Zobacz pełną wersję : Ubezpieczenie auta po zakupie przepisanie


kacper69
07-05-2019, 20:31
Kupiłem auto, które miało-ma wykupione i zapłacone ubezpieczenie OC jeszcze na kilka miesięcy.
Ogólnie w dobrej dla mnie cenie.
Zgłosiłem się do tego ubezpieczyciela, który zaproponował mi "rekalkulację" ubezpieczenia .
I okazuje się że dla mnie jest wyliczona znacznie wyższa cena.
I tu mam pytanie: czy mogę jeździć tym autem po przerejestrowaniu i korzystać z ubezpieczenia poprzedniego właściciela?
Bo VIN auta się nie zmienił, tylko nr rejestracyjny.
Czy muszę to auto ubezpieczyć na siebie? W tym przypadku na 100% zrezygnuję z tego ubezpieczyciela , który proponuje mi wyższą stawkę ( może o to mu chodzi aby przepadło tamto ubezpieczenie? )

Antej
07-05-2019, 20:38
Mlody kierowca pewnie jestes to ubezpieczyciel ma prawo zrobic rekalkulację bo znizek nie masz a moze i wzwyzki.
Sprzedający na pewno zglosił zbycie pojazdu wiec ubezpieczyciel wie kto kupil.
Jesli dojdzie do skorzystania z OC to na pewno dostaniesz pismo o doplacenie z tytulu rekalkulacji.

OC idzie za pojazdem, więc sprsedajacy nie odzyska go.

weuek
07-05-2019, 20:42
U mnie zawsze była rekalkulacja (tylko używane auta kupuję). Akurat na forda była najlepsza, bo ujemna, czyli ubezpieczyciel wypłacił mi 2 albo 3 złote (już nie pamiętam). Nie wiem dlaczego, bo kupiłem od pana starszego ode mnie.

kacper69
07-05-2019, 20:53
No super.
Tylko czy obecnie mogę jeździć tym autem po przerejestrowaniu na mnie na ubezpieczeniu OC poprzedniego właściciela?
Bo to jeszcze kilka miesięcy jest.

juri2069
07-05-2019, 21:19
Ja ostatnio kupowałem i właściciel przy mnie dzwonił do firmy gdzie ubezpieczał samochód i powiedzieli , że kupujący nic nigdzie nie musi zgłaszać i jezdzi na ubezpieczeniu samochodu normalnie do końca umowy.
Później osobiście poszedłem do innej firmy i również mi powiedzieli , że nic nigdzie nie zgłasza bo OC obowiązuje do końca umowy , nie ważne kto kupi samochód.
Tak powiedzieli w 2 różnych firmach.
Sprzedający do 2 tyg z kolei ma zgłosić , że sprzedał samochód

dzikrobert
07-05-2019, 22:28
Jak kupiłem pierwszy samochód 15stycznia zeszłego roku i było OC full zniżki na pół roku jeszcze a ja miałem nawet zwyżki za wiek i krótki okres posiadania prawka to gdy poszedłem do ubezpieczyciela to odrazu pow że powinienem wymowic aktualne OC bo mtu naliczy mi chorą rekalkulacje nawet za dzień. Obsrany wymówilem to OC i ubezpieczylem w PZU za 1800zl na rok jeszcze tego samego dnia. Zgodnie z tym co mówił po kilku dniach przyszło mi pismo ze od dnia zakupu do dnia wysłania mam do uregulowania kilkadziesiąt złotych rekalkulacji i jak chce kontynuować to za 2600zl dopłaty mogę mieć na siebie OC przez resztę okresu czyli 6msc ale gdy zadzwoniłem że mam wymówione w mtu i podpisałem w PZU to powiedzieli ze sprawa umożona. Niewiem jak to było czy z urzędu wiedzieli przez to że faktura była wystawiona czy że zarejestrowałem w ten sam dzień czy że właściciel zgłosił ale dokładnie MTU wiedziało kiedy kupiłem. Za to kuzyn który ma prawie pełne zniżki jak kupował samochód to przyszedł mu nowy kwitek z nowym nazwiskiem właściciela i numerem rejestracyjnym ale rekalkulacji nie mial i ubezpieczyciel mi mówił że nie każde towarzystwo przelicza jak nie ma dużej różnicy. Z jedzeniem na starym kwitku jest pół legalne gdy zarejestrujesz samochod już na siebie bo kwitek powinien się zgadzac z dowodem rejestracyjnym a jak będzie inny właściciel i tablica rejestracyjna to można mieć nieprzyjemności z policją a w przypadku kolizji robią się poważne problemy. Ja wolalem mieć wszystko jasne więc szybko wszystko załatwiłem ale miałem auto z komisu a może jak jest od prywatnego i nie zgłosi sprzedaży to nieprzerejestrowujac można dojeździc do końca OC

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

weuek
08-05-2019, 04:57
Właśnie dojeżdżam do końca OC poprzedniego właściciela (a było tego 8,5 miesiąca). Tylko przepisałem umowę na siebie. Tym razem nie dostałem zwrotu różnicy, a "kwitki" różnią się o 250 zł.

