Kuźwa moja cierpliwość się skończyła, podobno w instrukcji pisze że to to może parować, ale u mnie to już nie para jest tylko pełno kropel na całej długości, nadmienię że lampę kupiłem u nas nówkę sztukę.
Czy ktoś z was też ma tą przypadłość, jak z tym walczyć, nie bardzo idzie pozbyć się tej wody, a że idą mrozy bałem się że coś zamarznie, lód rozpierdzieli elektronikę i będzie po bólu ściągnąłem lampę, leży na grzejniku już 3 dzień, zmiana jest taka że teraz cała woda para jest po bokach, poodkręcane śrubki od tyłu dekiel na środku, tam nie ma żadnego odpowietrznika i to co wlezie nie ma którędy wyleźć, będę robił test szczelności zobaczymy gdzie jest mankament.

Mam plan, ale może ktoś ma łatwiejszy sposób na naprawę tego co fabryka zmaściła.

nadmienię że lampę kupiłem u nas nówkę sztukę.

Może montaż niewłaściwy.

Może montaż niewłaściwy.
No proszę Cię :), tego nie da się źle zainstalować, wkładasz w zatrzaski dokręcasz śruby i gotowe, wiem że są asy co wszystkiemu dadzą radę, ale nie w tym przypadku, to wada konstrukcyjna, wiem z serwisu że mój przypadek nie jest odosobniony, i pewnie dlatego zabezpieczają się wpisem że może parować, sam tego zapisu nie widziałem - zasłyszane.

A mnie się z zaczytageo przypomniało jak ktoś dowodził, że parowanie to cecha charakterystyczna współczesnych lamp i nieobłym kształcie. Te stare były dobrze osuszane ciepłem tradycyjnej żarówki. A dzisiaj lampy mają cienkie i wąskie zakamarki, do których ciepło żarówki nie dociera. A w połączeniu z LEDami to jeszcze bardziej kapota. Do tego dochodzi producent nieprzetestowanych do końca rozwiązań. No i jest, jak jest.

Egzakli, jest jak piszesz, robią niby szczelne lamy i potem jest problem, skodziany też mają wpis w gwarancji o parowaniu, co do grzania, to ledy niby nie grzeją, grzeje natomiast elektronika i to ostro, nie wiem czy tu nie jest pies pogrzebany, nagrzeje się ciśnienie wzrasta, robi się mała nieszczelność i potem zaciąga sobie wilgoć, a że nie ma odpowietrzenia to zaciąga i siedzi.
A tak z innej beczki, widzę masę aut z popalonymi paroma ledami, były żarówki wymieniłeś i gitara, teraz trzeba nową lampę albo robić rzeźbę.

co do grzania, to ledy niby nie grzeją, grzeje natomiast elektronika i to ostro

I to nie w lampę (gdzie jest sporo przestrzeni), tylko w jej "zaplecze", gdzie jest zazwyczaj bardzo ciasno.

Nieszczelności zlokalizowane, z całym przekonaniem stwierdzam że ta blenda to jeden wielki bubel, po diagnozie okazuje się że chyba są dwa odpowietrzenia, piszę celowo chyba bo do końca przekonany nie jestem czy to odpowietrzenia, ich rozmieszczenie jest niezgodne z prawami fizyki, chyba że ford ma swoje, inne prawa :shock:, jeśli to nie są odpowietrzenia a raczej tak jest, to jest to kolejny błąd w konstrukcji.

Jakbym samego siebie czytał. :-)

Witam.
Czy ktoś już rozwiązał problem parujacych tylnych lamp? U mnie cały tył zaparowany ale tak że już krople wody są 😫. A auto ma nie cały rok. Serwis standardowo że te typy tak mają. Już nie wiem czy mam się z nimi na siłę kłucić czy co. W końcu to nie Żuk żeby lampy były mokre w środku.
Pozdrawiam

Dajcie znać, bo u mnie też już woda w środku a nie para

oglądałem auto tuż po sprowadzeniu przed odbiorem nówka i miał krople w środku na szkłach, sprzedawca twierdził wu dealera że wyschną za jakiś czas , pewnie "bezzwłocznie"

Dobry w Nowym Roku !!!
odgrzewam kotleta: czy jest jakiś sposób na wode w tylnych lampach ???, może kolega Mordziasty zdradzi jak pokonał "fizykęfordowską" bo na 3 elementy w tylnym zespole, środkowy i prawy zaparowany max, a lewy zewnętrzny klosz suchy... zagadki jak u por Colombo... :(
???

