Cześć
Mam nadzieję, że mod nie zjedzie mnie za temat ale nie umiem tego nazwać w jednym zdaniu :)

Jeszcze raz zwracam się do ekspertów z forum o poradę:

Focus z 2012 1.6 eb 135tyś przebiegu
Przy przekroczeniu 2tyś obrotów dochodzi z pod maski stukot (przypomina przekręconą panewkę)
Do tego słychać świst jak by spuszczał gdzieś bokiem ciśnienie ze sprężarki (jak z TIRA tylko ciszej :D)

Jako, że po awarii uszczelki przy czujniku wału jeździł trochę z bardzo małym poziomem oleju podejrzewałem panewki.
Turbina również jest podejrzana i naturalnie stukanie z zaworów.

Podejrzenie padło też na rozrząd (np przeskoczenie i 1 ząbek )

Szukam rozwiązania przed zdjęciem góry/dołu silnika
Zmierzona kompresja dała
10.5/12/12/10.5

Czy przy przeskoku rozrządu mogło dojść do spadku kompresji na 1i4 cylindrze?

Auto u mechanika i każdy z uporem maniaka chce rozbierać silnik.

Co byście doradzili ?

Po przeskoczeniu paska, pomiar kompresji daje nieprawdziwe wskazania.

Świst pewnie z turbiny, lud nieszczelności na wężach od turbo.

A czy to panewka, wystarczy wykręcić świece, i w ręke śrubokręt, i kumaty mechanik, który potrafi tak sprawdzić.

A jeżeli nie, to pomiar cisnienia oleju na gorącym silniku manometrem mechanicznym, i po wyniku można sie zorientować, czy to panewka.

Z rozebraniem silnika, zawsze masz czas.

A mozna też zdjąc pasek osprzętu, i wtedy przejechać kawałek, bo stukania nie zawsze muszą pochodzić z wnetrza silnika, choc tak może sie wydawać.

Po przeskoczeniu paska, pomiar kompresji daje nieprawdziwe wskazania.

Świst pewnie z turbiny, lud nieszczelności na wężach od turbo.

A czy to panewka, wystarczy wykręcić świece, i w ręke śrubokręt, i kumaty mechanik, który potrafi tak sprawdzić.

A jeżeli nie, to pomiar cisnienia oleju na gorącym silniku manometrem mechanicznym, i po wyniku można sie zorientować, czy to panewka.

Z rozebraniem silnika, zawsze masz czas.

A mozna też zdjąc pasek osprzętu, i wtedy przejechać kawałek, bo stukania nie zawsze muszą pochodzić z wnetrza silnika, choc tak może sie wydawać.
Dzięki !
Właśnie o takie odpowiedzi mi chodziło :)
Sam nie jestem mechanikiem ale coś tam wiem :P
Niestety nie mam warunków do zrobienia tego i muszę się opierać na mechanikach (sorry na lewarku niby się da ale chyba jak bym rzucił pracę)

Obecnie jesteśmy na etapie, że ja im pokazuję palcem (wiem, że to brzydko brzmi) co chcę aby sprawdzili przed otwieraniem silnika - jak wspominałem rwą się do tego jak fetyszyści :P

Czy oprócz pomiaru ciśnienia i próby olejowej jakiś jeszcze patent na sprawdzenie zaworów ?

Przy pomiarze kompresji w silniku robi sie próbe olejową.
Jeżeli podczas pomiaru kompresji na oleju, wartosc kompresji podskoczy o ponad 50 procent, to znaczy że zawory są dobre, trzymaja ciśnienie.

Ale jeżeli podskoczy cisnienie minimalnie, i rózne na cylindrach, to znaczyże zawory nie trzymają, są podpalone, krzywe, lub podparte, bez luzu.

Ale to jest elementarna wiedza nawet byle jakiego mechanika.

Ja przerabiałem problem panewki w 1.6eb i dobry mechanik jedynie ze słuchu Ci powie czy to panewka. Panewkę słychać już przy niższych obrotach a przy wyższych to wali jakbyś wrzucił metalową część młotka do silnika.

No właśnie zaczyna być słychać od 2tyś obr

Mniejsza o to - warsztat który miał zdiagnozować zdiagnozował panewkę (na słuch)
Nie podejmują się otwierania bo za dużo czasu i za mały zysk (przynajmniej uczciwie powiedzieli) dla nich tylko wymiana całego na nowy/używany

Jutro oddaję do innego na zdjęcie miski i ocenę panewek organoleptycznie

I tutaj mam bardzo "głupie" pytanie ale nie ukrywam, że serio to rozważam

Jeśli faktycznie panewka się przekręciła a wał nie będzie drastycznie zjechany (bez mocno wyczuwalnego rowka) to chcę założyć nowe panewki.

Bo tak na prawdę co się może stać? Wszyscy kategorycznie mówią o wymianie całego silnika więc jeśli wypadną tłoki dołem albo bokiem to i tak taka sama robota

Czy ja może czegoś nie zrozumiałem ?

