Zobacz pełną wersję : [Edge 2015- ] 2.0 USA uwaga na hamulce - bicie tarcz


mordziaty1
14-10-2019, 21:44
Cześć wszystkim,
opiszę moje przygody z hamulcami w edku,
jako że na autostradach cisnę ile fabryka dała, wiedziałem że coś mam z hamplami nie halo, mocniejsze naciśnięcie pedału przy 160-180 powodowało natychmiastowe wibracje, na szczęście nigdy nie musiałem się awaryjnie zatrzymać z takiej prędkości, ale o tym później.
Od znajomego pożyczyłem czujnik zegarowy i zabrałem się za pomiary, nadmienię że auto ma 45 kkm tarcze bez rantu wyglądają jak nowe, klocki też ok, od strony kierowcy pomiar wykazał, a w zasadzie parę pomiarów wykonanych dla pewności ponad 9 setek bicia, to zdecydowanie za dużo, oczywiście tarcza dokręcona wszystkimi śrubami jedną siłą, rozkręciłem zacisk i jarzmo, z problemami zdjąłem tarczę, oczom ukazała się wszędobylska rdza, deczko się zdziwiłem, wyczyściłem wszystko piknie, po założeniu tarczy bicie w normie niecałe 2 setki, z tą stroną coś musiało być nie tak i to chyba fabryka coś sknociła, albo ktoś jeździł z niedokręconym kołem, powtórzona sytuacja od strony pasażera, tu było czysto, 1 setka bicia może nawet deko mniej, wyczyściłem zaciski, klocki, poskładałem wszystko z wielką pieczołowitością i w drogę, sprawdzić czy moja robota coś dała.

Hamowanie a w zasadzie zwolnienie ze 160 minimalne wibracje, o wiele lepiej niż było, przedtem bałem się nacisnąć powtórnie pedał w obawie że coś się rozleci, kolejne 2-3 hamowania, stwierdziłem spoko jest ok, lepiej nie będzie.
Przejechałem spory dystans, tarcze ostygły, myślę sobie zobaczymy jak awaryjnie się zatrzyma, rozpęd do 180 i sandał, auto stanęło dęba zwolniło do 80 może 70 i O ZGROZO HAMULEC ZNIKNĄŁ !!
kto przegrzał kiedyś hample ten wie jak to wygląda, pedał wpada auto praktycznie nie zwalnia, włosy mi chyba dęba stanęły, na szczęście nikogo na drodze nie było.
Stwierdzam że ten samochód ma niedopracowany układ hamulcowy.

Piszę ten post ku przestrodze dla innych, co by wiedzieli co mają pod nogą.
Myślę że nawiercane tarcze powinny załatwić sprawę, ale to chyba fabryka powinna je od razu montować, czyżby nie testowali zatrzymania z takich prędkości ?

tedi_k
14-10-2019, 21:52
....
Stwierdzam że ten samochód ma niedopracowany układ hamulcowy.
...

A ja stwierdzam, że Kolega chciał zaoszczędzić koszt przetoczenia tarcz hamulcowych.
Dla aut sprowadzonych z USA to w zasadzie standardowa procedura.
Jedzie się do warsztatu i nie ma się takich problemów.
Sprowadziłe Edge 2015 2.0EB Titanium na kołach 20cali, byłem i przetoczyłem tarcze i stwierdzam, że auto ma rewelacyjny układ hamulcowy.

danwit2
15-10-2019, 06:58
Potwierdzam, że hamulce auto ma rewelacyjne, ja mam koła 19 i tarcze założone oryginalne o średnicy 34. Po zrobieniu i testowaniu go przez kilka dni, został poddany mocnemu hamowaniu w różnych warunkach i zawsze okazywały się hamulce skuteczne. Tak samo prawdą jest, że po sprowadzeniu trzeba trochę zregenerować tarcze - wpływ wody morskiej podczas transportu przez ocean robi swoje oraz to, że samochody dość długo stoją na placu bez ruchu powoduje różne wrzery itp. na tarczach.

mordziaty1
15-10-2019, 07:13
Tarcze są proste i gładkie jak by wyszły z fabryki, po co przetaczać,
tedi-k sory ale to Ty raczej robisz oszczędnościówkę, jak by były krzywe to bym kupił nowe a nie toczył.

