Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2014- ] Docieranie silnika


jzet
07-10-2018, 09:21
Cześć, w przyszłym tygodniu odbieram z salonu nowe mondeo 1.5 EcoBoost. Czy obecnie dociera się silnik przez pierwszych parę tysięcy kilometrów? Jeżeli tak to jak to wygląda? Na co jeszcze warto zwrócić uwagę odbierając auto poza oczywistymi rzeczami tj. lakier, wyposażenie.

muffintsi
07-10-2018, 09:35
Zrobic konserwacje poki nie widzial soli. Dobrymi srodkami tylko.

Hansolo
07-10-2018, 09:43
Pierwsze 1 tys kilometrów jeździłbym raczej spokojnie, wszak silnik będzie " dopiero co poskładany ". Generalnie silników się już nie dociera, ale na początek delikatniejsze obchodzenie się z autem nie zaszkodzi. Zima za pasem więc warto jak już było napisane zrobić konserwację , na lakier może ceramikę.

lucas4891
07-10-2018, 09:48
Obecnie silniki nie wymagaja docierania, jak to bylo kiedys. Ale, tak sobie mysle, ze spokojne uzytkowanie do pierwszej wymiany oleju ( po 2.5 tys km ) jest wskazane.
Dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne, jak sugeruje kolega wyzej, ma sens pod warunkiem, ze masz zamiar uzytkowac samochod przez wiele lat. Dobre srodki konserwacyjne kosztuja, a uzywanie tzw. barankow mija sie z celem. Po roku czasu staja sie porowate, i zamiast chronic gromadza wilgoc przyspieszajac proces powstawania korozji

jzet
07-10-2018, 10:11
Wielkie dzięki za porady. Tak też mi się wydawało, że wchodzenie na bardzo wysokie obroty nowym autem przez pierwszych parę tysięcy km to nie najlepszy pomysł. Co do powłoki to zastanawiam się nad ceramiką. Sporo kosztuje ale może rzeczywiście warto aby cieszyć się dobrym wyglądem lakieru przez najbliższe lata.

Hansolo
07-10-2018, 10:23
Dobre srodki konserwacyjne kosztuja, a uzywanie tzw. barankow mija sie z celem. Po roku czasu staja sie porowate, i zamiast chronic gromadza wilgoc przyspieszajac proces powstawania korozji

Dużo w tym prawdy bo szprejo- baranki są do maskowania , a nie do konserwacji. Twardnieją i pękają . Środki nie są drogie, ale warto dobrze przeczytać specyfikację i dobrać odpowiedni, długo zachowujący " gumowatość ". Najlepiej te na pistolet do konserwacji bo wychodzą dużo taniej, mało mają rozcieńczalników, a dużo bazy. Akurat przerabiałem konserwacje MK5 - jest w moim temacie. Fabryczna konserwacja MK5 to mit z kategorii mchu i paproci. Szczególnie pod plastikowymi progami i łączeniem progów z podłogą.

muffintsi
07-10-2018, 14:46
Dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne, jak sugeruje kolega wyzej, ma sens pod warunkiem, ze masz zamiar uzytkowac samochod przez wiele lat. Dobre srodki konserwacyjne kosztuja, a uzywanie tzw. barankow mija sie z celem. Po roku czasu staja sie porowate, i zamiast chronic gromadza wilgoc przyspieszajac proces powstawania korozji

Chcesz sprzedac szybko auto za dobra cene, to zrób konserwację, a ona Ci się wróci z nawiązką. Widząc samochód który ma zakurzoną, zalepioną brudem konserwację biore go raz dwa.

