Zobacz pełną wersję : [Focus 2004-2008] Po wyjęciu akumulatora nie odpala


DAMBOR-MK2
21-11-2018, 15:57
Pacjent focus mk2 2.0 tdci 2005 rok...
Po wyjęciu akumulatora w celu jego naładowania auto nie odpala...
Kręci dość sprawnie, ale na tym się kończy jazda...
Auto stało 4-5 dni po wyjęciu akumulatora.

Co robić? Jakieś sugestie?

Ze_ja
21-11-2018, 16:49
A co z tym akumulatorem? Sprawny, czy zabrany do ładowania, bo z nim auto nie chciało odpalać. Może stary i ładowanie nie pomogło na zdechlaka? Albo nie oczyszczone bieguny i klemy?

Próbowałeś z boostera lub kablami rozruchowymi, aby upewnić się, że to nie kwestia za małej ilości prądu? Nie zostawiałem auta na więcej, niż 2 dni bez akumulatora, ale Mk2 bez problemu po takiej przerwie odpalił.

Hooch180
21-11-2018, 16:50
Ze_ja - Przecież napisał, że kręci bez problemu.

DAMBOR-MK2
21-11-2018, 17:13
A co z tym akumulatorem? Sprawny, czy zabrany do ładowania, bo z nim auto nie chciało odpalać. Może stary i ładowanie nie pomogło na zdechlaka? Albo nie oczyszczone bieguny i klemy?

Próbowałeś z boostera lub kablami rozruchowymi, aby upewnić się, że to nie kwestia za małej ilości prądu? Nie zostawiałem auta na więcej, niż 2 dni bez akumulatora, ale Mk2 bez problemu po takiej przerwie odpalił.

No akumulator padł bo mało auto jeżdżone i na krótkie trasy przez ostatnie 2 tygodnie dodatkowo załatwiłem go grzaniem szyb... wcisnąłem przez przypadek jak grzebałem coś przy aucie najprawdopodobniej mu "pomogłem"
wyjąłem po prostu do naładowania akumulator ... po naładowaniu wrzucam do auta niby kręci,kręci ale na tym koniec...

Bieguny na aku oczyszczone, co do kabli w aucie wydają się raczej na dość czyste bez żadnej rdzy itd ... druga sprawa, że rozrusznik pokręcił 10x i aku zdechł znowu ...


Co do za małej ilości prądu trudno mi powiedzieć. Dopiero za dwie godziny będę miał drugie auto z którym będę próbował się wskrzesić ...

tomi002
21-11-2018, 18:30
Jak ci naładowany akumulator padł po 10 zakręceniach to już jedź po nowy.

DAMBOR-MK2
21-11-2018, 19:48
Właśnie w tym momencie śmiga ponownie pod prostownikiem od 3 godzin. Za 2 godziny podjeżdżam drugim autem i przerzucę aku albo spróbuje na kable, jak ruszy to wiem gdzie leży przyczyna. Jeśli nie pomoże to jakieś inne sugestie?


PS> Ostatni cykl ładowania to mniej więcej 20-22 godziny


A tak jak mówię no żeby nie skłamać próbowałem 10 max 12 razy odpalić i akumulator padł że rozrusznik nie chciał przekręcić ...

Bump: Jak ci naładowany akumulator padł po 10 zakręceniach to już jedź po nowy.

Wydaję mi się, że w tym przypadku się trochę kolega myli rozładowanie aku po 10 czy 12 próbach mogło mieć miejsce a aku wcale nie musi być do wymiany...

technik08
21-11-2018, 20:33
Uruchomienie rozrusznika na 15s przy prądzie 200A to wykorzystanie 0,83Ah razy 15 rozruchów to 12,5 Ah i raczej nie wyładuje sprawnego akumulatora .

DAMBOR-MK2
21-11-2018, 20:48
Uruchomienie rozrusznika na 15s przy prądzie 200A to wykorzystanie 0,83Ah razy 15 rozruchów to 12,5 Ah i raczej nie wyładuje sprawnego akumulatora .

