Witam
Czy ktoś wie gdzie powinien być podłączony elektrozawór ciśnienia paliwa w silnku dw10c ze sterownikiem Delphi DCM3.5 ?
Mam błędy p0002 (usterka obwodu zaworu regulacji dawki paliwa) i p0087 (zbyt niskie ciśnienie w szynie paliwowej). Samochód bardzo długo kręci i jeśli zapali to po chwili gaśnie. Forscan pokazuje dużo za niskie ciśnienie paliwa. Zawór wymieniłem a ponieważ już dwa razy mi się zdarzyło, że musiałem naprawiać niesprawne kabelki w wiązce do sterownika silnika więc i tym razem rozprułem prawie całą.
Sygnał sterujący znalazłem w pinie nr 40 przy wtyczce tej najbardziej na lewo.
Drugi - to zasilanie ale nie wiem jak sprawdzić czy nie jest gdzieś uszkodzony ponieważ jest zmostkowany z wieloma innymi tylko nie wiem w którym miejscu.
Więc pytanie moje to gdzie mam go podłączyć?

pozdrawiam
Robert

Witam
Czy ktoś wie gdzie powinien być podłączony elektrozawór ciśnienia paliwa w silnku dw10c ze sterownikiem Delphi DCM3.5 ?
Mam błędy p0002 (usterka obwodu zaworu regulacji dawki paliwa) i p0087 (zbyt niskie ciśnienie w szynie paliwowej). Samochód bardzo długo kręci i jeśli zapali to po chwili gaśnie. Forscan pokazuje dużo za niskie ciśnienie paliwa. Zawór wymieniłem a ponieważ już dwa razy mi się zdarzyło, że musiałem naprawiać niesprawne kabelki w wiązce do sterownika silnika więc i tym razem rozprułem prawie całą.
Sygnał sterujący znalazłem w pinie nr 40 przy wtyczce tej najbardziej na lewo.
Drugi - to zasilanie ale nie wiem jak sprawdzić czy nie jest gdzieś uszkodzony ponieważ jest zmostkowany z wieloma innymi tylko nie wiem w którym miejscu.
Więc pytanie moje to gdzie mam go podłączyć?

pozdrawiam
Robert

Pytania pomocnicze:
1. A może mogę zasilanie regulatora podłączyć na czas testu bezpośrednio do 12V?
2. Gdzie jest bezpiecznik/przekaźnik który zasila jego i inne tego typu urządzenia? Może ma ktoś rozpiskę?
3. Podejrzewam ten kabelek bo Forscan pokazuje bardzo niski prąd na tym pidzie: F_VCV_CUR (Prąd zaworu sterującego dawką paliwa - Zmierzony)
podczas próby rozruchu.
4. Podczas rozpruwania wiązki znalazłem więcej uszkodzonych kabelków :-( Czy ten typ (Mondeo mk4) tak ma? Czy może ktoś nieumiejętnie grzebał?

pozdrawiam

Pytania pomocnicze:
1. A może mogę zasilanie regulatora podłączyć na czas testu bezpośrednio do 12V?
2. Gdzie jest bezpiecznik/przekaźnik który zasila jego i inne tego typu urządzenia? Może ma ktoś rozpiskę?
3. Podejrzewam ten kabelek bo Forscan pokazuje bardzo niski prąd na tym pidzie: F_VCV_CUR (Prąd zaworu sterującego dawką paliwa - Zmierzony)
podczas próby rozruchu.
4. Podczas rozpruwania wiązki znalazłem więcej uszkodzonych kabelków :-( Czy ten typ (Mondeo mk4) tak ma? Czy może ktoś nieumiejętnie grzebał?

pozdrawiam

Naprawiłem wszystkie uszkodzone kable i błąd p0002 zniknął a więc mimo że prąd wskazywany przez F_VCV_CUR (Prąd zaworu sterującego dawką paliwa - Zmierzony) jest bardzo mały podczas rozruchu (0,2A) to przyjmuję że tak ma być i szukam problemów gdzie indziej (pompa lub wtryskiwacze).