Hansolo
08-05-2019, 05:05
i nie zgłosi sprzedaży to nieprzerejestrowujac można dojeździc do końca OC

W/g przepisów , nowy właściciel ma na przerejestrowanie samochodu 30 dni od chwili podpisania umowy kupna-sprzedaży. Sprzedający powinien również w ciągu 30 dni zgłosić fakt zbycia pojazdu. W praktyce , co często się zdarza jest zupełnie inaczej i różne kwiatki z tego wyrastają.

dzikrobert
08-05-2019, 05:59
W/g przepisów , nowy właściciel ma na przerejestrowanie samochodu 30 dni od chwili podpisania umowy kupna-sprzedaży. Sprzedający powinien również w ciągu 30 dni zgłosić fakt zbycia pojazdu. W praktyce , co często się zdarza jest zupełnie inaczej i różne kwiatki z tego wyrastają.Dokładnie, kupujący ma 30 dni na rejestrację ale jak po pół roku przyjdziesz do urzędu to nikt nie będzie się czepiał bo nie przewidziano kary za to. Sprzedający ma 14dni na zgłoszenie sprzedaży ubezpieczycielowi i wtedy podaję dane: adres, pesel, imię, nazwisko nowego właściciela. W urzędzie ma ma 30 dni na zgłoszenie sprzedaży przy czym również nic się nie dzieje jak później przyjdzie. Jeśli nowy właściciel nie zarejestruje na siebie to i tak mandaty itp przyjdą do starego właściciela tylko porostu wtedy mówisz że zgłosiłes sprzedaż i koniec sprawy a tak to musisz latać z papierami umowami itp żeby udowodnić. To jest właśnie polskie prawo, niby 30 dni a jak przeciągniesz to nic nie ma, np dziewczyny ojciec ma Sharana i normalnie kupuje nowe polisy OC od 2 lat a auto jest nie zarejestrowane na niego tylko na poprzedniego właściciela z innego województwa.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Tvvardy
08-05-2019, 17:50
Miesiąc temu kupiłem auto i wysłałem skan tymczasowego DR do ubezpieczalni celem aneksu do polisy. Przysłali rekalkulację składki 54 zł do dopłacenia i tyle.

Szeryf455
08-05-2019, 19:03
To jest właśnie polskie prawo, niby 30 dni a jak przeciągniesz to nic nie ma,

Bo to jest martwy przepis. Np. nie zarejestrujesz auta bez ważnego przeglądu a z różnych przyczyn możesz go remontować nawet kilka lat. Choćby z braku gotówki. Sam jeździłem ponad 4 lata na numerach poprzednika, miałem dziesiątki kontroli i nikt się nawet nie zająknął słowem, że coś nie tak.

dzikrobert
08-05-2019, 19:07
Bo to jest martwy przepis. Np. nie zarejestrujesz auta bez ważnego przeglądu a z różnych przyczyn możesz go remontować nawet kilka lat. Choćby z braku gotówki. Sam jeździłem ponad 4 lata na numerach poprzednika, miałem dziesiątki kontroli i nikt się nawet nie zająknął słowem, że coś nie tak.A tak z ciekawości to jak wykupowales OC, na numery i dane tamtego właściciela?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Szeryf455
08-05-2019, 19:41
Nie. Na siebie. Z tym też nie robią problemów. Raz tylko młody policjant chciał umowę do wglądu. Ich bardziej interesuje ważny przegląd i wykupiona polisa a nazwisko na niej mają gdzieś.

Allebob
24-05-2019, 17:37
Na siebie. Z tym też nie robią problemów. Raz tylko młody policjant chciał umowę do wglądu. Ich bardziej interesuje ważny przegląd i wykupiona polisa a nazwisko na niej mają gdzieś.

W takim przypadku jak masz d.rej na byłego właściciela a ubezpieczenie na siebie, jasne jest, że nie dokonałeś przerejestrowania pojazdu. Za czasów mojej aktywności zawodowej jeśli kontrolowałem takiego kierowcę, po kontroli pisałem notatkę do US z informacja o niedokonaniu opłat w związku z kupnem pojazdu w wyznaczonym terminie. Pewnie żadnej kary nie ponosili ci nowi właściciele tak ja wcześniej wspomniano.

Bump: Jeśli chodzi o ubezpieczenie po zmianie właściciela to w marcu kupiłem wspólnie z córką samochód, który ubezpieczony został zaledwie dwa tygodnie wcześniej w LINK4. Zadzwoniłem do nich i dostałem trzy możliwości:
1. Pozostać na ubezpieczeniu wykupionym przez poprzedniego właściciela - nic nie zmieniając.
2. Przepisać ubezpieczenie z rekarkulacją.
3. Wypowiedzieć ubezpieczenie i ubezpieczyć w wybranej przez siebie firmie (wówczas zwrot oddawany jest byłemu właścicielowi)
Ze względu na konieczność kontynuacji ubezpieczenia przez córkę (sprzedała poprzedni samochód) wybraliśmy drugą opcję dopłacając 148 zł.

dzikrobert
24-05-2019, 19:01
W takim przypadku jak masz d.rej na byłego właściciela a ubezpieczenie na siebie, jasne jest, że nie dokonałeś przerejestrowania pojazdu. Za czasów mojej aktywności zawodowej jeśli kontrolowałem takiego kierowcę, po kontroli pisałem notatkę do US z informacja o niedokonaniu opłat w związku z kupnem pojazdu w wyznaczonym terminie. Pewnie żadnej kary nie ponosili ci nowi właściciele tak ja wcześniej wspomniano.