Dobra, to teraz pytanie, czy podłączyć się na kable do innego auta czy przerzucić po prostu akumulator? Bo nie wiem czy jest sens wyjmować z drugiego auta czy po prostu jak podepnę się przez kable będzie to samo?

technik08
21-11-2018, 21:21
Najpewniejsze jest przełożenie sprawnego naładowanego akumulatora . Jeśli podłączysz kable pod rozładowane aku to raczej kiepsko . Tak że jeśli kable to porządne grube kable rozruchowe przynajmniej 30mm2 i pracujący silnik w samochodzie dawcy prądu .

tomi002
21-11-2018, 22:28
Wydaję mi się, że w tym przypadku się trochę kolega myli rozładowanie aku po 10 czy 12 próbach mogło mieć miejsce a aku wcale nie musi być do wymiany... Są dwie opcje. Akumulator nie ma pojemności - do wymiany. Prostownik nie ładuje akumulatora. Wtedy prostownik do wymiany.
Stawiam na to pierwsze. Dobry akumulator, z dobrą pojemnością powinien pokręcić o wiele dłużej. Tym bardziej jak świeżo naładowany i przyniesiony z ciepłego miejsca.
Akumulator mogą ci sprawdzić przyrządem w sklepie z akumulatorami.

DAMBOR-MK2
21-11-2018, 22:43
Są dwie opcje. Akumulator nie ma pojemności - do wymiany. Prostownik nie ładuje akumulatora. Wtedy prostownik do wymiany.
Stawiam na to pierwsze. Dobry akumulator, z dobrą pojemnością powinien pokręcić o wiele dłużej. Tym bardziej jak świeżo naładowany i przyniesiony z ciepłego miejsca.
Akumulator mogą ci sprawdzić przyrządem w sklepie z akumulatorami.



Sytuacja wygląda teraz w ten sposób, że ... akumulator który dzisiaj rano po 10-12 próbach padł, został podładowany przez 3 godziny, a kolejno postanowiłem, że spróbuje uruchomić auto na kable... raczej kable kiepskiej jakości i o 30mm jak pisał kolega wyżej nie było mowy. Podłączyłem kable odpaliłem dawce polatał jakieś 5-8 minut no i zacząłem wskrzeszać biorcę
Po 3 może 4 nieudanych próbach, postanowiłem, że przerzucę aku ze sprawnego auta natomiast sytuacja ta sama... niestety odpalić się nie udało.
kręci,kręci i na tym koniec.

Bump: No przerzucony został aku z benzyniaka o pojemności 60Ah .. obecny to 85Ah
Nie wiem dlaczego mimo podmiany akumulatora auto nie pali, ale istnieje prawdopodobieństwo, że aku od dawcy również nie był w pełni naładowany.
Jutro kombinuje drugi akumulator i będę sprawdzał dalej..
W między czasie co polecacie sprawdzić? Bezpieczniki sprawne..

hindus
22-11-2018, 00:19
Błędy sprawdzić na kompie. Paliwo dolatuje?

civicplff
22-11-2018, 06:48
Może być zapowietrzony układ paliwa i zbieg okoliczności że wystąpiła inna awaria z padniętym Aku jednocześnie. Możesz spróbować podać trochę plakat ale trochę i tak ze 4 razy jak nie załapie i nie pociągnie paliwa to bez głębszej diagnostyki nic nie zrobisz.

grzegorzyk
22-11-2018, 07:59
Tak jak wyżej, odpal na plaka.
Sprawdź też czy świece grzeją.

gibaj
22-11-2018, 08:32
dziwne na tyle kręcenia ?
jest paliwo wogóle w przewodach?

Ze_ja
22-11-2018, 16:55
Ze_ja - Przecież napisał, że kręci bez problemu.

Ile to już takich Diesli było, co "ładnie" kręciły, ale odpalić nie chciały a po podpięciu boostera lub dobrych kabli od razu zagdakały... :)
To najprostszy sprawdzian - drugi akumulator dodaje to, czego własnemu może już braknąć.
Tu ten etap sprawdzony, więc nawet jeśli akumulator już nie najlepszy, to i tak nie jest winowajcą tej sytuacji.
Zastanawiam się nad alarmami, immobilizerem itp. Są jakieś błędy, coś się dzieje, jakieś migające kirunkowskazy albo inne dziwne lampki migają, czy wszystko w normie, tylko nie odpala?
Paliwa dużo, nie żadna rezerwa z niedokładnością wskaźnika (czyt. pusty bak)?
Trochę dziwny zbieg okoliczności, bo samo zabranie akumulatora na parę dni nie powinno dać takich efektów. Może jakieś gryzonie pod maską nabroiły? :)

DAMBOR-MK2
22-11-2018, 17:32
Błędy sprawdzić na kompie. Paliwo dolatuje?