Kiedyś zalewało się rozrobionym w ropie towotem progi w 125P czy Trabancie i ganiało po gruntówce, aby załapał pięknie na to pokrowiec naturalny. Tak zakonserwowany relikt dziś jest na wage złota.

lucas4891
07-10-2018, 16:31
Przerobilem juz kilka markowych barankow i efekt ten sam. Czyli lipa. Teraz sie przerzucilem na produkty hybrydowe. Marki nie napisze, ale ponoc ze nie ma wiekszego znaczenia. Tylko zakup pistoletu troche kosztowny. Ale efekt murowany. Po zastygnieciu ma konsystencje bardzo twardego silikonu. I juz we lbie mi sie kolebie, bo nie zawiera rozpuszczalnikow

dziadson1
02-04-2020, 05:16
Witam.
Przez ile pierwszych km delikatnie obchodzicie się z autem i czy w ogóle stosujecie się do tego by docierać silnik przez pierwsze 1500-3000 km?
Drugie pytanie to po ilu km wymieniacie pierwszy olej?
Mi kazano przyjechac na pierwszy przeglad po 15000km lub po roku. Jednak gdzies slyszalem ze lepiej wymienic olej po okolo 3000km.

Garbojad
02-04-2020, 06:58
Dobrze słyszałeś i tego się trzymaj

@zenek
02-04-2020, 07:46
https://youtu.be/9RFJl-blDDs?t=230 :D

dziadson1
02-04-2020, 09:30
Więc jeśli będę chcial wymienić po 3000km to nie muszę tego robić w ASO?

piotrek305
02-04-2020, 10:29
nie musisz.. :) wymień max po 3000 ;)

klocolus
02-04-2020, 10:52
Jednak gdzies slyszalem ze lepiej wymienic olej po okolo 3000km.

Dokładnie, wymiana oleju po 2-3tys.km i na początek spokojna jazda, po 1000km można trochę szybciej ale nie na 100%. Producentowi nie zależy aby silnik chodził dobrze jak najdłużej, wystarczy jak wytrzyma okres gwarancji ;)

Tak samo tu https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo

cieslag
02-04-2020, 11:55
Nie warto wymieniać oleju po 3 tys. km.
W żadnym Fordzie nie wymieniałem oleju wcześniej niż wynika z planu przeglądów i auta służą bezawaryjnie.

Yakac
02-04-2020, 13:15
No właśnie, skąd to się wzięło to zalecenie? Czemu po 3 a nie po 2 tysiącach? Przecież ewentualne drobinki i opiłki powstałe przy docieraniu silnika powinien wyłapać filtr oleju. Czy się mylę?

klocolus
02-04-2020, 13:37
Nie warto wymieniać oleju po 3 tys. km. W żadnym Fordzie nie wymieniałem oleju wcześniej niż wynika z planu przeglądów i auta służą bezawaryjnie.

Jak długo? Bo okres gwarancji wytrzymają ale co dalej?

No właśnie, skąd to się wzięło to zalecenie? Czemu po 3 a nie po 2 tysiącach? Przecież ewentualne drobinki i opiłki powstałe przy docieraniu silnika powinien wyłapać filtr oleju. Czy się mylę?

Powinien ale nie zawsze to robi. Masz zawór upustowy jak filtr oleju nie wyrabia/przepełni się i wtedy olej idzie bez filtracji. Poza tym bardzo małe cząsteczki metalu przejdą przez filtr, olej ma metaliczny kolor więc drobinki krążą wszędzie, na pewno wpływa to na jakość oleju.

Myślę, że cena wymiany oleju + filtra jest nieproporcjonalnie mała do ceny nowego silnika więc warto to zrobić - podwyższy to także cenę auta przy sprzedaży w przyszłości jak trafi się świadomy nabywca. Jak planujemy pozbyć się auta po 100tys.km. to pewnie nie ma sensu.

Niestety nie mamy środków aby wykonać kompletne badania odnośnie wpływu docierania i normalnych interwałów olejowych ale zapewne wydłuża to życie silnika kilkukrotnie. Ile jeździ w Polsce aut ściągniętych z zachodu które maja "198tys.km bo tylko do kościoła jeździł" a tak naprawdę mają po 600 800 tys. albo i milion kilometrów i jeżdżą. Bo ktoś dbał o smarowanie kiedyś + starsze silniki były bardziej odporne na zaniedbania użytkownika. Producentowi naprawdę nie zależy aby silniki długo chodziły w dzisiejszych czasach

M.A.G.
02-04-2020, 16:48
Ja po niedawnym remoncie zostałem zobligowany przez mechanika do podjechania i kontroli stanu silnika po ok 2000km - oczywiście wymiana oleju i filtra obowiązkowa.

