Panowie , Czy mieliście u siebie podobny problem - mianowicie:

Jestem posiadaczem Mondeo MK5 2015 r , silnik 2.0 TDci 180 KM - DW10F, przebieg 77000 km.

Po 2 miesiącach od wymiany oleju, ku mojemu przerażeniu zauważyłem, że spod korka spustowego oleju ucieka mi olej. Niestety musiałem dokupić nowy oryginalny korek spustowy oleju z oringiem za "jedyne" 93 PLN. Czy według Was wyciek był spowodowany zastosowaniem zamiennka korka spustowego ? Czy korek spustowy oleju powinien być wymieniany przy każdorazowej wymianie oleju ?

Wcześniej miałem mazde 3 BK i jakość miski olejowej i korka spustowego jest bez porównania lepsza. Szczerze mówiąc przeraża mnie, że w mondeo przy takim silniku montowany jest tak tragicznej jakości nylonowy (plastikowy) korek spustowy w zasadzie bez żadnego gwintu, a zaledwie z gwintem motylkowym. Przy tej klasie i nowoczesności auta nie spodziewałem się tego - montażu plastikowego korka i misy olejowej.

Czy macie jakieś patenty na dodatkowe uszczelnienie, czy miałem pecha i serwis (nieautorzywany) przy poprzedniej wymianie zamontował niskiej jakości zamiennik korka ?

Proszę o wasze doświadczenia

Czy korek spustowy oleju powinien być wymieniany przy każdorazowej wymianie oleju ?
nie ale wymienia się go co jakieś 5 wymian
Tesla25 podaj VIN moze jesteś objęty akcją serwisową ......

Bezwzglednie wymieniamy oring tego korka przy każdej wymianie a co 2-3 wymianę najlepiej sam korek też.Niestety wiekszosc mechaników to debile i nawet jak wymienią oring to czymś ostrym porysują tworzywo korka lub w gorszym przypadku miski.Albo nie wymienia i nie oczyszczą go wcale.

Bezwzglednie wymieniamy oring tego korka przy każdej wymianie a co 2-3 wymianę najlepiej sam korek też.Niestety wiekszosc mechaników to debile i nawet jak wymienią oring to czymś ostrym porysują tworzywo korka lub w gorszym przypadku miski.Albo nie wymienia i nie oczyszczą go wcale.

z ciekawości sprawdzę na fakturze z ASO na ostatnim przeglądzie czy korek / oring doliczyli ... nie mówiąc o wymianie :D a nie stałem nad gamoniami :( ... na razie nic nie leci :D

Teoretyzując to co takiego dzieje się z korkiem przy wymianie oleju i w jakim celu trzeba go wymieniać jeżeli jest sucho jak pieprz ? Gwintu tam nikt nie zrywa bo go nie ma, uszczelka/podkładka miedziana nie musi trafić w to samo miejsce żeby uszczelniała jak wcześniej , nowego silikonu też nie trzeba . Celowo zadaję tak przewrotnie pytanie, bo dwukrotnie zmieniałem olej sam i za każdym razem zostawiałem korek i oring . Do tej pory jakoś dziwnie nic tam nie chce cieknąć . Jeśli z korkiem nikt nie walczy , w miarę delikatnie wypnie zawleczkę, później oring nasmaruje nowym olejem i z powrotem zakręci to co takiego się stanie ? Inna sprawa jak ktoś uczy się spustu oleju bo przyzwyczajony do klasycznego korka z podkładką i przedłużką do klucza :D, a później wpycha i kombinuje żeby trafić " ...wa jak to tu siedziało ". Jeśli przed wymianą widać że jest nieszczelność, to nie ma pytania.
Druga sprawa to może być tak jak napisał Marek.

Do autora wątku: uciekał olej w jakiej ilości? Pół litra, litr? Wg mnie zwykle zapocenie spowodowane brudem, który nie został wyczyszczony przed dokreceniem korka. Ja u siebie po kilkanaście razy wymienialem olej i szczerze raz wymieniłem uszczelke bo była dorobiona przez poprzedniego właściciela.

Ale nie miałeś jeszcze pewnie korka z "nowych czasów motoryzacji", tylko normalny, trwały.

Do autora wątku: uciekał olej w jakiej ilości? Pół litra, litr? Wg mnie zwykle zapocenie spowodowane brudem, który nie został wyczyszczony przed dokreceniem korka. Ja u siebie po kilkanaście razy wymienialem olej i szczerze raz wymieniłem uszczelke bo była dorobiona przez poprzedniego właściciela.

Olej uciekł w ilości ok. 3 litrów, więc z pewnością nie było to zapocenie. Przed dokręceniem korka brud był wyczyszczony. A samo zapocenie to było obserwowane przed wymianą oleju i dlatego "serwisant" wymienił korek , prawdopodobnie dał zamiennik i po dwóch miesiącach od wymiany miałem takie akcje.

