Cześć

Odkupiłem od taty Forda Focusa 2010 1,6 74kw kombi z LPG.


Wszystko fajnie, ale samochód na LPG zaczął falować, potem gasnąć przy gwałtownym hamowaniu.
Gazownik powiedział, że są luzy i trzeba wyregulować. Wspomniał też, że w tym modelu najprawdopodobniej są szklanki i że temat nie jest prosty i będzie upierdliwy.

Dzwoniłem do wielu warsztatów z okolicy (Koszalin i Gdańsk) + kilka nieautoryzowanych forda. Zdania są podzielone, czy te szklanki tam są, czy też nie itd.

Dodatkowo za jednym zamachem chcialbym wymienić rozrząd.

Czy ktoś może zadeklarować, czy w tym modelu są szklanki i kto ewntl podjalby się regulacji?

W jednym serwisie usłyszałem, że zawory są już najpewniej przepalone i trzeba będzie ściągnąć głowicę. Wasza opinia?

Zakładam, że z rozrzadem poradzi sobie każdy serwis, tylko jeżeli regulacja jest szklankami, to chciałbym oddać do serwisu, który ogarnia temat.

Pomocy, student i pozdrawiam Martina, który kazał mi się zgłosić do klubu Forda ;)

Są szklanki, a to czy trzeba robić głowicę to już musi mechanik ocenić. Najpierw niech zmierzy luzy

OmletO z rozrządem nie poradzi sobie każdy warsztat.Trzeba mieć wiedzę i blokady.
Robiłem ostatnio samemu focusa mk2 1.6 Ti - uszczelka po głowicą,wymiana 4zaworów, zamiana szklanek,paski,pompa wody.To podobny silnik do twojego, tylko dodatkowo są koła zmiennych faz rozrządu.Poczytaj moje posty bo nie chce pisac od nowa ile jest przy tym zabawy i jak łatwo popełnić błąd(koła bezklinowe,przestawiony rozrząd,pogięte zawory).
Zacznij od sprawdzenia czy są luzy? Jak są to już nie jest źle.
A co do gaśnięcia podczas hamowania.Być może coś z parownikiem.W lalce Reni tak miałem.
A co do wypalenia gniazd zaworowych - sprawdz kompresje.

Jeśli luzy w tym silniku się zmniejszają w trakcie eksploatacji, to można szklanki przeszlifować, a nie wymieniać, to zmniejsza diametralnie koszta.

pzdr Nix

Diametralnie? Ile zaoszczędzisz, 100zł? :D

Jeśli mamy 8 szklanek do wymiany (wszystkie wydechowe), przy cenie 50-60 zł za szt koszt wynosi ok 400 zł.
Szlifowanie szklanek max 100 zł (przynajmniej u mnie).
To mamy min. 300 zł do przodu, a nie 100.

A przy odrobinie umiejętności koszt szlifowania szklanek może wynieść 0zł, bo te ( zwykle kilka setek ) można zebrać papierem ściernym.

Można, ale robota upierdliwa, wole dać 15zł za szlif.

To zależy ile trzeba zebrać - ostatnio własnoręcznie skorygowałem co prawda płytki pod szklanki ( w Peugeocie 1,9D), ale to podobna robótka - 6 sztuk po ok. 0,09mm - zajęło mi to łącznie ok 1,5h.

Ale za 15zł za całość też bym sobie odpuścił :)