Paliwo dolatuje sprawdziłem.

Bump: Tak jak wyżej, odpal na plaka.
Sprawdź też czy świece grzeją.

świece grzeją. Na plaka nie próbowałem.

Bump: Ile to już takich Diesli było, co "ładnie" kręciły, ale odpalić nie chciały a po podpięciu boostera lub dobrych kabli od razu zagdakały... :)
To najprostszy sprawdzian - drugi akumulator dodaje to, czego własnemu może już braknąć.
Tu ten etap sprawdzony, więc nawet jeśli akumulator już nie najlepszy, to i tak nie jest winowajcą tej sytuacji.
Zastanawiam się nad alarmami, immobilizerem itp. Są jakieś błędy, coś się dzieje, jakieś migające kirunkowskazy albo inne dziwne lampki migają, czy wszystko w normie, tylko nie odpala?
Paliwa dużo, nie żadna rezerwa z niedokładnością wskaźnika (czyt. pusty bak)?
Trochę dziwny zbieg okoliczności, bo samo zabranie akumulatora na parę dni nie powinno dać takich efektów. Może jakieś gryzonie pod maską nabroiły? :)


Próba kolejna dzisiaj była odpalenia na kable naprawdę solidne grube i jakościowe , dawca polatał z 20 minut ale niestety nic się zmieniło kręci,kręci co więcej dość sprawnie przynajmniej tak mi się wydaję.

Kontrolki wszystkie świecą prawidłowo, auto pod tym względem zachowuje się tak samo jak przed usterką, jedynie nie odpala...

Co do ilości paliwa... jest go nie za wiele tzn. rezerwa się nie świeci, ale jest na jej pograniczu, jednak komputer pokazuje 110km .. a rezerwa zaczyna się od 80 .. przynajmniej u mnie - spróbuje jeszcze dolać paliwa, ale pytanie czy to ma sens skoro w przewodach jest paliwo?

Co do gryzoni według mnie wszystkie przewody są "zdrowe" nie wydają się pogryzione, a przyjrzałem się dość uważnie

Czeslav21
22-11-2018, 19:33
może po wyjęciu aku załączył się jakiś wbudowany immobilizer i nie pozwoli na odpalenie samochodu, gdzieś się już z tym spotkałem ale nie pamiętam dokładnie, i w jakim to aucie było.

DAMBOR-MK2
23-11-2018, 01:41
może po wyjęciu aku załączył się jakiś wbudowany immobilizer i nie pozwoli na odpalenie samochodu, gdzieś się już z tym spotkałem ale nie pamiętam dokładnie, i w jakim to aucie było.

No to tylko domysły, których osobiście chyba nie będę w stanie zdiagnozować.
Jutro ostateczna próba, z nowym akumulatorem dodatkowo wymieniłem dzisiaj baterię w kluczyku/pilocie bo już była na tyle słaba, że auto reagowało na pilot z odległości 2-3 metrów ... gdzie jakiś czas temu jeszcze na poziomie kilkunastu metrów łapało.
No i zatankuje auto solidnej z tego względu, że jest na pograniczu rezerwy, ale paliwo w układzie jest więc z drugiej strony nie powinno być problemu w tej kwestii, ale spróbować nie zaszkodzi

Jaro100
23-11-2018, 09:28
Kup plaka, na pewno zagada, za filtrem powietrza masz rurę ściśnij zacisk zdejmij rurę, jedna osoba kręci druga delikatnym strumieniem podaje aerozol do rury. Tylko nie za długo 10 sekund wystarczy.

DAMBOR-MK2
23-11-2018, 15:35
Kup plaka, na pewno zagada, za filtrem powietrza masz rurę ściśnij zacisk zdejmij rurę, jedna osoba kręci druga delikatnym strumieniem podaje aerozol do rury. Tylko nie za długo 10 sekund wystarczy.

Spróbuje ten zabieg, ale jeśli na plaka odpali to pytanie jakie są szanse, że odpali później bez niego?