Nie powiedziałem że auto nie hamuje, hamuje i to bardzo dobrze, ale przy małych prędkościach, przy większych układ natychmiast się przegrzewa, stąd bicie oraz pogorszenie hamowania, po ostygnięciu wszystko wraca do normy.
Ktoś już pisał że ma podobne problemy, może na początku produkcji zakładali inne tarcze.

tomaszjan31
15-10-2019, 08:18
Sprawdzał kolega stan płynu hamulcowego ? Ile tak naprawde ma przebiegu i co sie wcześnie z edkiem działo to mało kto może wiedzieć ?

leszcz
16-10-2019, 07:41
Sprawdzał kolega stan płynu hamulcowego ?
stan i jego jakość . Hamulce są ok i jeszcze nigdy nie zawiodły przy mocnym depnięciu

mordziaty1
16-10-2019, 07:43
Sprawdzał kolega stan płynu hamulcowego ? Ile tak naprawde ma przebiegu i co sie wcześnie z edkiem działo to mało kto może wiedzieć ?
Sprowadzałem z USA, przebieg raczej aktualny w stanach chyba nie bawią się w korekty, bezwypadkowy, płyn wymieniony.

danwit2
16-10-2019, 08:42
w korekty liczników być może się nie bawią ale z tymi bezwypadkowymi to czasem też się trochę bawią:)

Pitol321
16-10-2019, 08:45
Hamulce w Edwardzie jeszcze mnie nie zawiodły, a już kilka razy awaryjne hamowanie było konieczne... z prędkości odpowiedniej na niemieckiej autostradzie.
Nie zauważyłem także, aby skuteczność jakoś astronomiczne spadała jeśli są rozgrzane, nie były nigdy przegrzane.

"Dziury" szukalbym gdzie indziej, tak jak koledzy podpowiadali, a nie w błędzie fabryki czy niedopracowaniu układu hamulcowego.

przemyp
23-01-2020, 16:28
Cześć
Mam ten sam problem ale w Edge wersja na Europę.
Rok 2018 przejechane 55 tys km. Tarcze się przegrzały, w sumie prawa. Teraz przy hamowaniu z prędkości powyżej 100 km/h hamulce biją.
Muszę wymienić.
Ciężko dostać poza serwisem tarczy, bo z tego co wiem, są tam tarcze o średnicy 344 mm.
Czy można takie kupić poza oryginałami ?
Czy mnożenie polecić jakiś warsztat w okolicy Gdańska?
Dziękuję

rysiula
24-01-2020, 12:22
Katalogi pokazują do EU tylko jeden rozmiar 316 mm.

mordziaty1
29-01-2020, 13:43
Cześć
Mam ten sam problem ale w Edge wersja na Europę.
Rok 2018 przejechane 55 tys km. Tarcze się przegrzały, w sumie prawa. Teraz przy hamowaniu z prędkości powyżej 100 km/h hamulce biją.
Muszę wymienić.
Ciężko dostać poza serwisem tarczy, bo z tego co wiem, są tam tarcze o średnicy 344 mm.
Czy można takie kupić poza oryginałami ?
Czy mnożenie polecić jakiś warsztat w okolicy Gdańska?
Dziękuję
Nic nie kupuj, jeśli tarcze są w dobrym stanie, przetocz i będzie ok, do następnego ostrego hamowania z dużej prędkości.
Ja swoje bicie opanowałem, ale dalej twierdzę, że układ jest niedopracowany, czytaj przegrzewa się przy ostrym hamowaniu a potem wiadomo, napierdzielają tarcze, ostre hamowanie z prędkości powyżej 160 = wymiana lub toczenie tarcz.
Dokładnie rzecz biorąc to tarcze są dupiane i tyle, jeśli oryginały są ,,be'', to co z zamiennikami ?