Dobry w Nowym Roku !!!
odgrzewam kotleta: czy jest jakiś sposób na wode w tylnych lampach ???, może kolega Mordziasty zdradzi jak pokonał "fizykęfordowską" bo na 3 elementy w tylnym zespole, środkowy i prawy zaparowany max, a lewy zewnętrzny klosz suchy... zagadki jak u por Colombo... :(
???
taki piękny, świeżo kupiony z ASO i nie wymienili tego wcześniej na gwarancji ;) :)

taki piękny, świeżo kupiony z ASO i nie wymienili tego wcześniej na gwarancji ;) :)


...hmmm..., czyżbyś znał historię tego egzemplarza...?... :diabel2:

U mnie w lampie pomogło delikatne odklejenie naklejek materiałowych na otworach cyrkulacji, nie całkowicie ale aby były większe otworki.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

...czy jest jakiś sposób na wode w tylnych lampach ???, ...

Analogiczny problem w tylnych lampach Kugi EU doczekał się akcji serwisowej. Polegała na wymianie membran przepuszczalnych (naklejek na otworach wentylacyjnych) na "nowszy typ".

Mam taki zestaw "nowych" membran od Kugi - powinny podejść do blendy Edge.
Jak ktoś-coś to można pisać na PW.

Te membrany są na środku lampy wilgoć idzie do góry a nie na dół.

Ja temat rozwiązałem tak - u góry lamp w najwyższym możliwym punkcie, w tych narożach wywierciłem otwory, niewielkie chyba 3 albo 4 mm, trzeba bardzo delikatnie wiercić, aby przy końcu nawiercania nie uszkodzić klosza, przy wierceniu coś czarnego wpadnie do środka, pozbywamy się tego przykładając odkurzacz, w miejsca nawiercone nakleiłem membranę którą stosuje się do paroizolacji dachów, tą samą membranę nakleiłem na otwory cyrkulacyjne, te na których są naklejki.
Woda jak i para z lamp znikła bardzo szybko, sporo czasu minęło i mam spokój nic nie paruje.

Te membrany są na środku lampy wilgoć idzie do góry a nie na dół.

Ja temat rozwiązałem tak - u góry lamp w najwyższym możliwym punkcie, w tych narożach wywierciłem otwory, niewielkie chyba 3 albo 4, trzeba bardzo delikatnie wiercić, aby przy końcu nawiercania nie uszkodzić klosza, przy wierceniu coś czarnego wpadnie do środka, pozbywamy się tego przykładając odkurzacz, w miejsca nawiercone nakleiłem membranę którą stosuje się do paroizolacji dachów, tą samą membranę nakleiłem na otwory cyrkulacyjne, te na których są naklejki.
Woda jak i para z lamp znikła bardzo szybko, sporo czasu minęło i mam spokój nic nie paruje.

Dobry Człowieku...!!! Pokaż gdzie te naklejki i jak to zrobić ? zdemontować lampę ??? ...bo ja ostatni raz dłubałem przy samochodach w okolicach 1995... :((

https://images89.fotosik.pl/311/e97d5d0791d5b55e.jpg

Lampę oczywiście trzeba zdemontować, na czerwono zaznaczone otwory cyrkulacyjne czy jak je tam nazywają,
na turkusowo miejsca gdzie trzeba nawiercić otwory, w te miejsca nakleiłem membranę.


https://images90.fotosik.pl/311/8f6d3b4424f5c745.jpg

Tutaj widoczne nawiercenie zaznaczone strzałką, wiercimy w miejscu gdzie kończy się czarna oblamówka.
Poza nawiercaniem trzeba wykonać test szczelności, wiercimy jeden otwór, przez jakąś gumkę przykładamy końcówkę kompresora,
reduktor praktycznie na zero, żeby lampy nie rozszczelnić do końca, pompujemy i psikamy wodą albo pianą, zaznaczamy miejsca gdzie puszcza, czyścimy benzyną ekstrakcyjną i kleimy,
ja użyłem kleju UV o symbolu 6065L, oczywiście trzeba mieć do tego lampę lub latarkę UV.

pięknie !!! toż to manual !!! będe też musiał to ogarnąć...