Zalecenia przy odbiorze były takie, żeby jeździć delikatnie (bez dawania w "pedał") przez ok 3000km i potem stopniowe "dawkowanie" mocy do momentu przejechania ok 5000km po remoncie.

darmodziej
02-04-2020, 17:27
po niedawnym remoncieI to jest właśnie różnica. W fabryce są w stanie uzyskać dokładniejszą obróbkę, niż przy remoncie, więc mogą sobie pozwolić na pominięcie etapu docierania.

dziadson1
02-04-2020, 17:52
Czyli ile osób tyle opini. Ja osoboście bym wymienił po tych 3000km tylko czy nikt na przeglądzie nie dowie się ze bylo cos wymieniane poza ASO? Nie bedzie gdzies w kompie ze zostaw wymieniony filtr lub olej?

klocolus
02-04-2020, 17:58
Ja osoboście bym wymienił po tych 3000km tylko czy nikt na przeglądzie nie dowie się ze bylo cos wymieniane poza ASO? Nie bedzie gdzies w kompie ze zostaw wymieniony filtr lub olej?

Załóż tylko filtr oryginalny taki jak w ASO ;)

@zenek
02-04-2020, 18:47
Zostaną jeszcze interwały w komputerze
Więc nowy olej też będzie szybciej wymieniony
Olej wymieniamy ze wskazaniem komputera czy przebiegu ?
Najczęściej się to nie pokrywa :D

Fiesta Mk8 ST Line
02-04-2020, 19:24
U mnie się pokrywa z dokładnością do 1 tys km

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

slider2002
02-04-2020, 19:44
Jeśli kiedyś zdarzy się że będzie mnie stać na nowe auto to zrobię tak.
1kkm delikatnej jezdy a potem stopniowe dawkowanie.
1 wymiana oleju po przejechaniu 1-2kkm, druga przy przebiegu 5-6 kkm, kolejna przy 15. Każda następna co 15kkm.

@zenek
02-04-2020, 21:11
U mnie się pokrywa z dokładnością do 1 tys km
Na krótkich odcinkach znacznie skraca się czas wymiany
Od ostatniej wymiany zrobiłem 2360 km a komputer pokazuje już 66%
licznik nr2 kasuje po wymianie filtrów i oleju :D

Fiesta Mk8 ST Line
02-04-2020, 22:17
U mnie dopiero 1 wymiana była (nie licząc tej po 2000, ale tam nie kasowalem licznika oleju) i samochód zasygnalizował konieczność wymiany oleju przy 14600km pokazując 5%. Pojechałem więc wymienić. Jazda głównie w mieście, krótkie odcinki. Trasa to może 30-40%.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

dziadson1
03-04-2020, 05:10
U mnie dopiero 1 wymiana była (nie licząc tej po 2000, ale tam nie kasowalem licznika oleju) i samochód zasygnalizował konieczność wymiany oleju przy 14600km pokazując 5%. Pojechałem więc wymienić. Jazda głównie w mieście, krótkie odcinki. Trasa to może 30-40%.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Gdzie się kasuje licznik oleju? Bo nie widze takiej opcji.

