Witam. Potrzebuje porady odnośnie parujących szyb. Po wyłączeniu klimatyzacji bardzo zaczynają parować mi wszystkie szyby w samochodzie. Po włączeniu klimy wszystko jest ok. Nie jest to problem krótkotrwały występujący tylko zaraz po wyłączeniu klimy tylko długotrwały. Praktycznie nie da się jechać jeśli nie włączę od nowa klimatyzacji. Co ciekawe jeśli mam całkowicie wyłączone nawiewy czyli ani nie chodzi tryb ECO ani klima to wtedy nie parują mi szyby. Podłoga w aucie jest sucha ale mimo wszystko pokusiłem się o zdemontowanie obudowy filtra powietrza w zeszłym tygodniu i naprawę uszczelki, która tak na prawdę była w całkiem dobrej kondycji. Zastosowałem uszczelkę typu D do drzwi oraz silikon i wszystko skręciłem. Oczywiście nic to nie pomogło. Szyby umyte, płynu chłodniczego nie ubywa więc nagrzewnicy bym nie obstawiał. (Swoją drogą w lipcu miałem ściąganą deskę z powodu wycieku czynnika z parownika klimatyzacji) . Przy wyłączeniu klimy czuć, ze powietrze, które leci z nawiewu jest wilgotne, klima ewidentnie je osusza i dlatego nie parują szyby. Dodam, ze ma to miejsce nawet jak na dworze jest sucho i nie występują żadne opady)Ma ktoś jakieś pomysły?

Osuszacz?

Nic nie piszesz o filtrze kabinowym?

Faktycznie, filtr kabinowy wymieniłem w pierwszej kolejności. Miał lekkie zacieki i plamy ale na pewno był suchy.
Osuszacz? On raczej wpływa na działanie klimatyzacji a klimatyzacja jednak działa bo bez niej jazda nie byłaby mozliwa

Obstawiam, że powietrze z zewnątrz przy takiej pogodzie i nie tylko jest wilgotne i z powodu wyższej temperatury wewnątrz ta wilgoć osadza się na szybie. Nawet jeśli nie odczuwasz wilgoci w powietrzu, to nie znaczy że jej tam nie ma. Jedyna rada wg mnie to jazda z włączoną klimatyzacją. Tym bardzie,j że jak piszesz, przy wyłączonym nawiewie problem nie występuje. Osobiście przez cały rok nie wyłączam klimy.

Poszło mobilnie.

Osobiście przez cały rok nie wyłączam klimy.
I ja tak miałem, ale jakiś czas temu kolega do mnie powiedział- po co na klimie jeździsz? Spalanie masz wyższe. Wiec cos mnie podkusiło i wyłączyłem. Wtedy zauważyłem problem parujących szyb. Gdyby nie ten kolega to bym nawet tego nie zauważył bo tez jeżdzilem cały czas na klimie na auto. No ale z drugiej strony mam tez fiestę z manualna klima i tam mi szyby nie parują mimo, ze klimatyzacja jest wyłączona dlatego nie uważam tego za normalne zachowanie.

A mi bez klimy nie parują i co pewnie zepsuty? Może klapka obiegu zamkniętego jest otwarta, wtedy logiczne że będzie parowało. A klima i tak poniżej 5 st się nie włączy.

Może klapka obiegu zamkniętego jest otwarta, wtedy logiczne że będzie parowało.
Sprawdzałem przez naciśnięcie przycisku obieg wewnętrzny i słychać, ze cos się przestawia i zaczyna inaczej powietrze dmuchać ale może nie do końca się zamyka? Jak to sprawdzić ?

A nie jest tak, że przy zakmniętym obiegu parują bardziej? Zaobserwowałem to w Audi A3, Opel Astra a teraz w C-Max. W sumie zrozumiałe, to samo powietrze krąży z wgocią ciągle

A mi bez klimy nie parują i co pewnie zepsuty? Może klapka obiegu zamkniętego jest otwarta, wtedy logiczne że będzie parowało. A klima i tak poniżej 5 st się nie włączy.

