Ze_ja
28-10-2018, 20:18
Jako, że sezon zimowy uważam za otwarty (zmienione opony i dywaniki na gumiaki), powraca temat, który w Focusie irytuje mnie od początku a zwłaszcza, gdy robi się mokro. Chodzi o tytułowy "czwarty pedał", którego w foce mk2 brak.
Wcześniej używałem gumowego korytka z eleganckim fragmentem na podparcie stopy na lewo od sprzęgła, ale co i rusz musiałem je poprawiać, bo wsuwało się pod pedały (i zbiegło się z potrzebą wymiany pompy sprzęgła, więc został mi uraz do nich - sprzęgło nie do końca wchodziło przez gumę), więc rok temu zamieniłem na oryginalne z zapięciami. Jednak one są krótkie i w ogóle nie mają podparcia pod lewą nogę.
Zatem, macie jakieś sprawdzone pomysły i rozwiązania na lepsze, łatwe do czyszczenia i niechłonące wody podparcie stopy na lewo od pedału sprzęgła? Przez ten brak, coraz częściej jeżdżę niezgodnie ze sztuką i cofam nogę, trzymając stopę na płasko, na dywaniku. Teraz przeszkadza mi to jeszcze bardziej, z racji jeżdżenia różnymi autami i za każdym razem, gdy wsiadam do prywatnej foki, to mnie to denerwuje, bo później trzeba czyścić wykładzinę w niewygodnym do tego miejscu :D
Wcześniej używałem gumowego korytka z eleganckim fragmentem na podparcie stopy na lewo od sprzęgła, ale co i rusz musiałem je poprawiać, bo wsuwało się pod pedały (i zbiegło się z potrzebą wymiany pompy sprzęgła, więc został mi uraz do nich - sprzęgło nie do końca wchodziło przez gumę), więc rok temu zamieniłem na oryginalne z zapięciami. Jednak one są krótkie i w ogóle nie mają podparcia pod lewą nogę.
Zatem, macie jakieś sprawdzone pomysły i rozwiązania na lepsze, łatwe do czyszczenia i niechłonące wody podparcie stopy na lewo od pedału sprzęgła? Przez ten brak, coraz częściej jeżdżę niezgodnie ze sztuką i cofam nogę, trzymając stopę na płasko, na dywaniku. Teraz przeszkadza mi to jeszcze bardziej, z racji jeżdżenia różnymi autami i za każdym razem, gdy wsiadam do prywatnej foki, to mnie to denerwuje, bo później trzeba czyścić wykładzinę w niewygodnym do tego miejscu :D