Jaro100
24-11-2018, 08:54
Będziesz wtedy wiedział że z autem wszystko ok, tylko z pewnością się zapowietrza, obejrzyj przewody paliwowe od filtra czy nie ma powietrza w nich, bąbli.

tomi002
24-11-2018, 09:40
Piszesz, że jest paliwo. Tylko gdzie ono dochodzi? Czy jest tylko w baku? Jest jeszcze jedna rzecz do sprawdzenia. Kiedy wymieniałeś filtr paliwa?
Świece wkręcałeś i sprawdziłeś, że grzeją? Choć podobno w tych dieselach to i bez tego odpadają jak nie ma wielkich mrozów
Diesel to jednak prosta konstrukcja. Jak dostanie paliwo i zostanie ono ściśnięte to się zapali.

DAMBOR-MK2
25-11-2018, 20:30
Piszesz, że jest paliwo. Tylko gdzie ono dochodzi? Czy jest tylko w baku? Jest jeszcze jedna rzecz do sprawdzenia. Kiedy wymieniałeś filtr paliwa?
Świece wkręcałeś i sprawdziłeś, że grzeją? Choć podobno w tych dieselach to i bez tego odpadają jak nie ma wielkich mrozów
Diesel to jednak prosta konstrukcja. Jak dostanie paliwo i zostanie ono ściśnięte to się zapali.

Odkręciłem przy wtryskach przewody i paliwo jest
Świece były sprawdzane i grzeją druga kwestia że w tamtym roku je wymieniałem i dla testu paliliśmy z mechanikiem na mrozie -3 i od strzała...
więc biorąc pod uwagę, że mamy +5/+8 stopni to nie powinno aż tak go boleć
Póki co auto u mechanika jutro będę dokładnie wiedział co jest przyczyną.

Filtry/oleje wymieniane 3 września ;)

gregor75
25-11-2018, 20:42
sprawdzałeś czy masz solidne połączenie - z aku z karoserią ?

tomi002
25-11-2018, 21:27
Ktoś już wcześniej chyba pytał. Zczytywałeś czy nie wyświetla jakiś błędów?

gibaj
26-11-2018, 08:26
ty wymieniałeś filtry? czy mech....
bo ja im wszystkim nie wierzę za grosz

DAMBOR-MK2
26-11-2018, 12:55
sprawdzałeś czy masz solidne połączenie - z aku z karoserią ?

Kręci jak szalony, więc chyba w tej materii wszystko ok?

Bump: ty wymieniałeś filtry? czy mech....
bo ja im wszystkim nie wierzę za grosz

to nie jest mechanik z pierwszej lepszej łapanki zna się na rzeczy i na pewno nie zrobił by takiej maniany.
ludzie walą do niego drzwiami i oknami, do tego głównie robią auta pokroju cenowego +80 tysięcy, więc myślę, że nikt nie oddaje auta wartego ponad 80 koła do jakiegoś znachora.
Druga kwestia że od 3 lat serwisuje u nich auto i jak dotąd wszystko co naprawiali jest jak należy i bez żadnych zgrzytów ;)

niemniej .. filtr był sprawdzany zanim pojechał do mechanika paliwa,powietrza, itd. kwestia jest taka że mam niewielką nieszczelność na obudowie filtra powietrza bo 2 śruby nie trzymają, może to ma jakieś znaczenie że lewe powietrze łapie? a jak wyjmowałem aku to mogłem to trochę zruszyć z tego względu, że aku wchodzi na styk i jest dość ciężko go wyjąć , mimo wszystko na moje oko ta obudowa "TRZYMA"

DAMBOR-MK2
28-11-2018, 23:35
Przyczyna znaleziona, gdzieś przy filtrze paliwa była uszkodzona uszczelka i się zapowietrzył do tego akumulator okazał się do wymiany.

Teraz pytanie jaki akumulator do Focusika 2.0 tdci 136kuca
w rozsądnych pieniądzach ;)

gibaj
29-11-2018, 13:54
wszystko jedno
każdy pracuje gwarancję a potem trzeba się rozglądać za następnym :one:

DAMBOR-MK2
29-11-2018, 20:27
No i mamy powtórkę z rozrywki odebrane auto od mechanika wczoraj przejechane 100km .. trasą na nowym akumulatorze itd..
Dzisiaj znowu akcja ta sama auto postało przez noc i dzień w sumie 14h ja za kluczyk i znowu nie pali ...Kręci elegancko nie ma problemu, próbowałem na plaka, auto załapało wkręciło go do odcinki nagle i zgasł.. na pewno jest zapowietrzony tylko sprawa wygląda tak, że jak mechanik go odpowietrzył i po postoju znowu jest to samo, co sprawdzić w tym przypadku bo sam nie wiem...