Pitol321
02-02-2020, 07:20
Jeśli według Ciebie: "ostre hamowanie z prędkości powyżej 160 = wymiana lub toczenie tarcz.", to ja już dawno bym zbankrutował, a tutaj (w Niemczech) wybuchłaby większa afera niż "Diesel Gate"...

robert1205
28-04-2020, 20:22
Kurka wodna.... Mam to samo Edek 2017 przejechane 37000 tys. Tarcze biją jak cholera. Nadmienię ze były wymienione na nowe wraz z klockami w lutym przy przebiegu 3400 tyś. Wczoraj dałem do stoczenia. Zostało wszystko złożone po całkowitym wyczyszczeniu piast,tarcz,wyrownaniu klocków itd. Niestety nic nie pomogło. Jak biły tak biją. Kupić nowe czy co bo już nie wiem biją tak od prędkości 80 km i powyżej poniżej hamowanie jest ok.... Ręce już rozkładam

Edge43
29-04-2020, 09:57
Jak biły tak biją. Kupić nowe czy co bo już nie wiem

Jeśli tarcze są przetoczone a Ty nadal czujesz bicie .... znaczy to że to nie tarcze biją !
Sprawdz mocowanie zacisków, sam zacisk .... ewentualnie jak klocek układa się w nim. Bije cąły układ hamulcowy a tarcza jest tylko jednym z jego elementów.

Tarcza powinna wytrzymać 600 stopni (zaświeci się na wiśniowo), i nawet taka temperatura nie powinna jej zaszkodzić, jedynie gwałtowne ostudzenie np wjechanie w kałużę spowoduje jej pokrzywienie. Za piszczenie lub bicie może odpowiadać zacisk, prowadnice lub jego mocowanie.

mordziaty1
29-04-2020, 10:04
Cześć,
pierwsze co powinieneś zrobić, to zdjąć koło przykręcić tarcze wszystkimi śrubami, i czujnikiem sprawdzić bicie, możliwe że tokarz spartolił robotę, najlepiej zrobić to na tokarce mierząc obie powierzchnie, oczywiście sprawdzić musisz luzy, czy nie występują na łożysku lub zawieszeniu, to też może być przyczyną.
Ja u siebie zauważyłem dziwny objaw, od zewnątrz tarcza była idealna, natomiast od drugiej strony, ewidentnie się przegrzewa, najprawdopodobniej przy ostrym hamowaniu dochodzi do wcierania materiału klocka w tarczę i od razu pojawia się bicie.
Chyba słabe chłodzenie od wewnątrz to powoduje.
Moim zdaniem to wada fabryczna, dziwne jest to, że nie wszyscy to mają, może mam ciężką nogę ?

Edge43
29-04-2020, 11:56
Cześć,
od zewnątrz tarcza była idealna, natomiast od drugiej strony, ewidentnie się przegrzewa,

Wygląda że zacisk zacina się na prowadnicy. w takim przypadku każdą tarcze zajedziesz ... ale dziwne że na obydwu kołach jednocześnie ... nikt tam nie grzebał wcześniej ?

Jeśli chodzi o zacisk i zacinanie, niektóre zacięcia występują dopiero po rozgrzaniu układu i na zimno mechnik może twierdzić że wszystko pracuje OK.

robsoncz
29-04-2020, 15:28
Panowie- bardzo często się zdarza że jedziemy np.w deszczu często hamujemy,tarcze są gorące ,wpadamy w kałużę i tarcza się ,,hartuje" w jednym miejscu. Wtedy nawet toczenie jest mało skuteczne -będą bicia _jeśli nie od razu,to bardzo szybko. Blokowanie się zacisków w prowadnicach nie powoduje bić co najwyżej właśnie przegrzanie,zużycie tarcz,klocków lub blokowanie się koła co powoduje przegrzewanie tarcz i kółeczko się zamyka.... teraz kałuża i bicia...
Oczywiście oczyszczenie piasty przed montażem tarczy, sprawdzenie tłoczka i prowadnic to podstawa , nie zawsze tokarz jest winien , czasem jak pisałem wyżej tarcza w różnych miejscach ma różną twardość ( np. wcześniejsze przegrzanie ) i w tedy toczenie nie daje spodziewanego efektu.A jeśli bije nowa tarcza to już inna historia .

