Witam serdecznie,

Witam wszystkich forumowiczów. To mój pierwszy post i ile pamiętam. Wcześniej tylko śledziłem forum ale teraz mam sam problem i nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.

Mój Galaxy jest z 2009 i ma silnik 2.0TDCi o kodzie z pokrywy rozrządu D4204T ale wiem ,że w dokumentach auta jest opis QXWB. Auto ma bardzo duży przebieg i jest 310k mil więc jest to około 499k. Być może silnik był zmieniony stąd inny kod silnika ale sam nie wiem. Auto mam od przebiegu 274k mil.

Większych problemów nie miałem poza wymianą dwumasy i skrzyni biegów.

Problem jest taki,że auto nie chce wejść na obroty i tylko dobrze na jałowych obrotach ewentualnie do 1500 ma równe obroty ale jak wcisnę gaz to się dławi i wraca do około 800 ale trzymając gaz do podłogi nie chce zgasnąć a silnik bardzo dziwnie chodzi jak się dławi , nawet wówczas nie chce zgasnąć. Jak odpuszczę gaz to wraca do normy. Czasem jak go przytrzymam na takich dławiących obrotach to po jakimś czasie wejdzie na wysokie obroty nawet do 4-5 tysięcy ale po 1-2 sekundach spada i się znów dławi a na jałowych chodzi normalnie.
Wymieniłem zawór EGR na nowy ale nic się nie zmieniło.

Dodam, że żadnych błędów nie pokazuje na desce rozdzielczej.

Wszystko się zaczęło na trasie i na tej samej trasie znikło, podczas powrótu do domu po około 1,h postoju nic mu nie było. Na następny dzień odpalił i jechał normalnie przez 1 km i później to nawet nie umiałem się dobrze rozpędzić. Dodam, że jak jadę na wolnych obrotach to do koło 1500 autko potrafi jechać ale nie da rady przyspieszyć.

Czy koledzy mają jakieś sugestie?

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

a kiedy filtr paliwa wymieniałeś?

a kiedy filtr paliwa wymieniałeś?

trafne pytanie.
Natomiast, jesli filtr jest OK, brak powietrza przed pompa paliwa w przewodach, to radzilbym zajzec do smoka w zbiorniku paliwa (zwarzywszy na przebieg).
Niestety demontaz zbiornika konieczny.
Zastanawia mnie tylko brak bledow, bo powinno wywalic blad niskiego cisnienia na szynie CR.
Mozna jeszcze sprawdzic kompem jakie jest cisnienie na szynie w czasie wystepowania problemu

trafne pytanie.
Natomiast, jesli filtr jest OK, brak powietrza przed pompa paliwa w przewodach, to radzilbym zajzec do smoka w zbiorniku paliwa (zwarzywszy na przebieg).
Niestety demontaz zbiornika konieczny.
Zastanawia mnie tylko brak bledow, bo powinno wywalic blad niskiego cisnienia na szynie CR.
Mozna jeszcze sprawdzic kompem jakie jest cisnienie na szynie w czasie wystepowania problemu

Witam,
Dzięki za odpowiedź.
Filtr był wymieniony gdy zaczęły się te problemy.
Miałem skaner do błędów ale tylko taki podstawowy i nic nie wykazał dlatego zamówiłem sobie Maxiecu i dotarł do mnie z Polski wówczas pokazał mi błędy.
P0089
P003A
P0087
P0490

Odszukałem w bazie www.obd-codes.com znaczenie tych kodów. Co ciekawe zanim skanowałem Maxiecu to wymieniłem zawór EGR więc okazałoby się, że nowy zawór EGR jest zepsuty ale to raczej odpada.

Przeczytałem artykuł w sekcji z mondeo:
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=242996

było trochę czytania i postanowiłem wymienić pompę wysokiego ciśnienia CR na taką już zregenerowaną z 12 miesięczną gwarancją. Jutro powinna do mnie dotrzeć i jak będzie pogoda to ją zamontuję.

Zobaczymy i mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze.

Niestety nie mierzyłem ciśnienia na listwie CR bo nie miałem przejściówki aby podłączyć czujnika ciśnienia do przewodu wysokiego ciśnienia a dodatkowe przewody do tego pomiaru kupiłem ale zostaną na inną okazję.

Mam nadzieję, że po zamontowaniu pompy wszystko wróci do normy.
Zdam relacje co i jak po założeniu pompy.