. bo na 3 elementy w tylnym zespole, środkowy i prawy zaparowany max u mnie też po prawej i środek, mam wrażenie, że po ostatnim myciu bezdotykowym zalały się.

Panowie jak ściągnąć tą tylna blendę ze światłami ?

Trzeba zdjąć plastik z tylnej klapy, nie pamiętam dokładnie, ale chyba pod rączką są dwie śruby (trzeba zdjąć osłonę uchwytu), reszta na zatrzaskach, odkręcasz śruby od blendy rozpinasz wtyczki i gotowe.

Dzięki, będę się musiał do tego zabrać, co mycie to coraz więcej wody.

Te membrany są na środku lampy wilgoć idzie do góry a nie na dół.

Ja temat rozwiązałem tak - u góry lamp w najwyższym możliwym punkcie, w tych narożach wywierciłem otwory, niewielkie chyba 3 albo 4 mm, trzeba bardzo delikatnie wiercić, aby przy końcu nawiercania nie uszkodzić klosza, przy wierceniu coś czarnego wpadnie do środka, pozbywamy się tego przykładając odkurzacz, w miejsca nawiercone nakleiłem membranę którą stosuje się do paroizolacji dachów, tą samą membranę nakleiłem na otwory cyrkulacyjne, te na których są naklejki.
Woda jak i para z lamp znikła bardzo szybko, sporo czasu minęło i mam spokój nic nie paruje.


Bardzo Ci dziękuję za instrukcje oraz zdjęcia! Wczoraj się za to zabrałem i obecnie klej, zarówno na blendzie jak i lampach schnie. Faktycznie-po nawierceniu otworów woda dość szybko wyparowała. Mam nadzieję, że efekt będzie zadowalający.

Wymieniłem właśnie 2 blendę, tzn pierwszy raz po kupnie, drugi bo ostatnia popękała jak s****ysyn, i moje odpowietrzenie nie dawało rady, ale do rzeczy, postanowiłem rozdupczyć na części to badziewie, w celu dokonania analizy czemu to pęka :mad:
A pęka bo pękać musi i pękać będzie, ta lampa powinna być objęta akcją serwisową, nie jest ponieważ ta akcja by trwała do puki ostatni edek pójdzie na złom, a na to przecież firmy ford nie stać ;), lampy nie da się rozkleić na gorąco i tu jest właśnie pies pogrzebany, jest sklejona na sztywno z obudową, ta jest bardzo elastyczna, gnie się na wszystkie strony, szkło jest sztywne, bo takie być musi wiadomo odporność na rysy itp, właśnie to połączenie jest powodem pękania, delikatne skręcenie i mamy pęknięcie, a klapa pracuje na nierównościach czy podczas otwierania, lampa większość o ile nie całą wilgoć chłonie przez rozklejenie szkło/obudowa, przez pęknięcia raczej niewiele wlezie.
Wiedzieli o tym dlatego w lifcie zmienili ten szajs, a wystarczyło zrobić klejenie elastyczne jak w niektórych przednich lampach i tematu by nie było.
Robię nowe odpowietrzenia, w innym miejscu, będą wężyki które pójdą do góry pod szybę.
Na te pęknięcia to można by spróbować nakleić folię taka jak na lamy przednie dają, tylko nie wiem czy ona ułoży się do krzywizny lampy, pewnie jakiś fachura by dał rady.

Ja jestem właśnie na etapie lakierowania klapy i blenda póki co leży na półce. Nie wiem czy paruje, czy nie bo auto dopiero co przyjechało zza wielkiej wody. Powinienem już coś z nią działać czy jest opcja, że nie będzie parowała?

Może trafisz na taką co nie pęknie, choć moim zdanie jest to niemożliwe, pęknie to kwestia czasu, ja kupiłem z całym kloszem tylko rozszczelnioną, nie chciałem inwestować w coś co i tak pęknie, wyobraź sobie że pokleiłem ją, leży sobie w garażu i czeka na założenie, ostatnio patrzę na nią a tu kur.... 4 pęknięcia są, dwa z boku i dwa od przodu, ręce opadają. Pękła sama od siebie.........

i jak już jest pęknięta to coś z nią można zrobić czy lipa?

