Witam wszystkich forumowiczów.
Nadszedł u mnie czas na zmianę auta. Jeździłem trochę Focusem i pod względem walorów jezdnych, pozycji za kierownica bardzo mi się to auto spodobało. Niestety nic nie wiem o tym jakie są jego słabe i jakie mocne strony.
Dość szybko wpadła mi w oko ta aukcja:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-jeden-wlasciciel-od-2014-salon-polska-zapraszam-ID6BXaPd.html#gallery-open

Przekonuje mnie zakup w Polsce, przeglądy w ASO, świeży rocznik. Cena wydaje się być atrakcyjna.
Jedynie mam obawy jeśli chodzi o silnik. Czy 250k km to nie za dużo dla tego 1.0? Jak on się sprawuje? Czy po kupnie auta czekają mnie naprawy, grzebanie i usuwanie typowych usterek tego modelu?

Cena wydaje się atrakcyjna jak na 2014 rok, ale jest tak dlatego, że auto swoje już pojeździło. Biorąc pod uwagę przebieg i ryzyko drogich usterek w tym silniku (było o tym wiele na forum) ja bym się w to nie pakował.

Bump: Co nieco możesz poczytać na ten temat tutaj:

https://www.auto-swiat.pl/uzywane/co-warto-kupic/uzywany-ford-focus-iii-lepiej-postawic-na-diesla/wd84tp1

To prawda. Jeździło we flocie. Kwestia ze to jest oryginalne 250 000km zrobione w trasie. Wydaje mi się, że jest to korzystniejsze niż 150 000km po mieście, albo kręcone przebiegi aut sprowadzanych. Jak rozumiem taki przebieg dla Ecoboosta to już limit?

250kkm to jeszcze nie jego kres, ale z pewnością dużo jak na mały 3 cylindrowy silnik, tym bardziej, że przecież zamierzasz nim pojeździć kilka lat. Jaki będzie miał wtedy przebieg jak będziesz go sprzedawał? I kto go wtedy kupi? No chyba, że na takie szczegóły nie zwracasz uwagi.
Inna sprawa, że "flotówek" nikt raczej nie oszczędza, to są maszynki do nabijania kilometrów, więc oprócz przebiegu, trzeba by też sprawdzić, czy całe auto nie jest ogólnie "zmęczone".

Rozumiem. Tak chciałbym pojeździć kilka lat. Jednak obecnie robię znikowe przebiegi: 5000km rocznie.
Znalazłem jeszcze takiego wolnossaka 1.6:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-benzyna-1wl-salon-pl-zadbany-bezwypadk-serwis-przebieg-oryginal-2013r-ID6BNHlH.html#ac585b3750

Jak jeździsz 5k km rocznie, to może jednak ten wolnossak. Tylko że to będzie "dziadkowóz", dynamika słaba, trzeba wkręcać na wysokie obroty, ale silnik praktycznie bezawaryjny (no chyba że te zmienne fazy rozrządu czy sondy i katalizatory się odezwą).

5000km ale tylko trasa, więc mułowatość taka 100% nie wskazana :( Jeździłem kiedyś Focusem 1.6 i był mocny, ale podejrzewam że to była wersja 125km.

W 1.0 który wkleiłem jest może wysoki przebieg, ale jest też zaleta: wymieniony rozrząd.
Znalazłem 6kzł droższy 1.0: https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-ford-focus-mk3-1-0-ecoboots-polski-salon-serwis-aso-6-biegow-ID6BTba6.html#ac585b3750
Ale niestety wątpię czy rozrząd robiony, więc jakieś 4kzł trzeba by mieć w zapasie.

Jeśli trasa, to 1.6 wolnossący to będzie katorga. Raczej EcoBoost lub może diesel 1.6 pod rozwagę.