Bump: Jeśli chodzi o ubezpieczenie po zmianie właściciela to w marcu kupiłem wspólnie z córką samochód, który ubezpieczony został zaledwie dwa tygodnie wcześniej w LINK4. Zadzwoniłem do nich i dostałem trzy możliwości:

1. Pozostać na ubezpieczeniu wykupionym przez poprzedniego właściciela - nic nie zmieniając.

2. Przepisać ubezpieczenie z rekarkulacją.

3. Wypowiedzieć ubezpieczenie i ubezpieczyć w wybranej przez siebie firmie (wówczas zwrot oddawany jest byłemu właścicielowi)

Ze względu na konieczność kontynuacji ubezpieczenia przez córkę (sprzedała poprzedni samochód) wybraliśmy drugą opcję dopłacając 148 zł.Jest jeszcze myk że opłaca się US ale nie przerejestrowuwuje się bo US potrafi ściągnąć ale WK już nie zmusi żeby ktoś przyszedł i zarejestrował na siebie i jeszcze zastanawia mnie ze jak jak kupiłem z fakturą VAT marza to mi ubezpieczyciel odrazu wiedział kiedy kupiłem więc albo z racji faktury jakoś to poszło albo może był powiadomiony poprzedni wlasciciel i odrazu dał cynka. Bo w sumie jak się kupi od prywatnego i on nigdzie nie zgłosi to do chwili gdy nie zjawimy się w US lub WK lub TW to nikt nie wie że zmienił się właściciel.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

kacper69
24-05-2019, 21:50
Moje doświadczenia z ostatnich dni.
Jak ktoś planuje zakup używanego auta , które jest ubezpieczone w firmie na literę "G" , to proponuję jak najszybciej im wypowiedzieć to ubezpieczenie po zakupie auta, nie licząc na to że auto ma jeszcze kilka miesięcy ubezpieczenia opłacone przez poprzedniego właściciela.
Bo wyliczają jakieś swoje stawki korygujące , które dochodzą do 170 pln/miesiąc.
I to dla samego OC.
Sam tego doświadczyłem, dlatego ostrzegam.

dzikrobert
24-05-2019, 22:24
Moje doświadczenia z ostatnich dni.
Jak ktoś planuje zakup używanego auta , które jest ubezpieczone w firmie na literę "G" , to proponuję jak najszybciej im wypowiedzieć to ubezpieczenie po zakupie auta, nie licząc na to że auto ma jeszcze kilka miesięcy ubezpieczenia opłacone przez poprzedniego właściciela.
Bo wyliczają jakieś swoje stawki korygujące , które dochodzą do 170 pln/miesiąc.
I to dla samego OC.
Sam tego doświadczyłem, dlatego ostrzegam.Po rozmowie z ubezpieczycielem stwierdzam że to jest dziwny temat bo np miesiąc różnicy w dacie urodzenia czy wydania prawka może zawazyc czy ktoś będzie miał 500 czy 800zl rekalkulacji bo nic nie liczy obiektywnie człowiek tylko słupki wyznaczniki i to zwłaszcza dla ludzi bez pełnych zniżek potrafi wypluc coś abusrdalnego zwłaszcza że miałem sytuację że rekalkulacje miałem na 6msc tyle ile za cały rok jeśli bym wymowil stara polisę i wziął w tym samym TU na tych samych warunkach, to jest po prostu skok na kasę ito legalny bo jeśli na tych samych warunkach można się ubezpieczyć na rok albo na pół roku w tej samej kwocie to gdzie tu jest sprawiedliwość, i to jest żerowanie na ludzkiej niewiedzy bo wmawiaja że wystarczy zadzwonić i podać dane i gotowe a tak to trzeba osobiście papiery wymawiac więc człowiek bierze wygodniejsze wyjście

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

juri2069
24-05-2019, 22:48
To chyba jednak pójdę i przepiszę na siebie ..... Choć były właściciel miał w PZU to raczej z nimi nie ma problemów

Szeryf455
25-05-2019, 09:18
, po kontroli pisałem notatkę do US z informacja o niedokonaniu opłat w związku z kupnem pojazdu w wyznaczonym terminie.

A co ma US do WK ? I gdzie napisałem, że nie opłaciłem US ? Na opłacenie US jest 14 dni i tego radzę się trzymać zawsze, chyba że kupujemy na fakturę. I możesz sobie pisać nawet tysiąc notatek. Robię tak od blisko 20 lat i nigdy nie miałem z tego powodu najmniejszego problemu. Mam też od lat max zniżki, więc i rekalkulacja może działać jedynie na moją korzyść. Mój rekord to 6 lat jazdy bez przerejestrowania, do wyczerpania miejsca na pieczątki w DR, dziesiątki kontroli i zero zastrzeżeń.

kacper69
25-05-2019, 16:58
Jazda bez przerejestrowania jest możliwa, ba , nawet za to kary nie ma w TymKraju.
Problem może się pojawić w momencie wypadku, bo odszkodowanie może dostać np. poprzedni właściciel, a nie obecny, bo nie jest właścicielem pojazdu.

Szeryf455
26-05-2019, 13:53
Z chwilą podpisania umowy właściciel się zmienia. I to na sprzedającym ciąży obowiązek zgłoszenia zbycia pojazdu przynajmniej w TU.

