Witam,
Chciałbym jak najniższym kosztem poprawić dźwięk silnika, rozumiem zatem jednocześnie przez ograniczenie kosztów, zdecydowane ograniczenie w osiągniętym efekcie. Zależy mi na delikatnym lub większym nadaniu charakteru (nie chodzi o dudnienie na całą dzielnice ale fajny lekko basowy dźwięk) wiem że najlepszym rozwiązaniem byłby wydech z klapkami. Jednak koszty ponad tysiąc zł to zdecydowanie za dużo.
Myślałem o dodaniu samych markowych końcówek wydechu - czy nadadzą chociaż odrobinę charakteru temu dźwiękowi? Ewentualnie chętnie poczytam o jakiejś innej propozycji

Same końcówki nic nie zmienia, albo zmienisz końcowe tłumiki na jakieś przelotowe albo wywalisz kata na przelot lub sportkata na większej średnicy

Wysłane z niewybuchającego Szajsunga

Jak się bawic to sie bawic :D

https://allegro.pl/oferta/wydech-kompletny-tlumik-ford-mondeo-mk4-2-5t-turbo-7773481464

Dzwięk 5 cylindrów to jak miód dla uszu

Jak się bawic to sie bawic :D

https://allegro.pl/oferta/wydech-kompletny-tlumik-ford-mondeo-mk4-2-5t-turbo-7773481464

Dzwięk 5 cylindrów to jak miód dla uszu

Może kiedyś :D

Bump: Same końcówki nic nie zmienia, albo zmienisz końcowe tłumiki na jakieś przelotowe albo wywalisz kata na przelot lub sportkata na większej średnicy

Wysłane z niewybuchającego Szajsunga

Co będzie najlepsze? Sportowe tłumiki wydaje mi się że przekraczają potrzeby, chce nadać subtelnego charakteru dźwięku ale bez przesady jeśli chodzi o głośność. Czego użyć lub jakich konkretnie tłumików?

najtańsze rozwiązanie usuń tłumik środkowy i zastąp go odpowiedniej średnicy rurą.

Pozostałe rozwiązania są zdecydowanie droższe.

Środkowy tłumik to nie tłumik tylko katalizator i jeśli to usuniesz to:
1) nie zapomnij usunąć w sofcie silnika druga sonde lambda bo będzie ci się check świeciło cały czas;
2) musisz się liczyć że diagnosta na przeglądzie się doczepi braku kata i nie da ci przeglądu lub/i trafisz na kontrolę policji w której ci to sprawdza i dostaniesz mandat + zabiorą dowód (To z policją już bardzo skrajny przypadek ale możliwy)

Dlatego proponowałbym zamiast wywalać kata zamienić go sportowym metalowym, wtedy nie będziesz mieć problemów wyżej napisanych, ale wg mnie najlepiej udać się gdzieś gdzie robią wydechy żeby ta modyfikację zrobił ktoś kto się zna i żebyś uzyskał co chcesz. A usunięty stary katalizator zawsze możesz sprzedać i być trochę do przodu (za katalizator euro4 powonoeniec dostać przynajmniej 400zl jak nie więcej)

Wysłane z niewybuchającego Szajsunga

Środkowy tłumik to nie tłumik tylko katalizator

Nieprawda.

najtańsze rozwiązanie usuń tłumik środkowy i zastąp go odpowiedniej średnicy rurą.

To nic nie daje. Wyciąłem u siebie i żadnej różnicy. Aż się zastanawiam, po co w ogóle ten tłumik jest :)

Nieprawda.



Faktycznie, za katem jest jeszcze tłumik


To nic nie daje. Wyciąłem u siebie i żadnej różnicy. Aż się zastanawiam, po co w ogóle ten tłumik jest :)

Czyli pozostaje zmienić tylne tłumiki na przelot albo je wywalić kompletnie


Wysłane z niewybuchającego Szajsunga

Miałem u siebie zmieniony cały układ wydechowy oprócz fabrycznych końcowych tłumików, różnicy prawie nie było, żona nie usłyszała.
Zmień końcowe wtedy będzie słychać

Shant jaki masz budżet w kwocie bo każdy ma inną skalę oceny :)