Edge43
29-04-2020, 17:31
Blokowanie się zacisków w prowadnicach nie powoduje bić co najwyżej właśnie przegrzanie,zużycie tarcz,klocków

Jak najbardziej ! Nie pisałem że blokowanie na prowadnicach spowoduje bicie tarcz... ale nierównomierne zużywanie i zniszczenie klocków i tarczy. a właśnie to zgłaszał kolega. Z drugiej strony małe bicie tarczy może być niezauważone przy sprawnych prowadnicach a przy zaciętych może być już wyczuwalne.

To właśnie zaciski bywają najczęstrzym powodem problemów w układzie hamulcowym (obok nieprawidłowego montażu i złej jakości zamienników), znisznona tarcza czy klocki najczęściej są tylko widocznym rezultatem a nie przyczyną.

mordziaty1
30-04-2020, 20:54
Edge43 - to nie wina zacisków, nie mają żadnych oznak zużycia, są czyściutki jak by z fabryki wyszły, zero rdzy itp, zresztą mimo to je wyczyściłem, chodzą lekko, na tulejkach nie mają luzów, no nówki sztuki można by powiedzieć, to na 100% nie jest przyczyną.

robsoncz - tak się nieraz zastanawiam nad tymi kałużami, czy aby to nie są bzdury ?
tarcze są od wewnątrz osłonięte i ciężko je mocno zmoczyć, bo zmoczyć je musi przeciwne koło, chyba że kałuża będzie taka fest głęboka, nie twierdzę że to niemożliwe raczej rzadko spotykane, musimy pamiętać że tarcze podczas tego ochlapywania powinny być mocno rozgrzane, a podczas ulewy raczej ostrożnie jeździmy, choćby nawet, to nie kałuża skrzywiła moje tarcze.

robsoncz
01-05-2020, 08:59
Słuchaj, deszcz to tylko przykład, tarcze w zwykłych samochodach to nie technologia rajdowa , zazwyczaj są zrobione ze zwykłych materiałów niestety wrażliwych na przegrzania. Nie jest to tak jak pisał ktoś wyżej że mogą się grzać aż będą fioletowe(bezkarnie), przy takich temperaturach zwykłe żelazo robi się miękkie ,zaczyna pracować , co przy ostrzejszym traktowaniu może doprowadzić do deformacji tarczy.A z tą wodą to troszkę za,, głęboko główkujesz'' bo tu nie chodzi o ,,zanurzenie " w wodzie czasem wystarczy jedynie sam rozbryzg z powietrzem , uwierz że to może wystarczyć.I tu nie chodzi o głębokie hartowanie a raczej o powierzchniowe.
Zaznaczam że nie jestem metalurgiem , używam potocznego języka.

mordziaty1
01-05-2020, 09:29
Nie pisałem o zanurzaniu, też mam na myśli ochlapywanie, musi zajść szereg zdarzeń żeby to zadziałało, tzn skrzywiło tarcze, dlatego uważam że to bardzo rzadko się zdarza, już pisałem, ale powtórzę, moim zdaniem przy ostrym hamowaniu tarcze od wewnętrznej strony nagrzewają się bardziej, dochodzi do wtarcia materiału klocka w metal, później taka tarcza nie rozgrzewa się równomiernie i stąd bicie, na moich było to bardzo widoczne, tarcza miała różne kolory, było widać jakby obcy materiał tam był, od zewnątrz była gładka jak dupa niemowlaka.

