Pytam bo nie znalazłem takiego tematu na forum. Jestem na jutro umówiony w serwisie wtrysków bo przy 1800 obrotow coś mi grzechocze w silniku po stronie rozrządu. Poniżej i powyżej tych obrotów grzechotania brak. Dzieje się tak tylko po rozgrzaniu silnika jak jest zimny hałasu brak. Myślałem , że może to egr więc wymieniłem na nowy delphi, ale brak różnicy. Przebieg raczej oryginalny 288 tyś.

łańcuch Ci grzechocze a nie jakieś tam wtryski ;)


niedawny temat -> https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=286374

skoro po stronie rozrzadu, to moze tam szukaj... lancuch na walkach, rolki na pasku rozrzadu, wieloklinowym... a wtryski, pod 300k dochodza, wszystko zalezy jak eksploatowane...

Rozrząd wymieniony oryginał Ford jakieś 5000 km. temu, napinacz i rolki też. Piszę o wtryskach bo po dodaniu do paliwa liqui Molly do common rail i przejechaniu 700-800 km. Wyraźnie ucichlo. Raczej dodatek do paliwa nie uciszy łańcucha. Wtryski są też po stronie rozrządu więc też może je być słychać. Mechanik serwisujacy Fordy mówi że i tak sporo przejechaly. Zobaczymy co powiedzą w serwisie wtryskow mają je sprawdzić na maszynie.

Wstępna diagnoza serwisu krzyżak łączący pompę wc z wałkiem rozrządu, przysłał mi zdjęcie podobno wyrobione wałek pompy i krzyżak. Zobaczymy.

jaki koszt?

wstępnie oklo 1 tyś. więcej dzisiaj będę wiedział.

U mnie przebieg 273kkm na polskim paliwie i dają radę.

U mnie przebieg 273kkm na polskim paliwie i dają radę.

Tylko, ze ta awaria z paliwem nie ma nic wspolnego. Te elementy sa smarowane olejem silnikowym

Bump: ups. wybacz, ale dopiero teraz zajarzylem, ze pisales o wtryskach, a nie o wlasciwej przyczynie klopotow kolegi

Spoko, ja tam nie oszczędzam na oleju także i z krzyżakiem nie powinno być problemu. Tylko głośny jest no ale to diesel :D

Według serwisu wtryski sa ok, tankuję na statoil teraz circle K. Co ciekawe w momencie jak zaczęło terkotać wlałem do baku liqui molly do układu common rail. Przejechałem 800 km i zatankowałem świeżego paliwa. Po tym zdecydowanie ucichło terkotanie, nie do końca ale znacznie. Po wyjęciu pompy serwis nie wskazał zdecydowanie, że to ona jest przyczyną lekkiego hałasu ale stwierdził , że po sprawdzeniu reszty tylko ona wchodzi w grę. Na oleju nie oszczędzam leję co 15 tyś. Costroll profesional 5w30, zgodny z normą forda. Nie czuć było szarpania w czasie jazdy, obroty jałowego równe, nie kopcił. Niestety przebieg swoje robi. Samochód ściągnięty z Holandii więc nie wiem jaka jest jego historia serwisowa. Ja staram się dbać o auto. Skracam wymiany filtrów, leję myślę dobre paliwo. Zobaczymy jutro odbieram auto, ma być wymieniany wałek pompy, krzyżak i uszczelnienia i coś tam się w niej podobno wytarło. Napisze jak po naprawie.

Niestety mysle ze niepotrzebnie wydałem kasę owszem lekki luz na krzyzaku był wałek trochę wytarty ale terkotanie pozostało. Już mnie zaczyna wkurzać ten silnik. Samochód super się jeździ ale znaleźć ogarniętego mechanika jest wielkim problemem. Ciekawe tylko, ze na zimnym silniku jest cisza, jak się rozgrzeje to pojawia sie taka wibracja przy 1800 obrotów i jak przekroczę 2000 obrotów to cichnie. Serwis wtrysków tez to słyszał mówi, ze nie spotkał sie z czymś takim.wedlug niego coś wpada w wibracje ale nie w silniku. Tylko nie powiedział w czym może tak wibrowac. Naczytalem sie na forum o łańcuchu rozrzadu miedzy walkami ale kolegom łańcuszek szelescil nawet na jalowym a u mnie tylko przy 1800 obrotow. Lubię mieć w pełni sprawny samochód ale sam go sobie nie naprawie jak nawet nie znam przyczyny.

Przyłączę się do kolegi i też uważam że to łańcuch spinający wałki, u mnie bliżej 2000rpm i najbardziej to wkurza przy spokojnej jeździe na mieście. Mój ma nalatane 261tyś km, myślałem żeby ruszyć wtryski ale nie kopci nawet przy srogim bucie (mam Durashift), dobrze pali, czasem dostanie lekkiego wahania obrotów jak się dobrze zagrzeje ale lata po autostradach jak opętany.