Skąd będziesz miał nowe panewki?

https://www.iparts.pl/czesc/lozysko-korbowodu-glyco-0140404std,0-202-0140404std-442372.html#100525
Dzwoniłem - są na stanie :)

Stukająca panewka zawsze, na 99 procent uszkadza szyjkę wału korbowego.
A przyczyną sstukania, jest duży luz pomiedzy panewką a zyjką wału, może był brak smarowania tej panewki, albo poluzowały ie śruby skrącajace stopke korbowodu.
Tylko wyjecie wału przeszlifowanie, załozenie nowych panewek uratuje sytuację.

Jako, że zacząłem temat a kilka osób obserwuje to będę na bieżąco dawać newsy z przebiegu reanimacji :)

Dzisiaj zdjęta miska i ocena panewek
1 obrócona -
Mechanik który był przeciwny nawet próbom reanimacji - tylko nowy silnik
"K****a wał bardzo dobrze wygląda - organizuj panewki warto spróbować! "

Tak więc czekam na dostawę i trzymam mocno kciuki :P

Spytaj mechanika, czy wie co to jest mikromierz, i czy wie jak sie nim posługiwać,iwie jak pomierzyć czop wału, jakie ma wymiary, jaki owal, ile ma wyrobienia.

Pewnie nie wie, i nie ma na stanie, skoro przez obróconą panewkę, kazał wymieniać silnik.

Jeżeli zadecydujesz bez pomiarów, to pieniądze bedą utopione, bo to nie może długo pracować.

Spytaj mechanika, czy wie co to jest mikromierz, i czy wie jak sie nim posługiwać,iwie jak pomierzyć czop wału, jakie ma wymiary, jaki owal, ile ma wyrobienia.

Pewnie nie wie, i nie ma na stanie, skoro przez obróconą panewkę, kazał wymieniać silnik.

Jeżeli zadecydujesz bez pomiarów, to pieniądze bedą utopione, bo to nie może długo pracować.

Masz w 100% rację :)
I to jest właśnie najpiękniejsze
Byłem u 4ch mechaników - każdy kategorycznie mówił o wymianie całego silnika, zwyczajnie nie znają ecoboosta i boją się do tego dotykać.

Co do sposobu "usprawnienia" bo nie nazwał bym tego naprawą wypowiadałem się w pierwszym poście.
Wiem, że to nie jest 100% naprawa wymiana panewki bez szlifu to takie ryzyko albo się rozleci po 2km albo po 60tyś i mam tego świadomość

Jednak jeśli weźmiemy pod uwagę zakres roboty przy kapitalce silnika to w mniejszych pieniądzach mogę kupić już zregenerowany silnik (znalazłem takie oferty). Więc i tak bym nie robił całości tylko kupił taki już sprawdzony w 100%

A, że zawsze idę trochę pod prąd to zaryzykuję 120zł za panewki + 2x wymiana oleju i zobaczę ile takie cudo pojeździ :one:

I właśnie, masz świadomość, jakie jest ryzyko.

Ale chcę Ci Kolego powiedzieć, że przyczyną wybicia panewki jest za duży luz pomiędzy czopem wału a półpanewkami w stopce korbowodu.

Wyobraż sobie ile razy taka panewka podczas zapłonu w cylindrze naciska na szyjkę wału.
I jeżeli nie ma prawidłowej tolerancji wymiarów, to się wybija, najpierw trochę i dalej coraz więcej.

Tak że według mnie, bez pomiarów, nie ma sensu zakładać panewki, nawet gdyby kosztowała 5 zł.

I właśnie, masz świadomość, jakie jest ryzyko.

Ale chcę Ci Kolego powiedzieć, że przyczyną wybicia panewki jest za duży luz pomiędzy czopem wału a półpanewkami w stopce korbowodu.

Wyobraż sobie ile razy taka panewka podczas zapłonu w cylindrze naciska na szyjkę wału.
I jeżeli nie ma prawidłowej tolerancji wymiarów, to się wybija, najpierw trochę i dalej coraz więcej.

Tak że według mnie, bez pomiarów, nie ma sensu zakładać panewki, nawet gdyby kosztowała 5 zł.

Dzięki :)
Serio szanuję Twoje uwagi i gdyby nie chodziło o mnie to radził bym każdemu dobry szlif + nowe panewki +0.25
Ale, że chodzi o mnie ... :D
Wiem, że to nie jest rozwiązanie stałe i pewnie strzeli po stosunkowo krótkim czasie, ale jednak decyduję się zaryzykować - ot tak dla sportu.

Ciekawi mnie co się stanie zwłaszcza, że górna półpanewka nie wyglądała na nadmiernie zużytą (tak wiem, że jest inaczej wykonana niż dolna itd) ale daje to nadzieję na zrobienie tym silnikiem kolejnych np. 30 tyś
A o te 30tyś właśnie chodzi :) bo wtedy mogę spokojnie wymienić nie tylko serducho ale i całe autko.