Można spróbować kleić, klej UV16 ma go pewna firma, on mocno łapie ale pękniecie widać będzie, lub spróbować folię nakleić, wcześniej pisałem o tym, to szkło nie da się spawać, próbowałem, za niska temperatura wiadomo nie trzyma, jak temp jest ok to tworzywo zaczyna się pienić, szajs i tyle, ja to zastanawiam się czy klapa z polifta by nie podeszła, wtenczas wymienić razem z nowymi lampami i koniec problemu.

W moim Edku pojawiły się 2 pęknięcia, małe bo małe, ale woda wlazła do środka blendy. Zdecydowałem się je zakleić klejem, ale chciałem też wywiercić takie otworki jak prezentował Kolega w tym wątku. No ale do tego trzeba zdjąć blendę z samochodu. Jest ona mocowana na 6 śrub. Znaczy śruby są zatopione w blendę, wchodzą do środka klapy i tu są takie nakrętki połączone z obrotowymi podkładkami. Jakiś dureń to wymyślił, bo nakrętki (przynajmniej w moim Edku) są za ciasne. Udało się odkręcić 4 szt. i to trzymając kombinerkami wystające czubki śrub. Pozostałe 2 się uyebały z blendy, znaczy z niej wyszły. Na te 4 co je odkręciłem dobrałem inne nakrętki, z oddzielnymi dużymi podkładkami, które nakręciły się bez oporu na 4 pozostałe w blendzie śruby.

czy klapa z polifta by nie podeszła, wtenczas wymienić razem z nowymi lampami i koniec problemu.

jeszcze chyba trzeba by było wymienić zderzak po w innym miejscu są przetłoczenia i nowa maska by się nie zgrywała ze starym zderzakiem

Polecam oklejenie tylnej blendy i lamp folią ochronna i nic nie będzie parować.

Polecam oklejenie tylnej blendy i lamp folią ochronna i nic nie będzie parować.
Właśnie o tym pisałem, pisz jaka ta folia ma być, ja w tym temacie to zielony jestem.

probowaliscie tego ?

bo mi tez paruje i szukam rozwiazania
https://www.youtube.com/watch?v=XOBAH1oU-Qg

probowaliscie tego
Gość chyba jest niespełna rozumu, chyba że mieszka w miejscu gdzie nigdy nie pada, a auto myje na sucho, ten patent zadziałał - szybko odparowało i na tym koniec, no chyba że on coś tam mówi o zabezpieczeniu tych dziur, angielski słabo znam.
Pierwszy deszcz lub mycie auta, i masz wodę w lampie, ta dolna dziura nie jest na samym dole, dodatkowo kurz, syf z drogi po pewnym czasie będzie w środku, odpowietrzenia muszą być w miejscu gdzie wody nie ma, dodatkowo zabezpieczone przed wpłynięciem jej do środka.

na filmiku mowi ze mocno padalo dwa dni temu i nie ma wody w lampie ale faktycznie pomysł troche dziwny .

Właśnie o tym pisałem, pisz jaka ta folia ma być, ja w tym temacie to zielony jestem.
Może być folia do przyciemniania lamp(ja mam minimalnie przydymione). Może być też bezbarwna do zabezpieczania reflektorów.

https://allegro.pl/oferta/folia-ochronna-ppf-lampy-reflektory-progi-50x50-10062224850

Może być folia do przyciemniania lamp
Dzięki, doszedłem do tego, folia ppf się nada.

ja wymontowałem blendę i wywierciłem po dwie na każdą strone dziurki od dołu i bardzo to pomogło.....jak mocno pada to minimalne jest zaparowana ale bez porównania kiedy nie nbyło otworów.....Podpowiedzcie jak ją obkleic wystarczy zewnętrzne szkło obkleic czy trzeba zastosować jakieś inne kombinacje

Powiedzcie co robicie z przednimi reflektorami, które też parują :?

^^
Mi nie parują. :)

Mi też nie.

w moje blendzie (czytaj akwarium) juz plywa tyle wody ze przy podniesionej klapie podchodzi do zarowek wstecznego i przeciwmgielnego czy to odparuje z czasem bo boje sie ze szlag trafi zarowki .