Najgorsze że ojciec kupił Passka B7 2.0 TDI z 2014 roku i tam ten silnik chodzi jak szwajcarski zegarek, cyka cichutko jak benzyniak. Przy nim nasz TDCI to jakby wyciągnięty żywcem z C-360tki a przecież obie konstrukcje to common rail więc drastycznych różnic technologicznych nie ma.

Zdesperowany przeszukałem internety i znalazłem coś takiego: http://citroen.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=216634&postdays=0&postorder=asc&start=0
Nie wiem do końca czy mogę wkleić link do "obcego" forum, ale próbuję znaleźć rozwiązanie mojego problemu. Jeśli mój przedmówca ma podobny objaw to może sie wypowie w temacie. Czy objaw jest podobny?

Tak odnośnie wtrysków w 2.0 tdci. Przebieg 278tkm na polskim paliwie, silnik po chipie. Zrobiłem dzisiaj z ciekawości próbę przelewową (4min):
1-33ml
2-32,5ml
3-29ml
4-29,5ml

https://images91.fotosik.pl/51/ca1fe827e9767ca0med.jpg

Wartości wydają się być prawidłowe (niech ktoś potwierdzi bo wartości odniesienia nie znalazłem). Wiem, że próba przelewowa to nie wszystko natomiast trochę mówi o stanie wtrysków. Czas zweryfikować pompę :)

Ja w sobotę podpiąłem forscana do kompa w aucie. Silnik nagrzany wartość korekcji wtryskiwaczy od 0,99 do 1.03 na wolnych , przy 2000 obrotów wartość taka sama na wszystkich 1.00679 czy jakoś tak, więc chyba w porzadku. Ale podobno jest to tylko jedna z wartości wskazujących na stan wtrysków. Mój mechanik uprzedzał, że po zdjęciu przelewów z wtryskiwacza w celu wykonania testu przelewowego trzeba je wymienić na nowe bo nie będą się właściwie trzymać wtrysków. Nie wiem czy to prawda więc pytanie do przedmówcy czy ma z tym problem bo widzę , że robił test przelewowy. Chyba zlecę takie badanie bo nie mam warunków do zrobienia go samodzielnie.

Nie wiem czy to prawda więc pytanie do przedmówcy czy ma z tym problem bo widzę , że robił test przelewowy.

Jak nie uszkodzisz przewodów albo same sie nie rozpadną to wystarczy oringi. Na starych zazwyczaj można poskładać ale lepiej profilaktycznie wymienić. Ja brałem jakieś 60tys.km temu przewody od citroena oryginał, kosztują 140zł a ford to samo sprzedaje za 350zł. U mnie się wtedy rozpadly same i ropa ciekla, teraz tylko oringi.

Przewody: https://allegro.pl/przewod-przelewowy-wtrysku-c4-picasso-2-0-hdi-rhr-i7037267209.html

Jak masz stare przewody warto wymienić chociażby aby w trasie nie poszło. Do otworów wtrysków pasują do testu idealnie przewody igielitowe z marketu tylko nie pamietam jaka srednica (chyba 4 albo 6mm) - wchodza ciasno w przelew i ani kropelka bokiem nie poszla.

zdecydowałem, że w ciemno wymienię zawór niskiego ciśnienia. Po lekturze forum peugeota (taki sam silnik). Zawór już zamówiłem, teraz tylko zastanawiam się, czy demontaż tego zaworu wymaga jakichś szczególnych umiejętności, Biorę się za to sam bo tak jak pisałem straciłem zaufanie do specjalistów mechaników, włącznie z tymi od remontu pompy cr.

zdecydowałem, że w ciemno wymienię zawór niskiego ciśnienia. Po lekturze forum peugeota (taki sam silnik). Zawór już za mówiłem, teraz tylko zastanawiam się, czy demontaż tego zaworu wymaga jakichś szczególnych umiejętności, Biorę się za to sam bo tak jak pisałem straciłem zaufanie do specjalistów mechaników, włącznie z tymi od remontu pompy cr.


Chodzi Ci o ten zawór cisnienia? U siebie właśnie ściągnąłem pompe na przegląd bo trochę cieknie, krzyzak po 275tys. u mnie jak fabrycznie nowy.

Zawór odkręcisz kluczem francuskim jak zdejmiesz pompę, trzy śruby z tym, że jedna z kiepskim dostępem. Jak jesteś zdolny to i zawór bez sciągania pompy odkręcisz choć rura dolotowa moze przeszkadzać. Ja tam wolalem zdjac pompe i zrobie razem z lancuchem rozrządu

Widzę, że masz auto z 2011 roku, więc masz pompę Delphi. U mnie siedzi Siemens. Zawór niskiego ciśnienia na 2 śrubki torx u mnie jest na samym szczycie pompy, więc dostęp mam dobry. Pytanie tylko czy pompa się nie zapowietrzy i czy nie trzeba jej potem jakoś programować w kompie informując, że wymieniono zawór. Na forum cytryny jednym chodzi bez problemu inni programują lexią. Nie wiem czy taka opcja jest w forscanie.