Ze_ja
28-05-2019, 09:44
Dla obu stron najbezpieczniej (choć nie najtaniej) jest uzgodnić w momencie zakupu (najlepiej zawrzeć taki punkt w umowie K-S), że nowy właściciel w ciągu 7 dni wykupi nową polisę i agent ubezpieczeniowy załatwi w jego imieniu poinformowanie ubezpieczyciela poprzedniego własciela o rozwiązaniu umowy z tytułu zbycia auta.
Poprzedni właściciel odzyskuje % składki za "niewykorzystany" okres (to też można użyć, jako argument do dalszej negocjacji ceny i obniżyć np. o kolejne 500 zł, które on odzyska ze zwrotu) i nie ma ryzyka, że nowy właściciel mu narobi przygód. Nowy zawiera polisę od początku i nie ma później dziwnych zabiegów z rekalkulacją, tylko wszystko jest wyliczone od podstaw.
Z pewnością wychodzi drożej, ale zapewnia spokój i czyste sumienie dla obu stron.

dzikrobert
28-05-2019, 09:57
Dla obu stron najbezpieczniej (choć nie najtaniej) jest uzgodnić w momencie zakupu (najlepiej zawrzeć taki punkt w umowie K-S), że nowy właściciel w ciągu 7 dni wykupi nową polisę i agent ubezpieczeniowy załatwi w jego imieniu poinformowanie ubezpieczyciela poprzedniego własciela o rozwiązaniu umowy z tytułu zbycia auta.
Poprzedni właściciel odzyskuje % składki za "niewykorzystany" okres (to też można użyć, jako argument do dalszej negocjacji ceny i obniżyć np. o kolejne 500 zł, które on odzyska ze zwrotu) i nie ma ryzyka, że nowy właściciel mu narobi przygód. Nowy zawiera polisę od początku i nie ma później dziwnych zabiegów z rekalkulacją, tylko wszystko jest wyliczone od podstaw.
Z pewnością wychodzi drożej, ale zapewnia spokój i czyste sumienie dla obu stron.Ciekawy trik z tym punktem do umowy. A jak się kupi i wszystko na siebie i cała reszta formalności to można spokojnie jeździc, jeszcze jak ktoś za 500zl auto kupuje i kombinuje to zrozumieć prędzej można że mu 180zl na rejestrację szkoda ale jak kombinują na te kilkaset zlotychprzy samochodach za 20-30tyś to chyba już tylko dla zasady

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

jarhel74
30-05-2019, 10:53
Nie wiesz,że najczęściej jest tak,że im ktoś ma więcej kasy, tym bardziej "żydzi" ?
Sam znam gościa , który jeździ furą za 200 tys., a nie ma AC bo mu szkoda kasy.
A jak wchodził do TPN-nu, tak długo kłócił się z kasjerką, że chce ulgowy bilet, jak jego córka studentka,aż ta dla świętego spokoju taki mu sprzedała :)
A z tym jeżdżeniem bez przerejestrowania na cudzym oc radzę uważać.
Wszystko jest ok podczas kontroli, ale w razie wypadku mogą zacząć się schody.
Rozmawiałem ostatnio z adwokatem,który prowadzi sprawę o upadłość konsumencką.
Małolat spowodował wypadek nieprzerejestrowanym rzęchem z oc na max zniżkach.
Ubezpieczyciel wypłacił kasę poszkodowanemu, ale do małolata wystąpił z regresem na ponad 400 tys.
I jak sąd nie zgodzi się na upadłość , będzie płakał i bulił.

kacper69
31-05-2019, 21:19
jarhel74,
AC za auto co warte jest 200 tys pln może wynieść rocznie nawet 20 tys pln.
AC kosztuje nawet około 10% wartości auta rocznie.
Mi , jak by takie auto przypadkiem wpadło, to też by mnie nie było stać na AC.
To że ktoś jeździ tak drogim autem wcale nie znaczy że jest tak bogaty.

dzikrobert
31-05-2019, 22:55
jarhel74,

AC za auto co warte jest 200 tys pln może wynieść rocznie nawet 20 tys pln.

AC kosztuje nawet około 10% wartości auta rocznie.

Mi , jak by takie auto przypadkiem wpadło, to też by mnie nie było stać na AC.

To że ktoś jeździ tak drogim autem wcale nie znaczy że jest tak bogaty.Też racja zwłaszcza jeśli mówimy o używanym po gwarancji bo jeśli ktos bierze nowe z salonu to jakoś to inaczej kalkuluje z leasingami kredytami itp ale masa jest ludzi którzy używane kilku latki premium kupują w granicach 200k i patrzą potem jak najmniejszym kosztem. Może dla wielu się wydawać kto mając 200k kupuje używana bmw siodemke zamiast wybrać full superbke czy Mondeo z pakietami i fajerwerkami z salonu ale dużo jest takich i jak to nieraz młodzi pracujący za granicą to trzeba się pokazać więc pierwsze zakupy to duże felgi i tuba do bagażnika zamiast AC i przeglądu zerowego, a potem jeżdżą po polskich drogach auta 5-10 letnie które po prostu zmęczone zostały przez tanie zamienniki i brak serwisu na czas bo właściciela nie było stać, a przysłowie mówi "nie sztuka kupić samochód, sztuka go utrzymać"

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

weuek
01-06-2019, 10:39
Nigdy nie kupiłem AC. Tak samo jak nowego auta. Ale kupuję za tyle, żeby mi jeszcze zostało wolnych środków na drugie takie samo.

Dawno już na tych niekupowanych AC zaoszczędziłem na całe auto, więc nadal nie będę AC kupował. :-)

weuek
02-06-2019, 06:23
No i wykrakałem - wczoraj żona rozwaliła auto. Nie nadaje się do jazdy.

majtol88
02-06-2019, 08:00
Tyle czasu szukałeś i długo się nie nacieszyles, ale takie rzeczy się zdarzają. Współczuje.