Przy okazji kupna swojego auta w ubiegłym roku porozmawialem z kolesiem z salonu. Obracają oni wieloma autami w różnych konfiguracjach - również poflotowe. Pogadaliśmy o 1.0 ecoboost i generalnie podsumował ta rozmowe jednym: ten silnik tylko do 200 tys.km. potem się nie ładować. A jak spytałem o to ile miał przypadków przegrzania tego silnika z powodu utraty płynu to tylko się usmiechnal :) Generalnie fajny silnik ale jak nowy.

Rozumiem. Jednak sporo tych EB jeździ z różnymi przebiegami. Sam już nie wiem co myśleć o tej nowożytnej motoryzacji ;)

Ja podszedłbym do tego inaczej. Przebieg duży to fakt , ale i cena pewnie adekwatna / nie sprawdzałem po ogłoszeniach / . Jeśli różnica w cenie , duży przebieg - mały przebieg jest bardzo znaczna to zaryzykowałbym . Dopóki silnik nie kleknie możesz śmigać , a jak kleknie zawsze jest alternatywa w postaci zakupu słupka/silnika z dużo mniejszym przebiegiem, o ile dalej będzie finansowo na plus. Używane auto to zawsze pewnego rodzaju loteria. Raz wylosujesz małą awaryjność, raz bankruta.

Przy okazji kupna swojego auta w ubiegłym roku porozmawialem z kolesiem z salonu. Obracają oni wieloma autami w różnych konfiguracjach - również poflotowe. Pogadaliśmy o 1.0 ecoboost i generalnie podsumował ta rozmowe jednym: ten silnik tylko do 200 tys.km. potem się nie ładować. A jak spytałem o to ile miał przypadków przegrzania tego silnika z powodu utraty płynu to tylko się usmiechnal :) Generalnie fajny silnik ale jak nowy.
Potwierdzam, ewentualnie kupno auta z przedłożona gwarancją lub gwarancją 12
Dopóki silnik nie kleknie możesz śmigać , a jak kleknie zawsze jest alternatywa w postaci zakupu słupka/silnika z dużo mniejszym przebiegiem, o ile dalej będzie finansowo na plus. Używane auto to zawsze pewnego rodzaju loteria. Raz wylosujesz małą awaryjność, raz bankruta.
Wymiana silnika 1500zł zł, słupek od 5000 do 8000zł i jak nie masz pewnego zrodla to totalna loteria. Takie rzeczy to sobie mozesz robić jak masz garaż u umiejetności bo bedziesz robił sam, jak dasz do warsztatu to koszty i czas cie zrujnują autoswiat (https://www.auto-swiat.pl/porady/wszystko-o-silniku/ile-jest-wart-uzywany-ford-z-silnikiem-ecoboost/2whsnkj)

O opinię na temat silników EcoBoost poprosiliśmy Grzegorza Zarzyckiego, mechanika ze specjalistycznego serwisu Solid Garage, zajmującego się Fordami. Tu opinia nie była już tak dobra. Nasz rozmówca wskazuje na problemy: Zarówno wersje 1.0, jak i 1.6 mają kłopoty z wydajnością układu chłodzenia. W trzycylindrówce najczęściej kończy się pęknięciem głowicy, w 1.6 – pęknięciem bloku. Podczas próby spawania głowicy łatwo jeszcze ograniczyć przepływ cieczy i usterka szybko powróci – radzimy więc głowicę wymienić na nową. Oryginalna nie oznacza dużego wydatku (około 2000 zł), ale żeby utrzymać gwarancję, Ford wymaga zakupu kompletu uszczelnień itp. Cała operacja zamyka się kwotą 6000 zł.