Skąd Ty kolego takie rzeczy bierzesz? Jest nawet taki przycisk "odszranianie szyb" i wiesz co się dzieje po jego włączeniu pomimo wyłączonej klimy? Klima się automatycznie włącza i daje (w zależności od tego czy silnik ciepły)ciepłe i suche powietrze. Spróbuj włączyć nawiewy w innym aucie niż mondeo na szybę bez klimy i zobacz czy odparują Ci szybko? Klima działa nawet zimą co da się odczuć po wilgotności powietrza. Dla mnie spalanie wyższe nawet o 1 litr na 100km jest warte mojego komfortu i bezpieczeństwa dlatego jeżdżę na klimie cały rok ;)

Klima działa nawet zimą

Nawet jak sprężarka się nie włącza? Kontrolka się zapala ale sprężarka nie rusza. Taki urok forda.

Skąd Ty kolego takie rzeczy bierzesz? Jest nawet taki przycisk "odszranianie szyb" i wiesz co się dzieje po jego włączeniu pomimo wyłączonej klimy? Klima się automatycznie włącza i daje (w zależności od tego czy silnik ciepły)ciepłe i suche powietrze. Spróbuj włączyć nawiewy w innym aucie niż mondeo na szybę bez klimy i zobacz czy odparują Ci szybko? Klima działa nawet zimą co da się odczuć po wilgotności powietrza. Dla mnie spalanie wyższe nawet o 1 litr na 100km jest warte mojego komfortu i bezpieczeństwa dlatego jeżdżę na klimie cały rok ;)

Kolego gów** sie znasz i tyle w temacie. Ponizej 5 stoni sprężarka nie wystartuje i tyle w temacie . A jak nie wystartuje sprezarka to i powietrze nie bedzie osuszane poprzez wymiennik ciepła.

Bump: Skąd Ty kolego takie rzeczy bierzesz? Jest nawet taki przycisk "odszranianie szyb" i wiesz co się dzieje po jego włączeniu pomimo wyłączonej klimy? Klima się automatycznie włącza i daje (w zależności od tego czy silnik ciepły)ciepłe i suche powietrze. Spróbuj włączyć nawiewy w innym aucie niż mondeo na szybę bez klimy i zobacz czy odparują Ci szybko? Klima działa nawet zimą co da się odczuć po wilgotności powietrza. Dla mnie spalanie wyższe nawet o 1 litr na 100km jest warte mojego komfortu i bezpieczeństwa dlatego jeżdżę na klimie cały rok ;)

Kolego gów** sie znasz i tyle w temacie. Ponizej 5 stoni sprężarka nie wystartuje i tyle w temacie . A jak nie wystartuje sprezarka to i powietrze nie bedzie osuszane poprzez wymiennik ciepła.

Skąd Ty kolego takie rzeczy bierzesz? Jest nawet taki przycisk "odszranianie szyb" i wiesz co się dzieje po jego włączeniu pomimo wyłączonej klimy? Klima się automatycznie włącza i daje (w zależności od tego czy silnik ciepły)ciepłe i suche powietrze. Spróbuj włączyć nawiewy w innym aucie niż mondeo na szybę bez klimy i zobacz czy odparują Ci szybko? Klima działa nawet zimą co da się odczuć po wilgotności powietrza. Dla mnie spalanie wyższe nawet o 1 litr na 100km jest warte mojego komfortu i bezpieczeństwa dlatego jeżdżę na klimie cały rok ;)Poprawnie działająca klima nie działa w zimie, proste poniżej jakiejś temp, sprężarka się nie załączy, chyba, że masz coś nie tak z układem. I nie ma znaczenia czy Ford czy Audi czy Porsche... Powodzenia w zimie na skraplaczu :-) ale ok. Przycisk to sobie można kliknąć i nawet dioda będzie świeciła, ale co z tego jak klima na bank nie działa.

(Swoją drogą w lipcu miałem ściąganą deskę z powodu wycieku czynnika z parownika klimatyzacji) A czy przypadkiem skropliny nie zostają w układzie?

A czy przypadkiem skropliny nie zostają w układzie?

Ciężko mi to stwierdzić... jak to sprawdzić?