Parch
03-06-2019, 16:13
No i wykrakałemWspółczuję. Przykro mi tym bardziej, bo z Twoich wpisów wynika, że naprawdę lubisz to auto. Mam nadzieję, że żonie nic się nie stało.

lotek
03-06-2019, 17:08
Również współczuję, mam nadzieję że z małżonką wszystko ok.

dzikrobert
03-06-2019, 21:01
No i wykrakałem - wczoraj żona rozwaliła auto. Nie nadaje się do jazdy.Mam nadzieję że z małżonką wszystko ok, a co z samochodem? Będzie robiony czy sprzedaż / kasacja?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

weuek
04-06-2019, 05:38
Tak, żona fizycznie w 100% OK. Psychicznie już nieco gorzej.

Auto na razie wtoczyliśmy z teściem do garażu i czeka do jutra. Będę miał wolne popołudnie, to rozbiorę przód i ocenię co trzeba kupić. Kasacji być nie może, bo to z mojej kieszeni wszystko poleci. A sprzedać nie chcę, bo to najlepsze auto, jakie dotąd miałem.

Na razie mam pożyczoną na miesiąc astrę J. A potem wyjeżdżam na 3 miesiące, więc octavia pewnie tyle grzecznie postoi.

paoloWawa
04-06-2019, 12:42
Najważniejsze że z małżonką wszystko ok, auto się naprawi.

Ja właśnie dlatego zawsze mam AC. I tak mam oczywiście nadzieję żeby nigdy się nie przydało, tak samo jest przecież jak z ubezpieczeniem zdrowotnym (turystycznym) jak wyjeżdżasz za granicę. Ale kupuję i jedno i drugie, przy czym zdrowotne jeszcze ważniejsze bo potencjalne koszty w razie W mogą być ogromne). A jestem przekonany, znając życie, że gdybym nie kupił czy to AC czy zdrowotnego to zaraz coś by się pewnie wydarzyło i bym żałował. A tak to wywalam kasę, ale przynajmniej głowa spokojna.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

kacper69
04-06-2019, 14:50
Kierowcy, którzy nie mają wykupionego ubezpieczenia AC jeżdżą ostrożniej.
W wielu Corpo już doszli do takiego wniosku.

weuek
04-06-2019, 15:44
To fakt, uważam, że jeżdżę ostrożnie. A teraz pożyczonym od teścia to szczególnie, chociaż AC jest.

Tvvardy
04-06-2019, 20:19
Za mało świeżych ryb.

weuek
08-06-2019, 15:41
Nie mam AC, to mam tak w garażu:

https://lh3.googleusercontent.com/_1U2hFewBAULEMIXOc77Ql0mO3Jq3oA3MMghgJNfgKBzI-4v3BiH1yvWZREFQFI_dmoLtuiP2mnz1a0FBSOB2-pB_MmrA9gJ1xrLGutgfVb3re4iu3q_DzYLp-cB4XpHBNCliQ2HqOqpuCAZDHtFNXtDx7XO-v5RBnruSTBO6QjcBwnnz8ysyvd0bZjoaCd9ntCSTua41u460xg RY9OM0SJmtj0TyJFApxfnIHXpMXCJ0y37euUdENyDRTDJZF2AR rcnvHSlBd6tEe0XMvK87DuTwKI_AxjlsaAnLOc-rTm3l4lslMzjx3tmhdLAwv0SY6sd_-ism4qqYHRm29ERWnXbI3WvyzG0DeB4_pcz1KuepJ5PgOoETFKE 4S00ZRn_ItxmoBe9CAdc8ooGcdyq1xahbzq4dj1U8bRmykEQZt f4NsuqMqNPfey--Qw1L6xmI9uUP8ML6BCP-xnnOWuK9GmaWdE8Ge2rrvJOQ6hu7lnihh5dLCI2om8QS1kQw1X Nc7Imh-XcoYrciIq-4kp18kguYl2xp-aIZ6DcbSGiyAYZw3kgzdbn1TsNPWND71b67WSIHKrNGAORQHcd wJOUqqPF6_3Yw0bQYRuj_m1EHZP8uwS1ZFrmTSZpiyVZDLeSYj PQyFZhYtHN1f7glgj0F9nRVmTAar0Svcx2tU74SIyZdDhSMWCY DTn0QK7msp9yBDRei2GGZF1sy5nAAEbkDW0bLg=w1378-h917-no

Rozrywka popołudniowa. :-)

Hansolo
08-06-2019, 16:06
Rozrywka popołudniowa.

Zderzak , grill i reszta plastików pewnie do kosza. Chłodnice też do wymiany ?

weuek
08-06-2019, 16:20
Tak, chłodnice wszystkie 3. To jest największa niespodzianka, bo myślałem, że są tylko dwie (w tym skraplacz).

https://lh3.googleusercontent.com/by4GTQgO_monE--B0YXxFTVHmWcS8fPTBLSovS9ewsa6xwLpxGDkzR97sbtOdxJ30 If8wdumBnDicwzxTD5SwQVAUzvwrYsF1FhFRpw7aVDLavro10x go-ll3IE_R8tM0LRfBoJPuAh4OtLF8fYC4z_XEJM4lImlrOk_CPmG LEbFISJ8-9JxDwKU6pCNwJoq03vG_OXYSCkH49x9LQ2ptVrPXrINjKzme0C SZh96PljgtlRCn5tUnClQxlqqSzV_kKPm--iiVIlCR6SvwknENPFIWbRwGEmmKR3DduG8yDIV42BeAt9Z92Ww fabGbbsoeTYvVM_FjTgkPoIwscBRUWlEzpwg5wEwKXFOrO5kCt 6iII9sbH-qWrJIxGzSVikLTtEEu1RFJiyvE3t7x8b5Wuv_tbyOJYhXSJsFe piOsEKR4nFbzrqVZfUsyCUIAw0ps_8yjvBdkUmFWL61CFHWOor PjDnPkHnoIbr8BLPxNlm-BHtzQKpEKefMygW5c6w_2F8yVl_PlZ9V0Ic1OSBWx6R68ol2b1 WYbVwW2Kx71RugDWWyWQ_o9IzqpZ6KN64ilDKRk2Dl247kCqDm XZKd9lhGuaADDW-PGUsu8Y4sXqIRRQsDUPf74igYg6iobL-kcPsees1FOn_bh_YI4aEEm3PaQp3kIVTVpgfV7-6pgZ-fxmjAheanYFRqvrBqZQcNwJHx0rPhpgIy5OXziSBpdUB2Ng=w1 378-h917-no