Powiem krotko ,odpuść sobie ten samochód

Akurat Auto Świat i temu podobne przedruki, wypociny dziennikarzyn nie jest dobrym doradcą. Tak jak napisałem można zaryzykować jeśli cena jest bardzo atrakcyjna, ale trzeba sie liczyc z wymianą silnika bo jego remont jest raczej nieopłacalny. Przy używanym aucie niestety wszystko jest loterią. Auto flotowe- jak jeżdżę po S-kach i widzę co i jak na lewym pasie z....la to i tak jestem pełen podziwu dla tych maleńkich silników. Znajomy kupił B-Maxa 1.0 dla żony i chyba był przegrzany bo niedługo po zakupie musiał wymienić silnik, zamknął się w 5 k zł. Od roku jeździ wiec chyba trafił na niestyrany egzemplarz.

Dziękuje za opinie! Trochę podjarałem się tym autem - ładna wersja z ALUfelgami i ładny kolor a cena śmieszna. Szukam czegoś do 30 000zł. Jednak nie chcę nic sprowadzanego. Chciałbym kupić zarejestrowane w Polsce od pierwszego właściciela.

ładna wersja z ALUfelgami

Olej felgi - to można za 1500 zł kupić bez trudu. Patrz na to co sprawi wiecej przyjemności i komfortu podczas jazdy. Jakaś klima auto, automatyka świateł, wycieraczek. Takie sprawy są ważniejsze.

Trochę podjarałem się tym autem

Emocje i napalanie się na jakiś samochód to prawie zawsze nie jest dobry doradca.

Bump:
Przekonuje mnie zakup w Polsce, przeglądy w ASO, świeży rocznik. Cena wydaje się być atrakcyjna.


Cena za dobrą, zadbaną i niezajeżdżoną Fokę mk3 z rocznika 2014 to aktualnie przynajmniej 30 tys.zł, a nawet więcej, szczególnie gdy kupiony był w PL. Ty znalazłeś za 22 tys., więc teraz pomyśl, czy jest się czym "jarać". Niska cena nie bierze się z niczego.

Moim zdaniem szukasz sprzeczności: chciałbyś krajowe, serwisowane, bezwypadkowe, od I właściciela, świeży rocznik i w atrakcyjnej cenie oraz z dobrym wyposaż. Kolego, takie cuda się nie zdarzają. Bez urazy, ale nie ma co bujać w obłokach.

Witam

Patrząc na ogłoszenie z benzyniakiem, chyba bym wolał to auto z komisu dealerskiego

https://www.autopunkt.pl/samochod/rzeszow/samochody-kompaktowe/ford/focus/id/85046#6ac0353c3c5667de27926e35f61f7037

- przebieg porównywalny
- lepsze wyposażenie
- cena porównywalna
- do sprawdzenia VIN: WF0LXXGCBLEB62130

pozdrawiam
pankrakus

Jeśli auto jest zadbane i nie wyjeżdżone to musi kosztować https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-1-6-benzyna-105km-salon-pl-aso-sprawdz-szczegoly-ID6BVZ34.html

Jak nazwać umyślne pakowanie się w kłopoty?[emoji38]

Panowie spokojnie. Nic jeszcze nie kupiłem i nie ma decyzji. Kwestia co się dzieje z tym ecoboostem ze głowica pęka? Jak to się objawia? Wyprzedzam TIRa i nagle "ryp" i po silniku a ja ląduje na czołówce? Obecny właściciel wymienił rozrząd przy 212000km + pełno uszczelek (w tym ta od pompy wody) - czy to nie wpłynie na to że ta usterka może jednak nie wystąpi?

Ten 1.6 za 43000 to chyba przesada. Wolałbym już tego za połowę tej kwoty:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-benzyna-1wl-salon-pl-zadbany-bezwypadk-serwis-przebieg-oryginal-2013r-ID6BNHlH.html#ac585b3750

Ten za 30 z komisu dealerskiego niezły. Jednak mechanicy odradzają mi fordowskie dizle.

ps. Od auta nie oczekuję super wyposażenia. Klima wystarczy.

Obecny właściciel wymienił rozrząd przy 212000km + pełno uszczelek (w tym ta od pompy wody) - czy to nie wpłynie na to że ta usterka może jednak nie wystąpi?


