Witam,
Mam dziwny problem z zatankowaniem paliwa tzn. podczas wlewania paliwa do baku, pistolet odbija tak jakby był zbiornik był pełen (a nie jest na pewno !!!).

Nie można inaczej jak tylko drobnym strumieniem wlewać paliwo do zbiornika, w krótkich odstępach czasu. po ok 10 litrach wlanych do zbiornika, "wypluł" trochę paliwo z niego.

Moje pierwsze tankowanie trwało 30 min a wlałem 30 litrów, za drugim razem wlałem tylko za 50 zł bo na stacji patrzyli już na mnie jak na zjawę :(

Samochód sprowadziłem z Niemiec, wszystko oprócz tego mankamentu jest w najlepszym porządku. Jest bardzo możliwe że auto stało bez jazdy ok 1-2 miesięcy.

Jak myślicie, zbiornik jest zapowietrzony ? Muszę to szybko zrobić bo w przyszłym tygodniu jadę w góry :(

Jeżeli ktoś miał podobny problem albo słyszał o takim bardzo proszę o podpowiedź.
Z góry dziękuję i pozdrawiam

Być może masz zatkane odpowietrzenie zbiornika paliwa. Jak lejesz powoli paliwo to powietrze uchodzi z niego wlew. Nic innego nie przychodzi mi do głowy

A występuje ci to na wszystkich stacjach czy tylko na nie ktorych? Ja mam ten problem tylko na stacjach ze starszymi dystrybutorami ( orleny czy petrochemie w malych miasteczkach )- wtedy zatankowanie z wsadzonym pistoletem na maxa graniczy z cudem - pomaga tylko minimalne włożenie pistoletu do otworu wlewowego.

Jak myślicie, zbiornik jest zapowietrzony
Tak coś musi z tym być,może gdzie co utknęło we wlewie lub na odcinku
korek wlewu -zbiornik i dlatego powietrze nie może swobodnie się wydostawać na zewnątrz.

Sprawdź odpowietrznik zbiornika. Jeżeli narazie nie masz czasu, to nie wkładaj pistoletu do samego końca. Będziesz mógł spokojnie tankować.

A występuje ci to na wszystkich stacjach czy tylko na nie ktorych?

Próbowałem trzy razy: 2 x Shell i 1x Orlen. Na Orlen pojechałem tylko po to, żeby upewnić się czy ten problem nie jest spowodowany właśnie bagnetem.

Na jutro jestem umówiony na wizytę w warsztacie. Mam nadzieję, że znajdą przyczynę, bo inaczej pełen zbiornik to chyba ponad godzinę będę tankował :(

[ Dodano: 2007-08-29, 07:57 ]
Sprawdź odpowietrznik zbiornika. Jeżeli narazie nie masz czasu, to nie wkładaj pistoletu do samego końca. Będziesz mógł spokojnie tankować.

Niestety nie pomaga :( Próbowałem na milion sposobów :(

Miałem to samo na połączeniu zbiornika z rurą pod spodem auta jest złaczka, tam miałem nieszczelność spowodowaną spuszczaniem ropy przez pracowników francuskiego komisu.
Jest tam także zawór zapobiegający powrotowi paliwa u mnie był on włozony odwrotnie własnie po spuszczaniu paliwa.Po naprawie miby jest ok ale nie mogę zatankować wiecej niż
45 l

Jest tam także zawór zapobiegający powrotowi paliwa u mnie był on włozony odwrotnie własnie po spuszczaniu paliwa.Po naprawie miby jest ok ale nie mogę zatankować wiecej niż
45 l

Dokładnie to samo !!! Od razu po wyjeździe z warsztatu pojechałem na stację paliw. Tankowanie odbyło się bez żadnych kłopotów... ufff :) Nie mogę narazie potwierdzić tych 45 l. Mam nadzieję, że będzie wchodzić tyle ile fabryka wymyśliła :)

Nie robię nowego tematu mam pytanie do posiadaczy TDCi w C-MAXach, Czy przy tankowaniu możecie załączyć ta blokadę przy pistolecie ?, Bo u mnie to tak słabo się leje że ok.20min/30min. do pełna (40l)

U mnie działa wszystko OK, zalewam pod korek około 50 l.
Kiedyś miałem inny przypadek. Jakiś problem był z dystrybutorem (paliwo leciało wolno) więc nie zadziałała blokada. Na szczęście stałem przy dystrybutorze i wyłączyłem sam przy 56 l.

U mnie działa wszystko OK, zalewam pod korek około 50 l.
Kiedyś miałem inny przypadek. Jakiś problem był z dystrybutorem (paliwo leciało wolno) więc nie zadziałała blokada. Na szczęście stałem przy dystrybutorze i wyłączyłem sam przy 56 l.

