mik99
15-04-2019, 15:18
Witajcie,
Wczoraj przydarzyła mi się niemiła niespodzianka. Tak źle zaparkowałem i z tego powodu moje jak i kilka innych pojazdów zostało odholowanych na parking straży miejskiej.
Podczas odbierania auta stwierdziłem, że zostało uszkodzone. Uszkodzone elementy to:
-głęboka rysa na oponie, lewy przód strona zewnętrzna,
-w miejscu powstania rysy na oponie również porysowana jest felga,
-zarysowany zderzak od dołu,
-pęknięta osłona silnika.
Na miejscu była policja tak by ktoś sporządził notatkę z miejsca zdarzenia przed odjazdem auta. Następnie udałem się na posterunek policji gdzie sfotografowano uszkodzenia i przesłuchano mnie w charakterze osoby pokrzywdzonej.
Teraz pytanie w jaki sposób mam z nimi walczyć, oraz jak mam udowodnić im a oni mi, że opisywane uszkodzenia pojawiły się podczas próby holowania auta.
Firma, która pracuje w imieniu straży miejskiej ma oczywiście swoje zdjęcia z załadunku auta, ale jak im powiedziałem o szkodach widać było w ich oczach wielkie zdziwienie więc te zdjęcia albo są, albo są słabo wykonane. Zapewne powinienem zgłosić szkodę z polisy OC holownika z tym, że nikt mi od ręki tego nie poda, muszę złożyć do firmy stosowne oświadczenie a czas ucieka.
Liczę na waszą pomoc, wszelkie sugestie. Nie chcę by ktoś mi potem powiedział "Paaaanie po tygodniu to mogłeś se Pan to sam zrobić".
Wczoraj przydarzyła mi się niemiła niespodzianka. Tak źle zaparkowałem i z tego powodu moje jak i kilka innych pojazdów zostało odholowanych na parking straży miejskiej.
Podczas odbierania auta stwierdziłem, że zostało uszkodzone. Uszkodzone elementy to:
-głęboka rysa na oponie, lewy przód strona zewnętrzna,
-w miejscu powstania rysy na oponie również porysowana jest felga,
-zarysowany zderzak od dołu,
-pęknięta osłona silnika.
Na miejscu była policja tak by ktoś sporządził notatkę z miejsca zdarzenia przed odjazdem auta. Następnie udałem się na posterunek policji gdzie sfotografowano uszkodzenia i przesłuchano mnie w charakterze osoby pokrzywdzonej.
Teraz pytanie w jaki sposób mam z nimi walczyć, oraz jak mam udowodnić im a oni mi, że opisywane uszkodzenia pojawiły się podczas próby holowania auta.
Firma, która pracuje w imieniu straży miejskiej ma oczywiście swoje zdjęcia z załadunku auta, ale jak im powiedziałem o szkodach widać było w ich oczach wielkie zdziwienie więc te zdjęcia albo są, albo są słabo wykonane. Zapewne powinienem zgłosić szkodę z polisy OC holownika z tym, że nikt mi od ręki tego nie poda, muszę złożyć do firmy stosowne oświadczenie a czas ucieka.
Liczę na waszą pomoc, wszelkie sugestie. Nie chcę by ktoś mi potem powiedział "Paaaanie po tygodniu to mogłeś se Pan to sam zrobić".