Zrób to co opisano w tym wątku. :)

w moje blendzie (czytaj akwarium) juz plywa tyle wody ze przy podniesionej klapie podchodzi do zarowek wstecznego
Nie odparuje, ja mam nowy lepszy sposób na to badziewie.
Najpierw odpowietrzenie, odkręcasz lampę, kupujesz przewód giętki, taki przezroczysty około 5 mm średnicy 50-60 cm z możliwie najcieńszymi ściankami, od tyłu w najwyższych punktach z P i L wiercisz dziurki o średnicy nieco mniejszej niż przewód, w Twoim przypadku te otwory mogą posłużyć do wylania wody, potem miejsce klejenia klosza z obudową czyścimy benzyną, ja po tym zabiegu dookoła na lampie i obudowie nakleiłem taśmę malarską, tak po 2-3 mm od łączenia.
Trzeba kupić klej butylowy, najlepiej taki w tubie jakiej są silikony, wyciskamy odpowiednią ilość do słoiczka, dolewamy troszkę nitro i mieszamy, znowu dolewamy i mieszamy i tak do momentu aż będzie podatny na wpłynięcie w szczeliny, trzeba zrobić próbę, mimo że wygląda jak śmietana to potrafi się rozpływać, do otworów wkładamy wężyki każdy powinien mieć 25-30 cm, ale o tym później, lampę i miejsca odpowietrzeń czyścimy jeszcze raz benzyną ekstrakcyjną, no i zaczynamy zabawę z klejeniem, klej można nakładać nożykiem śrubokrętem, ale najlepiej przełożyć go do strzykawki i powolutku dozować na łączenie lampy, a potem uszczelnić wężyki z obudową, to troszkę potrwa, proponuję najpierw zrobić lampę potem wężyki, rozpuszczony klej schnie długo, 24h myślę że będzie oki. Jeszcze jedno, oryginalne odpowietrzenia trzeba zaślepić, zakleić.
Przykładamy lampę do klapy, wężyki mają wejść pod szybę, obok plastikowej blendy jest miejsce na wprowadzenie ich do góry, mierzymy ile potrzeba i przycinamy je na odpowiednią długość. Bierzemy maseczkę covidową, przecinamy, po przecięciu zobaczymy poszczególne warstwy, jedną z nich owijamy końcówkę odpowietrzenia, zapobiegnie to wpadaniu zanieczyszczeń do środka, owijamy taśmą izolacyjną żeby nie spadła, montujemy lampę i cieszymy się z suchości wewnątrz :p
Jest z tym troszkę roboty, ale zapewniam że warto, jeszcze jedno, ja mimo pęknięć nie mam pary w lampie, wynika z tego że łączenie klosz lampa daje ciała.

Nie odparuje, ja mam nowy lepszy sposób na to badziewie.

Bardzo ładny opis naprawy tego badziewia. :)
Zwrócę tylko uwagę na
odkręcasz lampę,
że np. u mnie nie było tak łatwo odkręcić to badziewie, patrz mój post o urwanych śrubach...

Może te 2 co się ukręciły da się osadzić w obudowie za pomocą żywicy, albo oddać do kogoś co spawa plastiki.

nawierciłem otwory tydzień temu , najpierw wiertło 1 , a potem 2,5 na wolnych obrotach . po tygodniu lewa strona lampy od znaczka forda w lewo juz odparowala całkowicie z prawej jeszcze jest troche zaparowane. bylem na myjce nic się nie wlewa . dodam że w lampie pływało po centymetrze wody z obu stron. Dam znać czy to badziewie osuszy się do końca. Zdjecie zaparowanej lampy zostało zrobione dzień po nawierceniu (widać że od razu puściło na dole i na górze) , wcześniej było jeszcze gorzej.

troche to trwało ale lampa całkowicie odparowała. kolega z Kołobrzegu co ma Edka ma całkowicie zaparowaną dla porównania , więc te otwory poprawiają odprowadzanie pary wodnej. można spokojnie myć na myjce nic się nie wlewa lampa się nie brudzi . zauważylem pękniecia od góry na lewej stronie blendy pewnie tam przepuszcza , rok temu tego nie było.

Pęknięcie klosza nie jest przyczyną dostawania się wody do środka, pisałem o tym wcześniej, przez pęknięcie nic nie przejdzie, wadą jest sztywne klejenie obudowy ze szkłem, klapa podczas jazdy czy otwierania pracuje, jak by to połączenie było elastyczne, np na kleju butylowym, problemu by nie było, nic by nie pękało.
Woda wchodzi między obudową a kloszem.

