Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2007-2014] Poważna usterka silników 2,0 TDCI
Witam,
Mam od kilku tygodni problem z dziwnymi odgłosami ze strony silnika, takie charakterystyczne przerywane brzęczenie, kilu mechaników nasłuchiwało i nikt nie jest pewny co o może być, dziś w najnowszym Motorze opisują bardzo podobnie to co u mnie jest, mniej więcej streszczę tekst:
Najpopularniejsze wersje silnika 2.0 HDI o oznaczeniu kodowym RHR i RHF które są w wielu autach min np w citroenach, Fordach itd okazuje się że są obarczone dużym ryzykiem poważnej usterki . Z czasem zużywa się sprzęgiełko przekazujące napęd z wałka rozrządu na pompę common rail. W miejscu osadzenia metalowego łącznika pojawiają się luzy zarówno w wałku, sprzęgiełku jak i na pompie. W pierwszej fazie zużycia usterka objawia się charakterystycznym brzęczeniem w okolicy pompy wysokiego ciśnienia (po lerwj stronie głowicy) podczas schodzenia silnika z obrotów ( u mnie tak jest że właśnie słychać na wolnych obrotach i co jakiś czas brzęczenie w tle pracy silnika)
Jak piszą jest to ostatni moment na naprawę usterki przed poważną awarią. Polecają wymianę wałka i sprzegiełka oraz regenerację pompy cały koszt wg autora ok 2 tyś. Zbagatelizowanie prowadzi do pęknięcia wałka w konsekwencji do do uszkodzenia dzwigienek zaworowych a w skrajnym przypadku do zerwania rozrządu i wtedy koszty 5 tysiecy, Usterka pojawia się zwykle w okolicach 300 tyś przebiegu ale występuję również przy ok 200 tyś a tyle własnie mojemu stukneło.
Teraz nie wiem co robić, czy koniecznie musi być nowy wałek oraz regeneracja pompy czy nie wystaczy wymiana tego sprzęgiełka, za bardzo się nie orientuję i czy da rade to taniej wg Was zrobić.
Jak pisałem większość objawów jet u mnie jak wyżej opisane.
pozdrawiam
przydzial1973 06-11-2018, 18:34 Trzeba zdemontowac pompe i obejrzec jak wygląda wałek czy jest wyklepany,jak tak wymiana i sprzęgiełko jak zużyte wymiana , jeżeli tylko troszkę można odwrucić bo jes symetryczne ,częsci można kupic przez internet .Przy tej operacji powinno sie wymienic przednią pokrywe z aluminium bo na pewno jest wytarta i sekcję niskiego ciśnienia -pompke łopatkową.Pompa ma bardzo prostą budowę każdy mechanik sobie poradzi .
trzeba zdemontować pompę (za dużo roboty nie ma) i zobaczyć jak wygląda ta część jak w tym linku co podam. http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Krzyzak-napedu-pompy-wtryskowej-paliwa-Common-Rail-2.0-TDCi-Duratorq/4913
klocolus 06-11-2018, 21:37 Ja u siebie zdjąłem, po 278tys. km krzyżak jest w stanie idealnym ledwo widać ślad na powierzchni, że pracował. Luz właściwie nie występuje. Także jak się nie oszczędza na oleju i wymienia w rozsądnych odstępach to jest wszystko ok ale jak się zmienia co 30tys. to takie jazdy zaczynają się powyżej 200-250tys.km.
Ja u siebie zdjąłem, po 278tys. km krzyżak jest w stanie idealnym ledwo widać ślad na powierzchni, że pracował. Luz właściwie nie występuje. Także jak się nie oszczędza na oleju i wymienia w rozsądnych odstępach to jest wszystko ok ale jak się zmienia co 30tys. to takie jazdy zaczynają się powyżej 200-250tys.km.
Chłopie po co to głupie ocenianie ja wymieniam Max po 15 tyś i ostatnio Millera czyli Premium także nie w tym problem.
Chłopie po co to głupie ocenianie ja wymieniam Max po 15 tyś i ostatnio Millera czyli Premium także nie w tym problem.
To auto masz od nowości ? Jeśli tak i wymieniasz co 15 tys to możesz się denerwować. Jeśli nie to nigdy do końca nie wiadomo jak i na jakich materiałach było serwisowane auto i wpis kolei jak najbardziej jest na miejscu.
To auto masz od nowości ? Jeśli tak i wymieniasz co 15 tys to możesz się denerwować. Jeśli nie to nigdy do końca nie wiadomo jak i na jakich materiałach było serwisowane auto i wpis kolei jak najbardziej jest na miejscu.
Po co kogoś ocenianiac jak się nie wie jak kto dba o auto. Mam samochód od 5 lat od kolegi ktory kupil nowy i ja nim zrobiłem ponad 100 tyś km. Oelj i filtry wymieniane co 13-14 tyś km więc komentarze o tym że ktoś zaniedbane serwis nie na miejscu. Pozdrawiam i czekam na merytoryczne porady.
klocolus 07-11-2018, 00:37 Pozdrawiam i czekam na merytoryczne porad
Wystarczy odkręcić pompę i wszystko widać jak na dłoni. Jesteś w stanie zlokalizować miejsce tego brzęczenia?
Wystarczy odkręcić pompę i wszystko widać jak na dłoni. Jesteś w stanie zlokalizować miejsce tego brzęczenia?
Nie jestem dokładnie. Po lewej stronie słychać na wolnych obrotach co parę sekund brzeczenie jakby w okolicach rozrządu.
klocolus 07-11-2018, 10:24 Nie jestem dokładnie. Po lewej stronie słychać na wolnych obrotach co parę sekund brzeczenie jakby w okolicach rozrządu.