Nie za mocno go wykorzystujesz ? :570:

Panowie jak ta rura wygląda ściągnąłem nadkole i tam jest tylko metalowa rura aż do zbiornika i zwisający odpowietrznik, idą 2 rurki metalowe.
Wkurza mnie tankowanie stoję na stacji podjeżdża koło mnie inne auto w dieslu i i moment pełne a ja 20min (jak nie więcej) i 10l wlane.

Panowie jak ta rura wygląda ściągnąłem nadkole i tam jest tylko metalowa rura aż do zbiornika i zwisający odpowietrznik, idą 2 rurki metalowe.
Wkurza mnie tankowanie stoję na stacji podjeżdża koło mnie inne auto w dieslu i i moment pełne a ja 20min (jak nie więcej) i 10l wlane.

Za głęboko kolego wpychasz do dziury :p , też tak miałem, płycej i będzie dobrze.

Próbowałem na milion sposobów i tak i tak i nic

a ja mam takie pytanie trochę z innej beczki ile wchodzi maksymalnie do naszego zbiornika paliwa i przy ilu litrach paliwa włącza się kontrolka rezerwy dodam że mam C-max 2.0 TDCI?

dzięki, pozdro

a ja mam takie pytanie trochę z innej beczki ile wchodzi maksymalnie do naszego zbiornika paliwa i przy ilu litrach paliwa włącza się kontrolka rezerwy dodam że mam C-max 2.0 TDCI?

dzięki, pozdro

Kolego kontrolka zapala się jak zostaje ci jeszcze na 80km, pojemność u nas to 53l

Właśnie uporałem się z ww. problemem z tankowaniem w moim C-max'ie
Otóż na wlocie do zbiornika paliwa zamontowane jest coś w rodzaju zaworka zwrotnego - plastikowe kółko z folią, która podczas nalewania paliwa się zgina i umożliwia wlot paliwa. U mnie ten zaworek był przekręcony (folią od góry) co powodowało blokowanie przepływu. Nie znalazłem możliwości takiego zamontowania tego zaworka, aby był we właściwej pozycji wiec go wyjąłem.
Aby dostać się do zbiornika, należy zdemontować gumową rurkę, która łączy aluminiową rurkę wlewu paliwa ze zbiornikiem. Wystarczy zdjąć obejmę od strony zbiornika. Przed rozebraniem zaopatrzcie się w obejmę 40-60 mm.
Pozdrawiam

Masz możliwość fotki gdzie to jest ?

Witam,
Również miałem problem z tankowaniem, paliwo trzeba było lać bardzo wolno, bo pistolet odbijał oraz podczas tankowania paliwo uciekało wężykiem przelewowym. Po zdemontowaniu rury łączącej wlew z bakiem okazało się, że ktoś kiedyś próbował spuszczać paliwo przez wlew i w rurze pozostał gumowy wężyk. Normalnie dziadostwo. hehe

Witam,
Również miałem problem z tankowaniem, paliwo trzeba było lać bardzo wolno, bo pistolet odbijał oraz podczas tankowania paliwo uciekało wężykiem przelewowym. Po zdemontowaniu rury łączącej wlew z bakiem okazało się, że ktoś kiedyś próbował spuszczać paliwo przez wlew i w rurze pozostał gumowy wężyk. Normalnie dziadostwo. hehe

A teraz możesz załączyć blokadę na pistolecie ?

A teraz możesz załączyć blokadę na pistolecie ?

Teraz mogę bez problemu załączyć blokadę na pistolecie i nic nie odbija.

Nie mogę zatankować pistolet wybija jakby był pełny bak, jaka to może być przyczyna i jak ją usunąć?

Nie mogę zatankować pistolet wybija jakby był pełny bak, jaka to może być przyczyna i jak ją usunąć?

Wszystko masz opisane, wystarczy przeczytać od początku.

nie pisze jak naprawic

nie pisze jak naprawic


Odkręc wlew paliwa pierwszy odcinek ta rurke zanim dojdzie do baku. Tam jest sitko lub jakas zapadka trzeba wyczyścić albo usunąć to. Mi pomoglo

Właśnie uporałem się z ww. problemem z tankowaniem w moim C-max'ie
Otóż na wlocie do zbiornika paliwa zamontowane jest coś w rodzaju zaworka zwrotnego - plastikowe kółko z folią, która podczas nalewania paliwa się zgina i umożliwia wlot paliwa. U mnie ten zaworek był przekręcony (folią od góry) co powodowało blokowanie przepływu. Nie znalazłem możliwości takiego zamontowania tego zaworka, aby był we właściwej pozycji wiec go wyjąłem.
Aby dostać się do zbiornika, należy zdemontować gumową rurkę, która łączy aluminiową rurkę wlewu paliwa ze zbiornikiem. Wystarczy zdjąć obejmę od strony zbiornika. Przed rozebraniem zaopatrzcie się w obejmę 40-60 mm.
Pozdrawiam

nie pisze jak naprawic

A to co to jest jak nie sposób naprawy?