Temat można zamknąć.
pozdrawiam

Robert, wybacz odgrzebanie tematu, ale również intryguje mnie prąd (F_VCV_CUR) jakiepowinien płynąć przez cewkę tego regulatora podczas kręcenia.
Mój S-Max z silnikiem DW10C zmarł w trasie nespodziewanie (bez żadnych wcześniejszych oznak słabości) i już nie da się go odpalić. Forscan pokazuje 0-we ciśnienie na szynie CR i dostaje błąd o zbyt niskim ciśnieniu z PCMa (P0087).
U mnie prąd to 0.2A (podczas kręcenia i na samym zapłonie też) - wydaje mi się mały....ale. Podpowiesze jak zakończyła sie Twoja historia? Może inni coś mogą podpowiedzieć?

PS. zbadałem ciśnienie na szynie CR poprzez popuszczenie rurki jednego wtrysku. Wygląda, że faktycznie jest tam bardzo marne ciśnienie.
Ogólnie podejrzewam, że mógł zaciąć się regulator ciśnienia w pozycji max otwartej. Ale ten minimalny prąd na cewce podczas kręcenia mi się nie podoba.

czarek45 udało się naprawić problem?

Wysłane z mojego Redmi Note 9S przy użyciu Tapatalka

Cześć,
@loge - jeszcze nie - byłem na wakacjach problem porzuciłem, ale wracam właśnie do tematu.
To co udało mi się ustalić do tej pory:
1. odkręciłem jedną rurkę na wysokim ciśnieniu. Ciśnienie panujące tam podczas kręcenia jest malutkie.
2. Zdjąłem wężyk z powrotu (na niskim ciśnieniu). Łatwo rozpiąć wąż obok filtra paliwa. Podczas kręcenia leci żwawo dość - wygląda, że pompka ssąca paliwo z baku działa
3. Po odpięciu wtyczki z regulatora ciśnienia paliwa komputer rzuca błąd, że jest przerwa w obwodzie - znaczy, że cewka w regulatorze nie jest przepalona
4. wyjąłem regulator ciśnienia. Dmuchając w niego ustami ma przejście łatwe. Początkowo myślałem, że powinien być zamknięty w pozycji bez prądu, ale wygląda na to że się myliłem. W nowszych układach CR regulator ten nie pracuje na wysokim ciśnieniu, a po stronie niższego ciśnienia. Wygląda na to, że w moim silniku (DW10C - euro 5 - po lifcie) z układem zasilania Delphi, mamy do czynienia z common rail 3 generacji - a działa on nieco inaczej niż starsze układy (a to te są przedmiotem większości opracowań z netu). Ogólnie zamierzam kupić ten regulator i podmienić - nie mam pewności, że to on jest winny - ale postaram się napisać po wymianie.

Macie lepsze pomysły? czy może moje rozumowanie powyżej przedstawia jakieś błędy?
Czy poza tym nieszczęsnym regulatorem ciśnienia jest tam jeszcze coś podejrzanego w okładzie paliwowym? (nie licząc oczywiście pompy CR)

Wymieniłem regulator - niestety nic to nie dało. Ciśnienia na szynie wciąż brak. Jedyny błąd PCMa to za niskie ciśnienie.
Pomoże ktoś?

Nie ma pompki w baku. Pompa CR jest 2in1 czyli ma w sobie pompę wstępną i pompę wysokiego ciśnienia. Jeżeli sekcja pompy wstępnej daje za małe ciśnienie to wysokie ciśnienie też będzie złe. Jak wymiana filtra paliwa nic nie daje to trzeba by było wkręcić manometr tam w sekcji na niskim ciśnieniu pompy cr i sprawdzić ile bar tam jest. Chyba min. ok 5 bar powinno być. Jak będziesz mial 1-3 to na bank za mało. Może ktoś inny z forum wie dokładnie.