Zderzak wyglądał tak:
https://lh3.googleusercontent.com/GyT-EE5AjgeBzKsJj6LlZutmAHRsGo_q8v2gnNCmE73TSFMuvRIuav Nph3LLiArX_mYRehWxIjSbmGkLc-7NYt5JAXwixhmQ-Rc1ppNKowU5o3jUFk6gT0DE7DUdUFUHyCn5qYrqAo6fBtQMhTf vaOLPM0ubNehp4wKNfiDsykpd_-MqYRViRNY9kEikBb3k-07GpP9yUmJB1M7ha2HodP63nXvYMqRAGDGrmdAZXc2PfNBaOok OQFcuO-fgtDnOX063eKsvZ2pGYRWzYIFBrfo10q8Rq9MpC22ifQhP_gwe WTcgaqqlSdxeGyhteELxMnOVLti7oiri9ddg0lA7KUp0zc5_Gh yOhSBTq_YTbtiT5iNMLCz1Ed0NsU8bXLAT19sMImJJ5WN6HM2K LTdbYTycB2a0YfznFK6mmhxuMWqNC38BHjSvCJ1z39OLpkphtO 8gzHa0MctuHofYfrs4L19Kf0TaYDAn4B67oTIbDPDpFktW-JybG21AoaTExodNeO5thGNfkyaitgqHJa7nxhSN_1S8qWnOewK Xz4vNioQoZ0EyRFRoFyKP6kYZTctV52_QJoj_tbp7we3YBELIE yRUXjgrGAz4OTZ6vY0oJOTjRsvw9wdGAC2n0WddI8Wws_aPKFS EsYc8kqOXnPV7gQQO_Rz8QK3rjJxYgg0AW3Kb38qoWF-QMoNDVxGVlOL9KRAd4ZHo1AmCu0P8Hp7svMTdag=w1378-h917-no

Ale już wygląda tak:
https://lh3.googleusercontent.com/jYEwQNN61-9iHoOVfk_8HEK5dyQ_2qfbZRU3t_9ehuEncxEKqxXeRZgdViiA WjGDJYAxCZ5XAisstqLotOdAZkfc9sSwA93YZhCgghOISE7Kiq AWSkLBgNqsU0Wh6kIS5lBoyHsBvT_PtJidcjl8TGVIr6-A20-4KVBvol2y5IYqIJJYX0ptqSmrYzkm_luXlJZwFNMZocLelpgpk Bl6eeFSNASw5MDsgbgdhpbVU4lMGgq_UbfpQ0Pa8EE5dxQBK63 wd6kJwid5D_hLZBBd2pMsb2-yf2mVXyu-2CxInyobH1G37QWZ0sXhaASNrDkGd4dTdIWTxLTaqkGcTW0a18 hRC32UcSmH0pwWvX12759aBTBgW3UCvpwlPQGwV-L2ckJ7mokf8d4BBmac-A6wX7256GOTaFdL4qhtm1R-ayIxbwmaaBxfUN76xMqkX2I3QYEEl7nwDGVom1NnGmkLjt18_V odTmJx0AxUmBOGOtKDg0LDyohG-LqUpA7xsLUtcSsW2NLj6YeLOnkTih4zVhaqOwPZlp5R1hXYZsL 8_qkYZ11v2e_i3b9PeZCa-MKQVhA3q7OZTqXaSXMcgaKb6xMYey29AN3NDnulp0yM7bBNOfk Er6vgtR64RfYaDjJcs_netjG2ycEHWtk-XuVpdFacIqHnYUJp8USkdr9nb-05Kq12POrE9CCTTVYbMW7R8gqFAq-SRrEpDFvIEqiZmfCeYQ=w1809-h1085-no

Nadaje się do założenia. A lepszego poszukam później.

Hansolo
08-06-2019, 17:38
No właśnie tego się spodziewałem z chłodnicami. Zabudowane jedna przy drugiej ze szczeliną " na mały palec " i w razie drobnego W , jedna kasuje druga jak w dominie. No trudno , to tylko sprawy materialne . Najważniejsze, żeby małżonka szybko się otrząsnęła i wsiadła ponownie za kierownicę. Zdrowie jest najważniejsze, a reszta to ..... j.

jaksen
11-07-2019, 12:15
Dobrze, że z żoną wszystko dobrze ! :)

Panowie, z racji tego, że nie mogę znaleźć bardziej odpowiedniego i aktualnego tematu z zakresu ubezpieczeń powiedzcie proszę gdzie obecnie macie ubezpieczone auta - zakładam, że właśnie tam najbardziej Wam się opłacało :)

Obecnie posiadam C-maxa 1.6 tdci z 2008 oraz od 3 dni Mondeo mk4 FL 2.0 tdci z 2010. W C-maxie już dwa lata temu zrezygnowałem z AC, a samo OC wykupiłem tam gdzie było po prostu najtaniej (Gefion).

