Zobacz pełną wersję : [S-MAX 2006-2015] Jakie opinie, jak z awaryjnością ?


adamkaktus
23-08-2007, 15:56
Szanowni koledzy, w związku z nadchodzącą bliską śmiercią Galaxiora :fcp11 zbliża się czas podjęcia decyzji na temat następnego forda. Bardzo atrakcyjny wydaje się S-Max, jest niedużo mniejszy od niego, a tańszy, no i właśnie: czy mniej awaryjny? Jak wypada w porównaniu do nowego Galaxy, Mondeo nowego i najnowszego, ewentualnie Focus i Connect, najbardziej interesuje mnie porównanie S-max, Galaxy i Focus. Samochód ma mieć duże przebiegio w krótkim okresie czasu, zawsze mocno dociążony w granicach DMC, jeżdżony w długich trasach. Interesują mnie: koszty serwisowania, awaryjność (grube usterki i drobne pierdółki), wersja silnikowa oczywiście ma być mocny Dieselek, proszę o ocenę niezawodności, parametrów, zalet i wad tego pojazdu oraz jego pakowności, bo to też ważne. Pozdrawiam i liczę na odzew!

zala_z1
31-08-2007, 17:56
Witam,na twoim miejscu zastanowil bym sie co chce bo focus lub s-max to dwa inne auta.
Chcesz mocnego diesla to kup sobie 2.0 tdci(w obu tych modelach jest ten sam silnik)-co do awaryjnosci wypada tu bardzo dobrze,jest to dobra konstrukcja,malo awaryjny motor.
Jezeli chodzi o koszty utrzymania to napewno S-max bedzie drozszy w utrzymaniu przeglady,czesci,Wybor nalezy do ciebie.
Pozdrawiam :fcp29

adamkaktus
31-08-2007, 21:06
Tak jak pisałem, z naciskiem na S-MAX, nie zamieszczałbym w tym dziale ;P Chodzi mi o porównanie co so innych aut, bo wiem, że nowe Galaxy potrafi mieć poważne usterki nawet na początku swego żywota, focusy ogólnie marie wyglądają, i jedynie sensownie mondeo chyba z awaryjnością, ale o S-Max'ie wogóle nie mam wyrobionego zdania i poprostu o nim chce się coś dowiedzieć, utrzymanie i koszty czysto exploatacyjne to normalna sprawa, wóz ten nie należy do tanich, natomiast chodzi o awaryjność, występowanie drobnych usterek, grubszych -tych wpływających na jazdę -i tych nie tj. wyposażenia i inne pierdółki.Pozdrawiam i dzięki za pomoc z góry.

tom seaman
03-10-2007, 13:57
2.0 tdci(w obu tych modelach jest ten sam silnik)-co do awaryjnosci wypada tu bardzo dobrze,
??? zależy jaki rok, ja jestem lekko przerażony czytając na tym forum o TDCI

Killing_joke
03-10-2007, 14:36
Ja o silniku TDCI slyszalem tylko pochlebne opinie. Jasne ze 2.5 w paliwie ma wiekszego kopa, ale 2.0 diselek dla tych co czesto tankuja i robia sporo kilometrow niewatpliwie jest oplacalny i do tego daje rade. Z tego co wyczytalem s-max jest dobrze wyciszony i konfortu jazdy zbytnio disel nie obniza.

tom seaman
03-10-2007, 15:46
Ja o silniku TDCI slyszalem tylko pochlebne opinie.
a czytałeś o migającej kontrolce świec żarowych = problemach z wtryskiwaczami??
poczytaj:
http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=2935
http://forum.fordclubpolska.org/viewtop ... ka+%B6wiec (http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=16581&highlight=migaj%B1ca+kontrolka+%B6wiec)
http://forum.fordclubpolska.org/viewtop ... ka+%B6wiec (http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=1188&highlight=migaj%B1ca+kontrolka+%B6wiec)
http://forum.fordclubpolska.org/viewtop ... ka+%B6wiec (http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=21074&highlight=migaj%B1ca+kontrolka+%B6wiec)

Killing_joke
03-10-2007, 17:24
Niestety takie czasy, ze auta sa seryjnie robione na szybko itd.. To nie sa czasy gdzie wszystko na sruby, solidne - jak dokrecone to niezawodne... Mysle ze w wielu markach czesc aut po wyjechaniu z salonu wraca czasem na serwis. Od tego jest okres gwarancyjny. Mimo tego ze paru osobom przydazaly sie takie rzeczy mimo wszystko zaryzykuje i kupie w TDCI. Troche czytalem o tych silnikach literatury fachowej i mysle ze warto. Kwestia szczescia czy po wyjechaniu z salonu trzeba bedzie odwiedzic serwis. Mam jednak nadzieje, iz trafi mi sie sprawny model. Do tego dochodza nasze wspaniale drogi oraz stacje benzynowe.. Raz w zwyklym Escorcie TD zatankowalem taki szlam na markowej stacji, ze mulil i zabkowal na niskich obrotach i z trudem odpalal - myslalem wtedy ze cos w aucie padlo, az nie zatankowalem nowego paliwa - przeszlo od razu, ale nie wiem jak znosza to bardziej delikatne silniki..
Jak kupie i cos bedzie nie tak po kupnie auta, to bardziej bym sie martwil o serwis, bo akurat znam prawa konsumenta i umiem wyklucac sie o swoje, nie daje sie biurokracji, zatem w serwisie nie mieli by lekkiego zycia.
Co do ceny to nie jest ona wygurowana moim zdaniem w zadnym wypadku. Wlasciwosci jezdne i wyposazenie sa jak najbardziej bogate. Wiadomo stare mankamenty jak plastiki itp, ale jak by chcieli w pelni full wypasione auto bez mankamentow zrobic z super wykonczeniem to niestety cena byla by jeszcze duzo wyzsza.

tom seaman
03-10-2007, 19:14
paru osobom przydazaly sie takie rzeczy
małe sprostowanie: podobno to dotyczy roczników około 2002-2003 więc jeżeli kupujesz nowy to chyba nie ma sie co martwić, po r.2003 zaczeli dawać wtryski inne z tego co czytałem na forum błąd sie powtarza mniej, ale w tamtych silnikach to sie nie zdarzyło "paru osobom" ale raczej to wygłąda na poważna gafe Forda...nie mniej zgadzam sie z Tobą że autko jest fajne, piękne i cena przyzwoita. Miałem okazje sie autku dokładnie przyjrzeć bez krępacji salonowej bo pracuje na statku RO-RO i tych autek przewoziłem cały pokład (nowe Galaxy też), wybrałbym Galaxy ale to już indywidualne...pozdrawiam i życze udanego modelu bo sam nowe nigdy nie miałem :fcp4