W moim niedawno zakupionym c-maxie też był problem z odbijaniem pistoletu. Też chciałem zdemontować rury idące do zbiornika, ale dostęp ciulowy i do tego nie dało się odkręcić śruby trzymającej rurki aluminiowe. Zrobiłem inaczej, przez wlew paliwa wprowadziłem kamerkę usb endoskopową i okazało się, że tuż przed tym plastykowym "zaworkiem" jest jakiś papier. Zmontowałem kawałek węża ogrodowego i podłączyłem do odkurzacza, domontowałem do tego kamerkę, wprowadziłem do wlewu aż do końca i pięknie wyciągnęło ten śmieć, była to naklejka od ori lejka fordowskiego. Teraz tankowanie trwa chwilkę.

Witam, problem wiecznie żywy :D. Właśnie uporałem się z tym badziewiem w rurze, dwie godziny z życia wzięte. U mnie od strony nadkola nie było szans więc dorwałem to od spodu, niestety to żółte ustrojstwo które zatkało rurę wpadło mi do baku, luźno sobie leżało w białym łączniku przed bakiem, trudno, jak znajdę chwilę to wyciągnę to przez dojście do pompy od góry, w sumie to można było tak od razu spróbować.

Aha, właśnie doczytałem, od góry się nie da :-(.

Witam wszystkich. Wiecie może jak wygląda ta membrana przy baku paliwa? Bo mam ten sam problem z moim mk2..chciałem spuścić 1l.paliwa bo potrzebowałem zalać filt paliwa po wymianie aby go nie zapowietrzyc i musiałem gumową rurką uszkodzić tą membrana. Teraz leje 10l ropy 15 min .Dziekuje za odpowiedzi. Pozdrawiam

Cześć, tak, wiem jak ona wygląda, zdążyłem zauważyć zanim wepchałem ją całkiem do zbiornika :-). Trochę gimnastyki w garażu i dostaniesz się do niej po odkreceniu gumowej rury przy samym baku.

witam . miałem problem z zatankowaniem diesla na stacjach paliw - na różnych.wszyscy mówili ,że to problem z odpowietrzeniem zbiornika, bo wybijał mi pistolet przy tankowaniu.
Problem usunołem sam bez mechanika.Mianowicie - przed zbiornikiem paliwa jest gumowy wąż ,ten którym wlewamy paliwo. Po odkręceniu go od baku znajdziemy tzw. zawór zwrotny.jeżeli się obrócił to nie zatankujemy.Pamiętacie czasy kliszy do aparatu fotograficznego ?.Kaseta z filmem jest w takim plastykowy " kubeczku ".I teraz UWAGA - ten zaworek wciskamy do połowy tego " kubeczka " obcinamy dno i wciskamy w króciec od baku. O dziwo wszystko wręcz idealnie pasuje _ jakby z tąd było. zakładamy gumowy wąż i opaskę. Jedziemy na stację i tankujemy jak TIR. Moment i pełny bak.30 min pracy i człowiek szczęśliwy.POLECAM

odkręcić gruby gumowy wąż przy baku i tam będzie zaworek , który się obrucił i blokuje paliwo przy tankowaniu.

Witam.
A co w przypadku gdy w króćcu od zbiornika, oraz gumowym wężu nic nie ma. A problem z tankowaniem książkowy. Swoją drogą dostęp nie najgorszy, gdyby nie to, że opaska przy zbiorniku skręcona od góry.

Mając takie problemy przy kilku autach sprawdzało się ułożenie pistoletu bokiem. Czyli przekręcamy o 90st, aby przewód był z boku.

Mały update. Kupiłem kamerę inspekcyjną, i rzeczywiście owy zaworek siedział w środku. Jednak, nie w gumowej części, a w aluminiowej rurce od wlewu. Musiałem zdemontować całkiem gumowy wężyk, i szczypcami sięgnąć zaworek. Potrzebne dwie nowe opaski, ja kupiłem 25-40 mm, oraz 40-60 mm. Całość można zrobić z lewarka, po zdjęciu koła. Oczywiście po pożądanym zabezpieczeniu auta, ponieważ prawie cały musiałem wejść pod auto i dosyć energicznie się obchodzić z gumowym wężykiem.