Widzę, że masz auto z 2011 roku, więc masz pompę Delphi. U mnie siedzi Siemens. Zawór niskiego ciśnienia na 2 śrubki torx u mnie jest na samym szczycie pompy, więc dostęp mam dobry. Pytanie tylko czy pompa się nie zapowietrzy i czy nie trzeba jej potem jakoś programować w kompie informując, że wymieniono zawór. Na forum cytryny jednym chodzi bez problemu inni programują lexią. Nie wiem czy taka opcja jest w forscanie.

2011 pierwsza rejestracja natomiast produkcja wcześniej, mam na siemensie. A zawór ciśnienia wymieniałes? On najczęściej pada i u mnie poza wyciekiem jeszcze miałem raz jego bład. Raczej się nie zapowietrzy pompa a przynajmniej nie na tyle aby się samo nie odpowietrzylo. Po odpaleniu przytrzymaj go na 1800-2000 obrotow przez minute sam sie odpowietrzy z takiej ilosci. Jakbys zdejmowal pompe to wtedy trzeba już mechanicznie

W forscanie zrob reset wszystkich adaptacji i chyba tyle

Panowie, po stronie rozrządu mamy jeszcze pasek wielorowkowy , napinacz tego paska , koło pasowe , rolka-sprzęgiełko na altku itd. to wszystko może powodować terkotanie. Wystarczy zdjąć pasek , odpalić i sprawdzić czy terkotanie ustało, zanim wydacie kasę na układ paliwowy

U mnie pompa do uszczelnienia + ten regulator ciśnienia, rozebrałem całosć wtryski stały w oleju, łańcuch mega luźny, jeszcze turbina poleci do roboty. Wszystko niby działało ale w porównaniu do 2.2 tdci był mega głośny + wibracje. Osprzęt też będzie skontrolowany i na pewno nowy pasek :)

W ciągu ostatnich 5 miesięcy wymieniłem kompletny rozrząd ford, napinacz paska wieloklinowego z rolkami i paskiem ford, sprzęgło kierunkowe alternatora ina, egr nowy delphi, zawór podciśnienia egr pierburg, wyremontowałem popmę cr. Mam nadzieję, że to raczej nie nowe części hałasują. Ponadto stwierdziłem ciekawą rzecz- wlałem do paliwa orlen semisyntetic T2 w koncentacji 1:100 i jest wyraźna poprawa tj. ciszej pobrzękuje przy 1800 obrotów. Zobaczę jak będzie po zmianie zaworu niskiego ciśnienia pompy cr. Informacje, że to ten zawór powoduje grzechotanie w silniku wyczytałem na forum peugeota z silnikiem 2.0 hdi.

Zrobiłem próbę przelewową 4 min na wolnych obrotach 800obr/min i nagrzany silnik i wyniki są następujące:
Wtrysk 1: 60ml
Wtrysk 2: 50ml
Wtrysk 3: 68ml
Wtrysk 4: 60ml
Z racji tego ze jestem po lekturze publikacji dr Tomasza Knefla na temat prob wtryskiwaczy pytam skąd wy bierzecie te normatywy przelewów ok 15 ml na 4 min??
W opracowaniu naukowym jest ze srednio przelewy wynosily 13ml na minutę (0.016ml/ wtrysk razy 800 obrotow) wiec wyniki okolo 50-60 ml na 4 min sa jak najbardziej oki. Gdzie znalezc dane na temat normatywu przelewow wtryskiwaczy Delphi skoro opracowanie swoje a na forum inaczej...

U mnie wyszło średnio 30ml na 4 minuty wtryski siemens. Myślę, że mk3 może mieć inne normy przelewów.

BTW Po zdjęciu pokrywy zaworów i wyjęciu popychaczy hydraulicznych 3 z nich są definitywnie uszkodzone a jeden częściowo. To też mogło zwiększać hałas. Przy wymianie łańuszka warto sprawdzić.

Trochę OT ale moze się przyda. U mnie przyczyna hałasu się raczej wyjaśniła

https://images92.fotosik.pl/54/3ce248eb0a7cf0eemed.jpg

Co ciekawe na silniku i na kolektorze zero śladów od zewnątrz, dopiero po rozebraniu widać. W takiej sytuacji trzeba skontrolować płaszczyzny głowicy i kolektora no i zerknę co z turbiną. Jeżeli komuś głośno chodzi polecam skontrolować.