Witam

Po wielu dociekaniach, regeneracji turbiny, wymiany wałków i wielu wielu innych drobnych usterkach autko po malu wraca do swojej kondycji.

Bardzo długo walczyłem z problemem niedoladowania turbiny aż w końcu zawiozlem auto do specjalisty i wyszlo ze winne jest napięcie na kostce zaworu N75 które wynosi 3V.

Wszystko inne jest w 100% sprawne.

Moje pytanie brzmi czy ma ktoś schemat połączenia tej kostki. Ewentualnie skąd ta kostka bierze zasilanie?

Dzięki i pozdro

Jedne pin masa a drugi z ECU
On chyba jest sterowany sygnałem PWM

Tzn ze ECU bydzie do wymiany? Na tym samym schemacie ten zawor to VARIABLE TURBO CONTROL?

Mógłbyś wyjaśnić co oznacza, że jest sterowany sygnałem PWM?

Moim zdaniem problem jest gdzie indziej i komputer ogranicza zasilanie, tryb awaryjny. Sprawdzilbym czujnik na rurze od intercoolera

Tzn ze ECU bydzie do wymiany? Na tym samym schemacie ten zawor to VARIABLE TURBO CONTROL?

Mógłbyś wyjaśnić co oznacza, że jest sterowany sygnałem PWM?

PWM to sterowanie szerokością wypełnienia impulsu
https://circuitdigest.com/sites/default/files/projectimage_tut/Pulse-Width-Modulation.jpg

To, że zmierzono 3V na sterowaniu nie oznacza, że jest uszkodzony. Pewnie jeszcze było mierzone zwykłym multimetrem, który nie naddaje się do takich pomiarów.

Czy źle wgrany program po usunięciu dpfa i zaslepieniu egra może mieć na to wpływ. Na kompie wywala błąd P0033-64.


Dzisiaj odebrałem auto od elektryka i okazało się, że winny był tzw. Bypass na przepustnicy. Była gdzieś przerwa na obwodzie i klapka która tam jest nie chodziła jak powinna.

Tak więc temat uważam za zamknięty.

Mogę odgrzebać ten temat sprzed roku? Mam w 2.0 tdci jakiś dziwny problem ze sterowaniem turbo, przy poprawnym podłączeniu podciśnienia jest brak mocy, ledwo jedzie. Przy odwrotnym podłączeniu wężyków do zaworu auto wgniata w fotel, ale przez brak poprawnego sterowania nie chodzi stabilnie, ciągnie zawsze mocno, ale największego kopa raz dostanie przy 3 tysiącach, raz od samego dołu. Turbo okej, bo regenerowane i przy złym podłączeniu podciśnienia auto ciągnie aż miło.

Nie wiem na czym polega problem, ewidentnie jest coś ze sterowaniem. Podciśnienie lub czujnik kopiowania turbo. Pompa podciśnienia wyczyszczona i daje dobre podciśnienie, zawór nowy, ale na starym chodzi sokładnie tak samo, przewody ostatnio były szczelne.

Zmierzyłem (tak, zwykłym miernikiem), na wolnych obrotach mam napięcie ładowania, 14,3, po depnięciu gazu schodzi do 8,6. Na zapłonie niecałe 7v. Czy tak powinno być? W firmie od turbosprężarek mówią, że na wolnych nie redukuje podciśnienia do 0,6 jak powinien, tylko podaje 0,9-1 tyle co pompa daje, a po depnięciu gazu powinien zamykać do zera, a też nie schodzi so końca, wygląda na problem ze sterowaniem tego zaworu, bo na dwóch jest to samo. Ktoś coś poradzi?

Witam. Wtyczce zaworu n75 na jednym pinie jest 12,5v a w drugim pin 3,5v, czy tak ma być ?. Auto nie ma mocy.

W temacie jest wyjaśnienie tego, szczególnie w poście 5. Do PWM nie używa się woltomierza i istotne jest jak to mierzysz, czy w stosunku do masy, czy plusa ponieważ procenty wypełnienia wyjdą odwrotnie, ale jak wiadomo o co chodzi to nie problem. Jeśli chcesz coś mierzyć przy sterowaniu turbiną to lepiej zacząć od zmian podciśnienia i połączyć to z pomiarem PWM, po uprzednim sprawdzeniu szczelności elementów. Możesz też sprawdzić DTC i przy okazji PID-y (parametry) ciśnienia doładowania i sterowania zaworem VGT, oczywiście jak masz czym.