Witam, przed sprzedażą postanowiłem doprowadzić auto do porządku, przez dwa lata jeździłem z padniętym synchronizatorem 4-biegu, poprostu zmianiałem na raty i było OK. Kupiłem skrzynię mechanik wymienił, sprzęgła i dwumasy nie zmieniałem bo w bardzo dobrym stanie (przejachane 60 tys.km), cały w skowwronkach ruszyłem w trasę, 4 pięknie wchodzi ale:
1. Podczas przyspieszania słychać delikatne wycie tak jakby łozysko?
2. Powazniejszy problem- zaczęło się ślizgać sprzęgło, mechamik-kolega, zarzeka się że wszystko suchutkie składał, sam jest w szoku.
Podpowiedzcie, co może być nie tak?, czy można założyć odwrotnie tarczę czy jak, cholera wie, kilkanaście godzin roboty w piach?

To wina niedopasowanej skkrzyni, po prostu ta którą kupiłeś ma inną obudowę, to znaczy niższą, i bardziej dociska łape łożyska oporowego.

Można sprawdzić czy jest dostep do wysprzęgnika bez zdejmoowania skrzyni, jeżeli jest to trzeba skrócić o jakieś 3 mm popychacz łapy sprzęgła, tak aby powstał minimalny luz, nacisk sie zmiejszy, i sprzęgło nie będzie sie ślizgac.

cześć, dzięki za szybka odp, ja podejrzewam, ze wysprzęglik nie cofa sie do końca i lożysko caly czas ociera docisk stad ten szum lekkie wycue oraz ślizgajace sie sprzeglo, maszrację ze krutsza obudowa skrzyni moze dawac podobny efekt, ale do cholery kilka miesiecy szukalem skrzyni o identycznym symbolu coby nie bylo tego rodzaju problemow, nie przykladslem skrzuni do skrzynibyc moze masz rację...spotkales się, że dlugosci obudow skrzyni są rozne?....wysorzeglika bez zdejmowania skrzyni nie ogarne, sorry za bledu pisze z telefonu..

to jak z hamulcami.. nie zaklada sie uzywek.. komplet sprzegla to ok. 500zl.. no ale skrzynia znow w dol..
ogolnie gratuluje pomyslu.. wymieniac sprzeglo itd. wiedzac ze skrzynia uszkodzona i nic nie robic...

...czytac ze zrozumieniem, jak 2 lata temu wymienilem kpl sprzeglo z dwumasem okazało sie że 4 zgrzyta, teraz przed sprzedażą jak uczciwy forumowicz postanowilem wymienić skrzynię pozostawiajac to co już wymienilem...2 lata temu, po demontazu w doskonalym stanie, wiec nie rozumiem Twojej uszczypliwosci.

Bump: ...czytac ze zrozumieniem, jak 2 lata temu wymienilem kpl sprzeglo z dwumasem okazało sie że 4 zgrzyta, teraz przed sprzedażą jak uczciwy forumowicz postanowilem wymienić skrzynię pozostawiajac to co już wymienilem...2 lata temu, po demontazu w doskonalym stanie, wiec nie rozumiem Twojej uszczypliwosci.

Odpowietrz porzadnie wysprzeglik

Wszystkie skrzynie manualne w tym silniku sa takie same, tak samo volvo i peugeot jeden diabel juz nie raz zmienialem i wszystko bylo ok.
Problem u ciebie lezy gdzie indziej, a mianowicie w fordzie jest sprzeglo samo nastawne tzn docisk sie przestawia w miare zuzywania sie tarczy zeby pedal byl caly czas w jednym miejscu, a przy rozebraniu tego docisk trzeba wyciagnac i go "cofnac" specjalnym narzedziem, ja takiego nie posiadam i uzywam prasy do lozys.
Poprostu mechanik tego nie zrobil i docisk nie dziala tak jak trzeba.

Sent from my F8331 using Tapatalk

....mechanior twierdzi, że zawsze tak robi i nie ma problemu, nawet jeden na placu robił w tamtym tygodniu, przejechałem się nim i tam jest dobrze....
....Jak spytałem czy może tarczę sprzęgła włożył odwotnie, to sam zdrefił, wpierw zaprzeczył , że nie dałoby się złożyć, potem być może odwrotnie złożył bo miał kilka telefonów....
....PYTANIE za 100 pkt.: czy jeśli odwrotnie włożymy tarczę to może być takowy afekt?