Mk4 na dniach chcę zarejestrować, ale wcześniej chciałbym na "spokojnie" wybrać najlepszą opcję OC+AC. Wcześniej OC+AC miałem w Liberty, które później przeszło w AXA Ubezpieczenia i w sumie nie było źle z ew. likwidacją szkody (Żona zaliczyła wgniecenie progu na krawężniku). Mk4 nie jest autem nowym, bo na koniec roku będzie miało 9 lat, niemniej warte jest ok. 30-35 tys. zł, więc chyba jednak będę zdecydowany, aby wykupić OC+AC.

Co polecacie?

EW1
11-07-2019, 13:03
Jest coś takiego jak porównywarka ubezpieczeń i tam dadzą ci oferty które sam możesz wybrać i warianty jakie potrzebujesz . Mi najtaniej wyszło w aviva oc i ac

maniek860824
11-07-2019, 13:05
Dobrze, że z żoną wszystko dobrze ! :)

Panowie, z racji tego, że nie mogę znaleźć bardziej odpowiedniego i aktualnego tematu z zakresu ubezpieczeń powiedzcie proszę gdzie obecnie macie ubezpieczone auta - zakładam, że właśnie tam najbardziej Wam się opłacało :)

Obecnie posiadam C-maxa 1.6 tdci z 2008 oraz od 3 dni Mondeo mk4 FL 2.0 tdci z 2010. W C-maxie już dwa lata temu zrezygnowałem z AC, a samo OC wykupiłem tam gdzie było po prostu najtaniej (Gefion).

Mk4 na dniach chcę zarejestrować, ale wcześniej chciałbym na "spokojnie" wybrać najlepszą opcję OC+AC. Wcześniej OC+AC miałem w Liberty, które później przeszło w AXA Ubezpieczenia i w sumie nie było źle z ew. likwidacją szkody (Żona zaliczyła wgniecenie progu na krawężniku). Mk4 nie jest autem nowym, bo na koniec roku będzie miało 9 lat, niemniej warte jest ok. 30-35 tys. zł, więc chyba jednak będę zdecydowany, aby wykupić OC+AC.

Co polecacie?

Link 4 - OC + Smart Casco (kradzież, zywioły) - 969zł za Mondeo MK4 Titanium S '2011 :wink:

jaksen
11-07-2019, 19:26
Jest coś takiego jak porównywarka ubezpieczeń i tam dadzą ci oferty które sam możesz wybrać i warianty jakie potrzebujesz . Mi najtaniej wyszło w aviva oc i ac

wiem Kolego, od kilku lat korzystam z rankomatu (choc sa i inne). Niemniej chciałem rozeznać temat od bieżących praktyków, a nóż widelec ktoś gdzieś dorwał jakąś dobra ciekawą ofertę, itd.

Link 4 - OC + Smart Casco (kradzież, zywioły) - 969zł za Mondeo MK4 Titanium S '2011 :wink:

w moim przypadku również wychodzi podobnie i w sumie nie wiem, czy to nie jest "opcja". Jak zaliczę (a raczej Żonka :P) jakąś szkodę, to ew naprawi się z tych "zaoszczędzonych" na pelnym AC+ASS... hmm

ołowiany
11-07-2019, 19:35
Porównywarki są modelem biznesowym, a nie niezależnym doradcą. Z mojego doświadczenia wynika, że są drogie. Nigdy nie skorzystałem. Trzeba niestety się wysilić i uderzać do wielu sprzedawców ubezpieczeń : agentów, salonów, przedstawicielstw, leasingów/banków (jeśli w leasingu/banku). I w każdym roku wyniki mogą być zupełnie różne. Każdy kanał potrafi mieć również różnice w szczegółach ubezpieczenia i należy czytać OWU. Różnice sięgają 100 %.

krzysztofSJZ
11-07-2019, 20:03
akurat jestem na etapie poszukiwania ubezpieczenia za 2 fordziki jak na razie AXA i chyba tak pozostanie przez następny rok, odpaliłem rankomat i to co mi tam zaproponowano to bez sensu, nie chcę pisać dosadnie i za długo ale tak w skrócie to na rankomacie gołe oc a jak się trafi z nnw to na 10 tyś za kierowcę i pasażera na dokładkę w takiej ubezpieczalni o której nawet nie wiedziałem, w AXA po wstępnych negocjacjach osobistych nie przez pośrednika uzyskałem tak : ford focus 1,6 ---627 zł z nnw na 150 tyś kierowca i pasażer, plus auto zastępcze-ochrona szyb i opon i jest to cena obniżona o 60 zł w stosunku do 2018 a za mondeo 2,0 pb trochę lepiej bo 816 zł za OC plus mini AC od spalenia i kradzieży oczywiście udział własny 10% od kwoty 22 500 plus nnw 150 tyś no i o tego opony i szyby,oczywiście holowanie pojazdu do 100 km, waham się z link4 ale różnica 10 zł to żadna różnica a dodam że na rankomacie są same gołe ubezpieczenia i w większości przypadków trzeba doliczać prowizję pośrednika, więc wedle mojego rozeznania lepiej szukać wyliczeń na stronie ubezpieczyciela, na pewno jest taniej, w najtańszej ubezpieczalni za FF wyszło mi 580 zł a jak zamówiłem rozmowę, okazało się że nie z tą firmą tylko z miłą a pozniej niemiłą panią z rankomatu która już nagle bez zastanawiania miała dla mnie propozycję i już nie było tak tanio, na pytanie dlaczego to usłyszałem a to miasto z dużą ilością wypadków, a to wiek mój itp itd no i wyszło że ona musi zarobić ze 100-120 zł na jeleniu, po 24 godzinach od rozmowy zaczęło się po 3-4 tel o ubezpieczenie od pośredników blokada numerów nic nie pomaga po kilku blokadach dałem spokój