@zenek
03-04-2020, 08:02
Gdzie się kasuje licznik oleju? Bo nie widze takiej opcji.
Nie wiem jaki masz licznik, ale we wszystkich procedura jest podobna

https://www.youtube.com/watch?v=XtKKrRqZIuI

https://www.youtube.com/watch?v=CGwPoBcgZVg

https://www.youtube.com/watch?v=TzBdr6ipJ4o

https://www.youtube.com/watch?v=Lrfu1BXQBcU

Żeby skasować trzymasz OK aż pokaże się 100% :D

Możesz podejrzeć zużycie, ale nie kasuj tego teraz :D
komputer kozakuje zużycie schodząc do 0%

kassel
03-04-2020, 13:44
Kiedyś, gdy technologia obróbki metali nie była tak rozwinięta, a środki smarne pozostawiały wiele do życzenia, w instrukcjach i książkach obsługi opisywano skomplikowane procedury, w jaki sposób dobrze dotrzeć nowo zakupiony pojazd. (cały a nie tylko silnik)
Części silnika wykonywane były z innymi tolerancjami. Pasowania w silniku były dość ciasne, a w miarę procesu docierania poszczególne części wypracowywały sobie potrzebny do właściwego działania luz.
Jednak praca przy ciasnym pasowaniu powoduje wydzielanie się znacznej ilości ciepła. Jest go tym więcej, im bardziej sportowa jest jazda kierowcy. Kiedyś powodowało to, że tłoki nadmiernie zwiększały swoją średnicę pod wpływem temperatury, co skutkowało zatarciem silnika, lub jego nadmiernym zużyciem. Podobnie sprawa wyglądała z wałem korbowym.
To właśnie wymuszało stosowanie przy niewielkim przebiegu niewielkich prędkości obrotowych i delikatnej jazdy.
Ze zwiększoną temperaturą nie radził sobie także układ chłodzenia, co powodowało przegrzewanie. Obecnie części wykonane są bardziej precyzyjnie, (obróbka CNC), są hartowane lub azotowane, dzięki czemu ich powierzchnia utwardzona jest wcześniej, a nie pod wpływem temperatury pracującego silnika.
Dodatkowo dzisiejsze oleje syntetyczne są znacznie lepsze od ich mineralnych odpowiedników z dawnych lat. Dobrze chronią powierzchnię, nie doprowadzając nawet w trudnych warunkach do powstania uszkodzeń. Filtry oleju są znacznie doskonalsze i świetnie wyłapują drobinki metali powstałe podczas pierwszych kilometrów pracy silnika.
Istotna jest także zmiana konstrukcyjna materiałów, z których zrobione są blok i głowica silnika. Dziś powszechne jest, że oba elementy są aluminiowe. Kiedyś jeden mógł być aluminiowy, a drugi żeliwny. Powodowało to różnice w nagrzewaniu. Blok żeliwny rozgrzewał się wolniej niż aluminiowa głowica, co powodowało znaczne naprężenia.
Tu mógłbym dalej opisywać różnice pomiędzy budowa samochodu dawniej a dzisiaj – np. układ hamulcowy. Pytanie w poście czy docierać czy nie?
Moim zdaniem tak, wynika to z dwóch powodów: pierwszy to mimo dużego postępu technologicznego , dalej po montażu części maszyn (silnika), będą w nim występować naprężenia materiału, które z czasem ustąpią w trakcie pracy.
Dwa: w mojej instrukcji producent co do zasady opisuje: cyt. Obliczanie zużycia paliwa. Nie obliczaj zużycia paliwa przez pierwsze 1.600 km jazdy (jest to okres docierania się silnika). Bardziej dokładny pomiar można uzyskać po 4.000 km.
Oczywiście , kto jak podejdzie do tego zagadnienia to już jego osobista decyzja, jedni wierzą że docierać nie trzeba inni twierdzą że tak.

cieslag
07-04-2020, 13:32
Mamy w firmie same Fordy. Auta są sprzedawane po 4-5 latach z przebiegami 200tys. i więcej km.
Żaden samochód nie miał wymiany oleju wcześniej niż wynika to z harmonogramu przeglądów i żaden się nie zepsuł.

To nie te czasy, kiedy po odebraniu samochodu trzeba było zamontować nadkola i zrobić konserwację podwozia.

Z innej beczki, czy samochody w wypożyczalniach są traktowane inaczej?