Wymiana rozrządu akurat nie ma wiele wspólnego z mało wydajnym układem chłodzenia, który jest sprawcą problemów z tym silnikiem ( w 1.6EB była na to akcja serwisowa)
1.0 EB 125KM to bardzo dobry silnik pod kątem spalania i osiągów (oczywiście w tej klasie pojemności), ale niekoniecznie pod kątem trwałości. Jak chciałbyś takiego ecoboosta, to raczej z wyraźnie mniejszym udokumentowanym przebiegiem.

Jednak mechanicy odradzają mi fordowskie dizle.

Zapytaj ich o francuskie dizle HDI w takim razie. Jeśli Twoi mechanicy stoją na stanowisku że HDI są dobre a fordowskie złe, to jak najszybciej uciekaj od tych mechaników. Prawdopodobnie zatrzymali się w wiedzy o silnikach TDCI :D HDI i TDCI to jeden pies tak dla ścisłości.

Jednak mechanicy odradzają mi fordowskie dizle.


Zmień mechanika. Akurat fordowskie diesle (PSA) to całkiem niezłe silniki (oczywiście jak nie mają gigantycznego przbiegu)

Pewnie są zrażeni właśnie poprzednią generacją diesli Forda.
Czyli jak rozumiem starsze silniki EB (nie te po akcji serwisowej, ulepszone następne generacje jak 1.5) to niebezpieczne i kosztochłonne buble?

Zaczynasz dochodzić do właściwych wniosków g:P
Nie szukaj okazji (np. tanich przelatanych flotówek) to jest szansa, że coś sensownego ustrzelisz.
Moim zdaniem trochę niepotrzebnie wykluczasz auta sprowadzone z zachodu. Kupno od jakiegoś tam handlarza to zawsze ryzyko, ale są koledzy na forum, którzy pomagają w sprowadzeniu dobrej i pewnej sztuki.

Chciałbym kupić zarejestrowane w Polsce od pierwszego właściciela.
Ja przymierzam się do zmiany mojego Focusa. Spełnia kryteria powyżej tylko musiałbyś zwiększyć budżet bo za tyle to co podałeś to go nie oddam. Jakbyś był zainteresowany to pisz na skrzynkę prywatną.

Nie chcę od handlarza = interesuje mnie bezstłuczka i bezwypadek, niekombinowany, niekręcony. Do 30k i od 2012 roku znajdują się tylko Fordy EB :D Ew. starsze (2010r) Hondy Civic, Mitsubishi Lancer.

Misieksmig: Jaki przebieg i czy rozrząd robiony? :D

Na dzień dzisiejszy 50 tyś. km. Rozrząd nie wymieniany narazie jeszcze czas - 240 tys. lub 10 lat taki jest interwał dla tego silnika.

Problemem tego 1.0 ecoboosta jest to, że ten silnik konstrukcyjnie jest tak zbudowany że ma się nagrzewac w bardzo krótkim czasie - stosunkowo mała pojemność kanałów chlodzacych. A to ma swoje konsekwencje w drugą stronę. Chwilowy brak chłodzenia i bardzo szybka destrukcja silnika.
Druga kwestia to sama konstrukcja, która co tu pisać, nie jest nastawiona już na etapie projektowania na osiąganie dużych przebiegów - to ma kilka lat pojeździć a klient i tak kupi kolejne auto, a rynek wtórny to juz nie problem producenta.

Nie chcę od handlarza = interesuje mnie bezstłuczka i bezwypadek, niekombinowany, niekręcony.

Ja kupuję tylko w DE , pomijam polskich pośredników . Teraz kupiłem ponownie ;) https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=297013

Na dzień dzisiejszy 50 tyś. km. Rozrząd nie wymieniany narazie jeszcze czas - 240 tys. lub 10 lat taki jest interwał dla tego silnika.
Ford skrócił interwał wymiany rozrządu w swoich autach, w EB na pewno też. Więc radziłbym się zainteresować. U nas w firmie poleciał pasek w połowie planowanego przebiegu i silnik na śmietnik.

