w mieście i stwierdzono luz na drążku kierowniczym lewa strona. Fachowiec stwierdził, że w Mondeo i S-maxie to stała przypadłość i zawsze w pierwszej kolejności pojawia się luz na samym drążku, nie na końcówce i to zawsze z lewej strony... Dopiero później siada reszta w krótkim czasie. Zalecenie to zakup kompletu 2 x drążek + 2 x końcówka Lemforder i wymiana oczywiście wraz z geometrią i zbieżnością.

Dodatkowo fachowiec stwierdził, że te drgania kierownicy przy prędkości 80-120km nie są raczej wynikiem luzu na drążkach. Niestety nie zajmuje się układami napędowymi, więc dalsza diagnoza w toku. Czy mieliście podobne objawy i wtedy ewidentnie siadał Wam przegub wewnętrzny lub półoś? Dokładnie sprawdziłem objawy i co ważne wspomniane drgania przy przyspieszaniu są niewyczuwalne, natomiast pojawiają się przy puszczeniu pedału gazu w tym zakresie prędkości. Zastanawia mnie to, że przy przyspieszaniu nie ma drgań, dopiero przy puszczeniu pedał gazu, co raczej jednak wyklucza przeguby?...Mam dokładnie to samo, też obstawiam luzy na przegłubach wewnętrznych ale jeszcze tego nie robiłem. Pomogło natomiast doważanie kół na samochodzie. Drgania ustały, tylko po ewentualnym zdjęciu kół musisz później zamontować je dokladnie tak samo wzgledem piasty.

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

Dla potomności wymieniłem drążki kierownicze z końcówkami dwie strony na Lemforder i drgania minęły.

Nie wiem czy to wina nowych drążków, bo przed montażem wydawało mi się, że kule trochę za lekko chodzą i teraz być może mi się wydaje, ale jakby bardziej odczuwam każda większą nierówność, w którą wpada jedno koło na kierownicy?