U mnie jednak weszła przez 2 pęknięcia. Jak je zakleiłem to już nie wchodzi. Widać to było bardzo dobrze przy korzystaniu z myjni samochodowej. :)

Cześć, super też z tego skorzystam

Bump: Super

nawierciłem otwory tydzień temu , najpierw wiertło 1 , a potem 2,5 na wolnych obrotach . po tygodniu lewa strona lampy od znaczka forda w lewo juz odparowala całkowicie z prawej jeszcze jest troche zaparowane. bylem na myjce nic się nie wlewa . dodam że w lampie pływało po centymetrze wody z obu stron. Dam znać czy to badziewie osuszy się do końca. Zdjecie zaparowanej lampy zostało zrobione dzień po nawierceniu (widać że od razu puściło na dole i na górze) , wcześniej było jeszcze gorzej.

Czym zatkać później te wywiercone otwory?

One mają zostać, żeby była cyrkulacja. :)

Sprawdziłem u siebie patent z otworami z małą modyfikacją - wiertło 1,5 mm - w ciągu 2 godzin widać postępy. Jednak najbardziej nurtującym problemem jest pękająca tylna blenda - w ciągu 4 dni mikro pękniecia przeszły w rysy po 3 cm, a po lekkim dotknieciu palcem zaczynaja się rozchodzić. Nie popisali się konstruktorzy - całkowity dramat ....

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Pęknięcia zakleić odpowiednim klejem. :)

Wczoraj kupiłem o dillera używek z pod Radzynia Podl. zmienili mi w moim Usa Edgu tylne światła i blende na wersje z sport. Zrobiłem test na myjni i lampy ok suche ale ta blenda po bokach i w srodku przy znaczku ford zaparowana. Niesmak bo moj zestaw tylny USA był suchy i szczelny jest bo jeszcze go mam. Sprzedawca tłumaczy ze paruja tez w jego fordach. Jest chyba sposob silikon klej dekarski wcisnac miedzy gore blendy a dol szyby klapy i jeszcze moze ciec bokiem blendy lub tylem przez wejscie kabelkow srodkiem w blende lub srubami ewentualnie moze znaczkiem forda przecieka . Jest sporo miejsc do uszczelnienia. Może wlewa sie tam od szyby i dol blendy szczelnie trzyma wode i tam z tylu wlewa sie przez te otwory co pisałem.

Zrobiłem, trzeba uszczelnić lampy i blendę z każdej strony silikonem dekarskim. Między rant lampy a blachę trzeba z każdej strony ładnie wcisnąć ściągnąć. W klapę w boki też trzeba wcisnąć. Nie paruje , suche lampy tył i blenda . trochę taśmy jeden silikon i załatwione. Lampy też amortyzuje więc nie będą pękać.

otwory w blendzie robią robotę . Lampy mi nigdy nie parowały

Faktycznie z tą blendą to Ford pojechał -mam zszargane nerwy, bo co bym nie zrobił to po paru miesiącach i tak wyjdzie para w kloszu.

. Woda wlatuje po tylnej szybie blendę uszczelką gorna. Najwiecej jej wlatuje bokiem klapy. Tam to potrafiła woda stać górą za blenda i wlewala sie do blendy. Blenda ma te odpowietrzniki membranowe ale jak tam wody stoii to nie wyrobi zaleje się. Technologicznie to niedokladnie zrobili odplywy wody. Ja dałem silikon dekarski bokiem klapy. Uszczelkę blendy pod szybą silikonem plywajacym k2 oblecialem blenda sucha po myjni czy po deszczu polecam. Kolejny bubel to
lampy paruja bo tez tam woda jak szalona leci. Przylepic te boczki wystarczy ibdac silikon zeby woda nie weszla. Ja mam sucho juz problem z głowy. Polecam to uczynić. Dziury mogą pomóc od dołu chociaż przy szczelnej dolnej lampie czy blendzie moze tez zaciągać wodę. Polecam gora nawalic tego plywajacego k2 i bedzie super.

U mnie jednak weszła przez 2 pęknięcia. Jak je zakleiłem to już nie wchodzi. Widać to było bardzo dobrze przy korzystaniu z myjni samochodowej. :)

jakim klejem załatałeś te pęknięcia? u mnie też pojawiły się dwa i blenda zaczęła ciągnąć wodę do środka :/

Przeczytaj cały ten wątek, gdzieś tam jest jakiego kleju można użyć. :)