U mnie wygląda na to, że ciśnienia na szynie CR nie praktycznie wogóle (tak pokazuje forscan podczas kręcenie rozrusznikiem i brak jakiejś "fontanny" po popuszczeniu jednej z nakrętek na rurce do wtrysku. Ciśnienie na na sekcji niskiego ciśnienia z chęcią bym zmierzył - ale czy aby na pewno jest tam gdzie wkręcić manometr?
Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia. Po awarii i odkręceniu osłony zaworów - rurka przelewowa z wtrysku 1 była "wyrwana" - wypadła z zaczepu i w komorze wtrysków jest sporo ropy. Teraz myślę... czy przypadkiem nie świadczy to o czymś?
Czy awaria jednego z wtrysków mogłaby doprowadzić do natychmiastowego zatrzymania silnika bez żadnych wcześniejszych objawów? oraz do tego że na listwie nie ma teraz ciśnienia....

Jeżeli masz polifta czyli pewnie pompę dfp 3.4 delphi to na pompie powinien być czujnik taki z zieloną wtyczką (obok elektrozaworu). Tam trzeba manometr podłączyć aby zmierzyć ciśnienie na pompie wstępnej. Myślę że bez tego pomiaru nic dalej nie ustalisz. Jeżeli ciśnienie będzie za niskie tam to wymieniłbym filtr paliwa (chyba że już to robiłeś). Jak to nie pomoże to uszkodzona jest sekcja pompy wstępnej. Są zestawy naprawcze w necie (kiedyś widziałem). Jak ciśnienie tam będzie ok to zostaje uszkodzenie pompy sekcji wysokiego ciśnienia - skoro elektrozawór wymieniałeś, ale to też przydało by się manometrem zmierzyć ile tam faktycznie jest bar żeby mieć pewność ale to już nie takie proste jak się wydaje (musisz mieć manometr na te XXXX barów plus do tego takie rurki zaślepki na listwę CR do wtrysków bo pomiar na listwie trzeba CR zrobić) . Jak kręcisz rozrusznikiem to widzisz żeby ci paliwo gdzieś uciekało przy wtryskach? Jeżeli nie to ten wyciek może być z komory spalania przez podkładkę, ale równie dobrze może lecieć przez przelewy z wtrysków (są tam takie oringi an nich). Co do wtrysków to pierwszą rzeczą jest zanim się za nie zabierzesz pomiar wysokiego ciśnienia z pompy. Ja bym na Twoim miejscu z holowałbym auto do jakiegoś zakładu co się fordami zajmuje w wawie bo tematy z ciśnieniem paliwa to nie są proste niestety. W wawie masz solid garage, jest warsztat na grochowie (nie pamiętam jak się nazywa), jest też gość w józefowie (michalin) co się fordami zajmuje jak coś. Możesz jeszcze wiązkę od regulatora ciśnienia sprawdzić, musiałbyś przedzwonić czy jest obwód zamknięty (czy któraś żyła nie jest przerwana) od strony PCM. Gdzieś tutaj na forum są schematy.

Dzięki bleekm za podjęcie tematu. Dokładnie mam pompę dfp3.4 delphi. Czujnik jest z zieloną wtyczką (temperatury paliwa jak mniemam). Nie wiem czy znajdę jakiś manometr żeby tam podpiąć, ale jakoś spróbuje jeszcze to ogarnąć - nie lubie się łatwo poddawać:)
Mam jeszcze kilka pytań pomocniczych:
1. czy miedzy sekcją niskiego i wysokiego ciśnienia jest jakiś zawór, który nie otworzy się w razie zbyt niskiego ciśnienia?
2. Co dokładnie robi regulator ciśnienia w tym układzie? w razie zbyt dużego ciśnienia na listwie upuszcza ciśnienie paliwa w przelew czy raczej dozuje paliwo dławiąc przepływ na zasilaniu?
3. w Którym dokładnie miejscu układu działa ten regulator? w starszych konstrukcjach upuszczał wysokie ciśnienie na listwie CR (ponad 1000bar). Konstrukcja tego wyklucza pracę przy takich ciśnieniach
4. jeśli chodzi o paliwo w komorze wtrysków - gdy odkręciłem pokrywkę jeden wężyk przelewu był wyrwany z wtrysku (razem z tą magiczną końcówką do zatrzasku), leżał obok - paliwo pewnie było stamtąd.
5. Pytanie jak mogło się stać że ten przelew spadł. Myślę, że to nie przypadek? Gdyby spadł wcześniej sądze, że kapałoby mi z silnika. Czy gdyby padł nagle kompletnie jeden z wtrysków i paliwo poszłoby "pełną parą" w przelew nie mogło by to spowodować braku ciśnienia w układzie CR?
6. Popuszczałem jedną z rurek po stronie wysokiego ciśnienia, wygląda że faktycznie nie ma tam ciśnienia podczas kręcenia rozrusznikiem, paliwo zaczyna dopiero zwyczajnie lecieć gdy pochyle na bok tę rurkę i tym samym rozszczelnie stożek na końću metalowej rurki wysokiego ciśnienia. W moim mniemaniu gdyby ciśnienia było jakie takie (powinno być 300 bar podczas kręcenia) to paliwo by tryskało?
7. Czy zrobienie prowizorycznej próby przelewowej podczas kręcenia rozrusznkiem jest możliwe? Chodziłoby mi o wyłapanie, na podstawie ilości paliwa czy któryś wtrysk nie leje dużo bardziej od innych (może on powoduje brak ciśnienia na całej listwie..)