Hansolo: Kupiłbym w DE jakbym się znał i miał dobre źródło. Od cwaniaków nie chce auta spawanego z dwóch ;)

karloss: Czyli źle zaprojektowany silnik? Czy wyciek płynu chłodzącego gdzieś na uszczelce? A może właściciel nie sprawdzał poziomu płynu?

Od zakupu jeżdżę do jednego ASO na planowane przeglądy i nikt nie zwrócił mi uwagi, że FORD zmienił interwał dotyczący rozrządu. Zresztą sam możesz sobie sprawdzić w etisie kiedy i co FORD przewiduje wymienić.

Ford skrócił interwał wymiany rozrządu w swoich autach, w EB na pewno też. Więc radziłbym się zainteresować.

Nie słyszałem o skróceniu przez Forda interwału wymiany rozrządu, no chyba że masz na myśli to, że niektóre warsztaty zalecają wymianę paska szybciej/wcześniej. Z tym się zgodzę.

Bump:
Kupiłbym w DE jakbym się znał i miał dobre źródło. Od cwaniaków nie chce auta spawanego z dwóch ;)

Pisałem o tym wcześniej, że niektórzy z kolegów na forum, np.@czeslaw555 lub @slawek-kali zajmują się wyszukaniem i załatwieniem ciekawej i pewnej sztuki pod czyjeś zamówienie, i niejeden tu z zadowoleniem skorzystał już z ich pomocy. Możesz nawiązać z nimi kontakt i popytać.

kopson: właśnie zalecają - ale co to znaczy ;)

A co sądzicie o tej bida ale rozsądnej wersji:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-benzyna-1wl-salon-pl-zadbany-bezwypadk-serwis-przebieg-oryginal-2013r-ID6BNHlH.html?

Dla takiego zwykłego 1.6 wolnossak przebieg 200 000 to chyba niewiele?

Jest szansa, że ten silnik wytrzyma i pojeździ dłużej, niż ten z pierwszego linka.
Wersja bieda-edyszyn, ale jeśli nie zależy ci na lepszym wyposażeniu i ładniejszym wyglądzie, to można go obejrzeć.
Jeśli historia serwisowa jest prawdziwa, to plus.

Za tyle co ten ostatni focus to ja sprzedałem swojego mk2 z 2009 r. bezywpadek tylko hatchback i niecałe 70 tys. km przebiegu, salon PL i było to dokładnie rok temu.
Sorry, ale gdzie się podział napis focus na tylnej klapie? Na myjni odpadł?
Na Twoim miejscu nie bałbym się rozszerzyć pole wyszukiwania o inne kraje Litwa, Niemcy ze wsparciem kolegów z tego forum byś na 100% znalazł coś w dobrym stanie i dobrej cenie.

Sorry, ale gdzie się podział napis focus na tylnej klapie? Na myjni odpadł?


Może przeszkadzał przy woskowaniu. Ze swojego dlatego właśnie zdjąłem.

Witam. Może moje osobiste zdanie na temat silnika1,0 125km - ja osobiście nie preferuje silników 3 cylindrowych, chociaż by ze względu na cykl Otta, pracy silnika 4 suwowego gdzie na pełny cykl przypada dwa obroty walu. W czterosuwowym czterocylindrowym ssanie- sprężanie – praca – wydech lepiej jest realizowany cały cykl. Dlatego w 3 cyl. stosuje się miedzy innymi wałki wyrownoważające aby poprawić kulturę pracy. Miałem okazje w praktyce porównać ten silnik do wolnossacego 1.6 125km.
3 cylindrowy lepiej ciągnie z dołu, ma wyższy moment obrotowy niż wolnossacy, przy bardzo delikatnej jeździe można osiągnąć niższe spalanie .
Natomiast 1,6 Ti- VCT 125km to silnik prosty, bez wodotrysków, jedyny układ jaki w nim zastosowano to zmienne fazy rozrządu. W niskim przedziale obrotów slaby, w wyższych już jest lepiej. Do spokojnej jazdy, ale oczywiście ważne w jakim samochodzie jest zamontowany, (masa pojazdu) .