PS>> AKU siedzi od VARTY 74AH 780A

gibaj
29-11-2018, 20:34
brudny zbiornik ?

DAMBOR-MK2
29-11-2018, 21:26
brudny zbiornik ?

Serio? Przecież w baku jest sitko do tego jest filtr paliwa, rope tankuje dobrą ,a nie w galeriach handlowych w dodatku bak był oczyszczany w marcu tego roku... wiec odpada najprawdopodobniej
Po drugie skoro wczoraj odpalił i przejechałem 100 kilosów po czym auto było gaszone i zapalane 3-4x bez problemu, a po postoju znowu to samo więc raczej wykluczał bym takową opcję.
PS> No chyba, że sitko się przytkało... ale tak jak mówię w marcu tego roku było to sprawdzane.. + po tym jak mechanik odpowietrzył auto jeździło zrobiło 100km ... a po kilku dobrych godzinach postoju znowu to samo..

Według komputera wtryski zdrowe, pytanie czy komputer może pokazywać, że są dobre a w rzeczywistości jest inaczej bo nie wiem czy je wykręcić i nie zanieść na jakieś sprawdzenie podpinając pod jakieś specjalne urządzenia.

krzys1968
29-11-2018, 22:03
Kolega z forum mial podobny problem w C-Maxie i pisze, że uszczelka na filtrze paliwa była źle zalozona.https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=287923

DAMBOR-MK2
29-11-2018, 23:05
Kolega z forum mial podobny problem w C-Maxie i pisze, że uszczelka na filtrze paliwa była źle zalozona.https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=287923

Postaram się to jutro sprawdzić może faktycznie coś w tej kwestii jest nie tak jak trzeba. Dzięki wielkie za informacje! :)

Ze_ja
30-11-2018, 13:35
To już mocno naciągane, ale jak szukamy, to szukamy... Odpowietrzenie zbiornika paliwa też bym sprawdził. Może coś przyblokowało i tworzy się podciśnienie, które "cofa" paliwo z przewodu a pompa z nim jakoś walczy (czyli nie jest całkowicie "hermetyczny" zbiornik, ale coś może jednak słabo powietrze przy wlewie wchodzić.
To by też pewnie wyszło przy tankowaniu. Jak wlejesz kilkanascie litrów a do pełna daleko, to powinno zacząć odbijać, Jeżeli odpowietrzenie nie działa prawidłowo (choć to w drugą stronę - nadciśnienie). Nie mam pojęcia, jak jest w foce rozwiązane odpowietrzenie, więc nie doradzę. Moga być konstrukcje siermiężne, membranowe a może być zwykła dziurka :) Także w niektórych przypadkach możliwe jest poprawne odprowadzanie nadciśnienia ale nie wpuszczanie powietrza przy nadciśnieniu oraz odwrotnie. Jak jest dziura, to "jest albo ni ma". Ktoś, kto wie, jak to rozwiązali w foce mk2 może tu zaraz moje rozmyślania naprostować :D

Jaro100
01-12-2018, 23:12
Takie pytanie się tu nasuwa, czy w baku jest druga pompa doprowadzająca paliwo na smoku, różnie to jest, być może ona jest przyczyną zapowietrzania, można to sprawdzić kręcąc rozrusznikiem. Mam takie podejrzenia że jest tam druga pompa która ciągnie paliwo z powietrzem, może ktoś inny wypowie się w tej sprawie. Jak czyszczony był bak to coś było naprawiane, lub wymieniane?, no i czy jest druga mała pompka lub filtr, być może to jego przyczyna. Jeżeli są bąble w przewodach, to winne mogą być wyrobione szybkozłączki przy filtrze dokładnie oringi gumowe lub bakelitowe uszczelniające czy jak to tam się nazywa.

technik08
02-12-2018, 10:10
Mk2 diesel nie ma elektrycznej pompy paliwa , tylko mechaniczną za filtrem paliwa .