Bump: Wszystkie skrzynie manualne w tym silniku sa takie same, tak samo volvo i peugeot jeden diabel juz nie raz zmienialem i wszystko bylo ok.
Problem u ciebie lezy gdzie indziej, a mianowicie w fordzie jest sprzeglo samo nastawne tzn docisk sie przestawia w miare zuzywania sie tarczy zeby pedal byl caly czas w jednym miejscu, a przy rozebraniu tego docisk trzeba wyciagnac i go "cofnac" specjalnym narzedziem, ja takiego nie posiadam i uzywam prasy do lozys.
Poprostu mechanik tego nie zrobil i docisk nie dziala tak jak trzeba.

Sent from my F8331 using Tapatalk

Ok, ale tarcza z dociskiem poszła ta sama, wymiana była skrzyni, czy w takim wypadku też trzeba cofać docisk?

Zakazdym rozlozeniem tego trzeba.

Sent from my F8331 using Tapatalk

ok, dzięki...jak rozbierze to zobaczymy, on podejrzewa że w roztargnieniu mógł włozyć odwrotnie tarczę sprzegła.

Finał zmagań dla potomnych:
..no więc tak, rozebraliśmy, sprzęgło było włożone prawidłowo, lecz jedna z blaszek na tarczy ta od samoregulacji była podgięta, jest podejrzenie, że samoregulacja zacięła się, dodatkowo na prasie ,,wyzerowaliśmy" tę samoregulację cofając ją do zera, po montażu sprzęgło się nie ślizga, biegi wchodza jak w masło...lecz niestety miuczenuie lekkie wycie pozostało, prawdopodobnie Fordzik ciągnął przeczepy i któreś z łożysjk zaczyna klękać. Oddałem skrzynię (miałem gwarancję), w kanale leżała i czekała okazyjnie kupiona skrzynia z anglika zmałym przebiegiem lecz zupełnie innymi oznaczeniami, z uwagi na duze już w****ienie qielokrotnego wyciągania skrzyni postranpowiliśmy spr czy warto patrzeć na oznaczenia skrzyni czy tez to olać.
Jedynie co podmieniliśmy wybierak, wtyczka wstecznego trochę w innym miejscu- ale długość kabelka wystarczająca.
Efekt: jest git, wszystko gra, nic nie miauczy, biegi jak w masełko...no i mam skrzynię o przebiegu 100 tys.km.
Zerowanie samoregulacji jak najbardziej trzeba robić, silnik chodzi równiótko, nic nie trzęsie, nic nie drga.
Teraz moge pomyśleć o sprzedaży z czystym sumieniem, że kogoś wpuszczę na minę, przy okazji wymieniłem sworznie wahaczy, tylko rozwiercając wpierw fi 6 potem fi 10 i młoteczek, bez szlifierek itd, olej, filtry, tylne łaczniki.....sam chętnie kupiłbym auto które właściciel doprowadza tak do porządku....wiem wiem jestem naiwny, ale tak mam, wolę mieć czyste sumienie.

Zakazdym rozlozeniem tego trzeba.

Sent from my F8331 using Tapatalk

Słuszna racja, za każdym razem trzeba zerować na prasie, mechanicy się wzbraniają przed tym, że to nie ma znaczenia- mój też- lecz po tym zabiegu tak równiótko pracujacego dawno nie widział. i teraz będzie tak robił- tym bardziej, że to parę minut roboty.
Dzięki

Docisk i tarcza i wysprzeglik do wymiany bo jak niewyzerował docisku to mógł pokrzywić docisk przy dokręcaniu a tarczy niezałorzy odwrotnie zmień mechanika .

..uważaj co piszesz, bo z forum ludzie biorą informacje i się do tego stosują, ja mam zasadę, że jak nie wiem to pytam, a pisze to czego jestem pewien, jeśli chodzi o tarczę, to fizycznie jest możliwość odwrotnego jej założenia, dlatego trzeba czytać napisy na niej, a jeśli chodzi o zerowanie, to jeśli tarcza została ta sama to docisku nie zmasakruje.