jaksen
12-07-2019, 09:22
akurat jestem na etapie poszukiwania ubezpieczenia za 2 fordziki jak na razie AXA i chyba tak pozostanie przez następny rok, odpaliłem rankomat i to co mi tam zaproponowano to bez sensu, nie chcę pisać dosadnie i za długo ale tak w skrócie to na rankomacie gołe oc a jak się trafi z nnw to na 10 tyś za kierowcę i pasażera na dokładkę w takiej ubezpieczalni o której nawet nie wiedziałem, w AXA po wstępnych negocjacjach osobistych nie przez pośrednika uzyskałem tak : ford focus 1,6 ---627 zł z nnw na 150 tyś kierowca i pasażer, plus auto zastępcze-ochrona szyb i opon i jest to cena obniżona o 60 zł w stosunku do 2018 a za mondeo 2,0 pb trochę lepiej bo 816 zł za OC plus mini AC od spalenia i kradzieży oczywiście udział własny 10% od kwoty 22 500 plus nnw 150 tyś no i o tego opony i szyby,oczywiście holowanie pojazdu do 100 km, waham się z link4 ale różnica 10 zł to żadna różnica a dodam że na rankomacie są same gołe ubezpieczenia i w większości przypadków trzeba doliczać prowizję pośrednika, więc wedle mojego rozeznania lepiej szukać wyliczeń na stronie ubezpieczyciela, na pewno jest taniej, w najtańszej ubezpieczalni za FF wyszło mi 580 zł a jak zamówiłem rozmowę, okazało się że nie z tą firmą tylko z miłą a pozniej niemiłą panią z rankomatu która już nagle bez zastanawiania miała dla mnie propozycję i już nie było tak tanio, na pytanie dlaczego to usłyszałem a to miasto z dużą ilością wypadków, a to wiek mój itp itd no i wyszło że ona musi zarobić ze 100-120 zł na jeleniu, po 24 godzinach od rozmowy zaczęło się po 3-4 tel o ubezpieczenie od pośredników blokada numerów nic nie pomaga po kilku blokadach dałem spokój

no AXA jak dla mnie zyskuje przede wszystkim wyceną auta. Wszystkie inne TU jak jeden mąż wycenia moje Mk4 12.2010 2.0 TDCI 140KM Titanium kombi 149 tys. km na 26,5-28,5 tys. zł, a AXA na 38 tys. zł :)
Niemniej obecnie nie widzę dla siebie idealnego ubezpieczenia w sensownej cenie. Podejdę dziś do poleconej przez znajomego kancelarii ubezpieczeniowej i może tam coś godnego uwagi będzie do wybrania.

marekwodniak
12-07-2019, 09:31
Ja mam w Hestii ale ostatnio robiłem córce ubezpieczenie i złapałem panią na kłamstwie .Proponuje to z czego ma większy zarobek .Z porownywarki nie korzystam trzeba podać wszystkie szczegółowe swoje dane.A potem plaga esm czy telefonów i maili.

koval1980
12-07-2019, 09:31
Ja mam również w AXA, nawet po przedłużeniu umowy było taniej niż gdzie indziej, a raczej bardziej "bogato" w tej samej cenie, na dodatek podniosłem wartość auta do 23tys. za Titanium kombi 2008r., dlatego też zostałem na kolejny rok.

EW1
12-07-2019, 10:36
Korzystam z porównywarki i raz udało im sie dać tańszą opcję niż bezpośrednie wyszukanie u ubezpieczyciela. Axa dała mi rok wcześniej najkorzystniejszą ofertę teraz mam taniej pakiet z avivy niż przedłużenie z axa i to o ponad 300 zł .Wiec zawsze twierdzę że warto negocjować i po ofercie z porównywarki mam jeszcze przekierowanie na stronę ubezpieczyciela i tam zawsze mam jeszcze tańszą opcję. Prowizję porownywarce płaci ubezpieczyciel a nie klient wiec nie do końca piszecie tu prawdę. Na plus porównywarki , to że maja dane moich samochodów i sami przypominają że kończy się ubezpieczenie i dają wstępną ofertę.

damian09
28-07-2019, 14:21
Nigdzie nie jest powiedziane że musisz mieć oc u tego samego ubezpieczyciela co poprzedni właściciel auta. W necie jest mnóstwo porównywarek i kalkulatorów w których znajdziesz najtańsze oferty i może któraś ci podpasi. Można też użyć https://kalkulator-ac-oc.pl/ bo jest to kalkulator oc bez podawania danych.

krzysztofSJZ
28-07-2019, 16:13
jednak ja pozostałem w AXA w obu autach oczywiście nie przyjąłem do wiadomości ich propozycji tylko czekałem aż się ktoś telefonicznie odezwie, dla foczki mała zniżka 20 zł oczywiście z poprzedniego oc a nnw, opony,szyby auto zastępcze na 5 dni bez zmian na fredzia więcej bo 143 zł zniżki z ich propozycji ale nnw wyższe niż w foczce oczywiście szyby opony holowanie i auto zastępcze na 5 dni w pakiecie, z moich obserwacji tanio w tych całych rakomatach nie zawsze znaczy dobre, oni tam dają gołe oc z minimum nnw a za resztę trzeba dopłacać i wychodzi prawie to samo