robert1205
02-05-2020, 23:53
Witam ponownie. U mnie jednak spartolona robota i źle zabielone tarcze. W poniedziałek jadę na specjalną maszynkę do tarcz i gość twierdzi że będzie wszystko po tym dobrze. Oczywiście napiszę jak będę po zabiegu. Mam jeszcze pytanko gdzie w razie czego zakupić tarcze? W moim przypadku są nietypowe 340 mm. Może jakaś podpowiedź gdzie w rozsądnej cenie? Wszędzie są tylko 316 mm. Wkurza mnie że auto ma tylko 37000 tys przebiegu a tu taki zonk z tym. Tak czy inaczej po za tym to Edzia bym nie zamienił na nic. Bardzo fajne auto ����

mordziaty1
03-05-2020, 10:46
Bo toczyć tarcze to trza umieć, jak widziałem nieraz speców co pierdyknęli w zaciski i wio to mi się słabo robiło, daj znać jak wyszło, piszesz o specjalnej maszynie, wnioskuję że będą toczyć na aucie.
Czy to te ?
https://allegro.pl/oferta/tarcza-przednia-ford-fusion-edge-lincoln-mkx-awd-8866395812
https://usaolkusz.pl/p/6619/2474489/tarcza-hamulcowa-przednia-345mm-ford-edge-awd-2015--tarcze-hamulcowe-edge-ford.html

robert1205
03-05-2020, 19:49
Tak dokładnie maszynka do toczenia na aucie chociaż można zdjąć i przetoczyć też poza autem na tej maszynce. Znajomy kupił niedawno sobie do warsztatu za prawie 30 tyś..... Jutro dam znać jak wyszło. Dzięki wielkie za linki ��nie wiem dlaczego nie mogłem znaleźć... Pewnie słabo szukałem ����pozdrawiam serdecznie. ��

Edge43
04-05-2020, 09:44
dochodzi do wtarcia materiału klocka w metal, później taka tarcza nie rozgrzewa się równomiernie i stąd bicie,

Ehhh ... ktoś chyba naczytał się komiksów....
Pracowałem w fabryce produkującej klocki hamulcowe, teraz paracuje w firmie która projektuje układy hamulcowe na pierwszy montaż ... i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby materiał z klocka hamulcowego wcierał się w metal ... i to z jednej strony. Ale może to jakaś nowa technologia ?
A potem dostaje reklamacje ...

Co do toczenia tarcz... to technologia z czasów kiedy tarcza hamulcowa była wykonana jako jeden odlew (bez żebrowania wewnątrz). Wywodzi się z toczenia bębnów... to lata 70-te. Obecnie nie ma większego sesnu ekonomicznego żeby to robić (jedynie jak tarcze są bardzo nietytpowe lub bardzo drogie). Trzeba pamiętać że toczenie wyraźnie skraca żywotność tego elementu.
UWAGA ! zamienne tarcze (chińskiej produkcji) najczęściej nie nadają się do tej operacji, dotyczy to tarcz wentylowanych. Pół dyski są dużo cieńsze niż w produktach oryginalnych (stąd lepsza cena na nie), między innymi dlatego tarcze takie dużo szybciej się krzywią i pękają.
Inną technologią mniej inwazycją i dającą lepsze wyrównanie jest szlifowanie tarczy, ale w Polsce nie ma za wiele warsztatów gdzie można to wykonać.
Po toczeniu lub szlifowaniu tarczy, podobnie jak po założeniu nowej tarczy powinno się wymienić klocki hamulcowe na nowe !
Jeśli tego się nie zrobi skuteczność układu będzie niższa (w niektórych przypadkach bardzo mocno) a dodatkowo skraca się żywotność tarczy oraz klocka.

Czasami mam strach wyjechać na drogę wiedząc jak w innych samochodach wyglądają układy hamulcowe....

mordziaty1
05-05-2020, 12:22
Edge43, komiksów powiadasz, hmmm tak się składa że o tym powiedział mi warsztat i to o dużej renomie, sam nie bardzo w to wierzyłem, więc uruchomiłem wujka Google, i o dziwo jest na ten temat sporo artykułów, zresztą tak samo jak o nierównomiernym rozgrzewaniu się tarcz, proszę bardzo:
https://www.motofaktor.pl/drgania-podczas-hamowania/
https://intercars.com.pl/pl/Pulsacja-momentu-hamujacego-z-przegrzania/
Co do samego toczenia to zgadzam się, choć tutaj też niektórzy producenci piszą żeby podczas wymiany klocków przetoczyć tarcze w celu szybszego dotarcia się elementów, to jak jest toczyć czy nie ?

Edge43
05-05-2020, 16:49
to jak jest toczyć czy nie ?