Łańcuch rozrządu może? Posłuchaj, ktoś wstawiał kiedyś na forum czy dzwięk podobny. U mnie on się wyciągnął nawet mimo dobrego oleju, ten typ tak ma. Ile masz nalatane i czy pasek robiłeś?
Łańcuch rozrządu może? Posłuchaj, ktoś wstawiał kiedyś na forum czy dzwięk podobny. U mnie on się wyciągnął nawet mimo dobrego oleju, ten typ tak ma. Ile masz nalatane i czy pasek robiłeś?
Ma 200 tyś pasek wymieniony przy 150. Na początku też myślałem o łańcuchu Ale ponieważ podobno w cholerę z tym roboty postanowiłem jeździć i się nie przejmować. Nie jest bardzo głośne to brzeczenie w kabinie nie słychać ale po Art w gazecie raczej stawoalbym jak coś na to co jest tam opisane i co może się stać jak nie zrobię. Nie wiem może olej za zadki czy coś sprawa się jakby nasilila po znamię oleju z Total na Milersa jakieś 3 tyś km temu.
klocolus 07-11-2018, 11:00 Ja obstawiam łańcuch, raczej się nie zerwie szybko ale będzie się hałas nasilał. Ja właśnie robię go u siebie po 278tys.
przydzial1973 07-11-2018, 18:55 Ja u siebie zdjąłem, po 278tys. km krzyżak jest w stanie idealnym ledwo widać ślad na powierzchni, że pracował. Luz właściwie nie występuje. Także jak się nie oszczędza na oleju i wymienia w rozsądnych odstępach to jest wszystko ok ale jak się zmienia co 30tys. to takie jazdy zaczynają się powyżej 200-250tys.km.
Olej nie ma tu znaczenia czy był wymieniany co 5 tysiecy czy 30 tysiecy ,naped pompy realizowany jest przez krzyżak i płetwe wałka ,jedno wchodzi w drugie i sie kręci ,tarcia tam nie ma to nie cylinder i tłok.Trafiają sie walki z miękiego materiału i dlatego ta płetwa sie wyklepuje ,problem jest taki że wałek zaczyna być wciskany do pompy do srodka ,kazujac luzy i powodujac przycieranie pompy.Płetwa wyklepuje upłynnia sie lekko po skosie i dlatego krzyżak wciska walek do srodka.Jest to proces powolny jakość ropy też ma znaczenie,bo jak smarnosc słaba to pompa stawia opór ,płetwa i krzyżak są nadmiernie obciążone materiał poddaje sie i może dojsc do urwania płetwy
tutaj macie panowie filmik z wybitą pompą i niestety już i z wybitym wałkiem.odgłos zaczynał się od 2000 obr. https://www.youtube.com/watch?v=lWG5RKsNBl0
Chyba podjade do ASO Forda na konsultację tego czegoś. Ciekawe ile takie osluchanie kosztuje. No tak to jest strzelanie w ciemno moze to a moze tamto. Dziwny dźwięk i dziś inny znawca stwierdził że to raczej nie to co w artykule bo i mnie to bardziej z przodu słychać. ASO wybada to wtedy dalej będę myślał.
Mam podobny problem.
Nagle, bez jakichkolwiek wcześniejszych oznak, po chwilowym postoju na zapalonym silniku po 30 kilometrowej trasie zaczęło coś swiszczec. Początkowo byłem pewny że to coś związanego z turbina, bo dźwięk jest łudząco podobny tylko poprostu mocniejszy. Żona pojechała rano do mechanika który wykluczył turbinę i twierdzi że nie wie co to może być bo podejmowali paski i niby wszystko jest ok. Twierdzi że to może być coś z pompa wspomagania. Trochę mnie to dziwi bo świst nasila się że wzrostem obrotów. Miał ktoś podobny problem? Nie ukrywam że jestem dość mocno zdenerwowany ta sytuacja bo nie mam czasu żeby jeździć po mechanika h a do ASO mam ponad 50km.
Witajcie,
widze, ze post z 2018 roku :)
Może ktoś zerknąć, czy ten post dotyczył podobnego dźwięku?
Wydaje mi się, że z pompa common rail, ale nie jestem pewny. Dotykałem ją i wydaje mi się być nadmiernie gorąca.
https://www.youtube.com/shorts/l9H0VCGCVxQ
Auto jeżdzi normalnie. Dźwięk przy dodawaniu gazu i przy zejsciu z obrotów.
Pozdrawiam
RObert
Tomasz121 22-12-2023, 13:43 Mam podobny problem.
Nagle, bez jakichkolwiek wcześniejszych oznak, po chwilowym postoju na zapalonym silniku po 30 kilometrowej trasie zaczęło coś swiszczec. Początkowo byłem pewny że to coś związanego z turbina, bo dźwięk jest łudząco podobny tylko poprostu mocniejszy. Żona pojechała rano do mechanika który wykluczył turbinę i twierdzi że nie wie co to może być bo podejmowali paski i niby wszystko jest ok. Twierdzi że to może być coś z pompa wspomagania. Trochę mnie to dziwi bo świst nasila się że wzrostem obrotów. Miał ktoś podobny problem? Nie ukrywam że jestem dość mocno zdenerwowany ta sytuacja bo nie mam czasu żeby jeździć po mechanika h a do ASO mam ponad 50km.
Sprawdź podczas pracy silnika i ruszając kierownicą czy ci się płyn od wspomaganie nie spienia w zbiorniczku - zapchany filterek wewnątrz zbiorniczka.
|