Witam. Może moje osobiste zdanie na temat silnika1,0 125km - ja osobiście nie preferuje silników 3 cylindrowych, chociaż by ze względu na cykl Otta, pracy silnika 4 suwowego gdzie na pełny cykl przypada dwa obroty walu. W czterosuwowym czterocylindrowym ssanie- sprężanie – praca – wydech lepiej jest realizowany cały cykl. Dlatego w 3 cyl. stosuje się miedzy innymi wałki wyrownoważające aby poprawić kulturę pracy. Miałem okazje w praktyce porównać ten silnik do wolnossacego 1.6 125km.
3 cylindrowy lepiej ciągnie z dołu, ma wyższy moment obrotowy niż wolnossacy, przy bardzo delikatnej jeździe można osiągnąć niższe spalanie .
Natomiast 1,6 Ti- VCT 125km to silnik prosty, bez wodotrysków, jedyny układ jaki w nim zastosowano to zmienne fazy rozrządu. W niskim przedziale obrotów slaby, w wyższych już jest lepiej. Do spokojnej jazdy, ale oczywiście ważne w jakim samochodzie jest zamontowany, (masa pojazdu) .

Tylko, że ten 1.0 nie ma wałków wyważających.
Te 1.6 też nie były pozbawione wad - chociażby pojawiające się luzy na sworzniu tłoka - objaw to stukanie jakby panewka korbowodowa.
Ale generalnie to zdecydowanie 1.6 wygrywa jeżeli chodzi i koszty serwisu i prostotę obsługi.

Jeździłem focusem 1.6 125km. Powiem szczerze ze byłem zadowolony a dynamika była wręcz niebywała. Silnik chodził jak 2.0.

Bump:

To wynika wyłącznie z tego, do czego porównujesz. Teraz jeżdżę zastępczym 1.6 115/150 (zmienne fazy) i dynamika jest marna. A to z powodu niskiego i dalekiego momentu. Z maksymalnych koni to i tak nie korzystam (bo nie jeżdżę z obrotami 5-6 tysięcy), więc tylko przebieg momentu się w mojej codziennej dynamice liczy.

Jak już ciężarówka zjedzie na prawy, to ci przede mną mi uciekną, a ja nie mam czym przyspieszyć.

Jeździłem focusem 1.6 125km. Powiem szczerze ze byłem zadowolony a dynamika była wręcz niebywała. Silnik chodził jak 2.0.

Bump:
No to w przypadku 1.0 jest jeszcze lepiej, a zarazem znacznie ciszej. I mamy 6 bieg także nie wierzę w to że w porównywalnych warunkach 1.6 będzie oszczędniejszy.

No to w przypadku 1.0 jest jeszcze lepiej, a zarazem znacznie ciszej. I mamy 6 bieg także nie wierzę w to że w porównywalnych warunkach 1.6 będzie oszczędniejszy.

Pod warunkiem, że nie będzie to wersja 100 KM, wtedy 5 biegów.

No zgadza się ale w tytule wątku mamy 125 KM:)

Czyli mam brać tego 1.0 EB? ;)

Dobry rower te kupisz za 22k

A gdzie tam. Za 22k to nawet dobrego przewodu zasilającego do lampowego sprzętu audio nie kupisz ;)

Jeśli chodzi o wrażenia z jazdy to napewno ecoboost wypada zdecydowanie lepiej.

Teraz jeżdżę zastępczym 1.6 115/150 (zmienne fazy) i dynamika jest marna. A to z powodu niskiego i dalekiego momentu. Z maksymalnych koni to i tak nie korzystam (bo nie jeżdżę z obrotami 5-6 tysięcy), więc tylko przebieg momentu się w mojej codziennej dynamice liczy.