Tak jeszcze z ciekawości... Jak długo masz ten samochód? Jak często wymieniany był olej?

auto od nowości - marzec 2013 - wyjechałem z salonu
Wymiany co 15-20 tyś

Przyczyną usterki był ubytek oleju przez nieszczelność na uszczelce czujnika poł. wału
Po prostu uciekał przeoczony - przy wymianie z miski zeszło ok 1l.
Tutaj obstawiam przyczynę usterki

Coś długo sie nie odzywasz, jaka sytuacja, kiedy zaczniesz jeżdzic ??

Wymiany co 15-20 tyś

No i to może być problemem. Ja wymieniam co 10k - czyste sumienie jak coś przynajmniej a wydatek nie taki duży.

No i to może być problemem. Ja wymieniam co 10k - czyste sumienie jak coś przynajmniej a wydatek nie taki duży.

ciekawe w jaki sposob wymiana co 10 tys miałaby pomóc przy nagłym wycieku oleju

Coś długo sie nie odzywasz, jaka sytuacja, kiedy zaczniesz jeżdzic ??
Sorry były przestoje przy robocie (kurier trochę zwlekał z dostawą paczki + opóźnienie u mechanika - ale do tego już przywykłem)

Nie ma co dużo pisać :D
Jeździ jak jeździło przed usterką :D

Za ok 2-3 tygodnie ponownie zdejmiemy michę do rewizji stanu tej wymienionej panewki

Wyciek oleju zdiagnozowany i usunięty ( trochę ciekawe!)
Winną nie był O-ring tylko samo uszczelnienie wew. czujnika zmiennych faz rozrządu (mam nadzieję, że nie pokręciłem nomenklatury)
Olej wydostawał się przy samej kostce więc żaden O-Ring nie mógł tego uszczelnić.

Postaram się nie zapomnieć i napisać po rewizji jak będzie wyglądać panewka i wał :)

Bump: No i to może być problemem. Ja wymieniam co 10k - czyste sumienie jak coś przynajmniej a wydatek nie taki duży.

Niestety nawet jak bym co 1tyś wymieniał to nagłego ubytku nie da się przewidzieć.

Z ciekawostek to po zdjęciu korka zleciało może z 200-300 ml oleju :570:

No to może się udało, ale postaraj się częściej zaglądać na miarkę oleju, i trochę ostrożnie jeżdzic, nie dawać obrotów silnika na maxa.

No to może się udało, ale postaraj się częściej zaglądać na miarkę oleju, i trochę ostrożnie jeżdzic, nie dawać obrotów silnika na maxa.
Tak zdecydowanie częściej sprawdzamy bagnet :)
A co do obrotów to i tak starą szkołą przy nowych panewkach najbliższy czas bez obciążania

Z czystej ciekawości, jak chodzi auto?

ale daje to nadzieję na zrobienie tym silnikiem kolejnych np. 30 tyś
A o te 30tyś właśnie chodzi :) bo wtedy mogę spokojnie wymienić nie tylko serducho ale i całe autko.

No i oczywiście poinformować nowego właściciela o niespodziance?

Myślę, że wypada podsumować po kilku miesiącach :)

Wymiana i działanie silnika super... przez 1tyś km
Dowaliło ponownie tak, że z wału nic prawie nie zostało.

Kończymy właśnie kapitalkę silnika (kompletny nowy układ korbowo tłokowy itd)

Pozytywy jak bym miał szukać: Fajnie było spróbować :D
Po sprawdzeniu okazało się, że mimo 130 tyś km Turbina w idealnym stanie, blok silnika również nie sprawiał większych problemów przy szlifie- głowica też prawidłowo

Tym razem zdecydowałem się na mega mocną naprawę i trzymam mocno kciuki, że będzie pięknie śmigać :)

Postaram się dać znać jak po remoncie
Pozdr.

P.S.
Danielo_82
Sorry ale ja nie z tych co ukrywają wady

Czekamy na wieści, powodzenia.
ps.
co to jest "tyś"?

Z reszta co tu ukrywać? Jeśli naprawa zrobiona zgodnie ze sztuką na dobrych częściach to ten silnik właśnie dostał nowe życie.

P.S.
Danielo_82
Sorry ale ja nie z tych co ukrywają wady

Kolego sam pisałeś, że wymienisz same panewki bez szlifu, tak żeby przyjechać tym 30 tys km a potem opyli" auto, stad moja uwaga.

Z reszta co tu ukrywać? Jeśli naprawa zrobiona zgodnie ze sztuką na dobrych częściach to ten silnik właśnie dostał nowe życie.O jakiej sztuce mówisz?

Dawno nic nie pisałem.
Dzisiaj autko odebrane od mechanika po całej naprawie.
W jeden dzień nic nie da się na 100% stwierdzić więc dużo nie powiem
Silnik brzmi "pięknie" jak by to nie zabrzmiało to na prawdę brzmi pięknie :D

teraz czeka nas okres "dotarcia" więc więcej będę w stanie napisać po tym czasie.

Jeśli będzie ktoś ciekawy to napiszę co i za ile było robione :P

Temat do zamknięcia :)

Auto po "dotarciu" jeździ jak nowe (serio)


Pozdrawiam