Nigdy tego nie sprawdzałem, ale w sprawnie działającej klimatyzacji, skropliny są odprowadzane przez rurkę pod samochód. Czasem można spotkać na forum problemy ludzi, którym skropliny dostają się do kabiny. Skoro było coś robione przy parowniku, to może jest jakiś problem z odprowadzeniem skroplin. Może pogadaj z ty, kto to robił w Twoim aucie.

Latem zauważałem, ze pod autem kapała woda. Nawet kapała po tym łączniku elastycznym od wydechu na co zwróciłem uwagę. Ale czy to było przed naprawą parownika czy po to ciężko mi teraz stwierdzić. Przejechałem przed chwila przez miasto jakieś 5km na włączonej klimatyzacji i nie zauważyłem by gdzieś zrobiło się mokro, nic nie kapie. Ale czy to może dlatego, ze na dworze jest jednak chłodni i dlatego nic nie kapie?

Może jak więcej przejedziesz, to będzie kapało.

Skąd Ty kolego takie rzeczy bierzesz? Jest nawet taki przycisk "odszranianie szyb" i wiesz co się dzieje po jego włączeniu pomimo wyłączonej klimy? Klima się automatycznie włącza i daje (w zależności od tego czy silnik ciepły)ciepłe i suche powietrze. Spróbuj włączyć nawiewy w innym aucie niż mondeo na szybę bez klimy i zobacz czy odparują Ci szybko? Klima działa nawet zimą co da się odczuć po wilgotności powietrza. Dla mnie spalanie wyższe nawet o 1 litr na 100km jest warte mojego komfortu i bezpieczeństwa dlatego jeżdżę na klimie cały rok ;)Coś czuję, że kolegi w tym temacie już nie zobaczymy ;);)

To jest naturalne zjawisko, o tym piszą nawet w instrukcjach obsługi.

Kiedy klimatyzacja działa cała wilgoć zbiera się skrapla na zimnym parowniku. W momencie wyłączenia klimatyzacji, cała wilgoć wpada przez kratki wentylacyjne do kabiny.

W wilgotne dni po włączeniu klimatyzacji nie ma już opcji jej wyłączenia - jedynie że zatrzymamy się i przewietrzymy układ wentylacji i kabinę.

Kiedyś omegą jeździłem, szyby zawsze grubo zaparowane miała. Woda przez tylna szybę przeciekała . Lekko może szyba być zamglona , to z początku nim nawiew tego nie usunie . Inna możliwość to coś na szybie co tą kondensację przyspiesza . Można suchą ścierką na kawałku szyby mocno przetrzeć i zobaczysz czy będzie tam różnica . Jakiś szampon do samochodów tak szyby załatwiał

Dlatego jesienią wyłączam klimę. Auto mam suche i szyby czyste i nie parują. Czasami rano zaparuja, chwilę mocniejszego nadmuchu i schodzi.

W wilgotne dni po włączeniu klimatyzacji nie ma już opcji jej wyłączenia - jedynie że zatrzymamy się i przewietrzymy układ wentylacji i kabinę.
No to by się mogło nawet zgadzać bo cos mi świta, ze gdy któregoś dnia rano odpaliłem auto bez klimy i tak jeździłem to było ok do momentu włączenia klimy. Jak ja włączyłem i wyłączyłem to żeby nie wiem co już nie dało się bez niej jeździć

Takie zjawisko najlepiej widać latem. Pojeździć z klimą jakiś czas. Potem odpalić auto bez klimy, odrazy szyba mgłą zachodzi i w powietrzu czuć wilgoć.

Ok, spróbuje przez weekend pojeździć bez włączania klimy i zobacze czy będą parować szyby.