Daj przepustnicę zaraz przy rozejściu na dwa tłumiki. Najprostszą na podciśnienie i tyle. Inne tłumi albo dadzą mizerny efekt albo będą fajnie brzmieć, a Ty i pasażerowie będziecie do siebie mówić przez megafon, bo rezonans będzie niemiłosierny.
Kolega tak ma w Mondku 2.5T, koszt śmieszny, a auto po przełączeniu guzika jest nie do poznania8)

Mam u siebie DP3*, sportkat na rurze 2,5", brak środkowego tłumika (rura 2,5") i fabryczne końcowe tłumiki - dźwięk jest fajniejszy i wyciąga pazura, ale nadal cichy w jeździe i bez żadnych rezonansów, które męczyły mnie przy różnych innych kombinacjach tłumików które przetrenowałem.

Najtańsze rozwiązanie które dużo da - zrób tak jak napisał Marco - sam tak planowałem w zeszłym roku, ale inne priorytety na wydawanie kasy się pojawiły niż wydech ...

Jaki jest koszt +/- takiej przepustnicy wraz z montażem ?

Jaki jest koszt +/- takiej przepustnicy wraz z montażem ?

500zł dobra przepustnica 250 montaż z podłączeniem, chyba żę sam sobie zasilanie ogarniesz.

To faktycznie nie wiele :) Po weekendzie zacznę zgłębiać ten temat, bo na razie moja wiedza w tym zakresie jest zerowa.
Dzięki custom

Wydaje mi się że elektryczna jest łatwiejsza w montażu bo nie trzeba się męczyć z wężykiem podciśnienia tylko wyciągasz z jakiegoś przewodu zasilanie.

Wysłane z niewybuchającego Szajsunga

Elektryczna po zimie przestanie działać:wink: Lepiej na podciśnienie ustawioną tak, że w razie w będzie w pozycji zamkniętej, a nie otwartej:!:

Ja mam zamiast środkowego glasspack magnaflow i dwa ostatnie mam zastąpione tłumikami środkowymi turboworks, końcówki z dyfuzorem. Dzwięk basik i lekki popcorn przy schodzeniu z biegów. Bass był przez pierwsze dwa tygodnie mocny za mocny. Ale po miesiącu już jest bardzo przyjemny pomruk a po wyżej 3 tys.obrotów cisza. Wyciszyłem dodatkowo bagażnik i tyln a kanapę i jest super. Od spodu dałem jeszcze baranek aby jeszcze bardziej go wygłuszyć.

Jak wcześniej pisali - wywalenie kata i środkowego prawie nic nie zmienia. Najwięcej robi puszka tylna od strony kierowcy. Wstaw zamiast niej uniwersalny tłumik przelotowy za 200PLN (końcówkę przespawasz) i będziesz miał OK za grosze. Jak będzie za cicho to wsadzisz też z dugiej strony. Przepustnica nie ma sensu bo otwarty wydech w tym silniku bardzo rezonuje, a (jeździłem pare dni bez tylnych puszek ;) Kombinowałem tak do czasu pełnego customa z nierdzewki ;)

Ja mam zamiast środkowego glasspack magnaflow i dwa ostatnie mam zastąpione tłumikami środkowymi turboworks, końcówki z dyfuzorem. Dzwięk basik i lekki popcorn przy schodzeniu z biegów. Bass był przez pierwsze dwa tygodnie mocny za mocny. Ale po miesiącu już jest bardzo przyjemny pomruk a po wyżej 3 tys.obrotów cisza. Wyciszyłem dodatkowo bagażnik i tyln a kanapę i jest super. Od spodu dałem jeszcze baranek aby jeszcze bardziej go wygłuszyć.

Masz może możliwość wrzucenia zdjęcia jak wygląda to u Ciebie od spodu?

a ja tak troszke sie wtrace, u siebie mam robione przez baq garage caly wydech dp, decat, (de)catback chyba na rurce 3 albo 2,8 nie pamietam teraz, tlumiki: srodkowy rezonowany i koncowe rezonowane i o ile na postoju dzwiek jest ładny, od 3150obr/min tez jest ładnie (wtedy zaczyna ładowac, turbo rs), jakosc wykonanej pracy, spawy koncówki estetyka bardzo dobra , to od 1000 do tych 3150 idzie och...jeć, buczy jak stary kuguruźnik, w garazu brama brzeczy jak wjezdzam, jade po drodze ze stalymi obrotami okolo 2300 - 2500, czyli normalnie , to mam wrazenie ze zaraz v1 przekrocze i bede sie wzbijał. co mu zrobic ? moze wydech obandażować ? tlumiki wybebeszyć? srodkowy wyciąć (gorzej i tak juz chyba nie bedzie) u dołu link do mojego Mondziołka jak sobie mruczy.
https://www.youtube.com/watch?v=5t5-4oYGaxc