Do sprawdzenia cisnienia na szynie CR nie trzeba koniecznie manometru. Wystarczy kompem sprawdzic w parametrach biezacych jakie jest cisnienie

Do sprawdzenia cisnienia na szynie CR nie trzeba koniecznie manometru. Wystarczy kompem sprawdzic w parametrach biezacych jakie jest cisnienie

Tutaj mam zdjęcie tego co mi wykazał scan na szynie i na wtryskach.

Witam ponownie

Trochę z opóźnieniem odpisuję ale jest chyba już całkiem dobrze.

Pompa została wymieniona w czwartek 14 listopada i autko od razuy zaczeło chodzić bardzo ładnie i czuło się moc.
Postanowiłem autko przetestować i okazło się, że wyskakiwały mi inne błedy i auto wchodziło mi w trym awaryjny czyli mogłem jechać ale tylko aby dojechać do domu, cały czas miałem komputer ze sobą podczas testów więc mogłem kasować błędy i dalej czekać na rozwój wydarzeń.

Oto kody błedów które mi pokazł komputer:
P0490 - Obwód sterujący układu recyrkulacji gazów wydechowych. Wysoki sygnał obwodu

P003A-16 - Sterowanie A doładowaniem turbosprężarki/sprężarki
mechanicznej. Napięcie zasilania zbyt niskie przekroczony limit

P010F - Czujnik masy lub objętości przepływu powietrza, korelacja A/B. Błąd korelacji

P0406 - Czujnik układu recyrkulacji spalin A - za wysoki poziom sygnału

P0234 - Przekroczenie maksymalnego ciśnienia doładowania

Błędy P0490 i P406 na ogół ukazywały się w tym samym czasie. Jako, że wymieniłem zawór EGR i miałem nadzieję, że wszystko będzie dobrze to nie było, te błędy pokazywały się na nowym zaworze EGR więc postanowiłem założyć mój stary zawór EGR i wszystko się uspokoiło ale zaczął mi się pokazywać błąd P010F i w połączeniu z P0234 aur=to wchodziło w tryb awaryjny, nie wiedziałem co jest tego przyczyną chociaż wiedziałem, że P010F odpowiada za czujnik masy powietrza. Widocznie gdzieś musiał dostawać lewe powietrze albo był zabrudzony ale problem z wtyczką. Przyglądnąłem się bliżej rurce która doprowadza spaliny z zaworu EGR do kolektora ssącego i było tam całkiem nieciekawie mokro i brudno, ściągnąłem tą rurkę i wyszło, że brakuje tam uszczelki O-ring na tej rurce, chyba musiała mi spać przy wymianie EGR, założyłem nowy O-ring i zrobiłem test na autostradzie i już nie wywala mi błędu P010F i silnik idzie jak burza.
Aczkolwiek komputer po takiej jeździe bo to ponad 180km/h pokazuje mi błędy P003A-16 i P0234. Na tych błędach nic się nie odczuwa w ewentualnej stracie mocy ale błędy są.

Po przestudiowaniu informacji i błędzie P0234 i oglądnięciu na youtube filmów mówiło się, że zmienna geometria jest zapieczona. Żeby to sprawdzić zdjąłem wężyk z gruszki od cięgna doładowania i podłączyłem ciśnieniomierz do zasysania i podczas wytworzonego podciśnienia gruszka ruszyła cięgno od zmiennej geometrii. Cała operacja poszła bardzo gładko i gruszka ładnie ciągnęła cięgno jak i po zwolnieniu podciśnienia wszystko wracało do pozycji wejściowej i dla pewności powtórzyłem to kilka razy. Gdyby była zawalona nagarem to by nie ruszyła więc raczej nie wiem co teraz robić?

Na tą chwilę mam tylko dwa błędy:
P003A
P0234

Jakieś sugestie? Wymiana turbo?

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.