Witam ponownie, jeżdżę od paru dni bez włączonej klimatyzacji. Z przednia szyba jest lepiej ale problem nadal jest głównie z bocznymi szybami. Zaczynaja one parować od tylu. Najpierw zachodzą para szyby w bagażniku, później drzwi z tylu i na końcu przód. Mysle, ze problem nagrzewnicy można wykluczyć bo tak jak mówię zaczyna parować zawsze od tylu, a gdyby to była nagrzewnica to pewnie głównie przód by parował bo najbliżej wycieku. Przeczytałem na jakimś innym forum, ze wentylacja w Mondeo ogólnie jest dosyć słaba i ponoć Ford do tego się przyznał, ze nie zostało to za dobrze rozwiązanie. Swoją droga auto jest dosyć długie a na tył nie ma kompletnie żadnego nawiewu. Mam pytanie, słyszałem, ze gdzieś w tylnej części auta są jakieś otwory wentylacyjne, które tez potrafią się przytkac. Pomoże ktoś z namierzeniem ich?

Bump: Obieg wewnętrzny chyba tez działa bo jak wcisnę przycisk to słyszę, ze cos się przestawia. Z reszta nawet po włączeniu zapłonu słychać dźwięki, ze cos się przestawia w okolicach nawiewu.

Mala zmiana. Wyciągałem schowek żeby sprawdzić działanie siłowników i jednak nie jestem pewien tego obiegu zamkniętego. Jak wcisnę obieg wewnętrzny to nic się nie przestawia tylko słychać, ze dmuchawa słabiej wieje. Po wyciągnięciu schowka pokazują się 3 siłowniki. Dwa do góry- z lewej u z prawej oraz jeden niżej. U góry- ten z lewej przestawia się przy przełączaniu nawiewu na nogi oraz na twarz a ten z prawej włącza się przy wciskaniu nawiewu na szybę. Lecz od czego jest ten trzeci na dole? Wciskałem różne guziki jednak nie uruchamiał się ten siłownik. Tzn wszystkie oprócz klimy. Id czego jest ten trzeci siłownik na dole?

Witam ponownie. Zrobiłem test klimatyzacji i wyświetla mi się błąd 9242. Wiadomo wam może o co chodzi i czy ma to jakiś związek z parowaniem szyb?

i wyświetla mi się błąd 9242.
A nie 1242? To błąd właśnie klapy recylkulacji. Poczytaj
https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=29844&highlight=test+klimy

Na pewno 9242 czyli Usterka obwodu siłownika klapy recyrkulacji powietrza.
Podpowie ktoś gdzie znajduje się ten siłownik i od czego zacząć teraz?

Coś czuję, że kolegi w tym temacie już nie zobaczymy ;);)

Wow:one:

Jeszcze jedno pytanko- czy klapkę zamkniętą bądź otwarta widać po wyjęciu filtra przeciwpyłkowego? Bo jeśli dobrze pamietam jak naprawiałem uszczelnienie obudowy filtra to za ta kratką plastikowa było zamknięte jakimś jasnym tworzywem. Czy to mogła być właśnie zamknięta klapka obiegu wewnętrznego? Jak patrze na instrukcje wymiany tej uszczelki winnych wątkach na forum to nic nie widać za ta kratka

Bump: Panowie... naprawione... tak jak mówiłem w lipcu miałem ściągana deskę do wymiany parownika klimatyzacji... mechanik nie podpiął kostki do siłownika od klapy obiegu wewnętrznego... ściągam schowek a tu moim oczom ukazała się mała bezpańska kostka. Podpiąłem ja pod siłownik i nagle obieg się otworzył... tak wiec od lipca jeździłem non stop na obiegu zamkniętym... mechanicy ....

Od siebie tylko dodam, że miałem podobny przypadek, ale to winowajcą okazała się klapka obiegu, w której wyrobił się plastik. Klapka została w pozycji zamkniętej i szyby parowały jak ta lala.
To czy klapka jest w pozycji zamkniętej czy otwartej można zobaczyć albo od strony filtra kabinowego, albo wyciągamy schowek pasożyta i zaglądamy nad wentylator.
Klapkę da się wymienić, ale wymaga to nieco zachodu jeśli nie chcemy rozbebeszać całej deski.

Raz w roku zróbcie kalibracje klimatyzacji!!

https://www.youtube.com/watch?v=aZg8g0p-64I

https://www.youtube.com/watch?v=YPMCuDppnFY

Bump: https://www.youtube.com/watch?v=YPMCuDppnFY