Zmierzyłem ciśnienie w miejscu po czujniku temepratury paliwa - tak jak pisałeś. Albo to nieodpowiednie miejsce (ale z Twoich wypowiedzi wnioskuje, że wiesz co piszesz) albo ciśnienie jest równe 0. Dla testu kupiłem jeszcze bańkę paliwa, odłączyłem rurkę między filtrem i pompą stawiając całość wyżej. Pompa szybko zassała paliwo, ale ciśnienie mierzone w miejscu czujnika jest wciąż 0-we.
Czy jesteś pewny bleekm że to dobre mijsce do pomiaru ciśnienia?

Jednak pompa paliwa i ciśnienie pośrednie to był zły trop. Wymieniełem regulator ciśnienia - nic to nie dało. Wyjąłem pompe. Na stole daje ciśnienie ponad 400 bar przy 500 obrotach/minute. Ciśnienia pośredniego jednak brak (1bar przy 500obr). Kupiłem drugą pompę (używaną). Zachowuje się dokładnie tak samo. Zamontowałem pompę i sprawdziłem wtryski (próba przelewowa). Po kilku sekundach kręcenia jeden z wtrysków napompował 30ml paliwa. Reszta nic. Wygląda, że konkretnie uszkodzony jeden wtrysk wystarczył aby aut całkiem zdechło. Pytanie teraz co z tym wtryskiem. Wymieniać zaworek? Czy cały wtrysk lepiej? Czy oddać do regeneracji?
Przypomnę jeszcze, że przed awarią auto chodziło wzorowo (żadnego kopcenia, szarpania itd - zdechło w jednej chwili).

nikt nic? zdecydowałem kupić używany nieregenerowany. Jednak zastanawia mnie jeszcze ewentualna potrzeba kodowania "nowego" wtrysku. Czym można to zrobić?

Żeby zamknąć swój wątek - może komuś się przyda.
Okazało się, że jeden z wtrysków był przyczyną całego bałaganu. Uszkodził się w taki sposób, że samochód całkowicie stracił ciśnienie na szynie CR (0bar wg. Forscana podczas kręcenia). Po wymianie wtrysku na używany nieregenerowany samochód pracuje bez problemów. Kodowanie wtrysku można bez problemu przeprowadzić ForScanem darmowym - kilka minut bez żadnego cudowania (jest do tego procedura serwisowa w odpowiedniej zakładce programu)

Cześć. Mam ten sam problem, po wymianie uszczelki pokrywy zaworów i zapowietrzeniu układu, auto już nie odpaliło. Wtryski były regenerowane pół roku temu, pompę rozebrałem doszczętnie i nie ma w niej grama brudu czy jakiegokolwiek zużycia materiału, a mimo to pompa bije znikome cisnienie. Po kilku sekundach krecenia z przewodu przelewowego z 4 wtrysków napełni się pół litrową butelka. Czyli wszystko wskazuje że u mnie też wtryski I w sumie się cieszę bo już 3 dni przy tym aucie spędziłem i nic, a jestem 1500 km od domu. Jutro wyjmę i rozbiorę wtryski, może coś się uda z nimi wykombinować, a jak nie to je wyślę na reklamację.