Co do artykułów na necie nie będę się wypowiadał ... zdarzają się oparte na faktach a inne na domysłach. Strony które podałeś nie są dla mnie autorytetami... to raczej poradniki dla majsterkowiczów.

Co do toczenia tarcz... kiedyś klocki hamulcowe były budowane z jednolitego materiału ciernego.. równie twardego na całej grubości.
Od kilkunastu lat wsród renomowanych producentów (związanych z pierwszym montażem ale nie tylko) powszechna jest już produkcja klocków w których materiał cierny składa się z warstw, jest bardziej lepiąca się i miękka sprężysta podsypka na to przychodzi warstwa właściwa. Aby poprawić docierania klocka do tarczy.... w przypadku klocków na Aftermaret (część zamienna) stosowane są dwie metody które mają przyspieszyć docieranie klocka, ułożenie do tarczy. Pierwsza to nakładanie na wierzchnią warstwę silnie trący materiał, jest to nanoszone w formie pasków albo na całej powierzchni coś ala farba z silnie trącymi drobinami... mają za zadanie szybciej dotrzeć klocek do tarczy, wylgładzić ewentualne nierówności, drugą metodą ciut tańsza w produkcji to krótkotrwałe wygrzewanie klocka w wysokiej temperaturze i skruszenie wierzchniej warstwy. Klocek na pierwszym milimetrze jest bardziej podatny na deformację... Wedug mnie jest to gorsza metoda, skraca żywotność klocka i niekoniecznie daje pełną skuteczność w pierwszym etapie użytkowania. Cześć najtańszych zamienników nie ma żadnego z tych rozwiązań....

Według mnie toczenie tarcz ma uzasadnienie tylko jeśli tarcze są nietypowe, trudne do zakupu lub bardzo drogie. Jeśli możemy kupić tarcze za rozsądne pieniądze lepiej zainwestować w dobrej klasy produkt i założyć nowe, przeliczając na koszt przejechania jednego kilometra może okazać że jest to również tańsze.

Odradzam zamieniki niewiadomego pochodzenia, niestety w Europie dopiero niedawno wprowadzono regulacje R90 dotyczącą bezpieczeństwa w zakresie tarcz hamulcowych (nie obejmuja ona starszych konstrukcji a jednynie nowe na OE) Obecnie teoretycznia można sprzedawać tarcze z tektury. Sprzedawca nie ponosi za to odpowiedzialności. W razie wypadku odpowiedzialność spada na .... użytkownika.

FUSION 2014
06-05-2020, 13:16
U mnie niestety też miałem podobny objaw. Niestety przetoczenie u pana Wieśka nie wiele pomogło wraz troszkę było czuć po jakimś czasie bicie. Polecam wymianę [emoji6]


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

robert1205
06-05-2020, 16:15
Witam ponownie szanownych panów. Dokończę moją przygodę. Ponownie zrobienie tarcz na specjalnej maszynce która zbiera od razu dwie strony niewiele pomogło. Zdecydowanie pierwszy raz był źle zrobiony i dlatego też ten drugi zabieg nie przyniósł skutku. Tarcze założone wraz klockami nowe i po kłopocie. Kupiłem te z linku od kolegi mordziaty1 za co bardzo dziękuję :). Cały komplet z klockami trochę ponad 800 zł. Zobaczymy jak długo polatają. Pozdrawiam i dzięki za pomoc.

mordziaty1
06-05-2020, 17:29
Ciekawy byłem tej maszynki, słyszałem opinie że nie są zbyt stabilne z racji sposobu montażu, widzę że coś w tym prawdy jest.
Fajnie że pozbyłeś się problemu, ale ulga prawda :D, nie zapomnij o odpowiednim dotarciu nowych elementów.

robsoncz
07-05-2020, 09:30
Trochę mnie to nie dziwi że maszynka nie spisała się bo to trochę sposób jak w ,,Fanach Czterech Kółek" . Dla pana ,,Józka" co jeździ kredensem(dla nie wtajemniczonych F. 125p) max 98 km/h,to pewnie sposób by się sprawdził.....ale w Edwardzie....?