Jak 3 litry to jedno przychodzi na myśl: dokrecenie ręką nie kluczem.
Tak nawiasem mówiąc: czy to stary korek czy nowy z nanotechnologia zasada jest taka sama. Jasne że jakiś plastik może się wyrobić lub odksztalcic, ale to każdy ogarnięty mechanik powinien zauważyć.

Taki korek chcesz kluczem dokręcić?

http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Korek-spustu-oleju-2.0-TDCi-Mondeo-Mk5-S-max-2015-%E2%86%92-Galaxy-2015-%E2%86%92-Focus-Mk3-FL-C-max-Grand-C-max-Kuga/5077

Jak widać, nie przypuszczasz, że aż takie dziadostwo się teraz upowszechnia.

Nie śledzę wszystkich trendow i zmian tego typu. Nie mam wiedzy czy taki korek dokreca się ręką czy jakimś specjalnym kluczem, jaka jest na to procedura producenta. Podobnie zresztą jest w przypadku filtra oleju, jedni dokrecaja ręką, inni kluczem z odpowiednim momentem.

Widać, że ma w środku taką przegrodę/uchwyt do złapania palcami.

Twój kolejny ford będzie to miał, więc się szykuj już dziś!

Widać, że ma w środku taką przegrodę/uchwyt do złapania palcami.

Nie można wykluczyć, że tak jest. Ale z drugiej strony czy zamiennik jest do bani czy to niedbalstwo mechanika? Może oring trzeba przesmarowac olejem i dopiero dokrecac?

Twój kolejny ford będzie to miał, więc się szykuj już dziś!

Poczekaj, zobaczysz co będzie mieć Twoja Skoda!

Nie można wykluczyć, że tak jest.
Dodatkowo jest jeszcze metalowa zawleczka przytrzymująca korek , żeby nie wypadł :D , która przechodzi przez obudowę miski oleju. Korek wystarczy mocno przytrzymać palcami , mocno wcisnąć i przekręcić. Jak ktoś się z tym nie spotkał, to wkładając przy wielokrotnych próbach może i coś uszkodzi. Dodatkowo ta zawleczka musi być porządnie zamontowana żeby dociskać korek do misy.

****iane rozwiązanie ten korek i tyle,u mnie także ciekło po jakichś 11000 od wymiany.Wymianę robiło ASO.
Korek jest z tworzywa+ gumowy oring.Plastik bardzo mocno pracuje pod wpływem temperatury i potrafi się odkształcić.Guma natomiast potrafi stwardnieć od chemi,a olej właśnie taką chemią jest.
Przy takich warunkach nieszczęście gotowe jeśli nie będziemy wymieniać korka i uszczelki co wymianę oleju.
Jak można taki syfiast patent zastosować w tak newralgicznym punkcie jakim jest miska olejowa

Jak można taki syfiast patent zastosować w tak newralgicznym punkcie jakim jest miska olejowa
To nie tylko f.o.r.d. Jak i inne syfiaste rozwiązania, plastikowy korek i miska oleju na dobre rozgaszczają się w autach różnych marek. Lepiej nie będzie.

Jako że moja praca to głównie uszczenienia typu O-ring a właśnie w niej jestem to coś wam pokażę ten korek z lewej to oryginał tworzywo z którego jest wykonany jest twarde a forma do jego produkcji dobrze wykończona.Jego oring jest z bardzo plastyczny,mięki z wysokiej klasy EPDMU koszt 80-90 zł te dwa parchy z prawej to podróby ze sklepu internetowego forda po 30 zł ,tworzywo dużo bardziej miękie-plastyczne forma do wykonania wtrysku na odwal się(ślady po frezowaniu i obróbce,oring zdecydowanie bardziej twardy od orginału raczej z NBRu który jest polimerem dość łatwo tracącym kształt szczególnie w wyższej temperaturze pracy.Nie kupujcie tego szajsu.Ten środkowy nowy oring ma nawet nadlew produkcyjny który będzie powodował nieszczelność,wystarczy że dobrze doczyścicie korek orginalny nie rysując jego płaszczyzn uszczelnień i wymienicie sam oring na orginał forda koszt samego oringu 20-30 zł.

że moja praca To jest konkret, a nie jakieś pitu pitu i opowieści z krainy mchu i paproci dla nabicia postów. Dzięki . https://ford.sklep.pl/product-pol-19127-uszczelka-korka-miski-olejowej-Ford-2-0-TDCI-150-180-210-kM.html?rec=101803201 https://ford.sklep.pl/product-pol-18739-korek-miski-olejowej-Ford-2-0-TDCI-150-180-kM-oryginal-1871598.html?rec=101803201

Ze względu na rozdziałkę załączników 373x280 musimy uwierzyć na słowo, że widać różnicę.

