Witajcie.
Widziałem taki patent w akcji, pytanie czy ktoś z was bawił się w dokładanie tego? W drzwiach mam otwory technologiczne przeznaczone do tego. Chciałbym sobie coś takiego domontować. Z góry dzięki za porady :)

Na allegro obecnie jest zestaw za 920zł.
90% ludzi co takie coś chcą jak tylko usłyszą cenę już nie chcą i kupa wymówek się nagle znajduje :-)
Po za tym temat wielokrotnie poruszany.

A mógłbyś mi taki link podesłać? Bo na Allegro właśnie patrzyłem i nic nie było. Nasze forum też przegrzebałem ale nie znalazłem tematu dotyczącego montażu tego wynalazku, chyba że słabo szukałem :)

https://allegro.pl/oferta/modul-ochrony-rantu-drzwi-ford-focus-mk3-tyl-lewy-7874693765

Ten sprzedawca ma cały komplet - jedne drzwi = jedna aukcja.

Dzięki wielkie :)

Dzięki wielkie :)

Szkoda kasy. Odpadnie przy pierwszym klapnięciu drzwi przez teściową lub przez dowolną osobę w zimie.

Witam

Mam ten system i wszystkim odradzam

Natomiast koledzy oglądają reklamy na Youtube
i wydaje im się, że to jest super

Ten najważniejszy element ochraniający drzwi, łaczy się z resztą mechanizmu,
za pomocą cienkiej, plastikowej tulejki - to nawet nie jest pełny okrąg

To jest tak zaprojektowane, że musi się ułamać

Mnie na gwarancji wymienili 2 osłonki.

Po gwarancji uszkodziła się trzecia i powiedziałem,
że nie dam 100zł w ASO za kawałek plastiku (ochraniacza)



pozdrawiam
Arturek

Czyli badziewie i szkoda zachodu... Ogólnie to argument z teściową Grzegorza całkowicie mnie odwiódł od pomysłu zakładania tego :D Nie przypuszczałem ze to jest aż tak kruche i słabe...

Ten system to totalna porażka.
Szczególnie zima jak są mrozy i trochę wilgoci się dostanie do tych dźwigienek, to przymarzają, pozostają czasami wysunięte i przy zamknięciu drzwi się łamią.
ASO nie chce tego uznawać w ramach gwarancji.
Ale bogatemu kto zabroni taki montaż ?

A u mnie mrozy bywają tęgie... Już widzę jak by te osłony wyglądały po jednej zimie... Dzięki panowie za cenne porady :)

To powiem Wam, że mam zupełnie inne doświadczenia. Fakt, że jest to dość delikatne, ale u mnie przez 5 lat eksploatacji urwalo się dwa razy - raz w ASO (próbowali skleić i rozpadło się dwa dni po odbiorze auta - wymienili za darmo nawet bez większej draki), a drugi raz jak jedno z dzieci pociągneło dość mocno w czasie zamykania drzwi.
Za to chroni krawędzie całkiem nieźle i mam dużo mniejszy stres jak dzieci wsiadają, a one nie specjalnie myślą o sąsiednich autach...


Wysłane przy użyciu Tapatalka

Jak wyżej, mam takie same doświadczenia z tym systemem.
Nie miałem nigdy żadnych problemów i polecam.

I u mnie sprawdza się to bardzo dobrze. Faktycznie raz się jedno złamało - też teściowa :one: chciała się tego przytrzymać przy wysiadaniu, kupiłem w ASO za 30 czy 40 pln. Nie zauważyłem, żeby przymarzało.

Witam

U mnie przymarzła chyba linka, która to przesuwa
i w zimie przy otwieraniu drzwi kierowcy się urwało


Podtrzymuję zdanie że jest to bardzo delikatnie wykonane
- chodzi mi o tulejkę mocującą ochraniacz do mechanizmu

pozdrawiam

Od siebie...

Mam ten system u siebie jako nabytek w samochodzie uzywanym i bardzo chętnie bym sie tego pozbyl.
Zupelnie nie rozumiem idei tego rozwiazania. Ok, ma chronic krawdzenie naszego samochodu ale czymze sa takie uszkodzenia w porownaniu do tych powstalych od uderzen sasiednich pojazdow. Jesli na to Ford wynajdzie sposob to chyle czola :)

Osobiscie bardzo dbam i uwazam na swoj samochod w kontekscie lakierniczych uszkodzen. Na parkingach przed sklepami uciekam na kilometr (inny wjechaliby do srodka gdyby sie dalo). Czy stoi obok Bentley czy Trabant nie ma to dla mnie znaczenia - zawsze ostroznie otwieram drzwi.
Zatem mało korzystam z posiadanego systemu natomiast w zamian za to otrzymuje drzwi ktore sie tluka w trakcie zamykania i sa ciezsze ze wzgledu na obecnosc napedu.

Urwane 3 razy.
Raz jak kupiłem auto, tydzień później się zacięło, okazało się że poprzedni właściciel "dokleił" listewkę z powrotem na łapkę,
ale nie wyczyścił dobrze kleju pod spodem.
Jak listewka była delikatnie wyżej niż zaczep, tak raz wyskoczyła i padła.
Naprawione przez komis.
Drugi raz rozwaliło się jak teściu po procentach wysiadał, złapał za listewkę i trzasnął drzwami. Edge protector oczywiście nie wytrzymał ingenerencji.
Trzeci raz edge rozpadł mi się przy silnym wietrze jak porwało mi drzwi i walnęły w auto obok.
Edge się rozpadł ale ani ja ani auto obok nie miało żadnych uszkodzeń.

Ja lubię ten system, ale na siłę (i kosztami) bym tego nie dokładał.