To zależy kto co lubi. https://autokult.pl/34035,amg-stworzyl-najmocniejszy-silnik-czterocylindrowy-w-historii-sprawdzamy-jak?amp=1

"Oprócz samego wzrostu mocy wprowadzone zmiany miały na celu także zoptymalizowanie przebiegu krzywej wykresu mocy , tak by czterocylindrowy silnik AMG nie przypominał już po prostu mocnego diesla (co można było zarzucić poprzednikowi) a angażującą, wolnossącą jednostkę benzynową (czego byśmy bardzo chcieli)"

Panie Dzieju, o czym tu mowa? Tu jest dyskusja o dwóch najsłabszych silnikach w fokusie, a ten z amg wyskakuje. Jak zwykle się chłopcy emocjonują nieosiągalnym. :-)

Nie chodziło mi o wielkość silnika, ale o jego charakterystykę pracy. Fani możliwości korzystania z wysokich obrotów znajdują się też w bardziej przyziemnej marce - Honda. Po zastąpieniu w Type R wolnossącego silnika turbodoładowanym na forach pojawila sie fala zawiedzionych komentarzy. Po prostu wysokoobrotowa charakterystyka silników benzynowych jest już od początku motoryzacji, zanim do osobówek trafiły diesle. Przez wiele dekad dobrze kręcący się silnik jest synonimem wysokiej jakości. Stąd przyzwyczajenia wielu osób.

Zresztą przez wiele lat turbodoladowane benzyny zachęcały do korzystania z wysokich obrotów. Przez wiele lat w ich charakterystyce występowała turbodziura. Nawet tunerzy unikali pompowania silników od samego dołu, chyba z uwagi na zgubność dla trwałości sprzegła i zgubne dla trwalosci napedu drgania występujące na niskich obrotach. Dopiero względy ekologii zmienily podejście i to co kiedys bylo nielubiane, trzy cylindry i jazda na 1000 obr/min, teraz jest akceptowalne.

Panowie a takie cos:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-1-6-i-125km-hb-gold-x-salon-polaka-ID6BV3Qu.html#be6eb9fdac
Wyglada legitnie i uczciwa cena?

Wysokie obroty mają minus w postaci wzrostu spalania i hałasu. Jako powszednia metoda jazdy jest to uciążliwe.

Dopiero względy ekologii zmienily podejście i to co kiedys bylo nielubiane, trzy cylindry i jazda na 1000 obr/min, teraz jest akceptowalne.

Serio ktoś tak jeździ?

Hałas to jest przy silniku R3. Od R6/V6 zaczyna się muzyka dla uszu :D

Nie znam kogoś kto miałby 1L R3, ale nie raz widziałem jazdę na 1000 obr/min przy 1.4 TSI. Co ciekawe komputer nie proponuje redukcji na niższy bieg.

Co ciekawe komputer nie proponuje redukcji na niższy bieg.

Jakbym stosowal sie do propozycji komputera i zmieniał tak biegi to chyba abonament na wymianę 2-msy musiałbym wykupić. Jak dla mnie / ale to diesel / te propozycje są zdecydowanie zbyt wcześnie. Co dziwne w P 308 T9 1.6 HDi już są do zaakceptowania.