Sprawdz jakie cisnienie wytwarza turbo. Maksymalnie powinno byc okolo 2.3 bar (odczyt z czujnika- na kompie)
Mozesz rowniez sprawdzic wtyczke od czujnika kopiowania turbo, i sam czujnik.
Czesto iglica czujnika wyrabia sie i ma zbyt duzy luz w prowadnicy.
Czujnik latwy w wymianie i w dostepnej cenie

Sprawdz jakie cisnienie wytwarza turbo. Maksymalnie powinno byc okolo 2.3 bar (odczyt z czujnika- na kompie)
Mozesz rowniez sprawdzic wtyczke od czujnika kopiowania turbo, i sam czujnik.
Czesto iglica czujnika wyrabia sie i ma zbyt duzy luz w prowadnicy.
Czujnik latwy w wymianie i w dostepnej cenie

W programie MaxiEcu nie widzę tej pozycji na sprawdzenie ciśnienia, no chyba, że źle rozumiem program. Jak taka pozycja powinna być opisana w programie?

W UK mogę kupić taki czujnik nawet za mniej niż 100 zł (no name) lub za 200 zł firmy Melett.

Jutro będę w PL więc jak wrócę do UK w środę to wejdę pod auto i sprawdzę przewody i wtyczkę. Nie wiem jaki ma mieć luz ta iglica we wtyczce więc raczej na czuja będę musiał to ocenić.

Czesto jest opisywane jako MAP manifold air pression czy jakos tak po ngielskiemu :D

Bump: Co do czujnika kopiowania to lepiej kup melleta bo z tym noname to roznie bywa

Czesto jest opisywane jako MAP manifold air pression czy jakos tak po ngielskiemu :D

Bump: Co do czujnika kopiowania to lepiej kup melleta bo z tym noname to roznie bywa

Witam
Przeglądałem swój log z MaxiEcu i jest tam ta funkcja (Czujnik ciśnienia MAP w kolektorze dolotowym ) i najwyższa wartość jaką pokazuje log to 244Kpa co daje 2,44 Bar Znów się człowiek czegoś nowego nauczył.

Jeżeli te ciśnienie jest ok to wciąż powinienem zaglądnąć do czujnika kopiowania turbiny, zgadza się?

Jeżeli te ciśnienie jest ok to wciąż powinienem zaglądnąć do czujnika kopiowania turbiny, zgadza się?

Ciśnienie lekko podwyższone, ale możliwe, że bez związku z Twoim problemem.
Natomiast jakby nie było, masz cały czas błąd czujnika kopiowania turbo. Więc chyba warto się tym zająć

Kolego miałem identyczne objawy jak napisałeś na początku u mnie okazało się że DPF zapchany po wyjęciu i myciu auto śmiga jak nowe �� pozdrawiam

Kolego miałem identyczne objawy jak napisałeś na początku u mnie okazało się że DPF zapchany po wyjęciu i myciu auto śmiga jak nowe �� pozdrawiam

W moim modelu nie ma DPFu

Kolego miałem identyczne objawy jak napisałeś na początku u mnie okazało się że DPF zapchany po wyjęciu i myciu auto śmiga jak nowe �� pozdrawiam

Witam wszystkich. Jestem posiadaczem forda Galaxy 2.0 tdci 140kw 2007r., który odmówił dzisiaj posłuszeństwa. Jadąc autostradą nagle samochód stracił moc i ledwo zjechałem z autostrady. Powoli dojechałem do domu. Auto nie ma mocy ledwo rusza i trzeba długo rozpędzać do max 40 km/h. Pomocy. Sprawdziłem błędy i wyskoczył jeden P010F. Dodam, że 20 km przed awarią zatankowałem cały bak paliwa. Sprawdziłem filtr paliwa i nie widać żeby byłą woda w paliwie. Zauważyłem natomiast ,że rura która idzie od intercoolera do kolektora wlotowego jest nieźle spocona /czarnym olejem/. Od czego zacząć??

Kolego jak już podajesz kod błędu to dodaj też opis. Nikt tego na pamięć nie zna.
Błąd przepływomierza. Zacznij od tej zapoconej rury bo pewnie nia ciśnienie ucieka z dolotu. Sprawdzić trzeba cały dolot zresztą. Ewentualnie odepnij wtyczkę od przeplywki skasuj pamięć KAM i zobacz co sie dzieje

Dzięki za jakąkolwiek wskazówkę. Odpiąłem wtyczkę od przepływomierza, auto odpala, ale tylko 3-4 sekundy pracuje na wolnych obrotach i gaśnie. Przy podpiętej wtyczce tak samo. Z wydechu lecą kłęby białego dymu. Rurą od intercoolera zajmę się dzisiaj popołudniu jak zaciągnę autko na kanał. Odpinałem też wtyczkę od czujnika na listwie wysokiego ciśnienia ale wtedy nie chce odpalić nawet na 3 sekundy. Pozdrawiam forumowiczów chętnych udzielać wskazówek...