Czyli masz to co ja miałem i z czym walczyłem kawał czasu - skończyło sie na wymianie końcowych tłumików na seryjne, bo nie byłem w stanie wytrzymać jeżdżąc z tym wydechem.
Mój układ teraz to DP3", sportkat 200cpsi z zejściem na 2,5", brak środkowego tłumika i seryjne końcowe.
Dźwiek jest fajniejszy niż w serii, a co dla mnie najważniejsze, brak jest jakichkolwiek rezonansów - na trasie cisza.
Po usunięciu środkowego tłumika dźwięk jest agresywniejszy, taki bardziej metaliczny, można powiedzieć że lekko w stylu "rajdowym" :p

ja mam caly wydech na 3 calach od dp az do konca, czy nie bedzie to troche nielogiczne lub nie wplynie jakos na osiagi (350ps doladowanie 1.7bara) jesli na koncu zejde do fabrycznej srednicy i bardziej restrykcyjnych tłumików?
A druga sprawa , cały wydech jest z nierdzewki i teraz fabryczne kwasówkowe pchac ;( z tyłu są większe ładnie spasowane (jak fabryczne ) koncóweczki, a teraz to pruć :( czy nie mozna w jakis inny sposób wyrezonować wygłuszyć tłumików zastosowac w nich odpowiedni materiał czy coś?

Może sam konstrukcja tłumików powoduje ten rezonans, ja w poprzednim aucie miałem środkowy przelotów, a końcowy komorowy (czy coś w tym stylu) i nie miałem problemów z rezonowaniem, jedynie harakterystyczny dźwięk kwasowki do momentu rozgrzania

Ja olałem kwestię osiągów, bo przy mocy w moim aucie wydech nie miał znaczenia.

Być może wymiana końcowych tłumików na komorowe zmniejszy rezonanse - u mnie trochę pomogło, ale dopiero fabryczne dały mi ciszę na trasie.

Inna opcja to zamontować przepustnice do standardowych tłumików końcowych i jak chcesz to masz super osiągi, a jak potrzebujesz, to masz ciszę ...

Sprobuje pogadac z baq zeby te co sa przerobili wewnatrz na komorowe na wzor oryginalu w fabrycznych tlumikach jest wyciszenie na bazie wlokna szklanego (tak wyczytalem) moze w ta strone isc. na przepustnicy mi nie zalezy, zeby darl sie jak szalony. Dam znac jak cos bedzie pozmieniane, dziekuje za rady.

To i ja się wypowiem :) Miałem dp 3", sportkat jak MAG i dalej 2,5" do rozgałęzienia, potem 2" i fabryczne puchy.
Ze względu na założenie gazu trzeba było pozmieniać, dzwoniłem do PrzemoCar ale miał bardzo odległy termin, zaproponował same puszki i montaż we własnym zakresie. I tak zmieniło się: za katem zejście na 2,5" środkowy przelotowy, na końcu zmienione puchy na kwasiaki od P. Przemka. Końcówki dorobił mi kumpel z rury100... Wszystko byłoby ok gdyby nie buczenie pomiędzy 2000-3000 obr, no banię urywało a za chwilę wyjazd z dzieciakami nad morze... Po konsultacji PrzemoCar kazał przyjeżdżać. Wstawił silencery i jest dUUUUżo ciszej, da się jechać, żona i dzieci bez problemu wytrzymali już z 12kkm. Ale jeżdżę na co dzień i dalej mi buczy. Sugestia ze strony Przemka jest taka - zmienić tego metalowego kata 200cpsi na coś gęstszego 300-400cpsi, kupić kata do silnika o dużej pojemności i dużej mocy. Wtedy nie zamuli, a wyciszy. Ale dalej jeżdżę tak jak jest
Aczkolwiek szykuję się do poprawek, bo gdzieś mi stuka ten wydech teraz i brzęczy, więc załatwię wszystko za jednym podejściem.