Na upartego by założył ale tylko debil
A docisk za każdym razem trzeba wyzerować bo tam jest mechanizm samonastawczy bez specjalnego klucza się tego nie powinno robić i tyle w temacie.

Carisma, nie ma za co.
Niby wszyscy mowia ze sprzeglo to taka prosta sprawa, a okazuje sie ze guzik prawda.
Ja tylko dodam dla potomnych cos od siebie dotyczace wymiany sprzegla, zeby nowych watkow nie zakladac.
1.Jezeli odkrecamy docisk samonastawny i mamy zamiar go ponownie uzyc to zawsze powinnismy uzyc narzedzia zeby wycisnac sloneczko i dopiero odkrecic, ma to na celu zapobieganiu skrzywienia sprezyny talerzowej w docisku, oczywiscie mozna odkrecic normalnie i liczyc ze moze sie uda, ale szkoda potem wyciagac skrzynie jeszcze raz.
2.zakladajac nowy docisk samonastawny zawsze ale to zawsze trzeba go cofnac narzedziem do dociskow, jezeli ktos nie posiada to mozna uzyc prasy lub wiertarki stolowej zeby to scisnac i cofnac sprezynki, pamietac trzeba ze docisk musi byc przy tym idealnie rowno zeby nic sie nie skrzywilo, najlepiej go polozyc na starym kole zamachowym, jezeli tego nie zrobimy bo uwazamy ze jest nowe i nie trzeba to po pierwsze stracimy gwarancje a po drugie beda problemy ze zmiana biegow a do tego tarcza szybciej sie zuzyje.
3. Za kazdym razem gdy wkladamy tarcze musimy absolutnie musimy uzyc narzedzia do centrowania tarczy poniewaz raz ze tarcze mozna skrzywic podczas wkladania skrzyni to dwa sily moga sie nie rowno rozlozyc i czesc cierna moze sie przesunac wzgledem reszty tarczy i moze wystepowac bicie i tutaj znowu bedzie problem z wrzuceniem biegow pomimo tego ze sprzeglo jest nowe
4. Walek wychodzacy ze skrzyni nalezy idealnie wyczyscic i sprawdzic czy tarcza po nim chodzi bez oporu, ewentualnie leciutko przesmarowac specjalnym do tego suchym smarem, volvo i ford maja problem z tymi splajnami poniewaz czesto rdzewieja lub brudza sie i pomimo ze docisk puscil to tarcz jest lekko docisnieta do kola zamachowego i tutaj znowu wystepuje problem z biegami.
No i oczywiscie przy wymianie sprzegla dobrze jest zmienic olej w skrzyni, uszczelniac na wale i uszczelniacze na skrzyni do tego czest wystepuja lozyska pilotarzowe wprasowane i przy wymianie sprzegla tez dobrze je wyjac i wbic nowe.

Sent from my F8331 using Tapatalk

Tak dla potomnych nawet gdy zdejmujemy trzeba użyć klucza ,nie na prasie bo będzie hu ...... Z tego gdy ponowni chcemy użyć docisku
Po pierwsze mechanik musi być ogarnięty bo za błędy zapłacimy sami.

Kurne felek, a po co do wymiany skrzyni było zdejmowane sprzęgło?????Uszczelniacz na wale był wymieniany??? Pytam się po co????? przy wymianie skrzyni trzeba było tylko przełożyć wysprzeglik i wrzucić skrzynie.... Po co Twój mechanik zwalał sprzęgło to ja pojęcia nie mam. Nie da się złożyć skrzyni do kupy jeśli odwrócił by tarcze.

A co tam pomyślał wymienię uszczelniacz na wale do tego powinien wymienić jeszcze tarcze i oczywiście wszystkie śruby nowe plus wysprzeglik a tak zapłaci nieogarnietemu koledze mechanikowi co za tragedia .jeszcze musisz poczytać o odpowietrzaniu wysprzeglika bo będzie kolejna tragedia i skrzynia jeszcze raz w dół co tanie to drogie.

Mechanik musialby byc kompletnym idiota zeby tyle porozbierac i nie sprawdzic przy tym sprzegla i uszczelniaczy.
A ze zle to poskladal to juz inna sprawa

Sent from my F8331 using Tapatalk