Zobacz pełną wersję : Cieknąca chłodnica - pomocy


papcio24
25-11-2004, 10:54
Właśnie odkryłem, iż mam cieknącą chłodnicę (w ciągu trzech dni w zbiorniczku ubyło płynu z max na min). Czy jest może jakiś uszczelniacz, który można dolać do płynu i spróbować uszczelnić chłodnicę, czy może jedynym wyjściem jest jej wymiana. Czy ktoś wie ile kosztuje na szrocie? Dzięki.

Juwisz
25-11-2004, 11:08
Widziałem taki uszczelniacz w sklepie, ale on chyba służy do łatania dziur w chłodnicy. A może płyn wycieka ze zbiorniczka? Obejrzałeś dokładnie zbiornik i wszystkie rurki? Chłodnica chyba bedzie kosztowac ok 100-200 zł na szrocie. Nowa kosztuje ok 300-400 zł.

hoses
25-11-2004, 11:18
Chłodnice mozna naprawić, aczklwiek róznie bywa z tą naprawą. Mój szwagier dwa razy zanosił do naprawy aż w końcu się wkurzyłi kupił używkę z której też ciekło i w końcu kupił nówke za 200 zeta. Teraz ma święty spokój

papcio24
25-11-2004, 11:20
No niestety obejrzałem wszystkie węże i wyrażnie widać mokry ślad na chłodnicy pod wentylatorem od strony kierowcy.

essi
25-11-2004, 11:33
Szczerze odradzam kupowanie jakichkolwiek naprawiaczy to lipa i na krotka mete. Popatrz na Sprzedam,wystawilem tam chlodnice niby do 1.6 ale sprawdz.Kolega zalozyl do diesla 1.6 od 1.4 benzynka i jest git.

Juwisz
25-11-2004, 11:51
Papcio24, zapytaj u MAGa o koszt nowej chłodnicy.

hoses
25-11-2004, 12:01
U mni było tak mój szwagier ma 1.4 z 1992 r a ja mam 1.6 16V(bez klimy) z 1995 roku i chłodnice są identyczne. Co do ceny 200zł to cena sklepowa a nie jakaś tam z lewej reki. A i 2 lata gwarancji więc lepjej chyba nie bawić się w spekulacje.

el_kuchcik
25-11-2004, 16:03
(...)Co do ceny 200zł to cena sklepowa a nie jakaś tam z lewej reki. A i 2 lata gwarancji więc lepjej chyba nie bawić się w spekulacje.
Dokładnie za tyle kupiłem chłodnicę do 1.6D. Miała gwarancję na rok, wytrzymała narazie cztery lata i po jej stanie można wnioskować ze wytrzyma najwyżej do wiosny :D
pozdrawiam

rastaleon
25-11-2004, 18:30
yo!
A ja mam na zbyciu elegancką chłodicę od 1.6 D. Patrząc na poprzednie posty - powinna pasować do 1.4 B ..
Pozdro!

AT
25-11-2004, 19:28
Kiedyś udało mi się skutecznie zakleić chłodnicę w Transicie - została uszkodzona przez wentylator z którym się w "trybie awaryjnym" zetknęła.
Została w niej przecięta jedna tylko "rurka". Szkoda mi było wymieniać całej chłodnicy. Zacisnąłem tę pękniętą rurkę z obu stron pęknięcia a samo pęknięcie zalałem klejem epoksydowym (takim dwuskładnikowym).
Jeździłem tym Transitem jeszcze przez kilka lat (przynajmniej 6) aż do sprzedaży i nigdy nie było z tą chłodnicą żadnych problemów - naprawa okazała się skuteczna.
Jeżeli więc można precyzyjnie zlokalizować uszkodzenie i masz chęć się trochę pobawić, to można popróbować - wymienić zawsze zdążysz.

Natomiast w żadne "wewnętrzne" uszczelniacze nie bardzo wierzę szczerze mówiąc. Po za tym bałbym się ich wpływu na pozostałe elementy układy chłodzenia.

Adam

tonik
25-11-2004, 22:04
można uratować cieknącą chłodnice kupując specjalny proszek na stacji paliwowej lub kawę zbożową w spożywczym. wsypać łyżkę stołową na gorący płyn i dojechać na szrot lub do sklepu po nową chłodnice.
a dłuższa jazda na tak zaklejnej chłodnicy jest możliwa ale już na własne ryzyko.

MAN
26-11-2004, 07:19
Zawieś chłodnice do fachowca co zajmuje się naprawą chłodnic jak sam nie czujesz się na siłach :cry: ją zaklejić lub wymień na nową ;)

rob33
27-11-2004, 16:23
miałem cieknącą chłodnice,wlałem uszczelniacz i pomogło:)padła od razu pompa wodna-173 zeta+50z usługa.silnik 1,8benzyna:(

jurek53
24-12-2004, 07:28
miałem cieknącą chłodnice,wlałem uszczelniacz i pomogło:)padła od razu pompa wodna-173 zeta+50z usługa.silnik 1,8benzyna:( Trzeba kolego dokładnie czytać instrukcje stosowania środka uszczelniajacego -a jak się chciało szybko pojehcać to pompka do wymiany.Ten środek musi stwardnieć w chłodnicy a Ty go puściłeś w obieg a więc ewinentna Twoja wina. :(

alchemik
25-12-2004, 14:50
wiele lat temu użyłem uczelniacza do układów chłodzenia w dużym fiacie i nie pomogło. niedawno znajomy użył w kadecie i też nie pomogło, zakupił za 200zł chłodnicę i przez najbliższe lata nie będzie się musiał martwić, że gdzieś w szczerym polu, jak to zazwyczaj bywa, chłodnica strzeli i mamy super wyciek. można czasem dać do pospawania, czy jak kto woli do polutowania, ale prędzej czy później problem się odnowi i tak można w kółko. pozdrawiam.