No to raczej problem jest gdzie indziej jeśli silnik odpala i gaśnie po kilku sekundach. Dziwne że nie ma innych błędów.
Zaslep zawór EGR. Nie mówię o odpinaniu wtyczki bo to nic nie da jeśli ten się zawiesił w pozycji otwartej.
Zakładam że układ paliwowy nie jest zapowietrzony?

Bump: Pisałeś że napelniles zbiornik. Mam nadzieję że dobrym paliwem?

Witam. Wczoraj użyłem środka LIQUI MOLY 2666 "bezpośrednio" w układ zamknięty do całkowitego wypalenia. I o dziwo silnik zaczął odpalać na dłuższy czas 5, 10, 15 sek. itd. w końcu zaczął "normalnie" pracować na wolnych obrotach. W między czasie wywaliło błąd P0100 /Czujnik masowego lub objętościowego przepływu powietrza – usterka/ Jednak auto mocno dymi siwo z rury i też wydobywa się nieznaczny dym z okoli intercoolera. Dzisiaj wjadę na kanał i poszukam przyczyny tego dymienia. Pewnie jakaś dziura przyczyną całego zamieszania. Sprawdzałem też ciśnienie na listwie i wynosiło przy 4000 obr. około 700 bar, czy to nie za mało?

No to jeśli podpieta puszka z produktem ulatwila działanie silnika, to warto sprawdzić czy układ paliwowy przed filtrem paliwa jest szczelny.
Sprawdź czy między filtrem paliwa a pompą CR są banki powietrza w tym przeźroczystym przewodzie.
No chyba że to zbieg okoliczności tylko.
Czy zaslepiales EGR?
W dolocie może być dziura jak pięść, przeplywke możesz wyremontować, ale silnik musi odpalić bez problemu.
Zacznij od EGR u

Witam, w przewodzie doprowadzającym paliwo do pompy brak pęcherzyków powietrza. Egr'a jeszcze nie zaślepiałem. Muszę wjechać gdzieś na kanał i przeglądnąć te przewody dolotowe. Auto odpala i pracuje na wolnych obrotach z nieznaczną ilością biało-szarego dymu, jak wcisnę pedał gazu to obroty pomalutku rosną i wraz ze wzrostem obrotów coraz więcej kłębów biało-szarego dymu. Jak chcę ruszyć autkiem to ledwo jak żółw pomału się rozpędza zero mocy. Czy przy padniętej turbinie byłby aż tak słaby???

Witam. Wczoraj zacząłem kontynuację diagnostyki uziemionej Galaktyki. Sprawdziłem szczelność dolotu i jest ok. Odkręciłem katalizator i zagadnąłem do wnętrza turbiny od strony gorącej, wirnik się kręci brak luzów, jedynie wirnik jest brudny i tłusty od niespalonego paliwa. Od strony dolotu powietrza nie udało mi się odręcić bardzo dobrze schowanej śruby i nie mam jak tam zaglądnąć. Ale próbowałem do wylotu z turiny /od strony zimnej/ wtłoczyć powietrze ze sprężarkii sprawdzić czy wirnik się kręci od strony gorącej i niestety nic się nie ruszył. Czyżby mógł być pęknięty wałek??? Jak odkręcić śrubę króćca dolotu do sprężarki /Pomocy...

Witam raz jeszcze. Dziś wieczorem rozkręciłem dolot do turbiny od strony zimnej. Ku mojej uciesze wirnik nie ma żadnych oznak zużycia luzów wzdłużnych i poprzecznych brak. Turbina ok. Gruszka pracuje na podciśnieniu. Co mam dalej robić, gdzie szukać?

Czy zaslepiles EGR?

zrobię to po nowym roku , tylko mam pytanie czy oprócz zaślepienia egr trzeba coś go czyścić czy zmieniać oprogramowanie etc? czy tylko zaślepić
?

Tylko zaslepic na próbę. Pełną blaszkę bez żadnych otworów. Dwa tygodnie temu pisałem o tym

Witam . Zaślepiłem Egr. Auto naprawione. Koszt naprawy 17 zł. Wielkie dzięki Lukas

Witam . Zaślepiłem Egr. Auto naprawione

To super :wink:
Miłej jazdy