Tak jak kolega Matych wspomniał, z pewnością wina oringu. W poprzednim mk3 był metalowy korek i co parę wymian wymieniałem oringi bo już nie uszczelniały tak jak nowe (nie ciekło, ale był sfatygowany). Skoro korki są plastikowe to problem będzie się nasilał i do wymiany. W serwisach może być różnie i nie każdy z korkiem się obchodzi jak powinien. Trochę z innego poziomu, ale do dzisiaj mam w 21-letnim lanosie po serwisie śróbę M16 jako korek, bo ktoś zerwał drobny gwint :). Niezły jest ubaw przy wymianie jak delikwent musi wrócić się po klucz.....24.

Tu będzie może lepiej

Tu będzie może lepiej

Matych Bardzo dziękuję za super "wykład" poparty zdjęciami. Trochę się uspokoiłem, że problemem była niska jakość zamiennika. Co nie zmienia faktu, że inżynieria produkcji współczesnych aut jest przerażająca i pozbawiona logiki. Skoro przy przebiegu 77 000 km mam takie kwiatki, nie licząc łuszczącej kierownicy, "ekologicznego" - wodnego lakieru, który od patrzenia się rysuje to zastanawiam się czy tym autem dam radę zrobić 300 000 km.

Dasz radę ze startą kirownicą i matowym lakierem :D Takie czasy.Księgowi i ekoterroryści trzymają za krocze inżynierów.Lepiej nie będzie.

Hej mam podobny problem z Galaxy po wymianie na zamiennik ( w sumie nie wiedzialem ze to zamiennik ) mam lekkie kapanie ( 2 raz juz ) czy wymiana na oryginal rozwiazala problem ?

No i pytanie, gdzie kupić dobrą część, nie zamiennik?

W internetowym sklepie forda lub ASO-niedługo trzeba będzie tłumaczyć gdzie chleb kupić.Jakby się chciało przeczytać kilka zdań tego tematu to wszystko jest opisane nawet z linkiem do sklepu.

Miałem identyczny problem niedawno. Winowajcą okazał się ORING korka spustowego. Przy zakupie na EBAYu w Niemczech bo tam mieszkam całego zestawu tzn. olej, filtry i wspomniany oring pojechałem na wymianę. Po 2 tygodniach zauważyłem że zostawiam plamy oleju. Natychmiast pojechałem na kanał i okazało się że kapie mi z korka. Zamówiłem oczywiście już oryginalny korek i pojechałem na ponowną wymianę. Jak już mechanik wykręcił korek mogliśmy porównać stary oring z tym orinyginalnym i róznica niestety była widoczna gołym okiem, był grubszy i wystawał poza korek a ten stary już nie więc było logiczne że nie uszczelniał odpowiednio. Wystarczyło porównać gołym okiem i róznica była widoczna ale jak to się mówi Polak mądry po szkodzie.
Jeśli ma może ktoś link gdzie mogę kupić sam ale Oryginalny Oring będę wdzięczny bo podobno samego tego oringu nie można nigdzie dostać.

Jeśli ma może ktoś link gdzie mogę kupić sam ale Oryginalny Oring będę wdzięczny bo podobno samego tego oringu nie można nigdzie dostać.
Można kupić sam oring (oryginalny):
https://www.fordsklep.eu/uszczelka-korka-spustu-oleju-ford-20-tdci-150-180-km-1871600-p-785.html

Poproszę szczegóły. Pomogę ;)

Miałem identyczny problem niedawno. Winowajcą okazał się ORING korka spustowego. Przy zakupie na EBAYu w Niemczech bo tam mieszkam całego zestawu tzn. olej, filtry i wspomniany oring pojechałem na wymianę. Po 2 tygodniach zauważyłem że zostawiam plamy oleju. Natychmiast pojechałem na kanał i okazało się że kapie mi z korka. Zamówiłem oczywiście już oryginalny korek i pojechałem na ponowną wymianę. Jak już mechanik wykręcił korek mogliśmy porównać stary oring z tym orinyginalnym i róznica niestety była widoczna gołym okiem, był grubszy i wystawał poza korek a ten stary już nie więc było logiczne że nie uszczelniał odpowiednio. Wystarczyło porównać gołym okiem i róznica była widoczna ale jak to się mówi Polak mądry po szkodzie.
Jeśli ma może ktoś link gdzie mogę kupić sam ale Oryginalny Oring będę wdzięczny bo podobno samego tego oringu nie można nigdzie dostać.

Poproszę szczegóły. Pomogę ;)

Dzieki ale już nie trzeba. Ja już mam problem rozwiązany ale pisze po to żeby inni u siebie też zwracali na to uwage że przy wymianie oleju należy dać ORYGINALNY KOREK bądź też ORYGINALNY ORING w przeciwnym razie może spotkać ich to co mnie. Bo niestety w zestawie który ja kupiłem owszem był oring ale jakiś inny. Mechanik przeoczył tą sprawe no i miałem wyciek niestety.