Samochód z bardzo niskim przebiegiem – rocznie niecałe 11 tys. Od firmy. Proponuje zweryfikować przebieg – jeśli rzeczywisty to super. Oczywiście z ogłoszenia to cudów się nie dowiesz. Trzeba przed zakupem auto sprawdzić. Odnośnie silnika to już wcześniej pisałem, prosty solidny jak na współczesne czasy.
Silnik 1.6 16V Duratec Ti-VCT występował w trzech odmianach mocy 105,120 i125KM. 2 katalizatory, 4 sondy lambda. Rozrząd z tego co pamiętam 160kkm lub 8 lat. Konstrukcja oparta na wersji 1.6 Duratec z zastosowaniem nowszych rozwiązań miedzy innymi silnik wyposażony w zmienne fazy rozrządu.
VCT pozwala uzyskać większa moc oraz rozszerzyć zakres momentu obrotowego. Dodatkowym atutem tych zmian jest lepsza kultura pracy oraz niższy poziom spalania. Wady: awarie czujnika położenia wału, sondy lambda, zmiennych faz rozrządu (występuje sporadycznie), wysoki poziom spalania jeśli ma ktoś ciężką nogę.
Odradzam montaż LPG – po określonym przebiegu z instalacja gaz lubi pobierać olej.
Przy odpowiednim serwisowaniu nie sprawia większych problemów, kultura pracy jest na dobrym poziomie.
Obecnie mam ten silnik w C maxie , w dolnym zakresie obrotów slaby, w wyższych już sobie jakoś radzi. O wrażeniach sportowych można zapomnieć, chociaż tutaj decyduje masa samochodu. Jeśli jeździ się spokojnie zużycie paliwa całkiem przyzwoite. A co do 1.0 125km to ja osobiście nie przepadam za silnikami 3 cylindrowymi, co nie znaczy ze nie maja one zalet. Każdy musi sam zdecydować co lubi

Panowie, a w tych swoich polemikach nie odbiegliście zanadto od tematu wątku?

Bump: Panowie a takie cos:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-1-6-i-125km-hb-gold-x-salon-polaka-ID6BV3Qu.html#be6eb9fdac
Wyglada legitnie i uczciwa cena?

Widzę, że zacząłeś rozglądać się za innymi egzemplarzami, a nie przelatanymi flotówkami :)
Cena jak na "krajówkę" od dealera i z niedużym przebiegiem, wydaje się OK (może nawet trochę zawyżona). Wersja trochę bidna, ale z wyposażenia to, co najważniejsze, jest. Trochę razi na zdjęciach plastikowa kierownica (bez obszycia) i brak alufelg.
Tak czy inaczej, jak jesteś zainteresowany, bez oględzin się nie obejdzie.

ale nie raz widziałem jazdę na 1000 obr/min przy 1.4 TSI. Co ciekawe komputer nie proponuje redukcji na niższy bieg.

Jasne, że proponuje. Sprawdziłem z ciekawości. A wolnossący 1.6 w astrze j nie ma nawet takiej ikonki.

Wersja nie jest tak zła wydaje mi się. Stylistycznie brakuje przeciwmgłowych. Kierownica jest obszyta skóra, tylko zdjęcia byle jakie.

Faktycznie, kierownica jest obszyta, czego wcześniej nie zauważyłem, tylko ta eko-skóra jakaś wypłowiała. To chyba nie jest wina słabych jakościowo zdjęć, tylko słabej jakościowo skóry. Ale nie ma tragedii.

Wersja nie jest tak zła wydaje mi się. Stylistycznie brakuje przeciwmgłowych. Kierownica jest obszyta skóra, tylko zdjęcia byle jakie.

tylko, że to jest taki totalny golas => kupisz i zaczniesz pytać jak dołożyć to czy tamto

pozdrawiam
Arturek

Panowie a takie cos:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focus-1-6-i-125km-hb-gold-x-salon-polaka-ID6BV3Qu.html#be6eb9fdac
Wyglada legitnie i uczciwa cena?Pół auta malowane, nawet koloru nie dobrali.

Jasne, że proponuje. Sprawdziłem z ciekawości. A wolnossący 1.6 w astrze j nie ma nawet takiej ikonki.

Ja dziś też sprawdziłem VW Golf z 2017 r. z silnikiem 1.4 TSI na 6 biegu przy 1000 obr/min jedzie ok 50km/h. Komputer nie proponuje zmiany biegu na niższy przy jednostajnej jeździe a nawet przy lekkim przyspieszaniu.